wtorek, 29 maja 2018

5. czerwca AD MMXVIII - wtorek w Oktawie Bożego Ciała (kommemoracja św. Bonifacego, Biskupa i Męczennika)

Nonis Júnii Luna vicesima prima Anno 2018 Domini
Feria Tertia infra Octavam Corporis Christi ~ Semiduplex
Commemoratio: S. Bonifatii Epíscopi et Martyris
Ryt półzdwojony.  Szaty białe.


Żywot świętego Bonifacego, Biskupa i Męczennika.
(Żył około roku Pańskiego 755).
O

O
jczyzną tego pełnego sławy Swiętego jest miasto Kirton w Anglii. Pochodził on z książęcego rodu, a na Chrzcie świętym otrzymał imię Winfryda. Wychowany w klasztorach Exeter i Nutcel pod kierunkiem pobożnego Opata Winberta, nabył ten utalentowany chłopczyk rzadkiego skarbu wiedzy i zarazem prawdziwej pobożności. Najgorętszem pragnieniem jego było zostać Benedyktynem, ale ojciec opierał się jego życzeniom, chciał bowiem widzieć syna na najwyższych urzędach, nigdy jednak w celi zakonnika; śmiertelna wszakże choroba, jaką był złożony, pouczyła go jak znikomemi są wszelkie zaszczyty doczesne i po przebyciu choroby z radością na postanowienie syna się zgodził.

Młody Winfryd zyskał przedewszystkiem wielką sławę jako nauczyciel wymowy, historyi powszechnej i Pisma świętego; wszystkie jego pełne nauki wykłady odznaczały się pobożnością i skromnością, a nie zarozumiałością, jak to bywało u innych.
Stosownie do ówczesnego zwyczaju wyświęcono go na kapłana dopiero, gdy 30 lat życia ukończył, ale Biskup zaraz mu powierzył ważne urzędy, a Arcybiskup Bratuald nazwał go „koroną duchowieństwa.“
Pokornemu zakonnikowi sława ta stawała się nieznośną, postanowił więc udać się na misyę i to do Niemiec, aby ludom tamtejszym, w pogaństwie jeszcze żyjącym, głosić Ewangelię świętą.
Opat bardzo niechętnie na tę misyę udzielił mu pozwolenia, a w Anglii w r. 716 zapanował smutek, gdy Winfryd kraj ten opuścił, udając się do Fryzyi. Wonczas właśnie toczyła się pomiędzy Fryzyą a Frankonią zacięta wojna, z której to przyczyny Winfryd zniewolony był powrócić do klasztoru; wkrótce wszakże umarł w nim Opat i jego obrano następcą. Godność Opata piastował przez dwa lata, poczem udał się do Rzymu, aby od Ojca świętego uzyskać pozwolenie i błogosławieństwo na misyę w krajach niemieckich.
Papież pobłogosławiwszy go, dał mu na drogę kilka piśmiennych poleceń do książąt niemieckich i frankońskich.
Apostolstwo swe rozpoczął Winfryd od Bawaryi i sąsiedniej Turyngii, gdzie przed kilku laty święci Apostołowie Rupert, Korbinian i Kilian założyli kilka gmin chrześcijańskich, które jednakowoż dla braku księży znów podupadły i w części powróciły do pogaństwa.
W kraju tym Winfryd zatrzymał się krótko; na wieść o zawartym pokoju pomiędzy Frankami a Fryzyjczykami i o śmierci króla Ratboda, nienawidzącego chrześcijan, pośpieszył do Fryzyi, gdzie ziomek jego Willibrord był Biskupem utrechtskim. Przy pomocy tego Biskupa w przeciągu trzech lat zjednał wielu pogan dla wiary chrześcijańskiej. Skoro Biskup Willibrord przekonał się o tem błogiem działaniu Winfryda, nalegał na niego, aby przyjął godność Biskupa, którą mu ofiarowano i został jego następcą. Winfryd uląkł się tej godności z czystej skromności i uszedł do Hesyi, gdzie przy pomocy kilku możnych właścicieli na skale bazaltowej zbudował pierwszy klasztor Amanaburg i tym sposobem założył podstawę dla innych póżniejszych klasztorów. W krótkim czasie lud przyjął wiarę chrześcijańską i otrzymał Chrzest święty.
Kiedy Papież Grzegorz II dowiedział się o błogiem działaniu Winfryda, powołał go w roku 723 do Rzymu, mianował Biskupem i nadał mu imię Bonifacego; przytem dał mu dużo podarunków. Bonifacy złożył przed Papieżem przysięgę, iż wiary katolickiej będzie uczył podług zasad Kościoła i powrócił potem do Hesyi. Serce jego zakrwawiło się wielce, gdy poznał, co się stało w jego nieobecności i jak się pogaństwo znów rozmnożyło. Nagłym jednak a śmiałym czynem postanowił przekonać pogan o bezwładności bogów:
W pobliżu miasta Geismaru rósł sławny dąb, który poganie hescy czcili jako świętość; dąb ten postanowił Bonifacy ściąć. Na wieść, że przybył jakiś kapłan, który czcząc obcego Boga, postanowił się z bogami pogańskiemi mierzyć, kto będzie silniejszym, zebrało się dużo ludu naokoło owego dębu. Bonifacy kazał swoim wyznawcom wziąć siekiery i ściąć ów dąb, a sam nawet do tego dopomógł. Poganie przypatrywali się z wielkim spokojem, byli bowiem pewni, że bogowie piorunami zabiją tych winowajców — tymczasem dąb runął pod ciosami chrześcijan, a tym nic się nie stało. Gdy Bonifacy potem do nich jeszcze przemówił, wykazując im całą nieudolność tych, których oni czcili jako bogów wszechmocnych, zaraz nabrali innego przekonania i zostali chrześcijaninami.
Odtąd rozpoczęła się ogromna praca dla Bonifacego; nie mogąc jej podołać, przywołał z Anglii dawnych towarzyszy, z pomiędzy których jak najchętniej przybył Burkard, Lullus, bracia Willibald i Wunibald i Wigbert; do tych dołączyły się dziewice: Walburga, córka królewska, a siostrzenica Bonifacego, Lioba, Tekla, Churehilda, Beratgita i Chunitruda; wszystkie te wymienione niewiasty czczone są w chrześcijaństwie jako przełożone klasztorów, a mężczyźni, jako święci Biskupi. Z ich pomocą pobudował Bonifacy dużo kościołów i klasztorów, i w ten sposób chrześcijaństwo coraz więcej w Niemczech się rozwijało.
W r. 732 przysłał Papież Grzegorz III Bonifacemu palium Biskupie i mianował go Arcybiskupem i Prymasem całych Niemiec, udzielił mu przy tem władzy urządzania nowych Biskupstw. Niepodobna prawie tu opisać, jakich Bonifacy dokładał starań i usilności przy utrwaleniu Kościoła świętego pośród mieszkańców.
Z delikatnem uczuciem matki umiał zapalić umysły ludności Niemiec dla piękności i wzniosłości nabożeństwa, przyczem łagodził i uszlachetniał dzikie obyczaje.
W celu tym odbył w roku 738 wielką pielgrzymkę do Rzymu na czele licznych wiernych, aby ich pobudzić do pobożności i naśladowania tego, co w Rzymie widzieli. Przy tej sposobności nadał mu Ojciec święty godność Legata Apostolskiego na całe Niemcy.

Zaprowadził również regularne zebrania i narady duchownych i Biskupów; prócz tych wszystkich prac i urządzeń korzystał z każdej chwili wolnej i pisał dzieła kościelne; z tychże mało jednak przechowało się do naszych czasów. W powrocie z pielgrzymki, gdy przebywał Bawaryę, uprosił go książę bawarski Odilo, aby w tym kraju uporządkował sprawy kościelne. Z wielką mądrością dokonał też Bonifacy tego dzieła, urządził cztery Biskupstwa: w Salzburgu, Freisingu, Ratysbonie i Pasawie i zwołał Synod, aby uchwałami na nim powziętemi zapobiedz zabobonom i usunąć wpływy kacerzy Wojciecha i Klemensa, którzy siali niezgodę pomiędzy wiernymi. Potem ustanowił dyecezye we Frankonii: w Wyreburgu, Fritzlarze i Eichstedt, później udał się na misyę do Saksonii i założył klasztor w Fuldzie, który przez kilka set lat był największą i najsławniejszą twierdzą Kościoła niemieckiego. Na życzenie Papieża Zacharyasza, który Moguncyę w roku 751 wyniósł do godności Stolicy Arcybiskupiej, osiadł Bonifacy na tejże Stolicy i mimo podeszłego wieku energicznie wykonywał duszpasterstwo. Powtórnie zwiedzał gminy chrześcijańskie we Frankonii, Hesyi i Bawaryi, zwołał kilka Synodów, na których uchwalono najpotrzebniejsze ustawy tyczące się karności kościelnej, obyczajów ludu wiernego i stosunków jego z pozostałymi jeszcze poganami.
Tymczasem umarł Biskup fryzyjski św. Willibrord, a chrześcijaństwo pomiędzy Fryzyjczykami groziło upadkiem. Wtedy postanowił sędziwy już Bonifacy podjąć pielgrzymkę, aby ostatnie dni życia poświęcić zbawieniu tego ludu. Za pozwoleniem Papieża mianował Lullusa następcą swym w Moguncyi i wybierając się w drogę zabrał z sobą całun, jakby w przeczuciu blizkiego zgonu. Przed opuszczeniem Moguncyi rozporządził, aby ciało jego, jeśli go śmierć spotka, pochowane było w Fuldzie, nie jako Biskupa, lecz jako zwykłego zakonnika.
Co przewidywał, to się też ziściło. W dzień Zielonych Świątek — 5 czerwca roku 755 — w mieście Dokum, zabierał się do udzielania pod gołem Niebem licznie zgromadzonym wiernym Sakramentu Bierzmowania, gdy wtem wpadła horda chciwych łupieży pogan i zabiła bierzmującego Biskupa razem z pięćdziesięciu dwoma chrześcijaninami.
Miasto Fulda jest tak szczęśliwem, że posiada grobowiec z ciałem świętego Bonifacego, wielkiego Apostoła Niemiec i zarazem drogocenną księgę Ewangelii świętej zbroczoną jego krwią i przebitą w jednym końcu mieczem mordercy.
Nauka moralna.
Wielkiego tego Świętego lepiej uczcić nie zdołamy, niż tem, że żyć będziemy zawsze pełni wiary w te same nauki i zasady, jakie święty Bonifacy wyznawał.
Ludwik I, król bawarski uczcił pamięć tego Świętego postawieniem w Monachium kościoła i klasztoru. Kościół, ozdobiony w drogocenne malowidła przedstawiające życie i czyny świętego Bonifacego, jest jednym z piękniejszych w kraju niemieckim. Klasztor obsadził król Benedyktynami i w nich odżywia się duch Świętego, wydając błogie owoce w umoralnieniu ludności.
W ostatnich czasach dziejów Kościoła, tj. w roku 1849 założono na cześć Świętego wielkie Stowarzyszenie pod opieką świętego Bonifacego, mające na celu wspieranie wszelkich dążeń Kościoła katolickiego wobec protestantów. Stowarzyszenie to rozciąga się obecnie na 30 Biskupstw, z których corocznie liczne płyną dary w pieniądzach na popieranie zadań tego pobożnego Stowarzyszenia.
Utworzyło ono też do roku 1864 sto dwadzieścia szkół i wspiera funduszami dużo kościołów i szkół, nie mających wielkich funduszów, a dochody Bractwa św. Bonifacego wynosiły do onego czasu rocznie przeszło 180 tysięcy marek. Wartość zaś prac i dobrodziejstw przez to Bractwo wyświadczonych o wiele wyżej cenić można.
Modlitwa.
Boże, któryś świętego Bonifacego, Biskupa i Męczennika, Apostołem ludów niemieckich postanowił, racz litościwie one ludy przez niego nawrócone za jego pośrednictwem i zasługami w jedności wiary zachować, a oderwanych od Kościoła, na jego łono racz coprędzej przywrócić. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi. Amen.

Introitus
Ps 80:17.
Cibávit eos ex ádipe fruménti, allelúja: et de petra, melle saturávit eos, allelúja, allelúja, allelúja.
Ps 80:2
Exsultáte Deo, adjutóri nostro: jubiláte Deo Jacob.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Cibávit eos ex ádipe fruménti, allelúja: et de petra, melle saturávit eos, allelúja, allelúja, allelúja.
Gloria 

Top  Next
Oratio
Orémus.
Sancti nóminis tui, Dómine, timórem páriter et amórem fac nos habére perpétuum: quia numquam tua gubernatióne destítuis, quos in soliditáte tuæ dilectiónis instítuis.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Commemoratio S. Bonifatii Episc. et Mart.
Deus, qui multitúdinem populórum, beáti Bonifátii Mártyris tui atque Pontíficis zelo, ad agnitiónem tui nóminis vocáre dignátus es: concéde propítius; ut, cujus sollémnia cólimus, étiam patrocínia sentiámus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next
Lectio
Léctio Epistolæ beáti Pauli Apóstoli ad Corinthios
1 Cor 11:23-29
Fratres: Ego enim accépi a Dómino quod et trádidi vobis, quóniam Dóminus Jesus, in qua nocte tradebátur, accépit panem, et grátias agens fregit, et dixit: Accípite, et manducáte: hoc est corpus meum, quod pro vobis tradétur: hoc fácite in meam commemoratiónem. Simíliter ei cálicem, postquam cenávit, dicens: Hic calix novum Testaméntum est in meo sánguine. Hoc fácite, quotiescúmque bibétis, in meam commemoratiónem. Quotiescúmque enim manducábitis panem hunc et cálicem bibétis, mortem Dómini annuntiábitis, donec véniat. Itaque quicúmque manducáverit panem hunc vel bíberit cálicem Dómini indígne, reus erit córporis et sánguinis Dómini. Probet autem seípsum homo: et sic de pane illo edat et de calice bibat. Qui enim mánducat et bibit indígne, judícium sibi mánducat et bibit: non dijúdicans corpus Dómini.
R. Deo gratias.

Top  Next
Graduale
Ps 144:15-16
Oculi ómnium in te sperant, Dómine: et tu das illis escam in témpore opportúno,
V. Aperis tu manum tuam: et imples omne animal benedictióne. Allelúja, allelúja,
Joannes 6:56-57
Caro mea vere est cibus, et sanguis meus vere est potus: qui mandúcat meam carnem et bibit meum sánguinem, in me manet et ego in eo. Alleluia.

Sequentia
Thomæ de Aquino. (infra octavam ad libitum Celebrantis omitti potest, juxta Rubricas.)
Lauda, Sion, Salvatórem,
lauda ducem et pastórem
in hymnis et cánticis.

Quantum potes, tantum aude:
quia major omni laude,
nec laudáre súfficis.

Laudis thema speciális,
panis vivus et vitális
hódie propónitur.

Quem in sacræ mensa cenæ
turbæ fratrum duodénæ
datum non ambígitur.

Sit laus plena, sit sonóra,
sit jucúnda, sit decóra
mentis jubilátio.

Dies enim sollémnis agitur,
in qua mensæ prima recólitur
hujus institútio.

In hac mensa novi Regis,
novum Pascha novæ legis
Phase vetus términat.

Vetustátem nóvitas,
umbram fugat véritas,
noctem lux elíminat.

Quod in coena Christus gessit,
faciéndum hoc expréssit
in sui memóriam.

Docti sacris institútis,
panem, vinum in salútis
consecrámus hóstiam.

Dogma datur Christiánis,
quod in carnem transit panis
et vinum in sánguinem.

Quod non capis, quod non vides,
animosa fírmat fides,
præter rerum órdinem.

Sub divérsis speciébus,
signis tantum, et non rebus,
latent res exímiæ.

Caro cibus, sanguis potus:
manet tamen Christus totus
sub utráque spécie.

A suménte non concísus,
non confráctus, non divísus:
ínteger accípitur.

Sumit unus, sumunt mille:
quantum isti, tantum ille:
nec sumptus consúmitur.

Sumunt boni, sumunt mali
sorte tamen inæquáli,
vitæ vel intéritus.

Mors est malis, vita bonis:
vide, paris sumptiónis
quam sit dispar éxitus.

Fracto demum sacraménto,
ne vacílles, sed meménto,
tantum esse sub fragménto,
quantum toto tégitur.

Nulla rei fit scissúra:
signi tantum fit fractúra:
qua nec status nec statúra
signáti minúitur.

Ecce panis Angelórum,
factus cibus viatórum:
vere panis filiórum,
non mitténdus cánibus.

In figúris præsignátur,
cum Isaac immolátur:
agnus paschæ deputátur:
datur manna pátribus.

Bone pastor, panis vere,
Jesu, nostri miserére:
tu nos pasce, nos tuére:
tu nos bona fac vidére
in terra vivéntium.

Tu, qui cuncta scis et vales:
qui nos pascis hic mortáles:
tuos ibi commensáles,
coherédes et sodáles
fac sanctórum cívium.
Amen. Allelúja.

Top  Next
Evangelium
Sequéntia sancti Evangéli secúndum Joánnem.
R. Gloria tibi, Domine!
Joann 6:56-59
In illo témpore: Dixit Jesus turbis Judæórum: Caro mea vere est cibus et sanguis meus vere est potus. Qui mandúcat meam carnem et bibit meum sánguinem, in me manet et ego in illo. Sicut misit me vivens Pater, et ego vivo propter Patrem: et qui mandúcat me, et ipse vivet propter me. Hic est panis, qui de coelo descéndit. Non sicut manducavérunt patres vestri manna, et mórtui sunt. Qui manducat hunc panem, vivet in ætérnum.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.
Credo 

Top  Next
Offertorium
Levit 21:6
Sacerdótes Dómini incénsum et panes ófferunt Deo: et ideo sancti erunt Deo suo, et non pólluent nomen ejus, allelúja.

Top  Next
Secreta
Oblátio nos, Dómine, tuo nómini dicánda puríficet: et de die in diem ad coeléstis vitæ tránsferat actiónem.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
Commemoratio S. Bonifatii Episc. et Mart.
Super has hóstias. Dómine, quǽsumus, benedíctio copiósa descéndat: quæ et sanctificatiónem nostram misericórditer operátur; et de sancti Bonifátii Mártyris tui atque Pontíficis fáciat sollemnitáte gaudére.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next
Prefatio
Communis
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Per quem majestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti jubeas, deprecámur, súpplici confessione dicéntes:
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sed


Top  Next
Communio
1 Cor 11:26-27
Quotiescúmque manducábitis panem hunc et cálicem bibétis, mortem Dómini annuntiábitis, donec véniat: itaque quicúmque manducáverit panem vel bíberit calicem Dómini indígne, reus erit córporis et sánguinis Dómini, allelúja.

Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Sumptis munéribus sacris, quǽsumus, Dómine: ut cum frequentatióne mystérii, crescat nostræ salútis efféctus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Commemoratio S. Bonifatii Episc. et Mart.
Sanctificati, Dómine, salutári mysterio: quǽsumus; ut nobis sancti Bonifátii Martyris tui atque Pontíficis pia non desit orátio, cujus nos donásti patrocínio gubernari.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.



Martyrologium 

Roku Pańskiego 2018

Dnia 5-go czerwca uroczystość świętego Bonifacego, biskupa Moguncji, przybyłego z Anglii do Rzymu, a potem przez Grzegorza II wysłanego do Niemiec, aby tamtejszym szczepom głosił Ewangelię Jezusa Chrystusa. Po długiej owocnej pracy, dla której słusznie zwą go apostołem Niemiec, został we Fryzji zabity przez pogan razem z św. Eobanem i innymi sługami Bożymi, otrzymując przez to koronę męczeńską .
W Egipcie męczeństwo św. Marcjana, Nikanora, Apoloniusza i towarzyszy, którzy podczas prześladowania za Galeriusza Maksymiana w chwalebnej walce zdobyli palmę zwycięstwa.
W Perugii śmierć męczeńska św. Florencjusza, Juliana, Cyriaka, Marcelina i Faustyna, ściętych podczas prześladowania decjańskiego.
W Cezarei w Palestynie uroczystość pamiątkowa świętych Męczenniczek Zenaidy, Cyrii, Walerii i Marcji, które po różnorodnych męczarniach pełne chwały dostąpiły korony zwycięstwa.
W Tyrze pamiątka św. Doroteusza, kapłana, który był wielokrotnie męczony już za Dioklecjana, wreszcie za Juliana jako starzec 107-letni swój czcigodny wiek zakończył chwalebną śmiercią.
W Cordobie w Hiszpanii uroczystość św. Sancjusza, młodzieńca. Choć wyrósł na dworze kalifa, nie omieszkał podczas prześladowania chrześcijan przez Arabów ofiarować życia swego za wiarę.
I gdzie indziej wielu świętych Męczenników i Wyznawców oraz świętych Dziewic.

niedziela, 27 maja 2018

4. czerwca AD MMXVIII - poniedziałek w Oktawie Bożego Ciała (kommemoracja św. Franciszka Caracciolo)

Prídie Nonas Júnii Luna vicesima Anno 2018 Domini
Feria Secunda infra Octavam Corporis Christi ~ Semiduplex
Commemoratio: S. Francisci Caracciolo Confessoris
Ryt półzdwojony.  Szaty białe.


Introitus
Ps 80:17.
Cibávit eos ex ádipe fruménti, allelúja: et de petra, melle saturávit eos, allelúja, allelúja, allelúja.
Ps 80:2
Exsultáte Deo, adjutóri nostro: jubiláte Deo Jacob.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Cibávit eos ex ádipe fruménti, allelúja: et de petra, melle saturávit eos, allelúja, allelúja, allelúja.
Gloria 

Top  Next
Oratio
Orémus.
Sancti nóminis tui, Dómine, timórem páriter et amórem fac nos habére perpétuum: quia numquam tua gubernatióne destítuis, quos in soliditáte tuæ dilectiónis instítuis.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Commemoratio S. Francisci Caracciolo Confessoris
Deus, qui beátum Francíscum, novi órdinis institutórem, orándi stúdio et poeniténtiæ amóre decorásti: da fámulis tuis in ejus imitatióne ita profícere; ut, semper orántes et corpus in servitútem redigéntes, ad coeléstem glóriam perveníre mereántur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next
Lectio
Léctio Epistolæ beáti Pauli Apóstoli ad Corinthios
1 Cor 11:23-29
Fratres: Ego enim accépi a Dómino quod et trádidi vobis, quóniam Dóminus Jesus, in qua nocte tradebátur, accépit panem, et grátias agens fregit, et dixit: Accípite, et manducáte: hoc est corpus meum, quod pro vobis tradétur: hoc fácite in meam commemoratiónem. Simíliter ei cálicem, postquam cenávit, dicens: Hic calix novum Testaméntum est in meo sánguine. Hoc fácite, quotiescúmque bibétis, in meam commemoratiónem. Quotiescúmque enim manducábitis panem hunc et cálicem bibétis, mortem Dómini annuntiábitis, donec véniat. Itaque quicúmque manducáverit panem hunc vel bíberit cálicem Dómini indígne, reus erit córporis et sánguinis Dómini. Probet autem seípsum homo: et sic de pane illo edat et de calice bibat. Qui enim mánducat et bibit indígne, judícium sibi mánducat et bibit: non dijúdicans corpus Dómini.
R. Deo gratias.

Top  Next
Graduale
Ps 144:15-16
Oculi ómnium in te sperant, Dómine: et tu das illis escam in témpore opportúno,
V. Aperis tu manum tuam: et imples omne animal benedictióne. Allelúja, allelúja,
Joannes 6:56-57
Caro mea vere est cibus, et sanguis meus vere est potus: qui mandúcat meam carnem et bibit meum sánguinem, in me manet et ego in eo. Alleluia.

Sequentia
Thomæ de Aquino. (infra octavam ad libitum Celebrantis omitti potest, juxta Rubricas.)
Lauda, Sion, Salvatórem,
lauda ducem et pastórem
in hymnis et cánticis.

Quantum potes, tantum aude:
quia major omni laude,
nec laudáre súfficis.

Laudis thema speciális,
panis vivus et vitális
hódie propónitur.

Quem in sacræ mensa cenæ
turbæ fratrum duodénæ
datum non ambígitur.

Sit laus plena, sit sonóra,
sit jucúnda, sit decóra
mentis jubilátio.

Dies enim sollémnis agitur,
in qua mensæ prima recólitur
hujus institútio.

In hac mensa novi Regis,
novum Pascha novæ legis
Phase vetus términat.

Vetustátem nóvitas,
umbram fugat véritas,
noctem lux elíminat.

Quod in coena Christus gessit,
faciéndum hoc expréssit
in sui memóriam.

Docti sacris institútis,
panem, vinum in salútis
consecrámus hóstiam.

Dogma datur Christiánis,
quod in carnem transit panis
et vinum in sánguinem.

Quod non capis, quod non vides,
animosa fírmat fides,
præter rerum órdinem.

Sub divérsis speciébus,
signis tantum, et non rebus,
latent res exímiæ.

Caro cibus, sanguis potus:
manet tamen Christus totus
sub utráque spécie.

A suménte non concísus,
non confráctus, non divísus:
ínteger accípitur.

Sumit unus, sumunt mille:
quantum isti, tantum ille:
nec sumptus consúmitur.

Sumunt boni, sumunt mali
sorte tamen inæquáli,
vitæ vel intéritus.

Mors est malis, vita bonis:
vide, paris sumptiónis
quam sit dispar éxitus.

Fracto demum sacraménto,
ne vacílles, sed meménto,
tantum esse sub fragménto,
quantum toto tégitur.

Nulla rei fit scissúra:
signi tantum fit fractúra:
qua nec status nec statúra
signáti minúitur.

Ecce panis Angelórum,
factus cibus viatórum:
vere panis filiórum,
non mitténdus cánibus.

In figúris præsignátur,
cum Isaac immolátur:
agnus paschæ deputátur:
datur manna pátribus.

Bone pastor, panis vere,
Jesu, nostri miserére:
tu nos pasce, nos tuére:
tu nos bona fac vidére
in terra vivéntium.

Tu, qui cuncta scis et vales:
qui nos pascis hic mortáles:
tuos ibi commensáles,
coherédes et sodáles
fac sanctórum cívium.
Amen. Allelúja.

Top  Next
Evangelium
Sequéntia sancti Evangéli secúndum Joánnem.
R. Gloria tibi, Domine!
Joann 6:56-59
In illo témpore: Dixit Jesus turbis Judæórum: Caro mea vere est cibus et sanguis meus vere est potus. Qui mandúcat meam carnem et bibit meum sánguinem, in me manet et ego in illo. Sicut misit me vivens Pater, et ego vivo propter Patrem: et qui mandúcat me, et ipse vivet propter me. Hic est panis, qui de coelo descéndit. Non sicut manducavérunt patres vestri manna, et mórtui sunt. Qui manducat hunc panem, vivet in ætérnum.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.
Credo 

Top  Next
Offertorium
Levit 21:6
Sacerdótes Dómini incénsum et panes ófferunt Deo: et ideo sancti erunt Deo suo, et non pólluent nomen ejus, allelúja.

Top  Next
Secreta
Oblátio nos, Dómine, tuo nómini dicánda puríficet: et de die in diem ad coeléstis vitæ tránsferat actiónem.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
Commemoratio S. Francisci Caracciolo Confessoris
Da nobis, clementíssime Jesu: ut præclára beáti Francísci mérita recoléntes, eódem nos, ac ille, caritátis igne succénsi, digne in circúitu sacræ hujus mensæ tuæ esse valeámus:
Qui vivis et regnas cum Deo Patre, in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next
Prefatio
Communis
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Per quem majestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti jubeas, deprecámur, súpplici confessione dicéntes:
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sed


Top  Next
Communio
1 Cor 11:26-27
Quotiescúmque manducábitis panem hunc et cálicem bibétis, mortem Dómini annuntiábitis, donec véniat: itaque quicúmque manducáverit panem vel bíberit calicem Dómini indígne, reus erit córporis et sánguinis Dómini, allelúja.

Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Sumptis munéribus sacris, quǽsumus, Dómine: ut cum frequentatióne mystérii, crescat nostræ salútis efféctus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Commemoratio S. Francisci Caracciolo Confessoris
Sacrosáncta sacrifícii, quǽsumus, Dómine, quod hódie in sollemnitáte beáti Francísci tuæ obtúlimus majestáti, grata semper in méntibus nostris memória persevéret et fructus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.



Żywot św. Franciszka Caracciolo, Założyciela Zakonu.
(Żył około roku Pańskiego 1608).
Ś

Święty Francszek. Caracciolo przyszedł na świat dnia 13 października roku Pańskiego 1563, w królestwie Neapolitańskiem, w zamku Villa-Santa-Maria, który był udzielnem dziedzictwem jego znakomitego rodu i otrzymał na Chrzcie św. imię Askaniusz. Rodzice pragnęli, aby syn obok majątku, jaki po nich odziedziczy, posiadał także umysł nauką wzbogacony i skierowany ku czci Boga Najwyższego. Mały Askaniusz okazywał się też godnym takiego starania i czynił wielkie postępy w naukach i cnocie.
Był gorący do modlitwy i do nabożeństwa do Najświętszej Maryi Panny, jako też miłosierny i wstydliwy.
Mając lat dwadzieścia i dwa, zachorował śmiertelnie. Wróciwszy szczęśliwie do zdrowia, postanowił zostać kapłanem, czemu się rodzice nie opierali. Z odznaczeniem ukończywszy naukę teologii, jako młody kapłan przyłączył się do Stowarzyszenia pobożnych kapłanów, którzy wzięli na siebie obowiązek nawracania złoczyńców i towarzyszenia skazańcom na miejsce stracenia.
Opatrzność Boska tak zrządziła, że Askaniusz został fundatorem nowego zakonu. Jan Augustyn Adorno, znakomity pan w mieście Genui, długi czas żyjąc swawolnie, wkońcu wstąpił na drogę pokuty i w roku 1588 został kapłanem. Chcąc innych ratować od gorzkich doświadczeń, jakich sam doznał, ułożył plan celem utworzenia stowarzyszenia kapłanów, na pół świeckiego, na pół zakonnego. W tym celu naradził się z Fabrycyuszem Caracciolo, właścicielem pewnego zakładu w Neapolu. Ci też postanowili zjednać sobie Askaniusza Caracciolo, którego jeszcze nie znali, a o którym dotąd tylko słyszeli. Askaniusz na myśl tę chętnie przystał.
Udali się więc wszyscy trzej do klasztoru Kamedułów w Neapolu, gdzie na modlitwie i postach przebyli dni czterdzieści. Utwierdzeni w przekonaniu, że ich zamiar nie sprzeciwia się woli Bożej, nową regułę przedłożyli Ojcu świętemu. Papież Sykstus V przyjął ich łaskawie, a po należytem zbadaniu przyzwolił na założenie zakonu w Neapolu. Do trzech zwykłych ślubów: ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, przydali te: żaden członek nie będzie się starać o godności kościelne lub zakonne; na rozmyślanie wolno nawet bez upoważnienia przełożonych udać się na osobność, ku czemu urządzić miano w pobliżu każdego klasztoru kilka osobnych pustelni. Codziennie czyniono rachunek sumienia, cztery razy na tydzień poszczono, a oprócz tego trudniono się duszpasterstwem po szpitalach, więzieniach, szkołach i misyach.
Zakon ten szybko się rozszerzył we Włoszech, Hiszpanii i Portugalii. Askaniusz otrzymał imię zakonne Franciszka. Po śmierci pierwszego przeora obrano jego na to stanowisko, który to urząd pełnił z wielką gorliwością i z podziwienia godną pokorą.
Gorącem pałał nabożeństwem do Najświętszego Sakramentu. W zakonie zaprowadził ustawiczne nabożeństwa w ten sposób, że zakonnicy codziennie zbierali się na modlitwę wspólną, a potem każdy z kolei modlił się przez godzinę.
Sam słuchał codziennie spowiedzi, a miał szczególniejszy dar kruszenia najzatwardzialszych grzeszników.
W sprawach zakonu odprawił dłuższą podróż do Hiszpanii. Po powrocie złożył swój urząd i odbył pielgrzymkę do Loretto. Tam Pan Bóg objawił mu rychłą śmierć, której on dawno już pragnął. Zaledwie przybył do Agnony do klasztoru świętego Filipa Nereusza, zapadł na śmiertelną gorączkę i wśród nieznośnych cierpień podyktował do swych współbraci zakonnych list pełen głębokich myśli.

Święty Franciszek Caracciolo.
Cierpliwość, z jaką znosił boleści w tej chorobie, nabożeństwo, z jakiem przyjmował ostatnie Sakramenta święte, wywarły na wszystkich nadzwyczajne wrażenie.
Umarł dnia 4 czerwca 1608 roku, a na grobie jego działo się wiele cudów. Papież Klemens XIV uznał go za Świętego. Ogłoszenie uroczyste nastąpiło z powodu czasów wojennych dopiero przez Papieża Piusa VII dnia 24 maja roku 1807.
Nauka moralna.
Święty Franciszek już od samej młodości nie znał większej rozkoszy, jak klęczeć przed Przenajśw. Sakramentem Ołtarza i modlić się do Boga. Jakież miejsce dla tego bogobojnego młodzieńca miało być przyjemniejsze, jeżeli nie to właśnie? Dziwićby się należało, że nie cały ogół młodzieży takie miejsca modlitwy sobie obiera i w nich się lubuje, albowiem nabożeństwo do Pana Jezusa jest dla każdego niezbędnem.
Każdy w sercu swem ma usposobienie do miłości i jakaś siła tajemna pcha go do tego uczucia. Atoli, cóż człowiek powinien kochać? Bez wątpienia przedewszystkiem to, co jest kochania godnem - a tem jest Jezus w Sakramencie Ołtarza. Jest to miłość najszlachetniejsza, prawdziwie Boska; w tym Sakramencie bowiem łączy Pan Jezus ducha Swego z twoim, zstępując w Czasie Komunii świętej do serca twego i napełniając ducha twego, całą istotę twoją, ogniem miłości troskliwiej i czulej, niż najlepsza matka. W tej chwili Jezus jest zupełnie twoim, udzielając się tobie zupełnie. Z tego też powodu z świętą koniecznością winieneś oddać Bogu serce twoje jako też wszelkie uczucia i to zupełnie niepodzielnie.
Masz serce na wzór i podobieństwo Jezusa Chrystusa, Stwórcy twego i Zbawiciela. W tem spoczywa twoja godność, wielkość i wspaniałość Stwórcy, ale i zarazem powaga i ważność obowiązku twego do udoskonalenia własnej twej istoty podług pierwowzoru. Jezus jedyny jest dla ciebie drogą, prawdą i życiem. On nam dał przykład i my tak czynić winniśmy, by postępować drogą życia, jak On postępował. Rozważ tę prawdę z całą rozwagą, albowiem duszy twej kształcić nie winieneś podług wzorów świata pełnego dumy, chciwości i wszelkich namiętności, czego przecież unikać przyrzekłeś już od chwili, gdy Chrzest święty otrzymałeś. Przebywaj zatem często i długo przed Sakramentem Ołtarza i tam ucz się od Jezusa prawdziwej pokory i wszelkich cnót, a zarazem miłości ku Bogu. Nabożeństwo to i zastosowane do niego modlitwy są dla ciebie najzbawienniejszemi.
Modlitwa.
Boże, któryś świętego Franciszka, założyciela nowego Zakonu, wysokim darem modlitwy i duchem ostrej pokuty przyozdobił, racz to łaskawie sprawić, abyśmy korzystając z przykładu jego, modlili się bez ustanku i ciało pod panowanie ducha podbijając, za łaską Twoją doszli do chwały wiekuistej. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi. A.

za: https://pl.wikisource.org/wiki/%C5%BBywot_%C5%9Bw._Franciszka_Caracciolo,_Za%C5%82o%C5%BCyciela_Zakonu


Martyrologium 

Roku Pańskiego 2018

Dnia 4-go czerwca w Agnonie w Abruzzach uroczystość św. Franciszka ze szlacheckiej rodziny włoskiej Caracciolo, założyciela zakonu Kanoników Regularnych Mniejszych. Pałał on miłością Boga i bliźniego, był pełen gorliwości w rozszerzaniu nabożeństwa do Przenajświętszego Sakramentu Ołtarza. Pius VII policzył go w poczet Świętych; relikwie jego doznają wielkiej czci w Neapolu.
W Rzymie śmierć męczeńska św. Arecjusza i Dacjana.
W Bresci męczeństwo św. Klateusza, biskupa z czasów cesarza Nerona.
W Panonii uroczystość pamiątkowa św. Męczenników Butylusa i towarzyszy.
W Sissek w Ilirii dzień zgonu św. Kwiryna, biskupa. Jak pisze Prudencjusz, został on za wiarę świętą wrzucony z kamieniem u szyi do rzeki i tak pozyskał koronę męczeńską.
W Arras śmierć męczeńska św. Saturniny, Dziewicy.
W Tivoli dzień zgonu św. Kwiryna, Męczennika.
W Konstantynopolu uroczystość św. Metrofana, patriarchy i Wyznawcy.
W Milewe w Numidii uroczystość św. Optata, biskupa, wsławionego uczonością i życiem świątobliwym.
W Weronie uroczystość św. Aleksandra, biskupa.
I gdzie indziej wielu świętych Męczenników i Wyznawców oraz świętych Dziewic.

3. czerwca AD MMXVIII - Niedziela Druga po Zielonych Świątkach i w Oktawie Bożego Ciała

Tértio Nonas Júnii Luna undevicesima Anno 2018 Domini
Dominica II Post Pentecosten infra Octavam Corporis Christi ~ Semiduplex Dominica minor
Ryt półzdwojony niedzieli mniejszej.  Szaty białe.

Kardynał Schuster w czasie procesji Bożego Ciała w Mediolanie, gdzie kolorem liturgicznym tej uroczystości jest kolor czerwony. Kwadrat na albie to parura, które dawniej naszywano na szaty w liczbie pięciu (z przodu i z tyłu na dole alby, na jej rękawach oraz na humerale), co symbolizowało pięć ran Chrystusa.
za: http://ikomutoprzeszkadzalo.pl/una-sancta/boze-cialo-w-mediolanie/?lang=pl


Powiedz zaproszonym, żeby przyszli, bo wszystko już gotowe
Niedziela treścią swoją łączy się z myślą o Eucharystii. Mogłoby się prawie wydawać, że ewangelia niedzielna o godach została wybrana specjalnie z myślą o uroczystości Bożego Ciała, co jednak nie jest słuszne, gdyż msza tej niedzieli starsza jest o kilka wieków.
Myśli tej niedzieli nawiązujemy do czterech czytań, które nam Kościół podaje.
(1) Czytanie Pisma św. (1 Król 4, 1-18). Wybuchła wojna z Filistynami: „Posłał tedy lud do Silo, i wzięli stamtąd skrzynię Przymierza Pana zastępów, siedzącego na Cherubinach; a byli dwaj synowie Helego ze skrzynią Przymierza Bożego, Ofni i Finees. A gdy przyszła skrzynia Przymierza Pańskiego do obozu, krzyczał wszystek Izrael głosem wielkim i rozlegało się po ziemi. I usłyszeli Filistyni głos wołania … i zlękli się, rzekąc: Przyszedł Bóg do obozu. I wzdychali mówiąc: Biada nam, bo nie była taka radość wczoraj … Biada nam! Kto nas wybawi z ręki tych bogów wysokich? … Stoczyli tedy bitwę Filistyni, i porażon jest Izrael, i uciekł każdy do namiotu swego; i była porażka bardzo wielka, i poległo z Izraela trzydzieści tysięcy pieszych. I skrzynię Bożą wzięto, i dwaj synowie Helego umarli, Ofni i Finees”. Zgrzybiałemu Helemu posłaniec przyniósł żałobną wiadomość; śmierć synów bardzo nim wstrząsnęła, ale gdy usłyszał o stracie skrzyni Przymierza, taki ból nim owładnął, że zmysły jego zaćmiły się, spadł ze stołka, złamał szyję i umarł. Miał lat 98, a sędzią Izraela był przez 40 lat. Arka Przymierza jest figurą Eucharystii, która i nam towarzyszy w życiu Kościoła walczącego.
(2) Eucharystia. Myśl o jej wzniosłości wypełnia nas przez dzień cały. Z tego powodu brewiarz, a zwłaszcza jutrznia, mówi wyłącznie o uroczystości Bożego Ciała. Złotousty kaznodzieja Kościoła, św. Jan Chryzostom wygłasza wspaniałe kazanie, ujawniające potęgę jego wymowy:
„Skoro Słowo Boże mówi: To jest Ciało moje, i my Mu przyświadczajmy, wierzmy Mu i oglądajmy Je oczyma duszy. Chrystus nie dał nam nic zmysłowego, lecz pod postacią zmysłową dał nam czysto duchowe dary. Podobnie we chrzcie św. przez widzialny znak – wodę – otrzymujemy dar łaski; ale to, co się wówczas dokonywa, jest duchowe, a mianowicie odrodzenie, odnowienie. Gdybyś był bez ciała, udzieliłby ci Pan darów łaski niczym nie osłoniętych, bezcielesnych; ponieważ jednak dusza połączona jest z ciałem, użycza ci On darów duchowych w znakach zmysłowych. Iluż to teraz powiada: Chciałbym widzieć Jego postać, wygląd, odzienie, obuwie! Ale oto widzisz Go i dotykasz, spożywasz! Pragniesz widzieć Jego szaty, a On ci pozwala nie tylko, żebyś Go widział, lecz abyś Go pożywał, dotykał i do siebie przyjmował. Niech więc nikt nie przystępuje niechętnie i obojętnie, ale z zapałem, gorliwością, świętym uniesieniem. Bo jeżeli Żydzi w pośpiechu spożywali baranka wielkanocnego (paschę) na stojąco, w obuwiu na nogach, z kijem podróżnym w ręku, to o ileż większą gotowość ty powinieneś okazać! Oni to bowiem mając wyruszyć do Palestyny, mieli wygląd podróżnych. Ty natomiast masz odbyć pielgrzymkę do nieba. Bądź więc zawsze we wszystkim czujny. Albowiem kara na niegodnie spożywających jest niemała. Przypomnij sobie tylko, jak bardzo cię oburza niegodziwość zdrajcy oraz tych, którzy Go do krzyża przybili. Miej się więc na baczności, byś i ty nie stał się winny Ciała i Krwi Chrystusowej. Tamci najświętsze Ciało zabili, ty natomiast przyjmujesz Je do splamionej duszy, i to po otrzymaniu tylu dobrodziejstw! Nie dość było Panu, że stał się człowiekiem, pozwolił się policzkować i do krzyża przybić: On łączy się nawet z nami, czyni z nas – nie tylko przez wiarę, lecz w rzeczywistości – Ciało swoje. Jakże więc czysty powinien być ten, kto w takiej uczcie ofiarnej uczestniczy! Czyż ręka, rozdzielająca święte Ciało, nie powinna być czystsza nad promień słoneczny? Jak czyste powinny być usta, napełnione duchowym żarem, i język, zrumieniony Krwią budzącą lęk święty! Pomnij, jakiego dostąpiłeś zaszczytu, w jakiej to uczcie dany ci był udział. Co Aniołowie z drżeniem tylko oglądać mogą, na co z własnej woli nie odważą się patrzeć wobec jasności, która stamtąd bije – tym my jesteśmy karmieni, z tym się jednoczymy, stajemy się Ciałem Chrystusowym i jedną z nim tworzymy całość. Któż zdoła wysłowić przedziwne dzieło Pana i chwałę Jego rozgłosić? Któryż to pasterz karmi owce własną krwią swoją. Ale co ja mówię: pasterz? Ileż to jest matek, które po bólach porodu dziatki swoje innym oddają karmicielkom! Tego nie mógł znieść Chrystus, lecz własną Krwią swoją nas karmi i jak najściślej z nami się łączy.”
(3) Miłość bliźniego. Oba czytania mszalne poddają nam doniosłe myśli i wskazania. Epistoła omawia miłość bliźniego, podobnie jak poprzedniej niedzieli; oto słowa, które przez cały tydzień powinny brzmieć w uszach naszych: „Każdy, kto nie miłuje brata swego, mordercą jest … Po tym poznaliśmy miłość Boga, że Chrystus oddał życie swoje za nas; i my powinniśmy życie oddać za braci … Synaczkowie moi! Nie miłujmy słowem ani językiem, ale czynem i prawdą.”
(4) Gody. Czego chciał nauczyć Pan w tej przypowieści? Gody przedstawiają pełnię odkupienia, które Bóg daje ludziom. Środki, tj. łaski, sakramenty, Msza św., wszystko, co nam Kościół daje, słowem, całe królestwo Boże – to niby bogato zastawiona uczta, na którą ludzie są zaproszeni. Odróżniamy trzy rodzaje gości: obywateli miejskich, biedotę miejską i obcych przybyszów. Kogo te trzy grupy przedstawiają? Mieszkańcy miasta – to Żydzi; Chrystus ukazał się w ziemi żydowskiej i najpierw zaprosił swoich ziomków, aby Go uznali za Mesjasza. Pierwsi wejść mieli do królestwa Bożego faryzeusze, uczeni w Piśmie, wielcy kapłani. Ale nie chcieli; odmówili przyjęcia tak ubogiego Zbawiciela, który miał im dać jedynie dobra duchowe. Wówczas zwrócił się Pan do ubogich i maluczkich spośród Żydów, poszedł do Galilei i tam głosił radosną nowinę. I oto ubodzy rybacy, wzgardzeni celnicy, jawnogrzesznica Magdalena – usłuchali wezwania i stali się uczniami Jego. Oni to w przypowieści są tymi ułomnymi i chromymi. Pomimo to wspaniały przybytek Kościoła nie był jeszcze zapełniony. Dlatego wysłał Chrystus Apostołów i ich następców na zewnątrz miasta, to znaczy do pogan, i wezwał ich, aby weszli do sali godowej Kościoła. Z radością przyszli biedni poganie i stali się chrześcijanami gorliwymi, dziećmi Bożymi. W tej więc przypowieści zapowiada Pan odrzucenie Żydów, powołanie maluczkich spośród narody żydowskiego, zwłaszcza zaś powołanie pogan. Ale czego chce nauczyć nas Kościół przez to podobieństwo? Nade wszystko powinniśmy z ogromną wdzięcznością pamiętać, że my należymy do owej trzeciej grupy. Zostaliśmy powołani spośród pogan do godowej sali Kościoła. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy uczestniczyć we wszelkich dziełach prowadzących do zbawienia. Czujmy się gośćmi Bożymi. Nie uważajmy za rzecz samo przez się zrozumiałą, że jesteśmy chrześcijanami.
Nie bez powodu zapewne wybrał Zbawiciel przypowieść o uczcie; jeżeli przez to rozumie się całe dzieło zbawienia i wszystkie dobra Kościoła, to przede wszystkim jednak ma na myśli Eucharystię, najpiękniejszą ucztę, jaką może nam przygotować – własne swoje Ciało i swoją własną Krew. Przypowieść podana w dzisiejszej ewangelii staje się od razu rzeczywistością w niedzielnej Mszy św. Weszliśmy do domu Bożego, do domu Ojca niebieskiego, do sali godowej; jesteśmy rzeczywiście gośćmi Bożymi. Stół przygotowany; Chrystus jest naszym gospodarzem, a pokarmem Jego Ciał, w śmierci ofiarowane. W ofierze Mszy św. zawarte jest całe dzieło odkupienia.
Cztery powyższe czytania zawierają bogaty materiał do rozmyślań niedzielnych. Czytanie Pisma św. przedstawia ciemny obraz, który raz jeszcze ukazuje się w przypowieści: to nadużywanie łask zbawiennych. Trzy inne czytania ukazują nam dobra: Eucharystii, miłości i królestwa Bożego.

Tekst jest fragmentem pracy Pisa Parcha, zatytułowanej „Rok Liturgiczny” (Poznań 1956, tom 3, str. 25-28).
Introitus
Ps 17:19-20.
Factus est Dóminus protéctor meus, et edúxit me in latitúdinem: salvum me fecit, quóniam vóluit me.
Ps 17:2-3
Díligam te. Dómine, virtus mea: Dóminus firmaméntum meum et refúgium meum et liberátor meus.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Factus est Dóminus protéctor meus, et edúxit me in latitúdinem: salvum me fecit, quóniam vóluit me.
Gloria 

Top  Next
Oratio
Orémus.
Sancti nóminis tui, Dómine, timórem páriter et amórem fac nos habére perpétuum: quia numquam tua gubernatióne destítuis, quos in soliditáte tuæ dilectiónis instítuis.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Pro Octava SSmi. Corporis Christi
Deus, qui nobis sub Sacraménto mirábili passiónis tuæ memóriam reliquísti: tríbue, quǽsumus, ita nos Córporis et Sánguinis tui sacra mystéria venerári; ut redemptiónis tuæ fructum in nobis júgiter sentiámus:
Qui vivis et regnas cum Deo Patre, in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next
Lectio
Léctio Epístolæ beáti Joánnis Apóstoli
1 John 3:13-18
Caríssimi: Nolíte mirári, si odit vos mundus. Nos scimus, quóniam transláti sumus de morte ad vitam, quóniam dilígimus fratres. Qui non díligit, manet in morte: omnis, qui odit fratrem suum, homícida est. Et scitis, quóniam omnis homícida non habet vitam ætérnam in semetípso manéntem. In hoc cognóvimus caritátem Dei, quóniam ille ánimam suam pro nobis pósuit: et nos debémus pro frátribus ánimas pónere. Qui habúerit substántiam hujus mundi, et víderit fratrem suum necessitátem habére, et cláuserit víscera sua ab eo: quómodo cáritas Dei manet in eo? Filíoli mei, non diligámus verbo neque lingua, sed ópere et veritáte.
R. Deo gratias.

Top  Next
Graduale
Ps 119:1-2
Ad Dóminum, cum tribulárer, clamávi, et exaudívit me.
V. Dómine, libera ánimam meam a lábiis iníquis, et a lingua dolósa. Allelúja, allelúja
Ps 7:2
Dómine, Deus meus, in te sperávi: salvum me fac ex ómnibus persequéntibus me et líbera me. Allelúja.

Sequentia
Thomæ de Aquino. (infra octavam ad libitum Celebrantis omitti potest, juxta Rubricas.)
Lauda, Sion, Salvatórem,
lauda ducem et pastórem
in hymnis et cánticis.

Quantum potes, tantum aude:
quia major omni laude,
nec laudáre súfficis.

Laudis thema speciális,
panis vivus et vitális
hódie propónitur.

Quem in sacræ mensa cenæ
turbæ fratrum duodénæ
datum non ambígitur.

Sit laus plena, sit sonóra,
sit jucúnda, sit decóra
mentis jubilátio.

Dies enim sollémnis agitur,
in qua mensæ prima recólitur
hujus institútio.

In hac mensa novi Regis,
novum Pascha novæ legis
Phase vetus términat.

Vetustátem nóvitas,
umbram fugat véritas,
noctem lux elíminat.

Quod in coena Christus gessit,
faciéndum hoc expréssit
in sui memóriam.

Docti sacris institútis,
panem, vinum in salútis
consecrámus hóstiam.

Dogma datur Christiánis,
quod in carnem transit panis
et vinum in sánguinem.

Quod non capis, quod non vides,
animosa fírmat fides,
præter rerum órdinem.

Sub divérsis speciébus,
signis tantum, et non rebus,
latent res exímiæ.

Caro cibus, sanguis potus:
manet tamen Christus totus
sub utráque spécie.

A suménte non concísus,
non confráctus, non divísus:
ínteger accípitur.

Sumit unus, sumunt mille:
quantum isti, tantum ille:
nec sumptus consúmitur.

Sumunt boni, sumunt mali
sorte tamen inæquáli,
vitæ vel intéritus.

Mors est malis, vita bonis:
vide, paris sumptiónis
quam sit dispar éxitus.

Fracto demum sacraménto,
ne vacílles, sed meménto,
tantum esse sub fragménto,
quantum toto tégitur.

Nulla rei fit scissúra:
signi tantum fit fractúra:
qua nec status nec statúra
signáti minúitur.

Ecce panis Angelórum,
factus cibus viatórum:
vere panis filiórum,
non mitténdus cánibus.

In figúris præsignátur,
cum Isaac immolátur:
agnus paschæ deputátur:
datur manna pátribus.

Bone pastor, panis vere,
Jesu, nostri miserére:
tu nos pasce, nos tuére:
tu nos bona fac vidére
in terra vivéntium.

Tu, qui cuncta scis et vales:
qui nos pascis hic mortáles:
tuos ibi commensáles,
coherédes et sodáles
fac sanctórum cívium.
Amen. Allelúja.

Top  Next
Evangelium
Sequéntia  sancti Evangélii secúndum Lucam.
R. Gloria tibi, Domine!
Luc 14:16-24
In illo témpore: Dixit Jesus pharisaeis parábolam hanc: Homo quidam fecit coenam magnam, et vocávit multos. Et misit servum suum hora coenæ dícere invitátis, ut venírent, quia jam paráta sunt ómnia. Et coepérunt simul omnes excusáre. Primus dixit ei: Villam emi, et necésse hábeo exíre et vidére illam: rogo te, habe me excusátum. Et alter dixit: Juga boum emi quinque et eo probáre illa: rogo te, habe me excusátum. Et álius dixit: Uxórem duxi, et ídeo non possum veníre. Et revérsus servus nuntiávit hæc dómino suo. Tunc irátus paterfamílias, dixit servo suo: Exi cito in pláteas et vicos civitátis: et páuperes ac débiles et coecos et claudos íntroduc huc. Et ait servus: Dómine, factum est, ut imperásti, et adhuc locus est. Et ait dóminus servo: Exi in vias et sepes: et compélle intrare, ut impleátur domus mea. Dico autem vobis, quod nemo virórum illórum, qui vocáti sunt, gustábit coenam meam.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.
Credo 

Top  Next
Offertorium
Ps 6:5
Dómine, convértere, et éripe ánimam meam: salvum me fac propter misericórdiam tuam.

Top  Next
Secreta
Oblátio nos, Dómine, tuo nómini dicánda puríficet: et de die in diem ad coeléstis vitæ tránsferat actiónem.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
Pro Octava Ssmi Corporis Christi
Ecclésiæ tuæ, quǽsumus, Dómine, unitátis et pacis propítius dona concéde: quæ sub oblátis munéribus mýstice designántur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next
Prefatio
de Nativitate Domini
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias ágere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: Quia per incarnáti Verbi mystérium nova mentis nostræ óculis lux tuæ claritátis infúlsit: ut, dum visibíliter Deum cognóscimus, per hunc in invisibílium amorem rapiámur. Et ideo cum Angelis et Archángelis, cum Thronis et Dominatiónibus cumque omni milítia coeléstis exércitus hymnum glóriæ tuæ cánimus, sine fine dicéntes.
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sed


Top  Next
Communio
Ps 12:6
Cantábo Dómino, qui bona tríbuit mihi: et psallam nómini Dómini altíssimi.

Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Sumptis munéribus sacris, quǽsumus, Dómine: ut cum frequentatióne mystérii, crescat nostræ salútis efféctus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Pro Octava Ssmi Corporis Christi.
Fac nos, quǽsumus, Dómine, divinitátis tuæ sempitérna fruitióne repléri: quam pretiósi Córporis et Sánguinis tui temporális percéptio præfigúrat:
Qui vivis et regnas cum Deo Patre, in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.



Kazanie x. Jakóba Wujka

Niedziela druga po Zielonych Świątkach

Ewangelia dzisiejsza dotyczy naprzód Żydów, którzy najpierwsi byli zaproszeni na wieczerzę przez Chrystusa sprawioną, jako potomkowie wiernego Abrahama i dziedzice obietnic Boskich. Ale ponieważ się wymawiali, odjęte zostało od nich królestwo Boże i dane innym narodom, aby się tym ostatnim na pożytek wieczny obróciło. My to właśnie jesteśmy z tych, których Gospodarz Niebieski rozkazał szukać na ulicach, drogach i opłotkach, lecz biada nam, jeślibyśmy się również mieli wymawiać i gardzić szczodrobliwością Boga naszego. Albowiem ani proszony, ani przymuszony, ani żadną potrzebą własną zniewolony, Pan Wszechmocny trojaką wieczerzę zgotować nam raczył: naprzód świętą Ewangelię Chrystusową i prawdę w Kościele katolickim zachowaną; po wtóre, święte Sakramenty, a zwłaszcza Najświętszy Sakrament Ciała i Krwi Pańskiej na ostatniej wieczerzy od Pana Jezusa ustanowiony; po trzecie, święte wesele w niebiesiech i wieczne w Bogu odpocznienie. O wielkaż to i znakomita wieczerza, bo wielki i przechwalebny Pan, który nam ją nagotował naprzód w powszechnym czyli katolickim Kościele swoim, a potem w chwale wiekuistej! Wieczerza, wielkim kosztem sprawiona, bo nie skazitelnymi złotem, srebrem, pieniędzmi, ale najdroższą Krwią Syna Bożego! Drogie to potrawy, męką i zasługami Zbawiciela zaprawione, zdolne nasycić duszę w zupełności; ktokolwiek ich pożywa, ten ma grzechów odpuszczenie, pokój sumienia, pokój z Bogiem, sprawiedliwość, łaskę i dziedzictwo w Królestwie Niebieskim.

Znamienitość owej wieczerzy, jaką nam Pan Bóg zgotował, zaleca jeszcze i ta okoliczność, że powołuje na nią nie przez lada sługę, lecz przez Najmilszego Syna swego, którego na ten świat posłał. Przyszedł Zbawiciel i, przyjąwszy na się postać sługi, zaprosił rodzaj ludzki na wieczerzę, mówiąc, iż już wszystko gotowe. Gotowe miejsce: Idę gotować wam miejsce (Jan XIV, 2). Gotowe stoły: abyście jedli i pili u stołu mego w królestwie moim (Łk. XXII, 30). Gotowy chleb: Dałeś im z nieba bez pracy chleb gotowy (Mądr. XVI, 20). Gotowe potrawy: Woły moje i karmne rzeczy są pobite, i wszystko gotowe, pójdźcie na gody (Mt. XXII, 4). Gotowe wino: Pijcie a upajajcie się miłością Boga naszego, najmilsi (Pieśń V, 1). Gotowi usługujący, święci aniołowie, na posługę posłani dla tych, którzy dziedzictwo zbawienia wziąć mają (Hebr. I, 14). Na ostatek gotów sam Oblubieniec nasz, Jezus Chrystus, który się przepasze i każe nam siedzieć i będzie się przechodził i sam będzie nam służył. Potrzeba tylko się umyć, to jest oczyścić serce i zasiąść do stołu Jego, albowiem tych jedynie dopuszczą na ową świętą wieczerzę, którzy mają serce czyste i niewinne ręce.

Ten najwyższy sługa Boży, Jezus Chrystus, Jednorodzony Syn Niebieskiego Gospodarza, aby mógł do końca świata zwoływać wszystkie narody, przybrał sobie i posyła pomocników swoich: Apostołów, biskupów, kapłanów, których On jest głową niewidzialną. Dla tym zaś skuteczniejszego zjednoczenia wszystkich w nauczaniu jednejże prawdy i sprawowaniu dzieła zbawienia, postawił nad nimi widzialnego namiestnika swego na ziemi w osobie Piotra Apostoła i jego prawowitych następców, biskupów rzymskich. Bez takiej jedności kapłanów w biskupie, a biskupów w papieżu, Chrystus nic nie działa w Kościele swoim. Kto więc opiera się prawowitym biskupom, ten opiera się papieżowi, ten nie ma posłannictwa od Boga, przez tego Chrystus nie woła na wieczerzę niebieską, ten z Nim nie będzie biesiadował w królestwie Ojca.

Trzy są główne przyczyny, odwodzące ludzi od świętej wieczerzy: chciwość, pycha i rozkosz zmysłowa. Chciwym był ów pierwszy z wymawiających się od zaproszenia: Kupiłem wieś i koniecznie muszę wyjść i oglądać ją. Nienasycony to był człowiek, dom do domu, rolę do roli, wioskę do wioski przyłączający. O nierozumny, jeszcześ wsi nie widział, a już ją kupiłeś. Należało wprzód ją obejrzeć, a potem targować. Gdybyś jej się dobrze przypatrzył, może byś się o nią tak bardzo nie starał z uszczerbkiem własnej duszy, z zaniedbaniem wieczerzy niebieskiej. Nie rozważyłeś nieboraku, że krótkie jest posiadanie na ziemi. Okładasz się majętnościami, może nawet z krzywdą ludzką, a nie zmieścisz się ciasną furtką do nieba. Nie przeciśniesz się tam, musisz tu wszystko zostawić, musisz zdać liczbę z włodarstwa swego, a biada ci, jeśli dostaniesz się na sąsiada bogaczowi ewangelicznemu. Inny zaś mówi: Nie potrzeba mi kościoła. A cóż mi kościół da? Niechaj się ksiądz, jeśli chce, za mnie modli. Teraz żniwo, teraz zimno, teraz gorąco, teraz jarmark, teraz to, teraz owo, teraz muszę dom kupić, teraz rolę, teraz to lub owo sprzedać. I mniema, że się tym wymówił. A chociaż Chrystus przez sługi swoje ustawicznie woła: Biada wam, którzy dom do domu przyłączacie, a rolę do roli przyczyniacie (Iz. V, 8), choć gdzieindziej mówi: Nie troszczcie się o duszę waszą, co byście jedli, ani o ciało wasze, czym byście się odziewali... Nie skarbcie sobie skarbów na ziemi, gdzie rdza i mól psuje i gdzie złodzieje wykopywają i kradną (Mt. VI, 25. 19), to wszystko niczym u chciwego; woli on skarby i dochody swoje, niż przykazanie i wołanie Chrystusowe.

Obrazem pysznych był drugi, który wzgardził zaproszeniem, a to pod pozorem, że kupił pięć jarzm wołów i chciał ich doświadczyć. Pyszny bowiem nikomu nie rad wierzy, jedno własnej głowie i własnemu rozumowi swojemu; niczego nie uzna, czego przedtem pięciu zmysłami swoimi nie doświadczy i nie spróbuje, i mówi z niewiernym Tomaszem: póki nie ujrzę, póki się nie dotknę, póki się nie domacam, póki własnym rozumem nie przeniknę, tedy nie uwierzę. A zapomina o tym, że słaby rozumek ludzki niezgłębionych tajemnic Bożych przeniknąć nie zdoła, choćby nie wiem jak tego pragnął; że dosyć mu na tym, gdy wie z pewnością, co wiedzieć łatwo może, iż tak Pan Bóg objawił i nam przez swój nieomylny Kościół rzymskokatolicki do wierzenia podał. Przeciwko takim nierozsądnym pyszałkom mówi Bóg usty Izajasza proroka: Jeśli wierzyć nie będziecie, nie ostoicie się (Iz. VII, 9).

Na koniec obrazem rozkoszników był trzeci, który rzekł: żonę pojąłem, więc nie mogę przyjść. Wprawdzie małżeństwo złe samo z siebie nie jest, gdyż owszem Bóg je w raju uświęcił błogosławieństwem swoim, a Chrystus Pan podniósł do godności Sakramentu; lecz niestety, rzadki je zawiera tak, jakby należało: nie tyle dla wspólnej pomocy i towarzystwa, dla bogobojnego wychowania dziatek, dla ustrzeżenia się grzechu, ile raczej dla samej pożądliwości cielesnej. A inny, straciwszy bojaźń Bożą, już ani dba o małżeństwo, ani się ludzi wstydzi, ani o zbawienie duszy nie stoi. Powiedz mu z Pawłem św., że ciało jego winno być Kościołem Ducha Świętego, że kto gwałci Kościół Boży, tego Bóg zatraci, że cudzołożników i nieczystych ludzi Pan Bóg sądzić będzie: on nie przestanie się wymawiać od zaproszenia na wieczerzę niebieską, bo sobie upodobał strawę wieprzów i nią się kontentuje. Lecz komu przez to źle czyni, czy nie sam sobie? A nawet i w małżeństwach, skądinąd zacnych i uczciwych, niekiedy jedno drugiemu przeszkadza do prawdziwej pobożności, która by się łatwo i z obowiązkami domowymi zgodzić mogła. Rad by mąż pilniej szukał zbawienia duszy, ale mu żona nie dopuści. Rada by częściej żona śladem świętobliwości chodziła, ale przed mężem nie może, a tak mnóstwo ludzi przez takie małżeństwa od wieczerzy niebieskiej daje się odciągać na pokątne wieczerze czartowskie i na zgubę wiekuistą.

Słysząc ów święty Gospodarz, co się stało, a jako się wszyscy wymawiali, tak do sługi powiedział: żaden z owych mężów, którzy są zaproszeni, nie skosztuje wieczerzy mojej. Ponieważ tak rozliczne wymówki przywodzą, a nie chcą przyjść na wieczerzę, to jest do jedności wiary katolickiej, do częstego i pobożnego używania Sakramentów świętych, ani nawet do żywota wiecznego, więc też tej mojej wieczerzy nie skosztują na wieki. Co zaś im było zgotowane, dostanie się ubogim i ułomnym i ślepym i chromym. A naprzód ubogim w duchu, to jest posłusznym i pokornym, którzy wołania sług Bożych, na wieczerzę niebieską wzywających, radzi słuchają i gotowi są dla Chrystusa wszystkiego się wyrzec i wszystko opuścić. Po wtóre ślepym, którzy rozum swój pod posłuszeństwo wiary zniewalają i nie sądzą według zmysłów i przywidzenia swego, ale z nieomylnym Kościołem Chrystusowym trzymają i po prostu wierzą, czczą, chwalą i przyjmują, co im tenże Kościół do wierzenia i do uczczenia podaje. Na koniec chromym, którzy ciało swe i zmysły pod panowanie ducha podbijają, którym świat ukrzyżowan jest, a oni światu; którzy każdą pokusę, choćby im jak oko, ręka lub noga miłą była, od siebie odcinają, wiedząc, iż lepiej jest chromym i ułomnym wnijść do żywota wiecznego, niż z zupełnością członków iść na potępienie wieczne. O szczęśliwi to ludzie, którzy zawsze czuwają nad sobą, którzy w bojaźni zbawienie swoje sprawują i pamiętają na rzeczy ostateczne. Takimi bądźmy, chrześcijanie katolicy, a mając na pieczy wieczną duszy własnej szczęśliwość, nie zapominajmy i o tych, co grzeszą opieszałością w najważniejszej sprawie zbawienia; módlmy się za tych, których Gospodarz Niebieski w dzisiejszej Ewangelii przez sługę swego wnijść przymusza, aby dom Jego został napełniony; módlmy się, aby ich Bóg łaskawy zniewolił wnijść do owczarni swojej i sprawił w nich chęć dobrą do pracy i czujności nad własnym zbawieniem, abyśmy tak kiedyś wspólnie mogli zażywać niebieskiej uczty w przybytkach Boga i z Nim się radować na wieki.



Krótkie nauki homiletyczne na niedziele i uroczystości całego roku według Postyli Katolickiej Większej Ks. Jakóba Wujka opracował Ks. Władysław Krynicki. Włocławek. Nakładem Księgarni Powszechnej. 1912, ss. 193-198.

Martyrologium 

Roku Pańskiego 2018

Dnia 3-go czerwca w Arezzo w Toskanii męczeństwo św. braci Pergentyna i Laurentyna, którzy za prześladowania decjańskiego, jakkolwiek młodzi wiekiem, wycierpieli bardzo okrutne męczarnie i wreszcie po wielu cudach zostali straceni.
W Konstantynopolu śmierć męczeńska św. Lucyliana i czterech dzieci: Klaudiusza, Hipacjosza, Pawła i Dionizjusza. Lucylian stał się z kapłana bałwochwalczego chrześcijaninem i został po różnych męczarniach wraz z wymienionymi chłopcami wrzucony do ognistego pieca, z którego jednak wyszli nienaruszeni, gdyż nagły deszcz ugasił płomienie. Ostatecznie starosta kazał przybić św. Wyznawcę do krzyża, chłopców zaś pościnać.
Tamże pamiątka św. Pauli, Dziewicy i Męczenniczki. Ponieważ zbierała krew wcześniej wymienionych Męczenników, pochwycono ją, biczowano, wrzucono w ogień i w końcu ścięto mieczem na tym samym miejscu, na którym został ukrzyżowany św. Lucylian.
W Cordobie w Hiszpanii pamiątka św. Izaaka, mnicha, który radośnie przelał krew swoją za wiarę Chrystusową.
W Kartaginie uroczystość św. Cecyliusza, kapłana, który nawrócił św. Cypriana do prawdziwej wiary.
W okolicy Orleanu pamiątka św. Lipharda, kapłana i Wyznawcy.
W Luce w Toskanii uroczystość św. Dawina, Wyznawcy.
W Anagni pamiątka św. Oliwy, Dziewicy.
W Paryżu uroczysty obchód św. Klotyldy, królowej, na której prośby małżonek jej, król Chlodwik, przyjął wiarę chrześcijańską. 
I gdzie indziej wielu świętych Męczenników i Wyznawców oraz świętych Dziewic.