czwartek, 31 stycznia 2019

1. lutego AD MMXIX - św. Ignacego Antiocheńskiego Biskupa i Męczennika

S. Ignatii Episcopi et Martyris ~ Duplex
Tempora: Feria VI infra Hebdomadam III post Epiphaniam

Żywot świętego Ignacego, Biskupa i Męczennika.
(Żył około roku Pańskiego 110).
E

Ewangelista Marek święty opowiada w rozdziale dziewiątym, że uczniowie Jezusa Chrystusa w drodze do Kafarnaum rozmawiali o tem, któryby z nich był większym w Królestwie Mesyasza. Przyszedłszy do Kafarnaum, zapytał Jezus: „Coście w drodze rozmawiali?“ Lecz oni wstydząc się, nic nie mówili. Rzekł tedy Jezus do Apostołów: „Jeśli kto chce być pierwszym, będzie ze wszech ostatnim i sługą wszystkich.“ I wziąwszy dzieciątko, postawił wpośród nich, które gdy objął, rzekł im: „Ktokolwiek jedno z takowych dziateczek przyjmie w Imię Moje, Mnie przyjmuje; a ktokolwiek Mnie przyjmuje, nie Mnie przyjmuje, ale Tego, który Mnie posłał.“ (Mar. 9, 32—36).
I owym od Jezusa Chrystusa pobłogosławionym chłopcem był podobno właśnie poźniejszy święty Ignacy, który, jak to świętobliwa Katarzyna Emmerich według widzenia swego twierdzi, często następnie miejsce to całował, na którem ongi odebrał błogosławieństwo. O młodości i naukach świętego Ignacego tyle tylko wiadomo, że był uczniem świętego Jana Apostoła, a potem został przez Piotra świętego wyświęcony na Biskupa Antyocheńskiego.
Podczas prześladowania chrześcijan za panowania cesarza Domicyana, od r. 94—96. Ignacy jako troskliwy pasterz czuwał nad trzódką powierzonych sobie owieczek, aby żadnej nie zgubić. Wiele z nich umarło śmiercią męczeńską, sam jeden Biskup, mimo gorącego pragnienia, nie mógł się doczekać tak upragnionej korony. Życzenie jego miało się jednakże wkrótce spełnić. Przybył bowiem do Antyochii cesarz Trajan, który po świeżo odniesionych nad królem Dacyi zwycięstwach tem srożej wiernych prześladować zaczął. Dowiedziawszy się, iż Ignacy z całą gorliwością świętego Biskupa, utwierdzał chrześcijan w wierze, i śmiało na bałwochwalską cześć w mieście swojem powstawał, kazał go przywołać do siebie. „Tyżeś to owym złym duchem, który się ośmiela opierać rozkazom cesarskim i poddanych moich na złe wodzić?“ Odrzekł na to Święty: „Jam jest.“ Mówi znowu cesarz: „Czemuż cię zowią Bogonośnym?“ Biskup rzecze: „Kto Chrystusa w sercu nosi, każdy tak zwanym być może.“ Gdy następnie Trajan swe bogi zaczął wychwalać, św. Ignacy jasno mu wykazał jego zaślepienie, a cesarz słowy temi rozgniewany, na pożarcie od dzikich zwierząt go skazał. Aby jednak Biskup swą stałością nie dał przykładu innym chrześcijanom, polecił go odwieźć do Rzymu. Okuto przeto Ignacego w ciężkie kajdany i dodano silną straż, aby przypadkiem go chrześcijanie w drodze lub w samym Rzymie nie odbili. On zaś sam obawiając się tego, napisał list w drodze, zaklinając wiernych, aby mu nie zagradzali drogi do korony męczeńskiej. „Oto ołtarz gotowy — pisze — a ja rad za Chrystusa umieram, tylko wy mi tego nie brońcie. Proszę, niechaj miłość wasza szkody mi nie czyni, i pozwoli zostać pożartym przez dzikie zwierzęta, które mnie zawiodą do Boga. Jestem ziarnem Chrystusowem, niech się w zębach lwich zmielę, abym był czystym chlebem, godnym Pana Boga. Teraz poczynam być uczniem Chrystusowym, abym Jezusa Chrystusa dostał; ogień, krzyż, boleści, sieczenie, ćwiartowanie, kości łamanie, członków ucinanie, zmełłcie ciała wszystkiego niech przyjdzie na mnie, bylebym miał Jezusa. Co mi po królestwie świata wszystkiego, lepsza mi śmierć w Chrystusie.“
W drodze przez Smyrnę widział się z świętym Polikarpem, który publicznie go uczcił wraz z całym ludem. Święty miał długą przemowę, zachęcającą go do wierności Chrystusowi Panu. Wszystkie Kościoły w Azyi w osobie swoich Biskupów i Duchowieństwa, witały go po drodze jako ojca duchownego, pod którego przewodnictwem kraj ten cały pozostawał. Dnia 20 grudnia 107 r. stanął w Rzymie i zaraz go zaprowadzono do amfiteatru, gdyż igrzyska już się skończyły. Zezwierzęceni Rzymianie cieszyli się na widok, jaki im śmierć Biskupa sprawi, ale ten podobny Aniołowi, zawołał: „Nie sądźcie, o Rzymianie, którzy na moją śmierć patrzycie, aby mnie za jakie złości gubiono, tylko abym się Panu Bogu memu dostał, którego pragnę chęcią nieugaszoną. Jam jest ziarno Jego a w zębach bestyi zmełłty być mam, aby ze mnie był chleb czysty Chrystusowi memu.“
Wtem wypuszczono dwa lwy, które rzuciły się na świętego Biskupa, i oddzielający go od Boga czas skróciły. Kości pozostałe zebrali chrześcijanie i odesłali później z wielką czcią do Antyochii.
Nauka moralna.
Dla Jezusa cierpieć i umrzeć było najgorętszem życzeniem, jedynym celem świętego Ignacego. Słodką była mu śmierć dla Jezusa i z radością wyczekiwał godziny, kiedy się jego życzenie spełni. Jedna tylko myśl radość jego zmniejszała, że między chrześcijaninami nastąpić może rozdwojenie, a jedność pomiędzy Biskupem i wiernymi, której Chrystus tak pragnie, może zostać rozerwaną. Przeto w jednym z listów pisze: „Unikajcie każdego rozdwojenia, każdej herezyi. Kto do Boga i Jezusa Chrystusa należy, ten trzyma się Biskupa. Kto jest zwolennikiem rozdwojenia, ten nie będzie uczestniczył w dziedzictwie Chrystusa. Pożywajcie sam jeden chleb niebieski, albowiem jedno tylko jest Ciało Jezusa Chrystusa i jeden kielich, który nas wszystkich w Krwi swojej łączy, jeden tylko jest ołtarz i jeden tylko jest Biskup w łączności z kapłanami i dyakonami, którzy mu są do pomocy. Gdzie panuje gniew i rozdwojenie, tam Bóg nie mieszka.“ Z słów tych poznasz, pobożny chrześcijaninie, jak św. Ignacego mocno obchodziła jedność Biskupa z wiernymi. Nie trzeba się więc nigdy dać uwodzić takim, którzy w parafii sieją niezgodę pomiędzy kapłanem a gminą; nie słuchaj takich, którzy aczkolwiek katolicy, jednak o religii wyrażają się z nieuszanowaniem, szydzą z artykułów wiary, nie słuchają kapłanów i Kościoła świętego. Ci wszyscy rozrywają bowiem węzeł jedności i są nieprzyjaciołmi Chrystusa, który wyraźnie powiedział: „Kto was (Biskupów) słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi.“
Modlitwa.
 Racz miłościwie wejrzeć na nędzę naszą, wszechmogący Boże, a gdy nas ciężar grzechów naszych przygniata, niech nas wesprze przemożne pośrednictwo św. Ignacego, Męczennika Twojego i Biskupa. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 1-go lutego dzień pamiątkowy św. Ignacego, Biskupa i Męczennika, który jako trzeci następca św. Piotra kierował Kościołem Antyocheńskim. Przez Cesarza Trajana skazany na walkę z dzikiemi zwierzęty, w kajdanach przywieziono go do Rzymu i tam w obecności cesarza i senatu nasamprzód oddany był najrozmaitszym groźnym mękom, a wkońcu lwom porzucony; zdruzgotany w ich zębach stał się ofiarą za Chrystusa. — W Smyrnie męczeństwo świętego Pioniusa, Kapłana. Za ogłoszenie kilku pism obronnych dotyczących Wiary świętej wtrącono go do więzienia, gdzie wielu współwyznawców zachęcał do wytrwania w cierpieniach, na jakie byli narażeni. Sam również wielokrotnie dręczony, został przekłuty gwoździami i porzucony na palący się stos, skąd dusza jego wzniosła się do wiecznej wspaniałości. Razem z nim poniosło tę samą śmierć jeszcze 15 innych krwawych świadków. — W Rawennie dzień śmierci św. Sewerusa, Biskupa, który przez gołębia oznaczony został za najgodniejszego święceń Biskupich. — We Francyi w Trois Chateaux uroczystość pamiątkowa świętego Pawła, Biskupa, który za życia jaśniał nadzwyczajnemi cnotami, a po śmierci cudami uświetniony został. — Tego samego dnia uroczystość św. Efrema, Dyakona przy kościele w Edesie, który po wielu pracach podjętych w sprawie Wiary katolickiej, zasnął w Panu za czasów cesarza Walensa, słynąc z świętobliwości i głębokiej nauki. — W Irlandyi pamiątka św. Brygidy, Dziewicy, za której dotknięciem drzewo ołtarza w dowód jej panieństwa natychmiast się odświeżyło i zazieleniło. — W Castell-Fiorentino w Toskanii świętej Werydyanny, Dziewicy i Pustelnicy zakonu Vallumbrosa.

Żywoty św. Pańskich na wszystkie dnie roku-picture p. 107.png










Introitus
Gal 6:14.
Mihi autem absit gloriári, nisi in Cruce Dómini nostri Jesu Christi: per quem mihi mundus crucifíxus est, et ego mundo
Ps 131:1.
Meménto, Dómine, David: et omnis mansuetúdinis ejus.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Mihi autem absit gloriári, nisi in Cruce Dómini nostri Jesu Christi: per quem mihi mundus crucifíxus est, et ego mundo

1
Introit
Gal 6:14
«Wolę umrzeć w Chrystusie Jezusie aniżeli królować po krańce ziemi. Szukam Tego, który umarł za nas, pragnę Tego, który dla nas zmartwychwstał» (św. Ignacy, List do Rzymian).
Nie daj Boże, bym miał się chlubić z czego innego, jeno z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja światu.
Ps 131:1
Pomnij, Panie, na Dawida i na całą jego gorliwość.
V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu.
R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Nie daj Boże, bym miał się chlubić z czego innego, jeno z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja światu.
Gloria Gloria 

Top  Next
Oratio
Orémus.
Infirmitátem nostram respice, omnípotens Deus: et, quia pondus própriæ actionis gravat, beáti Ignátii Martyris tui atque Pontificis intercéssio gloriosa nos prótegat.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

3
Kolekta
Módlmy się.
Wszechmogący Boże, wejrzyj na słabość naszą, a skoro nas obciąża brzemię własnej działalności, niech nas osłania dostojne wstawiennictwo św. Ignacego, Twego Męczennika i Biskupa.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

Top  Next
Lectio
Léctio Epistolæ beáti Pauli Apóstoli ad Romános.
Rom 8:35-39.
Fratres: Quis nos separábit a caritáte Christi: tribulátio, an angustia, an fames, an núditas, an perículum, an persecútio, an gládius? sicut scriptum est: Quia propter te mortificámur tota die: æstimáti sumus sicut oves occisiónis. Sed in his ómnibus superámus propter eum, qui diléxit nos. Certus sum enim, quia neque mors, neque vita, neque ángeli, neque principátus, neque virtútes, neque instántia, neque futúra, neque fortitúdo, neque altitúdo, neque profúndum, neque creatúra alia poterit nos separáre a cantáte Dei, quæ est in Christo Jesu, Dómino nostro.
R. Deo gratias.

4
Lekcja
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian.
Rz 8:35-39
Pisząc do Rzymian św. Ignacy używa podobnych zwrotów jak św. Paweł: «Niech żadna istota świata widzialnego czy niewidzialnego nie troszczy się o mnie, bym mógł posiąść Chrystusa. Ogień i krzyż, walka ze zwierzętami, rozdarcie, rozłączenie kości, zmiażdżenie członków, starcie całego ciała, straszne męki szatańskie niech spadną na mnie, bylebym tylko posiadł Chrystusa».
Bracia: Któż odłączy nas od miłości Chrystusowej? Utrapienie czy ucisk? Głód czy nagość? Niebezpieczeństwo, prześladowanie czy miecz? Jako napisane jest: Dla Ciebie to zabijają nas dzień cały, poczytują za owce skazane na rzeź. Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez Tego, który nas umiłował. Bo jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi, ani moce, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani siła, ani co wysokie, ani co głębokie, ani żadne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
R. Bogu dzięki.

Top  Next
Graduale
Eccli 44:16.
Ecce sacérdos magnus, qui m diébus suis plácuit Deo.
Eccli 44:20.
V. Non est invéntus símilis illi, qui conserváret legem Excélsi. Allelúja, allelúja
Gal 2:19-20.
V. Christo confíxus sum Cruci: vivo ego, jam non ego, vivit vero in me Christus. Allelúja.

5
Graduał
W liście do Smyrneńczyków św. Ignacy uczy o roli biskupa: «Bądźcie posłuszni biskupowi jak Jezus Chrystus Ojcu. Niech nikt nie załatwia bez biskupa żadnej sprawy kościelnej: Gdzie jest biskup, tam niech będą wszyscy, bo gdzie jest Chrystus, tam jest Kościół katolicki».
Syr 44:16
Oto wielki kapłan, który za dni swoich podobał się Bogu.
Syr 44:20
V. Nie znalazł się jemu podobny, który by zachował prawo Najwyższego. Alleluja, alleluja.
Gal 2:19-20
V. Z Chrystusem przybity jestem do krzyża: i żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus. Alleluja.

Top  Next
Evangelium
Sequentia sancti Evangelii secundum Joánnem.
R. Gloria tibi, Domine!
Joann 12:24-26.
In illo témpore: Dixit Jesus discípulis suis: Amen, amen, dico vobis, nisi granum fruménti cadens in terram, mórtuum fúerit, ipsum solum manet: si autem mórtuum fúerit, multum fructum affért. Qui amat ánimam suam, perdet eam: et qui odit ánimam suam in hoc mundo, in vitam ætérnam custódit eam. Si quis mihi mínistrat, me sequátur: et ubi sum ego, illic et miníster meus erit. Si quis mihi ministráverit, honorificábit eum Pater meus.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.

6
Ewangelia
Ciąg dalszy ✠︎ Ewangelii świętej według Jana.
R. Chwała Tobie Panie.
J 12:24-26
Onego czasu: Rzekł Jezus uczniom swoim: «Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, jeśli ziarno pszeniczne wrzucone w ziemię nie obumrze, samo zostanie, lecz jeśli obumrze, wiele owocu przynosi. Kto miłuje życie swoje, straci je, ale kto ma w nienawiści życie swoje na tym świecie, na żywot wieczny zachowa je. Kto by chciał mi służyć, niech mnie naśladuje, a gdzie ja jestem, tam będzie i sługa mój. Jeśli kto służyć mi będzie, uczci go Ojciec mój».
R. Chwała Tobie, Chryste.
S. Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy.
Credo Credo  

Top  Next
Offertorium
Ps 8:6-7.
Glória et honóre coronásti eum: et constituísti eum super ópera mánuum tuárum, Domine.

8
Ofiarowanie
Ps 8:6-7
Uwieńczyłeś go chwałą i czcią, obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich, o Panie.

Top  Next
Secreta
Hóstias tibi, Dómine, beáti Ignátii Martyris tui atque Pontíficis dicatas méritis, benígnus assúme: et ad perpétuum nobis tríbue proveníre subsídium.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

9
Secreta
Panie, przyjmij łaskawie przez zasługi św. Ignacego, Twego Męczennika i Biskupa, ofiarę, którą Ci składamy, i spraw, aby się stała dla nas nieustanną pomocą.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

Top  Next
Prefatio
Communis
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Per quem majestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti jubeas, deprecámur, súpplici confessione dicéntes:

10
Prefacja
Prefacja zwykła
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze Święty, wszechmogący, wieczny Boże, przez Chrystusa, Pana naszego. Przez Niego Twój majestat chwalą Aniołowie, uwielbiają Państwa, z lękiem czczą Potęgi, Niebiosa i Moce niebios oraz błogosławieni Serafini we wspólnej wysławiają radości. Z nimi to, prosimy, dozwól i naszym głosom wołać w pokornym uwielbieniu:
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sedZjednoczeni w Świętych Obcowaniu, ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa:



Top  Next
Communio

Fruméntum Christi sum: déntibus bestiárum molar, ut panis mundus invéniar.

13
Komunia
Słowa św. Ignacego w Liście do Rzymian:
Jestem pszenicą Chrystusową: niech zmielą mię zęby dzikich zwierząt, bym stał się czystym chlebem.

Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Refécti participatióne múneris sacri, quǽsumus, Dómine, Deus noster: ut, cujus exséquimur cultum, intercedénte beáto Ignátio Mártyre tuo atque Pontífice, sentiámus efféctum.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

14
Pokomunia
Módlmy się.
Pokrzepieni uczestnictwem w świętej uczcie, prosimy Cię, Panie Boże nasz, abyśmy za przyczyną św. Ignacego, Twego Męczennika i Biskupa, doznali skutków tajemnic, które ze czcią sprawujemy.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.


Intencya na miesiąc Luty - O ducha chrześcijańskiego w rodzinach.

Żywoty św. Pańskich na wszystkie dnie roku-picture p. 101.png






Intencya na miesiąc Luty.
O ducha chrześcijańskiego w rodzinach.
J

Jedno z tych licznych i wielkich dobrodziejstw, jakie Pan Jezus wyświadczył rodzajowi ludzkiemu, jest szczególnie i to, że przykładem, słowem i łaską Swoją uświęcił życie rodzinne. Wprawdzie tacy, co dla miłości Pana Boga wyrzekli się życia rodzinnego i w zakonach albo i w stanie świeckim wszystkie swoje siły, zdolności i czas poświęcają całkowicie na chwałę Bożą i dobre uczynki, są ze wszystkich najszczęśliwszymi w tem życiu, a nadto mają sobie dziwnie ułatwioną drogę do Nieba według onego przyrzeczenia Pańskiego: Wszelki, któryby opuścił dom, albo bracią, albo siostry, albo ojca, albo matkę, albo rolę dla Imienia Mego: tyle stokroć weźmie i żywot wieczny odzierży. Takich jednak zawsze będzie stosunkowo mało, bo i nie każdemu Pan Bóg daje łaskę powołania, a i z tych, którym ją daje, jeszcze nie wszyscy pojmują słowa Jego. Największa jednak część ludzi i to zgodnie z wolą Bożą, pozostaje przy życiu rodzinnem i w niem też ma znaleźć potężną pomoc do zbawienia wiecznego i bodaj jakieś szczęście doczesne.
Z tem wszystkiem jasna jest rzecz, że jak w zakonie nie każdy co wstąpił, ale ten tylko, co wraz z ogółem zakonu ożywiony jest duchem zakonnym, znajduje oną stokrotną nagrodę w tem i żywot wieczny w przyszłem życiu, tak też życie rodzinne o tyle tylko dopomaga do szczęścia doczesnego i wiecznego, o ile i cała rodzina i poszczególne jej członki przejęci są duchem prawdziwie chrześcijańskim. Któżby nie pragnął trochę szczęścia w domowem, rodzinnem pożyciu? Żeby więc do niego każdemu dopomódz, podam tu kilka uwag o chrześcijańskiem życiu rodzinnem, które bardzo ci będą pożyteczne, jeśli je zastosujesz wyłącznie do samego siebie, — ale też z pewnością mogłyby wiele tobie i drugim zaszkodzić, gdybyś według nich nie siebie, ale drugich tylko chciał sądzić.
1. Podstawą rodziny jest małżeństwo, które Chrystus Pan podniósł do godności Sakramentu nierozerwalnego, a to jak naucza Apostoł, Sakramentu wielkiego w Chrystusie i Kościele. Do małżeństwa tedy nie zabieraj się lekkomyślnie z kimbądź, dla marnego tylko grosza, dla marniejszej jeszcze urody, albo broń Boże dla grzesznej zalotności; ale pamiętaj, że nie będzie szczęścia w małżeństwie między takimi, co nie przyuczyli się za młodu do bogobojności i pobożności, do pracowitości i oszczędności i do uczciwości względem swoich rodziców i rodzeństwa.
2. W małżeństwie, jeśli je kto zawarł lekkomyślnie, albo gorzej jeszcze, jak to niestety nieraz się zdarza, w stanie grzechu śmiertelnego, należy za to przedewszystkiem przez szczerą skruchę i spowiedź przebłagać Pana Boga, i tem silniej starać się o nabycie cnót dopiero co wymienionych. Dalej wszyscy bez wyjątku, którzy pragną szczęśliwego pożycia, powinni zachować następujące trzy przestrogi: najprzód, razem o ile możności mąż i żona z dziećmi i czeladką domową odprawiajcie poranne i wieczorne modlitwy przed jakim świętym obrazem, razem też o ile możności śpieszcie w Niedziele i święta na Mszę św. do kościoła, razem też przynajmniej kiedy niekiedy przystępujcie do św. Sakramentów; takiem wspólnem, regularnem i jawnem nabożeństwem zjednacie sobie błogosławieństwo Boże i ugruntujecie świętą między sobą zgodę. Powtóre, święćcie i niezłomnie dotrzymujcie, coście sobie nawzajem przy ślubie pod przysięgą przyrzekli: miłość, wiarę, uczciwość, i że cię nie opuszczę aż do śmierci; tak mi dopomóż Panie Boże! Dotrzymasz poprzysiężonej miłości, póki mąż żonie, a żona mężowi, będziecie mogli ze szczerego serca powiedzieć: Jak mnie tam z tobą, chętnie to zdaję na Boga i ciebie, i na tem niewiele mi zależy, — byle tobie ze mną, o ile to ode mnie zależy, było nieźle, dobrze i o ile możności jak najlepiej w tem i w przyszłem życiu. Skoro zaś poczniesz myśleć przedewszystkiem o sobie, prędko też dyabeł i za jego dopuszczeniem złe języki ludzkie wmawiać w ciebie będą, że o ciebie za mało dbają, że ci nie dość dobrze, że ci źle — że małżeństwo wasze niedobrane, owszem nieszczęśliwe; jeśli zaś tej pokusie uwierzysz i gorzej jeszcze zaczniesz przed drugimi, a choćby tylko przed rodzoną matką twoją żalić się na niedolę twoją, naprawdę już źle będzie między wami. Chcecie-li uniknąć nieszczęśliwego w małżeństwie pożycia, to strzeżcie się więcej niż ognia wszelkich kwasów; bo jak za dawnych czasów mawiano: Dobra jest kwaśna kapusta i dobry jest kwaśny ogórek, ale nieznośna jest zakwaszona żona i również nieznośny mąż zakwaszony. Rzecz o wierności małżeńskiej wykładu nie potrzebuje, dlatego poprzestaję na tej krótkiej uwadze, że grzechem jest t. zw. zazdrość, czyli posądzanie o niedotrzymanie wiary małżeńskiej; bo co nie chcesz, żeby tobie czyniono, drugiemu nie czyń. Podobnież o uczciwości przy ślubie poprzysiężonej wystarczy powiedzieć, że na grzechy przeciw niej bywają szczególnie tacy narażeni, co dla różnych powodów obawiają się licznego potomstwa.
3. Dał wam Bóg dzieci, to wiedzcie, że ile ich jest, tyle też macie talentów, za które wcześniej lub później przyjdzie wam zdać liczbę na sądzie Bożym. Dbajcież tedy o te dzieci wasze, nie tylko żeby je odchować, ale więcej jeszcze, żeby je wychować. W szczególności do trzech rzeczy przyuczajcie wasze dzieci, mianowicie: do czci ojca i matki, do bojaźni Boga i do zaparcia się siebie, bo takie jest przykazanie Boże: Czcij ojca twego i matkę twoją, aby ci się dobrze wiodło, i abyś długo żył. Kto nie nauczył się czcić ojca i matki swojej, których widzi, jakże będzie czcił Ojca niebieskiego i Matkę Najświętszą, których nie widzi? Na to jednak słowa mało tylko pomagają; potrzeba więcej niż słów do tego, żeby dziecko naocznie widziało i słyszało, jak bardzo matka ojca, a ojciec matkę czci i szanuje. Dlatego niech Pan Bóg broni, kłócić się i spierać ze sobą wobec dzieci, albo gorzej jeszcze, narzekać i wygadywać przed dziećmi na ojca lub matkę ich. Również potrzeba, aby ojciec i matka umieli szanować samych siebie: bo jeśliby dziecko widziało ojca lub matkę pijanych, słyszało przeklinających, albo kłamiących itp., jakże ich mają czcić i szanować? Nic utrudniaj tedy dzieciom twoim zachowania tego tak ważnego dla nich przykazania, ale bądź rzeczywiście wszelkiej czci godnym, a im i sobie zapewnisz błogosławieństwo Boże w tem i w przyszłem życiu. Ucz też dzieci od maleńkości prawdziwej bojaźni Bożej, czyli sumienności i to nie tylko słowem, ale więcej jeszcze własnym przykładem. Po trzecie, nie rozpieszczaj dzieci, ale zawczasu przyuczaj je do chrześcijańskiego zaparcia się siebie: bo o tyle tylko postąpią w czci i posłuszeństwie dla rodziców i we wszelkiej sumienności, o ile będą umiały zaprzeć się siebie, to znaczy zwyciężać swoje zachcianki i swoje widzimisię.
4. Dzieci dorastające i dorosłe aż do końca życia powinny zachować ono czcij ojca twego i matkę twoją i chociażby rodzice pomarli, jeszcze szanować ich i modlić się za nich mają. W szczególności niech nie ważą się rodziców swoich sądzić, krytykować, albo gorzej jeszcze, w oczy ich łajać lub im przymawiać; bo o takich mówi przysłowie: „Brzydki ptak, co kala swoje gniazdo“ — i wielki za to jest grzech. Powinny też, jeśli ich rodzice z dobrej woli swojej wcześniej z pod władzy nie wypuszczą, ale trzymają ich przy sobie, w pokorze i posłuszeństwie pracować na nich i wysługiwać się im lepiej niż wierni i dobrze płatni słudzy; bo przez długie lata i rodzice na nich pracowali i taki dał przykład Pan i Bóg nasz Jezus Chrystus, który aż do trzydziestego roku życia Swego w Nazarecie był poddanym Matce Najświętszej i św. Józefowi i uczciwie a ciężko na nich pracował, żadnej od nich nie żądając zapłaty, ani spadkobierstwa.
5. Do rodziny wreszcie należą słudzy. O nich to upomina Apostoł wszystkich służbodawców bez wyjątku, zarówno panów jak mieszczan i gospodarzów: Jeśli kto o swoich, a najwięcej domowych pieczy nie ma, zaprzał się wiary i jest gorszy niśli niewierny. A również sługom poleca tenże Apostoł: Słudzy, posłuszni bądźcie panom wedle ciała, z bojaźnią i ze drżeniem, w prostości serca waszego, jako Chrystusowi; nie na oko służąc, jakoby się ludziom podobając, ale jako słudzy Chrystusowi, czyniąc wolę Bożą z serca; z dobrą wolą służąc, jako Panu a nie ludziom; wiedząc, iż każdy cokolwiek uczyni dobrego, to odniesie od Pana, zarówno sługa, jak i wolny.
Oto krótko i treściwie wskazałem, choć nie wszystkie, ale przynajmniej najgłówniejsze cechy rodziny przejętej duchem chrześcijańskim: ty zastanów się, jak dobrze byłoby wam wszystkim razem i każdemu z osobna, gdyby w waszej rodzinie tak się działo, jak Pan Jezus przykazał; nie wiele się oglądaj na drugich w rodzinie i sam pocznij być takim, jakim być powinieneś; wreszcie módl się i ofiaruj wszystkie twoje codzienne sprawy, krzyże i krzyżyki twoje na tę intencyę, aby najprzód w twojej własnej, a następnie we wszystkich rodzinach zapanował i coraz więcej się wzmagał duch prawdziwie chrześcijański.

Żywoty św. Pańskich na wszystkie dnie roku-picture p. 103.png

środa, 30 stycznia 2019

31. stycznia AD MMXIX - św. Piotra Nolasco Wyznawcy

S. Petri Nolasci Confessoris ~ DuplexTempora: Feria II infra Hebdomadam III post Epiphaniam

Żywot świętego Piotra z Nolasko, Założyciela Zakonu.
(Żył około roku Pańskiego 1250).
O

Ostatni dzień miesiąca stycznia poświęcony jest Patronowi z Nolasko, wybawicielowi wielu tysięcy ludzi z ciężkiej niewoli pogańskiej i szatana. Żył on w połowie XIII wieku i pochodził z Langwedocyi we Francji. Ojciec jego był rycerzem, ale przytem pobożnym, i w syna starał się wpoić cnoty chrześcijańskie. Jeszcze jako mały chłopczyna Piotr wielkie rokował nadzieje. Codziennie dawał jałmużnę pierwszemu ubogiemu, którego spotkał, nie czekając, aż go prosić będzie; co dzień bywał na nabożeństwie, a o północy śpiewał Psalmy z zakonnikami, co w owych czasach nie było rzadkością.
Mając lat piętnaście, utracił ojca i został dziedzicem wielkiego majątku. Matka i krewni nalegali, by pojął małżonkę, lecz on zważywszy, że wszystko na świecie to marność, umyślił sobie żyć w dozgonnej czystości, a posiadłości i dobra oddał na chwałę Bogu i dobro bliźnich. Zaczął od tego, że w ręce Maryi złożył ślub dozgonnej czystości, sam zaś wstąpił w szeregi obrońców wiary katolickiej naprzeciw herezyi Albigensów, pod dowództwo słynnego hetmana Szymona Montfort.
Piotr I, król Aragonii, był zagorzałym heretykiem i wyprowadził wojsko na katolików do boju, lecz w bitwie pod Muret roku 1213 stracił nie tylko wojsko, ale i życie. Syna jego, sześcioletniego Jakóba, pojmano, jednakże hetman Szymon odesłał go wspaniałomyślnie do stolicy Barcelony, i oddał na wychowanie Piotrowi z Nolasko. Piotr podjął się tego i wychowywał młodego księcia po Bożemu. Przy tej sposobności poznał opłakany stan chrześcijan niewolników, których pogańscy Saraceni, okutych w kajdanach, używali do najcięższych prac i zmuszali do wyparcia się Wiary świętej. Zakrwawiło się szlachetne serce Piotra, więc ofiarował cały swój majątek i wykupił 300 niewolników. Sam już nic nie mając, zbierał składki, i powiodło mu się pozyskać kilka osób tak duchownych, jak świeckich. Ale widząc, że to wszystko niedostateczne, postanowił założyć osobny zakon, w czem jednakże napotkał na wielkie trudności, bo dworacy króla Jakóba, zazdroszcząc mu, jako obcemu, sławy, wystawiali przedsięwzięcie jego jako owoc wybujałej fantazyi i jako próżne wyrzucanie pieniędzy.
W wigilię św. Piotra w Okowach 1223 roku ukazała się mu Najśw. Marya Panna i zachęciła do doprowadzenia zamiaru do skutku jako Bogu wielce miłego. Piotr opowiedział swe widzenie spowiednikowi Rajmundowi, i z wielkiem zdumieniem się dowiedział, że i temu takież widzenie się objawiło. Obaj udali się przeto do króla Jakóba, który wyznawszy, że także to samo widział, przyrzekł swą pomoc. W samą uroczystość świętego Wawrzyńca (10 sierpnia) roku 1223 złożył Piotr w Katedrze Barcelońskiej w obecności króla i Biskupa zwyczajne śluby zakonne, a do nich przydał, że na wykupowanie niewolników łożyć będzie wszystko, a nawet własną wolność poświęci. Jeszcze tego samego dnia sześciu księży i siedmiu rycerzy przyjęto białą szatę nowo założonego zakonu. Papież Grzegorz IX potwierdził ten zakon roku 1235 pod tytułem: „Matki Boskiej Łaskawej.“ Odtąd przez sześć wieków należeli do tego zakonu najszlachetniejsi mężowie, a tysiące nieszczęśliwych zostało wyzwolonych.
Piotr porzuciwszy dwór królewski, zajął się jedynie interesami swego zakonu, którego był głową, czyli wielkim komturem. Początkowo czynność zakonu ograniczała się na chrześcijańskiej Europie, później postanowił Piotr dwu braci zakonnych, zwanych „wybawicielami“ wysłać także do krajów pogańskich. On sam dwa razy udawał się w tym celu do Afryki. Podróż była nie tylko przykrą, ale i z niebezpieczeństwy połączoną; Piotr jednakże cieszył się, że dla Chrystusa może znosić prześladowanie, plagi i więzienie. To poświęcenie napełniło samych pogan zdumieniem i wielu z nich przyjęło wiarę chrześcijańską.
Nadmierne prace przy ustawicznych ćwiczeniach pokutnych stargały jego zdrowie. W roku 1249 złożył urząd wielkiego komtura i w klasztorze pełnił najniższe posługi, najmilszem zaś zatrudnieniem jego było rozdawanie jałmużny przy furcie klasztornej. Na listach podpisywał się: „Piotr, nieużyteczny sługa“, albo „śmiecie.“ Kiedy mu zwrócono uwagę, że takie podpisywanie się ubliża jego godności, mówił: „Podpis jest na to, aby powiedzieć, kim kto jest, — a ja wiem, kim jestem, i chcę, aby i wszyscy mieli mnie za takiego.“
Cały świat chrześcijański zdumiewał się nad rozległą działalnością zakonu, a wykupieni z niewoli i rodziny uszczęśliwione powrotem swych członków, głośno sławili założyciela tak dobroczynnej instytucyi. Książęta i królowie okazywali św. Piotrowi wielkie uszanowanie, mianowicie święty Ludwik, król francuski, który go nawet zaprosił z sobą na wojnę krzyżową. Piotr byłby chętnie poszedł, ale go śmierć zaskoczyła. W czasie ostatniej, nader bolesnej choroby, miał po kilkakroć widzenia, odbierając pocieszenie od Matki Boskiej, której zawsze był wielkim czcicielem. Nakoniec wzniósłszy ręce i oczy do Nieba, pobłogosławił braci, a przeżegnawszy się, poszedł do Pana, któremu tak wiernie służył, w samą noc Bożego Narodzenia, roku 1256, mając lat 59. W poczet Świętych policzony został w roku 1628 przez Papieża Urbana VIII.
Nauka moralna.
Do uczynków miłosiernych zalicza się także upomnienie grzesznych.
Pan Jezus wyraźnie powiada: „Jeśliby zgrzeszył przeciw tobie brat twój, idź a karz go“, to znaczy: upomnij go, przemów do niego od serca. Bernard święty mówi: „Niechaj nikt nie schlebia występkowi; niechaj nikt nie udaje, jakoby grzechu nic widział. Niechaj nie mówi: Ażali ja stróżem brata mego? Gdy milczysz, gdzie możesz upomnieć, — zezwalasz, a wiemy, że obaj winni karania, i ten, co źle czyni, i ten, kto na złe zezwala.“ Czy nie byłby okrutnikiem ten, kto widząc ślepego nad brzegiem przepaści, nie wołałby nań, by nie szedł dalej? Augustyn święty naucza, że ten większym okrutnikiem, kto mogąc brata swego upomnieniem od śmierci wiekuistej zachować, nie czyni tego dla lenistwa.
Co do tego upomnienia należy jednakże pamiętać o pewnych regułach. I tak: upomnienie ma się dziać z miłości. Jedynym celem upomnienia ma być miłość Boga i miłość bliźniego. Upomnienie ma się dziać w skrytości, w cztery oczy — między tobą a nim. Kto bliźniego strofuje wobec innych, to już nie miłość, i chybia celu. Św. Franciszek Salezy pisze: „Wszelkie strofowanie to rzecz przykra i gorzka, lecz w ogniu miłości przyprawione, staje się lekarstwem.“
Nadal trzeba jeszcze uważać na następne okoliczności: występek bliźniego winien być pewny, oczywisty. Nie szukaj tego, co masz strofować, strofuj, co sam widzisz, inaczej byłbyś szpiegiem życia bliźniego. Upomnienie należy w pierwszym rzędzie do przełożonych — ojca, matki, opiekuna, zwierzchnika; jeżeli ci tego nie czynią z grzesznego niedbalstwa, i niema nikogo odpowiedniejszego, można spełnić ten obowiązek miłosierdzia, ale wtedy tylko, gdy są widoki, że upomnienie odniesie pożądany skutek. Daj pokój, jeżeli miarkujesz, że bliźni śmiałby się z ciebie, wyszydził, zelżył. Tak samo, gdy nie znasz człowieka. Nie upominaj bliźniego, gdy jest w gniewie, bo to tyle, co oliwy do ognia dolewać. Upominanie ma być względem poddanych — ojcowskie; względem równych — łaskawe; względem przełożonych — pokorne, z uszanowaniem.
Modlitwa.
Boże, któryś na wzór Twojej miłości dla wykupywania wiernych z niewoli pogańskiej, świętego Piotra Duchem świętym pobudził do założenia nowego w Kościele Twoim Zgromadzenia, daj nam za jego wstawieniem się, pokornie prosimy, abyśmy z niewoli grzechu rozwiązani, w Niebieskiej Ojczyźnie wieczną swobodą się cieszyli. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi, po wszystkie wieki wieków. Amen.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 31-go stycznia w Barcelonie w Hiszpanii uroczystość św. Piotra z Nolasko; dzień jego zgonu przypada na dzień 25 grudnia. — W Rzymie przy Via Portuensis męczeństwo św. Cyrusa i Jana, którzy po wielokrotnych cierpieniach zostali pościnani za wyznanie swej wiary. — W Aleksandryi dzień śmierci św. Metranesa, Męczennika; ponieważ za czasów cesarza Decyusza nie zastosował się do woli pogan, wymagających, aby zaparł się swej wiary, przeto pałkami potłuczono ciało jego, twarz i oczy poprzebijano zaostrzonemi kawałkami trzciny, a zapędziwszy go wśród ponownych mąk przed mury miasta, ukamienowano. — Tamże dzień pamiątkowy św. Saturninusa, Thyrsusa i Wiktora, Męczenników. — W tem samem mieście śmierć męczeńska św. Tharsycyusza, Zotykusa, Cyryakusa i ich towarzyszy. — W Cycykusie przy Morzu Marmaryjskiem św. Triphenizy, Męczenniczki, która po wielu katuszach przez byka zabitą została, a tem samem zyskała palmę męczeńską. — W Modenie pamiątka szeroko słynącego wskutek wielu cudów św. Geminianusa, Biskupa. — W okręgu Medyolanu uroczystość św. Juliusza, Biskupa i Wyznawcy za panowania cesarza Teodozyusza. — W Rzymie dzień zgonu św. Marcelli, Wdowy, której cudowne życie cnotliwe opisał św. Hieronim. — Tamże św. Ludwiki Albertonii, Wdowy, Tercyarki z Zakonu św. Franciszka. — Tego samego dnia Przeniesienie św. Marka, Ewangelisty, którego relikwie po zaborze Aleksandryi przez barbarzyńców przeniesione zostały do Wenecyi i tam z wielką uroczystością pochowane w kościele na cześć jego zbudowanym.

PL Żywoty św. Pańskich na wszystkie dnie roku p0127.png


















wtorek, 29 stycznia 2019

30. stycznia AD MMXIX - św. Martyny Panny i Męczenniczki

S. Martinae Virginis et Martyris ~ SemiduplexTempora: Feria IV infra Hebdomadam III post Epiphaniam

Żywot świętej Martyny, Męczenniczki.
(Żyła około roku Pańskiego 228).
Ś


Święta Martyna, Patronka Rzymu, w wieku III żyjąca, pochodziła ze znakomitej i zamożnej rodziny. Wychowana troskliwie w wierze chrześcijańskiej, jeszcze w młodym wieku utraciła rodziców. Ślubowawszy dozgonną czystość, rozdała z miłości dla Chrystusa wielki swój majątek między ubogich, aby tem gotowszą być na męczeństwo, którego z świętem upragnieniem wyglądając, w owych czasach łatwo spodziewać się mogła.
Jakoż cesarz Aleksander Sewerus, panujący od roku 222 do 235, postanowił wytępić Galilejczyków, jak chrześcijan nazywał. Nadzwyczajna piękność Martyny, wielkie jej znaczenie i wysoki ród tak ujęły monarchę, że chciał ją przybrać za małżonkę, jeśli bożkowi Apolinowi złoży ofiary. „Złożę ofiarę — odpowiedziała Martyna — ale niepokalanemu Bogu, aby ofiary bożka zniweczył.“ Cesarz fałszywie te słowa za przyzwolenie rozumiejąc, zarządził wielką uroczystość i wprowadził Martynę do świątyni Apolina. Wzrok wszystkich zwrócony był w oczekiwaniu na Martynę, która wzniósłszy oczy i ręce ku Niebu, zawołała głośno: „Panie i Boże najdobrotliwszy, wysłuchaj prośby mojej i zgruchoc tego niemego i niewidomego bałwana, aby cesarz i lud poznał, żeś Ty jest prawdziwym Bogiem i Tobie samemu należy się cześć i chwała.“ W tejże chwili powstało wielkie trzęsienie ziemi, większa część świątyni Apolina zawaliła się, a sam kolosalny posąg tego bożka upadłszy, pozabijał wszystkich kapłanów i wielu pogan wtedy tam obecnych. Cesarz takim obrotem rzeczy przywiedziony do wściekłości kazał Martynę bić po twarzy, siec rózgami i szczypcami odrywać jej ciało od kości. Oprawcy dokładali wszelkich starań, aby delikatną dziewicę sił pozbawić, lecz Anioł Boży ją krzepił, skąd też ona wśród najsroższych męczarni wychwalała Jezusa Chrystusa. Oprawcy widząc taką stałość, upadli przed nią na kolana i prosili, aby im odpuściła. Rzekła im św. Martyna: „Jeśli wierzycie z całego serca w Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który płacić będzie każdemu według uczynków jego, wiecznej zapłaty użyjecie. A jeśli nie chcecie, w męki straszliwe bez końca wpadniecie.“ Lecz oni krzyknęli: „Wierzymy.“ Dowiedziawszy się o tym wypadku cesarz, kazał dziewicę wtrącić do więzienia, owych zaś ośmiu nawróconych oprawców wziąć na męki, a kiedy się okazali stałymi, polecił im głowy poucinać.
Nazajutrz przywołał cesarz znowu Martynę przed siebie: „Oszustko! — zawołał — zobaczymy, jak długo twe sztuki czarnoksięskie wyprawiać będziesz. Czy chcesz ofiarę złożyć bogom, czy dłużej trzymać jeszcze z owym czarownikiem Chrystusem?“ „Nie bluźnij memu Bogu! — zawołała Martyna — jeśli masz dla mnie męki, nie obawiam się ich, Bóg bowiem doda mi siły!“ Kazał ją tedy cesarz straszliwie bić, rozszarpywać ciało, członki wykręcać, lecz nic nie zdołało Martynie odebrać odwagi, a z jej straszliwych ran cudowna woń się wydobywała. Nie wiedząc co począć, rozporządził cesarz zamknąć ją do więzienia. Jakże się jednak zdziwił, gdy nazajutrz ujrzał Martynę cudownie z ran uleczoną, a dozorcy opowiadali, iż w nocy widzieli w jej celi blask nadzwyczajny i słyszeli głosy modlących się i śpiewających.
W szalonym gniewie rozkazał cesarz zaprowadzić ją do amfiteatru i rzucić lwu na pożarcie, sam chcąc temu widowisku być przytomnym. Wypuszczono lwa, ale ten najprzód legł u stóp Świętej, a następnie zerwawszy się, przeskoczył szranki, i wielu widzów zagryzł. Przypisywał cesarz cud ten czarom i zdawało mu się, że siła czarodziejska Martyny w pięknych jej włosach spoczywa, przeto kazał ją ostrzydz, a potem zamknąć w świątyni Jowisza, w której jeszcze dwanaście innych bałwanów cześć odbierało. W następnych dniach chodził Aleksander Sewerus wraz z kapłanami i ludem w pobliżu świątyni, nigdy doń nie wchodząc, gdyż słyszał dziwne głosy męskie. Wszyscy byli przekonani, iż to Jowisz z bogami rozmawia, na co Martyna z uśmiechem odpowiedziała, że musiał się przed Chrystusem tłomaczyć, czemu nie ratował owych innych dwunastu bogów, i że go Chrystus za karę oddał czartom, którzy go rozszarpali. Szyderstwo to strasznie rozgniewało cesarza, przeto kazał Martynę polać gorącym tłuszczem, a potem wrzucić w ogień. Nagle jednak deszcz rzęsisty zalał płomienie, a cesarz nie wiedząc od gniewu co począć, kazał ją ściąć. Wyrok spełniono i Martyna długie poniósłszy męczeństwo, przy którem miłosierdzie Boskie dla upamiętania niewiernych tak wiele i takich uderzających cudów dokonało, poszła do Nieba dnia 30 stycznia roku Pańskiego 226.
Błogosławione jej ciało przez dni kilka z rozkazu cesarza, na publicznym placu porzucone, zostało wystawione na obelgi pogan. Lecz dwa ogromnej wielkości orły, nagle przy niem pojawiające się, nikomu do niego przystąpić nie dały, póki je chrześcijanie tajemnie nie pogrzebali. Dziś na miejscu tem wznosi się wspaniały kościół, jej czci poświęcony.
Nauka moralna.
O niezwyciężona w Chrystusie, Panu naszym, cierpliwości, która mdłą a niepotężną płeć panieńską mężną czyni, a na delikatnem, młodem, w dostatku wychowanem ciele tak ostre żelazo tępi, a wiary i miłości Chrystusowej z serca i ust sobie wydrzeć nie dopuści.
Drogi skarb drogo Święci kupowali, na wielką zapłatę ciężko robili. A my co czynimy? Patrząc na te tak młode i słabej płci panienki, jak tak ciężko na swe zbawienie robią, czemu się nie wzbudzamy, abyśmy sobie pracę w świętej Pokucie zadawali, i krzyż Chrystusów na się ochotnie brali? Jeśli nie mamy tych, którzyby nas dla Imienia Bożego męczyli, niechaj nam nie schodzi na dobrej woli i pragnieniu tego szczęścia, abyśmy z miłości ku Chrystusowi krew rozlać i żywot ten położyć mogli. Tymczasem czyńmy sobie koronę męczeńską, ćwicząc się w cierpliwości świętej: miłujmy nieprzyjaciół naszych, i życzmy dobrze tym, którzy nas nienawidzą. Zażywajmy w przełożeństwie pokory, w dostatku głodu, w dobrem mieniu ubóstwa, w weselu płaczu za grzechy nasze. Hamujmy a umartwiajmy apetyty nasze, udręczajmy członki, gdyż takimi uczynkami możemy sobie zjednać męczeńską koronę.
Modlitwa.
Boże, który między różnymi Twojej wszechmocności cudami, i płeć słabszą zwycięstwem męczeństwa obdarzasz; daj miłościwie, abyśmy błogosławionej Martyny, Dziewicy i Męczenniczki Twojej, przejścia do wieczności pamiątkę z czcią należną obchodząc, za jej przykładem do Ciebie zdążyli. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi. Amen.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 30-go stycznia w Rzymie świętej Martyny, Dziewicy i Męczenniczki, której dzień zgonu już dnia 1 stycznia wspominano. — W Antyochii śmierć męczeńska św. Hipolita, Kapłana; przez pewien czas skłaniał się on do schizmy nowacyańskiej, później łaską Boską oświecony wrócił do prawdziwego Kościoła, za który poniósł chwalebną śmierć męczeńską. Zapytany przez swych uczni, która wiara jest prawdziwą, potępiał błędnowierstwo nowacyańskie, zapewniając, że tylko przy tej wierze należy obstawać, którą Stolica Piotrowa zachowuje. — W Afryce męczeństwo św. Felicyanusa i Philappianusa z 124 towarzyszami. — W Edesie w Syryi dzień pamiątkowy św. Barsimaeusza, który za czasów Trajana ozdobiony został koroną męczeńską, gdy poprzednio już wielu pogan nawrócił do Wiary św., wysyłając ich na męczeństwo. — Tamże uroczystość świętego Barsena, Biskupa, odznaczającego się cudownym darem leczenia chorób; za wyznawanie wiary katolickiej wysłany został przez aryańskiego cesarza Walensa do najskrajniejszej granicy onej okolicy i zmarł na wygnaniu. — Tak samo pamiątka błogosławionego Aleksandra, który za czasów dacyańskiego prześladowania odznaczał się czcigodnym wiekiem i ponownem wyznawaniem wiary; ducha wyzionął podczas mąk na torturach. — W Jerozolimie dzień zgonu św. Matyasza, Biskupa, o którym wiele przedziwności opowiadano. Za czasów Hadryana wielokrotne ponosząc cierpienia za Chrystusa, umarł w Panu. — W Rzymie pamiątka św. Feliksa, Papieża, który wiele zdziałał za wiarę katolicką. — W Pawii św. Armentaryusza, Biskupa i Wyznawcy. — W klasztorze Maubeuge w Belgii dzień zgonu św. Adelgundy, Dziewicy, za czasów króla Dagoberta. — W Medyolanie pamiątka św. Sawiny, niewiasty bardzo bogobojnej, która zasnęła w Panu podczas modlitwy na grobach św. Nabora i Feliksa, Męczenników. — W Viterbo dzień pamiątkowy św. Hyacynty z Mariscotti, Tercyarki z Zakonu św. Franciszka, która odznaczała się życiem pokutnem i miłością bliźniego, za co od Papieża Piusa VII policzoną została w poczet Świętych Pańskich.
Introitus
Ps 118:46-47
Loquébar de testimóniis tuis in conspéctu regum, et non confundébar: et meditábar in mandátis tuis, quæ diléxi nimis.
Ps 118:1
Beáti immaculáti in via: qui ámbulant in lege Dómini.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Loquébar de testimóniis tuis in conspéctu regum, et non confundébar: et meditábar in mandátis tuis, quæ diléxi nimis. 
1
Introit
Ps 118:46-47
Świadczyłam o Twej prawdzie wobec królów, a nie wstydziłam się, i rozważałam Twoją naukę, bo bardzo ją pokochałam.
Ps 118:1
Błogosławieni, których droga jest niepokalana, którzy postępują zgodnie z prawem Pana.
V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu.
R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Świadczyłam o Twej prawdzie wobec królów, a nie wstydziłam się, i rozważałam Twoją naukę, bo bardzo ją pokochałam.
Gloria Gloria 
Top  Next
Oratio
Orémus.
Deus, qui inter cetera potentiae tuae miracula, etiam in sexu fragili victoriam martyrii contulisti: concede propitius; ut, qui beatae Martinae Virginis et Martyris tuae natalitia colimus, per ejus ad te exempla gradiamur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.


Orémus.
de S. Maria
Deus, qui salútis ætérnæ, beátæ Maríæ virginitáte fecúnda, humáno géneri praemia præstitísti: tríbue, quæsumus; ut ipsam pro nobis intercédere sentiámus, per quam merúimus auctórem vitæ suscípere, Dóminum nostrum Jesum Christum, Fílium tuum:

Qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
3
Kolekta
Módlmy się.
Boże, który między innymi cudami Twojej potęgi obdarzyłeś zwycięstwem w męczeństwie także płeć słabszą, spraw łaskawie, abyśmy obchodząc narodziny dla nieba świętej Martyny, Dziewicy i Męczennicy Twojej, za jej przykładem zdążali do Ciebie.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.


Módlmy się.
de S. Maria


Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Lectio
Léctio libri Sapiéntiæ
Eccli 51:1-8; 51:12
Confitébor tibi, Dómine, Rex, et collaudábo te Deum, Salvatórem meum. Confitébor nómini tuo: quóniam adjútor et protéctor factus es mihi, et liberásti corpus meum a perditióne, a láqueo línguæ iníquæ et a lábiis operántium mendácium, et in conspéctu astántium factus es mihi adjutor. Et liberasti me secúndum multitúdinem misericórdiæ nóminis tui a rugiéntibus, præparátis ad escam, de mánibus quæréntium ánimam meam, et de portis tribulatiónum, quæ circumdedérunt me: a pressúra flammæ, quæ circúmdedit me, et in médio ignis non sum æstuáta: de altitúdine ventris inferi, et a lingua coinquináta, et a verbo mendácii, a rege iníquo, et a lingua injústa: laudábit usque ad mortem ánima mea Dóminum: quóniam éruis sustinéntes te, et líberas eos de mánibus géntium, Dómine, Deus noster.
R. Deo gratias.
4
Lekcja
Czytanie z Księgi Syracydesa.
Syr 51:1-8; 51:12
Wyznawać Ci będę, Panie i Królu, i wychwalać Cię będę, Boga, Zbawcę mego. Wyznawać będę imieniu Twemu: boś stał się dla mnie wspomożycielem i obrońcą i wybawiłeś ciało me od zguby, od sidła języka nieprawego i od ust trudniących się kłamstwem, a stałeś mi się wobec otaczających mnie wspomożycielem. I według wielkego miłosierdzia Twego imienia uwolniłeś mnie od tych, co ryczeli gotowi na żer, od rąk czyhających na życie moje i od bram udręczenia, które mnie otoczyły, od uduszenia w płomieniu, który mnie ogarnął, a w pośrodku ognia nie spłonęłam. (Wybawiłeś mię) od głębokiej przepaści piekła i od splamionego języka, i od słowa kłamliwego, i od króla niegodziwego, i od niesprawiedliwego języka. Dusza moja do śmierci wielbić będzie Pana, bo wybawiasz tych, którzy Tobie ufają, i wyzwalasz ich z rąk pogańskich, Panie Boże nasz.
R. Bogu dzięki.
Top  Next
Graduale
Ps 44:8
Dilexísti justítiam, et odísti iniquitátem.
V. Proptérea unxit te Deus, Deus tuus, óleo lætítiæ. Allelúja, allelúja.
Ps 48:15; 48:16
V. Adducántur Regi Vírgines post eam: próximæ ejus afferéntur tibi in lætítia. Allelúja.
5
Graduał
Ps 44:8
Miłujesz sprawiedliwość, a nienawidzisz nieprawości.
V. Dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił cię olejkiem wesela. Alleluja, alleluja.
Ps 48:15; 48:16
V. Za nią prowadzą do Króla dziewice, jej druhny wiodą do niego z radością. Alleluja.
Top  Next
Evangelium
Sequéntia ✠︎ sancti Evangélii secúndum Matthǽum
R. Gloria tibi, Domine!
Matt 25:1-13
In illo témpore: Dixit Jesus discípulis suis parábolam hanc: Simile erit regnum coelórum decem virgínibus: quæ, accipiéntes lámpades suas, exiérunt óbviam sponso et sponsæ. Quinque autem ex eis erant fátuæ, et quinque prudéntes: sed quinque fátuæ, accéptis lampádibus, non sumpsérunt óleum secum: prudéntes vero accepérunt óleum in vasis suis cum lampádibus. Horam autem faciénte sponso, dormitavérunt omnes et dormiérunt. Média autem nocte clamor factus est: Ecce, sponsus venit, exíte óbviam ei. Tunc surrexérunt omnes vírgines illae, et ornavérunt lámpades suas. Fátuæ autem sapiéntibus dixérunt: Date nobis de óleo vestro: quia lámpades nostræ exstinguúntur. Respondérunt prudéntes, dicéntes: Ne forte non suffíciat nobis et vobis, ite pótius ad vendéntes, et émite vobis. Dum autem irent émere, venit sponsus: et quæ parátæ erant, intravérunt cum eo ad núptias, et clausa est jánua. Novíssime vero véniunt et réliquæ vírgines, dicéntes: Dómine, Dómine, áperi nobis. At ille respóndens, ait: Amen, dico vobis, néscio vos. Vigiláte ítaque, quia nescítis diem neque horam.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.
6
Ewangelia
Ciąg dalszy ✠︎ Ewangelii świętej według Mateusza.
R. Chwała Tobie Panie.
Mt 25:1-13
Onego czasu: Powiedział Jezus uczniom swoim tę przypowieść: «Podobne będzie Królestwo Niebieskie dziesięciu pannom, które wziąwszy lampy wyszły na spotkanie oblubieńca i oblubienicy. Pięć z nich było głupich, a pięć mądrych. Ale pięć głupich, wziąwszy lampy, nie zabrały ze sobą oliwy, mądre natomiast wzięły oliwy w naczynia swoje wraz z lampami. A gdy się oblubieniec opóźniał, zdrzemnęły się wszystkie i posnęły.
Wszakże o północy rozległo się wołanie: Oto oblubieniec nadchodzi, wynijdźcie mu na spotkanie. Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły lampy swoje. Głupie zaś rzekły do mądrych: Dajcie nam waszej oliwy, bo gasną lampy nasze. Odpowiedziały mądre, mówiąc: Aby snadź nie zabrakło nam i wam, idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie. A gdy one poszły kupować, przybył oblubieniec i te, które były gotowe, weszły z nim na gody. A zamknięto drzwi. W końcu przyszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie, panie, otwórz nam! A on, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę mówię wam, że was nie znam.
Czuwajcież tedy, bo nie wiecie dnia ani godziny».
R. Chwała Tobie, Chryste.
S. Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy.
Credo Credo  
Top  Next
Offertorium
Ps 44:15; 44:16
Afferéntur Regi Vírgines post eam: próximæ ejus afferéntur tibi in lætítia et exsultatióne: adducántur in templum Regi Dómino. 
8
Ofiarowanie
Ps 44:15; 44:16
Za nią prowadzą do Króla dziewice, jej druhny wiodą z radością i weselem do pałacu Króla i Pana.
Top  Next
Secreta
Súscipe, Dómine, múnera, quæ in beátæ N. Vírginis et Mártyris tuæ sollemnitáte deférimus: cujus nos confídimus patrocínio liberári.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

de S. Maria
Munéribus nostris, quæsumus, Dómine, precibúsque suscéptis: et coeléstibus nos munda mystériis, et cleménter exáudi.

Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
9
Secreta
Przyjmij, Panie, dary, które Ci składamy w uroczystość świętej N., Dziewicy i Męczennicy Twojej: ufamy, że jej wstawiennictwo przyczyni się do naszego wyzwolenia.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

de S. Maria


Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Prefatio
Communis
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Per quem majestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti jubeas, deprecámur, súpplici confessione dicéntes:
10
Prefacja
Prefacja zwykła
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze Święty, wszechmogący, wieczny Boże, przez Chrystusa, Pana naszego. Przez Niego Twój majestat chwalą Aniołowie, uwielbiają Państwa, z lękiem czczą Potęgi, Niebiosa i Moce niebios oraz błogosławieni Serafini we wspólnej wysławiają radości. Z nimi to, prosimy, dozwól i naszym głosom wołać w pokornym uwielbieniu:
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sedZjednoczeni w Świętych Obcowaniu, ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa:


Top  Next
Communio
Ps 118:78; 118:80
Confundántur supérbi, quia injúste iniquitátem fecérunt in me: ego autem in mandátis tuis exercébor, in tuis justificatiónibus, ut non confúndar.
13
Komunia
Ps 118:78; 118:80
Niech zawstydzą się pyszni, bo niewinnie mnie dręczą, ja będę rozmyślać o Twych przykazaniach, o prawach Twoich, by nie doznać wstydu.
Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Auxiliéntur nobis, Dómine, sumpta mystéria: et, intercedénte beáta N. Vírgine et Mártyre tua, sempitérna fáciant protectióne gaudére.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.


Orémus.
de S. Maria
Hæc nos commúnio, Dómine, purget a crímine: et, intercedénte beáta Vírgine Dei Genetríce María, coeléstis remédii fáciat esse consórtes.

Per eundem Dominum nostrum Jesum Christum filium tuum, qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
14
Pokomunia
Módlmy się.
Panie, niech nas wspomaga przyjęty Sakrament, i za wstawiennictwem świętej N., Twojej Dziewicy i Męczennicy, niech sprawi, byśmy się radowali nieustanną opieką.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.


Módlmy się.
de S. Maria


Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności tegoż Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.