sobota, 5 stycznia 2019

6. stycznia AD MMXIX - Uroczystość Objawienia Pańskiego - Epifania (Trzech Króli)

In Epiphania Domini ~ Duplex I. classis

Uroczystość świętych Trzech Króli.
(Działo się roku Pańskiego pierwszego).
W
LEKCYA (Izajasz rozdział 10, wiersz 1—7).
Wstań, oświeć się Jeruzalem, bo przyszła światłość twoja, a sława Pańska weszła nad tobą. Bo oto ciemności okryją ziemię i mrok narody, ale nad tobą wnijdzie Pan, a sława Jego nad tobą widzianą będzie. I będą narody chodzić w światłości twojej, a królowie w jasności wejścia twojego. Podnieś wokoło oczy twoje, a oglądaj: ci wszyscy zgromadzili się, przyszli do ciebie: synowie twoi z daleka przyjdą, a córki twoje z boku powstaną. Tedy oglądasz, i opływać będziesz: zadziwi się i rozszerzy się serce twoje, gdy się obróci ku tobie zgraja morska, moc poganów przyjdzie do ciebie. Obfitość wielbłądów okryje cię, i dromedary z Madian i Kpha, wszyscy z Saby przyjdą złoto i kadzidło przynosząc, i chwałę Panu opowiadając.
EWANGELIA (Mat. rozdz. 2, w. 1—13).
Gdy się narodził Jezus w Betleemie Judzkiem, za dni Heroda Króla, oto Mędrcy ze wschodu słońca przybyli do Jerozolimy, mówiąc: Gdzie jest, który się narodził, Król Żydowski? Albowiem widzieliśmy gwiazdę Jego na wschód słońca, i przyjechaliśmy pokłonić się Jemu. Co gdy usłyszał król Herod, zatrwożył się, i wszystka Jerozolima z nim. I zebrawszy wszystkie kapłany i uczyciele ludu, dowiadywał się od nich gdzie się miał Chrystus narodzić. A oni mu rzekli: W Betleem Judzkiem. Bo tak jest napisano przez Proroka: I ty Betleem, ziemio Judzka, z żadnej miary nie jesteś najpodlejsza między książęty Judzkimi, albowiem z ciebie wynijdzie wódz, który będzie rządził lud mój Izraelski. Tedy Herod wezwawszy potajemnie onych Mędrców, pilnie się wywiadywał od nich czasu, którego im się gwiazda ukazała. I posiawszy je do Betleem, rzekł: Idźcie, a wywiadujcie się pilnie o Dzieciątku, a gdy znajdziecie, oznajmijcie mi, abym i ja przyjechawszy, pokłonił się Jemu. Którzy wysłuchawszy króla, pojechali. A oto gwiazda, którą widzieli na wschód słońca prowadziła je, aż przyszedłszy, stanęła nad miejscem, gdzie było Dzieciątko. A ujrzawszy gwiazdę, uradowali się radością bardzo wielką. I wszedłszy w dom, znaleźli Dzieciątko z Maryą, Matką Jego, i upadłszy, pokłonili się Jemu, a otworzywszy skarby swe, ofiarowali Mu dary, złoto, kadzidło i mirrę. A napomnieni we śnie, aby się do Heroda nie wracali, inszą drogą wrócili się do krainy swojej.

Tyle dowiadujemy się z słów Pisma świętego:
Pierwszymi, którzy przybyli pokłonić się narodzonemu w stajence Betleemskiej Dzieciątku Jezus, byli pasterze, strzegący trzód swoich w okolicy miasteczka Betleem. Niedługo potem przybyli trzej Mędrcy z dalekich krajów swoich. Za przewodem cudownej gwiazdy, która się im ukazała udali się w drogę, aby znaleźć nowonarodzonego Króla żydowskiego. Przybyli do Jerozolimy, i tu się pytali, mówiąc: Gdzie jest, który się narodził Król żydowski? Albowiem widzieliśmy gwiazdę Jego na wschód słońca i przyjechaliśmy pokłonić się Jemu. (Mat. 2, 2). Król Herod, usłyszawszy to, zatrwożył się wielce i cała Jerozolima z nim. Wezwawszy tedy uczonych, dowiadywał się od nich, gdzieby się miał Chrystus narodzić, a oni mu powiedzieli, że w Betleem judzkiem, bo tak jest napisano u Proroka Micheasza
5,2: „A ty Betleem Efrata, malutkieś jest między tysiącmi Judzkimi: z ciebie mi wynijdzie, który będzie panującym w Izraelu, a wyjścia jego od początku, ode dni wieczności.“ Herod tedy wywiadywał się u trzech Mędrców, kiedy się im gwiazda ukazała, a wreszcie wyprawił ich do Betleem, polecając, aby z powrotem wstąpili do niego i opowiedzieli, co słyszeli i widzieli. Mędrcy odeszli, znowu ukazała im się owa gwiazda, która zawiódłszy ich do Betleem, stanęła nad stajenką. Poznali więc, że tu Król żydowski się znajduje, i weszli. Ale zaiste! potrzeba było wielkiej wiary, aby w Dzieciątku, złożonem na garści słomy, poznać Zbawiciela świata. Tej łaski udzielił im Jezus, a oni padłszy na kolana, oddali Mu pokłon, i ofiarowali dary: złoto, kadzidło i mirrę: złoto jako królowi, kadzidło jako Bogu, i mirrę jako człowiekowi. Pełni wiary wracali do ojczyzny, ale ostrzeżeni we śnie przez Anioła, nie udali się przez Jerozolimę, lecz inną poszli drogą.
Mędrcy, których imiona są: Kasper, Melchior i Baltazar, żyli odtąd świętobliwie, i świętą śmiercią umarli. Relikwie ich przeniósł cesarz Konstantyn Wielki do Konstantynopola, stąd przeniesione zostały w 12-tym wieku do Medyolanu, a potem do Kolonii, gdzie dotąd w katedrze się znajdują. Pismo święte nie nazywa ich królami, tylko Magami, co znaczy tyle, co mędrcy.
Uroczystość dnia tego jest jedną z najstarszych, a co do znaczenia równa się Wielkiejnocy i Zielonym Świątkom. Przedmiotem zaś jej jest obchodzenie trzech wielkich tajemnic, w których się światu Jezus objawił jako Król, jako Odkupiciel i jako Zbawca. To trojakie objawienie leży: w pokłonie Mędrców w Betleem w ochrzceniu Jezusa przez Jana w Jordanie i w pierwszym cudzie Jezusa w Kanie Galilejskiej.
Pierwsza tajemnica jest tryumfem nowonarodzonego Króla, któremu już przez Anioła wezwani pasterze pokłon oddali, a następnie Mędrcy powołani przez samego Boga. Nie zadziwiła ich słabość Dziecięcia, ubóstwo Matki, ani nawet nędzna stajenka — poznali Syna Bożego, złożonego w żłóbku i zrozumieli za łaską Bożą, że Bóg chcąc świat odkupić, musiał się jak najbardziej poniżyć. Nie przypadkiem ofiarowali Mędrcy Bogu złoto, kadzidło i mirrę, lecz Bóg to zrządził, aby ofiarami temi uczcili w Jezusie króla, kapłana i ofiarę, gdyż Jezus był i jest nie tylko Ofiarnikiem, ale i ofiarą.
Drugą tajemnicą dzisiejszej uroczystości jest chrzest Jezusa, przez który się objawił jako Zbawiciel świata. Objawienie to stało się wobec zgromadzonych wielu ludzi, i było wstępem do publicznego życia Zbawiciela, który wchodząc w wodę, uświęcił ją jako środek i widoczny znak odpuszczenia grzechu pierworodnego. Dotąd Jan chrzcił wprawdzie i wzywał do pokuty, ale nie mógł nikogo oczyścić z grzechu. Jezus nie miał grzechu w Sobie, a jednak dał się ochrzcić za wszystkich razem ludzi na zadosyćuczynienie sprawiedliwości Boskiej. Od upadku pierwszych ludzi nigdy ziemia sprawiedliwości Boskiej większej i godniejszej ofiary nie złożyła, ale też miłosierdzie Boże nigdy wspanialej nie okazało swej radości z odrodzenia się grzesznika, jak wtedy. Niebiosa się bowiem otworzyły, Duch święty w widomej postaci ukazał się nad Jezusem, a z Nieba dał się słyszeć głos: Ten-ci jest Syn Mój miły, w którym Sobie upodobałem! Od czasu objawienia się Jezusa w Jordanie niezliczone miliony ludu odrodziły się w Chrzcie świętym, stały się miłemi Bogu dziećmi i dziedzicami Królestwa niebieskiego. Dziękujmy więc Bogu za łaskę Chrztu świętego, który nam otwiera bramy do Nieba. — Na pamiątkę chrztu w Jordanie święci też dzisiaj Kościół wodę, którą lud wierny rozbiera, a która to woda, jak zauważył święty Chryzostom, nie ulega zepsuciu.
Trzecią tajemnicą wreszcie dnia dzisiejszego jest pierwszy cud w Kanie Galilejskiej. Przez cud ten okazał się Jezus Zbawcą. Cud ten ma wielkie znaczenie już z tego powodu, że stał się za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, Matki Syna Bożego. Jezus nic uczynił tego cudu, aby zapobiedz niedostatkowi wina, lecz z jednej strony, aby wesołość podwyższyć, a dalej, aby tę wesołość przez wyborne wino uczynić doskonalszą. Celem objawienia się Jezusa na ziemi nie było przestraszyć ludzi bojaźnią Jego potęgi, i Swą wszechmocnością nieprzyjaciół Swych zdeptać, lecz przez Swą ludzką naturę połączyć się z ludźmi w miłości. Od gód w Kanie obiega Jezus bez wytchnienia całą krainę, a wszędzie prosi o miłość. W milionach ołtarzy i cyboryi obrawszy teraz miejsce, wzywa i woła, ażali kto miłości Jego nie będzie chciał zrozumieć; wzajemną miłością odpłacić. O, jak wielka ilość świętych Męczenników i Dziewic rozkoszowała się w tej miłości ku Jezusowi, ich Oblubieńcowi, a teraz na Niebieskich godach weseli się w wiecznej szczęśliwości!
Nauka moralna.
Jak święci Trzej Królowie poszli za gwiazdą tak i my idźmy za gwiazdą łaski, za wewnętrznem natchnieniem i oświeceniem, przez które Pan tak często nas do Siebie zaprasza. Jednakże i my się wahamy, obawiamy się trudu i mozołu, a gdybyśmy nawet weszli na drogę łaski, tobyśmy się znowu z niej sprowadzić dali, bo nam brak wytrwałości. Dlatego też gwiazda łaski, która ci, chrześcijaninie już zaświeciła, znowu ściemniała. Ach, proś dzisiaj Boga, aby ci jeszcze raz wzeszło owe światło łaski, ale wtedy zachowaj je dobrze w sercu, i pozostań Mu wiernym. Przybliż się i ty do żłóbka z darami; daj złoto godności, kadzidło miłości i mirrę zaprzania się i umartwienia. Wiesz przecież gdzie wcielonego Syna Bożego żywego i istotnego znaleźć możesz i oddać Mu pokłon wraz z darami. Idź do ołtarza w kościele, tam klęcząc, w gorącem nabożeństwie wylej twe serce przed Zbawicielem, tam chętnie przebywaj w wierze, miłości i uwielbieniu, a On chętnie udzieli ci łaski, i da ci poznać prawdę słów, które Sam niegdyś, chodząc jeszcze po ziemi, świętemi usty powiedział: Tego, co do Mnie przychodzi, nie wyrzucę precz! (Jan 6, 37).
Modlitwa.
Boże, któryś dnia dzisiejszego Jednorodzonego Syna Twojego za przewodnictwem gwiazdy narodom objawił, spraw miłosiernie, abyśmy znając Cię już przez wiarę, aż do zapatrywania się na Boską istotę Twoją w Niebie doprowadzeni byli. Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje na wieki wieków. Amen.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 6-go stycznia uroczystość objawienia Chrystusa Pana. — W okolicy Reims śmierć męczeńska świętej Makryny, Dziewicy; za czasów prześladowania Dyoklecyana została na rozkaz namiestnika Rictiovarusa wrzucona w ogień, a gdy jej to nic nie zaszkodziło, poobcinano jej piersi; następnie wrzucono ją do brudnego więzienia, tarzając ją po kolczastych i ostrych skorupach, jako też rozpalonych węglach; zanosząc gorące modły do Boga, wkońcu oddała ducha w ręce Pana. — W Afryce dzień pamiątkowy bardzo wielu św. Męczenników, którzy za czasów prześladowania Sewerusa poprzywięzywani do słupów, żywcem zostali spaleni. — W Rennes w Bretanii, św. Metaniusza, Biskupa i Wyznawcy, który pozostawiwszy niezliczone dowody swego cnotliwego życia, zajęty jedynie rozmyślaniem o Bogu, chwalebnie rozstał się z tym światem. — We Florencji św. Andrzeja Korsiniego, Karmelity i Biskupa, który odznaczając się cudami przez Urbana VII, policzony został w poczet Świętych; uroczystość jego obchodzi się 6 lutego. — W Gerze w Egipcie św. Nilammona, Pustelnika, który modląc się oddał ducha Panu, gdy wbrew swej woli miał przyjąć godność Biskupią.


Żywoty św. Pańskich na wszystkie dnie roku-picture p. 30.png




EWANGELJA
zapisana u św. Mateusza w rozdziale II. w. 1-12.
Gdy się tedy narodził Jezus w Betleem Juda, we dni Heroda Króla: oto mędrcy ze Wschodu słońca przybyli do Jerozolimy, mówiąc: Gdzie jest który się narodził król Żydowski? Albowiem widzieliśmy gwiazdę jego na wschód słońca, i przyjechaliśmy pokłonić się jemu. A usłyszawszy król Herod, zatrwożył się, i wszystka Jerozolima z nim. I zebrawszy wszystkie przedniejsze kapłany, i Doktory ludu, dowiadywał się od nich, gdzie się miał Chrystus narodzić. A oni mu rzekli: w Betleem Judzkim: bo tak jest napisano przez Proroka: I ty Betleem ziemio Judzka, z żadnej miary nie jesteś najpodlejsze między książęty Judzkimi: albowiem z ciebie wynijdzie wódz, któryby rządził lud mój Izraelski. Tedy Herod wezwawszy potajemnie Mędrców, pilnie się wywiadywał od nich czasu gwiazdy, która im się ukazał, i posławszy je do Betleem, rzekł: Idźcie, a wywiadujcie się pilno o dzieciątku: a gdy najdziecie, oznajmijcie mi, abym i ja przyjechawszy, pokłonił się jemu. Którzy wysłuchawszy króla, odjechali. A oto gwiazda, którą byli widzieli na wschód słońca, szła przed nimi, aż przyszedłszy stanęła nad miejscem gdzie było dziecię. A ujrzawszy gwiazdę, uradowali się radością bardzo wielką. I wszedłszy w dom, naleźli dziecię z Marją, matką jego, i upadłszy pokłonili się: a otworzywszy skarby swe, ofiarowali mu dary: złoto, kadzidło i mirę. A wziąwszy odpowiedź we śnie, aby się nie wracali do Heroda, inszą drogą wrócili się do krainy swojej.
OBJAŚNIENIA.
(1) Gdy się tedy narodził Jezus w Betleem Juda, we dni Heroda króla … Wkrótce, jak powszechnie mówi podanie, tj. w dwanaście dni po Narodzeniu P. Jezusa, we dni Heroda króla … Herod ten był ojcem drugiego Heroda, który kazał ściąć św. Jana Chrzciciela. Ten Herod pierwszy nie pochodził z narodu żydowskiego, ale był Idumejczykiem. Rzymianie uczynili go królem ziemi żydowskiej i tak spełniło się proroctwo Jakuba Patrjarchy: Nie będzie odjęte berło od Judy, ani wódz z biódr jego, aż przyjdzie, który ma być posłan i on będzie oczekiwaniem narodów.
(2) Oto mędrcy ze wschodu przybyli. Bardzo powszechne jest mniemanie, że ci trzej Mędrcy byli zarazem królami; w każdym razie byli bardzo zamożni, łączyli więc w swoich osobach bogactwa i naukę. Tak tedy P. Jezus powołał do służby swojej świętej i do zbawienia najprzód ubogich i prostych, później ludzi średniego stanu Symeona i Annę, wreszcie bogatych i uczonych, aby wszystkich uczynić jedną wielką rodziną swoją, w którejby żaden nad drugiego się nie wynosił, ani też jeden drugiemu nie zazdrościł, ale wszyscy w Nim i dla Niego nawzajem się miłowali i wspierali. Przybyli oni Św. Królowie od wschodu, tj. z Arabii lub Persji, w których to krajach uprawiano z szczególnem zamiłowaniem gwiazdoznawstwo. Imiona tych św. trzech królów były według podania: Melchior, Kasper, Baltazar.
(3) Przybyli do Jerozolimy, jako do stołecznego miasta, bo tam, sądząc po ludzku, mogli się na pewno spodziewać wiadomości o nowonarodzonym królu żydowskim, którego szukali. Opatrzność Boża tak zrządziła, żeby żydów zmusić do badania zawartych w Piśmie św. proroctw i tem samem zagrzać ich do szukania obiecanego im Mesjasza.
(4) Gdzie jest, który się narodził król żydowski? Nie pytają Św. trzej Królowie o syna króla żydowskiego, bo łatwo byli mogli bez pytania znaleźć w pałacu królewskim; nie pytają się też, czy się narodził, bo o tem wiedzieli z ukazania się gwiazdy i z objawienia Bożego. Pytają jedynie o miejsce narodzenia, którego jeszcze nie znają i pytają o króla żydowskiego, tzn. o Mesjasza, który jest królem i panem nie tylko jednego narodu, ale wszystkich do nieba powołanych i wybranych. Pytaj i ty: gdzie jest P. Jezus? i odpowiedz sobie razem z Kościołem świętym: w niebie na prawicy Ojca, w Przenajśw. Sakramencie po kościołach naszych, a Bóstwem swojem na każdem miejscu. Miej na pamięci tę świętą Jego obecność na każdem miejscu – w domu, na polu, na ulicy, wszędzie, – ale szczególnie w kościele, jeżeli pragniesz znaleźć Go kiedyś w niebie.
(5) Albowiem widzieliśmy gwiazdę Jego na Wschód słońca i przyjechaliśmy pokłonić się Jemu. Podają powód swojego zapytania: widzieli bowiem gwiazdę, przepowiedzianą przez Balaama: Wznijdzie gwiazda z Jakóba, i powstanie laska (berło) z Izraela. Przez tę gwiazdę dał im P. Bóg wewnętrznem oświeceniem zrozumieć i uwierzyć, że narodził się ten, przed którym ugnie się wszelkie kolano niebieskich, ziemskich i podziemnych.
(6) Usłyszawszy król Herod zatrwożył się i wszystka Jerozolima z nim. Mówi nasze przysłowie, że na złodzieju czapka gore. Wiedział Herod, że nieprawnie i podstępem tylko odzierżył władzę królewską, lęka się więc żeby mu jej nie odebrano. Że pastuszkowie, ludzie z prostego gminu i bez znaczenia, pokłonili się jakiemuś dzieciątku w żłóbku złożonemu, tego Herod nie uważał za rzecz groźną; ale że ludzie wysoko wykształceni, a do tego władający królewskimi skarbami i potęgą, jawnie przyznają temu dzieciątku godność królewską, którą przecież on dzierży, to go zatrważa. Dwie stąd bierz nauki: najprzód, że złe sumienie wszystkiego się boi; a powtóre, że przykład możnych tego świata wiele znaczy tak ku dobremu, jak też niestety ku złemu.
(7) Zebrawszy wszystkie przedniejsze kapłany i Doktory ludu, dowiadywał się od nich, gdzie się miał Chrystus narodzić. Herod dla przypodobania się żydom, nad którymi królował, był wprawdzie przyjął ich wiarę, ale mało się o nią troszczył i prawie wcale jej nie znał; dopiero teraz trwogą przyciśniony pyta kapłanów i uczonych w Piśmie i to jeszcze nie w dobrym zamiarze, ale żeby dowiedziawszy się gdzie jest dzieciątko, cichaczem je zabić. Głupi on w niedowiarstwie swojem; niepotrzebnie się bał Tego, którego królestwo nie z tego jest świata i daremnie sidła zastawiał, na Tego, który jest wszechmocny i wszechwładny. I dziś jest pełno ludzi niedowiarków, którzy niepotrzebnie boją się Kościoła Chrystusowego i daremnie go prześladują zarówno podstępem jak gwałtem.
(8) Zapytani nie potrzebują się długo namyślać, ale od razu odpowiadają z proroków to, co każde dziecko dobrze nauczone wiedziało: w Betleem Iudzkim; bo tak jest napisane przez proroka: I ty Betleem ziemio Judzka, z żadnej miary nie jesteś najpodlejsze między książęty Judzkimi: albowiem z ciebie wynijdzie wódz, któryby rządziłby lud mój Izraelski.
(9) Herod potajemnie, dla pokrycia przed Kapłanami i Doktorami niecnych swoich zamiarów, wzywa do siebie św. Trzech Króli i powtórnie wywiaduje się od nich o dniu i godzinie ukazania się gwiazdy, żeby tem dokładniej poznać czas narodzenia Pańskiego. Udając zaś przed nimi pobożnego, zobowiązuje ich, aby skoro znajdą dzieciątko, do niego wrócili i o wszystkiem dokładną zdali mu sprawę. Mógł Herod oszukać królów ziemskich, Króla wiekuistej chwały nie oszukał. Mógł okrutnie zamordować setki dziatek niewinnych, Boskiemu Dzieciątku, na które czyhał, nic złego wyrządzić nie mógł. Bo i najpotężniejszy z ludzi, a nawet i sam szatan, tylko tyle uczynić może, ile mu P. Bóg dozwoli. Zamiar zły jednak nie ujdzie kary Bożej, tak samo,jak nie może ujść Jego wszechwiedzy.
(10) A oto gwiazda, którą byli widzieli na wschód słońca, szła przed nimi, aż przyszedłszy, stanęła nad miejscem gdzie było dziecię. A ujrzawszy gwiazdę, uradowali się radością bardzo wielką. W Jerozolimie stracili byli z oczu oną gwiazdę, bo chciał P. Bóg, aby prócz światła nadprzyrodzonego w szukaniu P. Jezusa użyli też środków nadprzyrodzonych. Tak i nam potrzeba w dochodzeniu woli Bożej i obowiązków naszych posługiwać się wiarą, i rozumem; byleśmy postępowali z prostotą, jak św. Trzej Królowie, to niema obawy, żeby co innego wiara, a co innego rozum nam mówił, ale z pewnością tak jak oni trafimy do P. Jezusa. Jednak szczęśliwsza i pewniejsza jest wiara i dlatego ujrzawszy gwiazdę uradowali się radością bardzo wielką. Któż z nas nie doświadczył w życiu podobnej radości, ilekroć go P. Bóg w łasce swojej obdarzył większą światłością i ukazał mu jakąkolwiek prawdę swoją w nowej jakby jasności?
(11) I wszedłszy w dom znaleźli Dziecię z Marją, Matką Jego, i upadłszy pokłonili się Jemu. Kto znajduje Jezusa, ten zarazem też znajduje Marję, Matkę Jego, kto kocha P. Jezusa, ten nie może nie mieć nabożeństwa szczerego do Matki Najśw. Jeżeli św. Trzej Królowie na widok gwiazdy uradowali się radością bardzo wielką, jakaż była ich radość, kiedy ujrzeli Tego, do którego ta gwiazda ich przywiodła? To też przejęci nie tylko wiarą ale i radością nadziemską, upadli w proch przed Panem i Bogiem swoim i naszym, który dla nich i dla nas stał się człowiekiem, słabą, a jednak wszechmocną Dzieciną, i pokłonili się Jemu. I my z nimi pokłońmy się Jemu, ucałujmy za przyzwoleniem Marji święte stopki, prośmy, niech błogosławieństwem rączki swej uświęci, oczyści nas i uczyni swoimi na wieki. Pragną św. Trzej Królowie okazać wdzięczność swoją, że raczył im się objawić, otwierają przeto skarby swoje i ofiarują Mu dary. I my otwórzmy skarby nasze nie tylko doczesne i zewnętrzne, ale przede wszystkiem wewnętrzne, skarby rozumu, woli i serca; z nich ofiarujmy dary czystego jak złoto życia, wonnej jak kadzidło pokory, i gorzkiego ale też zdrowego jak mira zaparcia samych siebie. A raz pokłoniwszy się P. Jezusowi, nie powracajmy do bratania się z Herodami, tj. z wrogami Chrystusa, ale inną drogą zdążajmy do krainy naszej, tj. do nieba.
Modlitwa kościelna.
Boże, któryś w dniu dzisiejszym Jednorodzonego Twego
narodom przez gwiazdę objawił,
daj łaskawie, abyśmy poznawszy Cię już przez wiarę,
do oglądanie piękności Twego oblicza byli doprowadzeni.
Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa,
który żyje i króluje, Bóg na wieki wieków. Amen.

Źródło: ks. H. Jackowski T. J. „Ewangelje niedzielne i świąteczne” (Wydawnictwo Księży Jezuitów, Kraków 1923).
za: http://vetusordo.pl/objasnieniaenustk/
Introitus
Malach 3:1; 1 Par 29:12
Ecce, advénit dominátor Dóminus: et regnum in manu ejus et potéstas et impérium
Ps 71:1
Deus, judícium tuum Regi da: et justítiam tuam Fílio Regis.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Ecce, advénit dominátor Dóminus: et regnum in manu ejus et potéstas et impérium

1
Introit
Ml 3:1; 1 Krn 29:12
Oto już nadszedł Władca najwyższy: a w ręku Jego królewska władza i moc i rządy świata.
Ps 71:1
Boże, przekaż swą władzę Królowi i sądy swoje temuż potomkowi Króla.
V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu.
R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Oto już nadszedł Władca najwyższy: a w ręku Jego królewska władza i moc i rządy świata.
Gloria Gloria 

Top  Next
Oratio
Orémus.
Deus, qui hodiérna die Unigénitum tuum géntibus stella duce revelásti: concéde propítius; ut, qui jam te ex fide cognóvimus, usque ad contemplándam spéciem tuæ celsitúdinis perducámur.
Per eundem Dominum nostrum Jesum Christum filium tuum, qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

3
Kolekta
Módlmy się.
Boże, w dniu dzisiejszym za przewodem gwiazdy objawiłeś narodom Jedynego Syna Twojego; skoro tedy poznaliśmy Ciebie przez wiarę, doprowadź nas łaskawie do oglądania piękna Majestatu Twojego.
Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności tegoż Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

Top  Next
Lectio
Léctio Isaíæ Prophétæ.
Is 60:1-6
Surge, illumináre, Jerúsalem: quia venit lumen tuum, et glória Dómini super te orta est. Quia ecce, ténebræ opérient terram et caligo pópulos: super te autem oriétur Dóminus, et glória ejus in te vidébitur. Et ambulábunt gentes in lúmine tuo, et reges in splendóre ortus tui. Leva in circúitu óculos tuos, et vide: omnes isti congregáti sunt, venérunt tibi: fílii tui de longe vénient, et fíliæ tuæ de látere surgent. Tunc vidébis et áfflues, mirábitur et dilatábitur cor tuum, quando convérsa fúerit ad te multitúdo maris, fortitúdo géntium vénerit tibi. Inundátio camelórum opériet te dromedárii Mádian et Epha: omnes de Saba vénient, aurum et thus deferéntes, et laudem Dómino annuntiántes.
R. Deo gratias.

4
Lekcja
Czytanie z Księgi Proroka Izajasza.
Iz 60:1-6
Jerozolima jest typem Kościoła katolickiego, do którego garną się wszystkie narody, otrzymując światło prawdziwej wiary.
Powstań, Jeruzalem, i rozbłyśnij jasnością, bo przybywa światłość twoja i chwała Pańska wzeszła nad tobą. Bo oto ciemności okryją ziemię i mrok narody, nad tobą zaś wzejdzie Pan i ujrzą w tobie Jego chwałę. I będą poganie chodzić w świetle twoim, a królowie w blasku twego wschodu. Podnieś wokoło twe oczy, a oglądaj: wszyscy ci zgromadzili się, do ciebie przybyli. Synowie twoi z daleka przybędą, a córki twoje z boku powstaną. Wtedy ujrzysz i promieniować będziesz radością. Zadziwi się i rozszerzy twe serce, gdy zwróci się ku tobie bogactwo morza, moc pogan do ciebie przybędzie. Niby potop przykryje cię mnóstwo wielbłądów, dromaderów z Madianu i Efy. Wszyscy z Saby przybędą, przynosząc złoto i kadzidło i głosząc chwałę Panu.
R. Bogu dzięki.

Top  Next
Graduale
Isa 60:6; 60:1
Omnes de Saba vénient, aurum et thus deferéntes, et laudem Dómino annuntiántes.
V. Surge et illumináre, Jerúsalem: quia glória Dómini super te orta est. Allelúja, allelúja
Matt 2:2.
Vídimus stellam ejus in Oriénte, et vénimus cum munéribus adoráre Dóminum. Allelúja.

5
Graduał
Iz 60:6; 60:1
Wszyscy ze Saby przyjdą, złoto i kadzidło przynosząc i chwałę Pańską rozgłaszając. Powstań, Jeruzalem i zajaśniej: bo chwała Pańska wzeszła nad tobą. Alleluja, alleluja.
Mt 2:2
Ujrzeliśmy gwiazdę Jego na wschodzie i przybyliśmy z darami pokłonić się Panu. Alleluja.

Top  Next
Evangelium
Sequéntia ✠︎ sancti Evangélii secúndum Matthǽum
R. Gloria tibi, Domine!
Matt 2:1-12
Cum natus esset Jesus in Béthlehem Juda in diébus Heródis regis, ecce, Magi ab Oriénte venerunt Jerosólymam, dicéntes: Ubi est, qui natus est rex Judæórum? Vidimus enim stellam ejus in Oriénte, et vénimus adoráre eum. Audiens autem Heródes rex, turbatus est, et omnis Jerosólyma cum illo. Et cóngregans omnes principes sacerdotum et scribas pópuli, sciscitabátur ab eis, ubi Christus nasceretur. At illi dixérunt ei: In Béthlehem Judae: sic enim scriptum est per Prophétam: Et tu, Béthlehem terra Juda, nequaquam mínima es in princípibus Juda; ex te enim éxiet dux, qui regat pópulum meum Israel. Tunc Heródes, clam vocátis Magis, diligénter dídicit ab eis tempus stellæ, quæ appáruit eis: et mittens illos in Béthlehem, dixit: Ite, et interrogáte diligénter de púero: et cum invenéritis, renuntiáte mihi, ut et ego véniens adórem eum. Qui cum audíssent regem, abiérunt. Et ecce, stella, quam víderant in Oriénte, antecedébat eos, usque dum véniens staret supra, ubi erat Puer. Vidéntes autem stellam, gavísi sunt gáudio magno valde. Et intrántes domum, invenérunt Púerum cum María Matre ejus, hic genuflectitur ei procidéntes adoravérunt eum. Et, apértis thesáuris suis, obtulérunt ei múnera, aurum, thus et myrrham. Et re sponso accépto in somnis, ne redírent ad Heródem, per aliam viam revérsi sunt in regiónem suam,
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.

6
Ewangelia
Ciąg dalszy ✠︎ Ewangelii świętej według Mateusza.
R. Chwała Tobie Panie.
Mt 2:1-12
Gdy się tedy narodził Jezus w Betlejem Judzkim za dni króla Heroda: oto przybyli Mędrcy ze Wschodu do Jerozolimy mówiąc: «Gdzie jest on Król żydowski, który się narodził? Albowiem ujrzeliśmy gwiazdę Jego na wschodzie i przybyliśmy pokłonić się Jemu». A usłyszawszy to król Herod zatrwożył się i cała Jerozolima z nim. I zebrawszy wszystkich przedniejszych kapłanów i nauczycieli ludu, dowiadywał się od nich, gdzie się miał Chrystus narodzić. A oni mu rzekli: «W Betlejem judzkim; bo tak jest napisane przez Proroka: I ty Betlejem, ziemio judzka, żadną miarą nie jesteś najmniejsze między książętami judzkimi, albowiem z ciebie wynijdzie wódz, który by rządził ludem moim izraelskim». Wtedy Herod, wezwawszy potajemnie Mędrców, dokładnie dowiedział się od nich o czasie gwiazdy, która im się ukazała. A odsyłając ich do Betlejem, rzekł: «Idźcie, a wywiadujcie się pilnie o Dzieciątku, a gdy znajdziecie, oznajmijcie mi, abym i ja przybywszy pokłonił się Jemu». Oni tedy po wysłuchaniu króla ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą byli widzieli na wschodzie, wyprzedzała ich, aż zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. A ujrzawszy gwiazdę uradowali się radością bardzo wielką. I wszedłszy w dom znaleźli dziecię z Maryją, Matką Jego tu się przyklęka i upadłszy, pokłonili się Jemu. A otworzywszy skarby swe, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy odpowiedź we śnie, aby nie wracali do Heroda, inną drogą powrócili do krainy swojej.
R. Chwała Tobie, Chryste.
S. Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy.
Credo Credo  

Top  Next
Offertorium
Ps 71:10-11
Reges Tharsis, et ínsulæ múnera ófferent: reges Arabum et Saba dona addúcent: et adorábunt eum omnes reges terræ, omnes gentes sérvient ei.

8
Ofiarowanie
Ps 71:10-11
Królowie Tarszisz i wysp przyniosą dary, królowie Arabii i Saby złożą daninę. I oddadzą mu pokłon wszyscy królowie, wszystkie narody będą mu służyły.

Top  Next
Secreta
Ecclésiæ tuæ, quǽsumus, Dómine, dona propítius intuere: quibus non jam aurum, thus et myrrha profertur; sed quod eisdem munéribus declarátur, immolátur et súmitur, Jesus Christus, fílius tuus, Dóminus noster:
Qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

9
Secreta
Wejrzyj miłościwie na dary Twojego Kościoła, który składa ci już nie złoto kadzidło i mirrę, lecz Tego, którego one wyobrażały: Jezusa Chrystusa Syna Twego, Pana naszego, który się stał ofiarą i pokarmem naszym.
Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

Top  Next
Prefatio
de Epiphania Domini
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubique grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: Quia, cum Unigenitus tuus in substántia nostræ mortalitátis appáruit, nova nos immortalitátis suæ luce reparávit. Et ídeo cum Angelis et Archángelis, cum Thronis et Dominatiónibus cumque omni milítia coeléstis exércitus hymnum glóriæ tuæ cánimus, sine fine dicéntes:

10
Prefacja
Prefacja o Objawieniu Pańskim
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże:
Albowiem kiedy Jednorodzony Syn Twój ukazał się w naszej śmiertelnej naturze, udzielił nam na nowo światła swej nieśmiertelności.
Przeto z Aniołami i Archaniołami, z Tronami i Państwami oraz ze wszystkimi hufcami wojska niebieskiego śpiewamy hymn ku Twej chwale, wołając bez końca:

Top  Next
In Epiphania Domini et per Octavam dicitur: 
Communicántes, et diem sacratíssimum celebrántes, quo Unigenitus tuus, in tua tecum glória coætérnus, in veritáte carnis nostræ visibíliter corporális appáruit: sed et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis ejúsdem Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sed

11
Na Objawienie Pańskie i przez Oktawę
Zjednoczeni w Świętych Obcowaniu, obchodzimy prześwięty dzień, w którym Jednorodzony Syn Twój, współwieczny z Tobą w chwale Twojej, ukazał się widomie w prawdziwym naszym ciele, i ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę tegoż Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa:



Top  Next
Communio
Matt 2:2
Vídimus stellam ejus in Oriénte, et vénimus cum munéribus adoráre Dóminum.

13
Komunia
Mt 2:2
Ujrzeliśmy gwiazdę Jego na wschodzie i przybyliśmy z darami pokłonić się Panu.

Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Præsta, quǽsumus, omnípotens Deus: ut, quæ sollémni celebrámus officio, purificátæ mentis intellegéntia consequámur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

14
Pokomunia
Módlmy się.
Spraw, prosimy, wszechmogący Boże, abyśmy czystym i jasnym umysłem pojęli tajemnicę uroczyście dziś obchodzoną.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Léctio Isaíæ Prophétæ: Is 60, 1-6
Surge, illumináre, Ierúsalem: quia venit lumen tuum, et glória Dómini super te orta est. Quia ecce, ténebræ opérient terram et caligo pópulos: super te autem oriétur Dóminus, et glória eius in te vidébitur. Et ambulábunt gentes in lúmine tuo, et reges in splendóre ortus tui. Leva in circúitu óculos tuos, et vide: omnes isti congregáti sunt, venérunt tibi: fílii tui de longe vénient, et fíliæ tuæ de látere surgent. Tunc vidébis et áfflues, mirábitur et dilatábitur cor tuum, quando convérsa fúerit ad te multitúdo maris, fortitúdo géntium vénerit tibi. Inundátio camelórum opériet te dromedárii Mádian et Epha: omnes de Saba vénient, aurum et thus deferéntes, et laudem Dómino annuntiántes.
Sequéntia ✠ sancti Evangélii secúndum Matthǽum: Matt 2, 1-12
Cum natus esset Iesus in Béthlehem Iuda in diébus Heródis regis, ecce, Magi ab Oriénte venerunt Ierosólymam, dicéntes: Ubi est, qui natus est rex Iudæórum? Vidimus enim stellam eius in Oriénte, et vénimus adoráre eum. Audiens autem Heródes rex, turbatus est, et omnis Ierosólyma cum illo. Et cóngregans omnes principes sacerdotum et scribas pópuli, sciscitabátur ab eis, ubi Christus nasceretur. At illi dixérunt ei: In Béthlehem Iudae: sic enim scriptum est per Prophétam: Et tu, Béthlehem terra Iuda, nequaquam mínima es in princípibus Iuda; ex te enim éxiet dux, qui regat pópulum meum Israel. Tunc Heródes, clam vocátis Magis, diligénter dídicit ab eis tempus stellæ, quæ appáruit eis: et mittens illos in Béthlehem, dixit: Ite, et interrogáte diligénter de púero: et cum invenéritis, renuntiáte mihi, ut et ego véniens adórem eum. Qui cum audíssent regem, abiérunt. Et ecce, stella, quam víderant in Oriénte, antecedébat eos, usque dum véniens staret supra, ubi erat Puer. Vidéntes autem stellam, gavísi sunt gáudio magno valde. Et intrántes domum, invenérunt Púerum cum María Matre eius, hic genuflectitur ei procidéntes adoravérunt eum. Et, apértis thesáuris suis, obtulérunt ei múnera, aurum, thus et myrrham. Et re sponso accépto in somnis, ne redírent ad Heródem, per aliam viam revérsi sunt in regiónem suam.
Msza (Ecce advenit)
Msza dzisiejszej uroczystości jest pochodem ofiarnym pod przewodem Mędrców. W dniu dzisiejszym, jako w święto pogan, w światową uroczystość Kościoła katolickiego, Msza św. jest u św. Piotra, gdzie gromadzą się w duchu wszystkie narody. Przy uroczystym wejściu Ojca świętego w otoczeniu duchowieństwa witamy Boga – Króla zjawiającego się w mieście swoim; dzisiejszy bowiem dzień jest szczytem i zakończeniem całego okresu adwentowego: „Oto przychodzi Władca, Pan”. Śpiewamy psalm 71 (o Trzech Królach), który rozbrzmiewa w całej mszy.
Piękna kolekta tłumaczy nam tajemnicę mszy na dzień Trzech Króli: jesteśmy również jak owi Mędrcy, którzy do Chrystusa spieszą za gwiazdą wiary poprzez pustynię życia, znosząc prześladowanie Heroda (szatana), spieszmy jednak nie do Chrystusa – Dziecięcia, ale do powracającego w chwale Króla; już dzisiaj staje się to rzeczywistością w Ofierze świętej, która zewnętrznym swym wyglądem przypomina przeżycia Mędrców (Dziecię – Hostia św.)
Lekcja: już w kolekcie dźwięczał motyw światła; w lekcji wzmaga się on potężnie; Prorok ukazuje nam wizję mesjańskiego królestwa na całym świecie: Jeruzalem jest oświecone, gdyż Król odbywa swoją „paruzję”, królewskie swoje odwiedziny, Jaśnieje tedy miast światłem Bożym, podczas gdy ciemności okrywają ziemię. Narody pogańskie ciągną ku światłu Bożemu, by w blasku jego przebywać bezustannie, przychodzą z podarkami, z królewskimi darami, złotem i kadzidłem.
Graduał rozważa i jak echo powtarza za lekcją dwie myśli przewodnie: światła i darów. Alleluja zaś wydobywa z ewangelii najważniejsze zdanie, zawierające również owe dwie myśli: światło i dary (oba te śpiewy są jakby pomostem między czytaniami, stanowią klasyczne intermezzo). Ponadczasowy obraz Proroka w historii Mędrców (ewangelia) znajduje swoje pierwsze urzeczywistnienie. Ale sam obraz nie wystarcza; już w czasie ewangelii, gdy przyklękamy na słowa: „i upadłszy pokłonili się Jemu”, chcemy przez to wyrazić, że nie tylko słuchamy opowieści o Mędrcach, ale także stosujemy się do niej. Obraz ten staje się rzeczywistością w świętej Ofierze. Gdy zaczyna się ofiarowanie, idziemy z Mędrcami, a w naszych osobach Mędrcy, do ołtarza; jesteśmy Królami, a dzisiejsze dary nasze są królewskimi darami! Jesteśmy również przedstawicielami świata pogańskiego, który Bogu – Królowi składa uwielbienie. Patrzmy, jak pięknie dobrane offertorium jako pieśń towarzysząca pochodowi ofiarnemu! Sekreta tłumaczy subtelnie znaczenie darów: podarki Królów stają się ofiarą Kościoła, ta zaś jest o wiele kosztowniejsza niż złoto, kadzidło i mirra, gdyż jest nią sam Chrystus. W antyfonie na Komunię św. wreszcie stajemy się wraz z Mędrcami u celu naszej podróży; przyświeca nam gwiazda – światłość z przybycia Pana do serc naszych; oddajemy Mu pokłon.
Te uwagi wskazują jak prawie każda modlitwa i pieśń ma we mszy swoje własne, określone miejsce. Widzimy, jak śpiewy rzeczywiście towarzyszą pochodom i odpowiednim procesjom, jak są ich wspaniałym odbiciem, np. introit – to wjazd Króla; ofiarowanie – to pochód Mędrców z darami; antyfona na Komunię św. – to przybycie Mędrców do Betlejem; widzimy, jak obydwa czytania Pisma wzajemnie sobie odpowiadają: proroctwo i  jego spełnienie; jak graduał i alleluja wykazują wzajemny stosunek obydwu czytań; jak wreszcie dwie modlitwy (kolekta i sekreta) tłumaczą nam krótko i zwięźle, ale we wspaniały sposób tajemnicę świętego dramatu. Mszę na uroczystość Trzech Króli można śmiało nazwać klasycznym wzorem formularza mszalnego. W dzisiejszej mszy uczymy się cenić starodawny pochód z darami ofiarnymi. W ofiarowaniu wstępujemy już w ofiarę Chrystusową; dar zastępuje naszą osobę, ofiarowujemy więc siebie samych; dziś oto musimy przynieść wielką ofiarę na cały rok i złożyć królewskie dary, które są równie drogocenne jak złoto, równie święte jak kadzidło i równie oddane jak gorzka mirra.
Rozważania na dzisiejsze Święto zostały opracowane na podstawie pierwszego tomu pracy Piusa Parscha zatytułowanej „Rok liturgiczny” (Poznań 1956)
za: http://vetusordo.pl/event/op-2/

Uroczystość Trzech Królów

Syn Boży przyszedł na ziemię zbawić nie tylko Żydów, ale i pogan. Dotąd oznajmił się tylko Żydom przez aniołów, a w obrzezaniu swoim okazał się być prawdziwym potomkiem Abrahama i Dawida. Ale Go jeszcze poganie nie znali, a poznać byli winni, aby spełniło się proroctwo Izajasza: I będą chodzić narody w światłości Twojej, a królowie w jasności wejścia Twojego (Iz. LX, 3). Dziś to właśnie poganie poznali Zbawiciela. Dzisiaj, na zawstydzenie żydowskiego narodu i na okazanie swego miłosierdzia, Bóg wszechmogący, przy pomocy osobliwej, a nigdy przedtem niewidzianej gwiazdy, daje poznać swego Syna trzem mędrcom, pierwocinom narodów pogańskich. A tak słusznie uroczystość dzisiejsza przez Kościół święty nazwana jest Zjawieniem Pańskim, albowiem dziś Zbawiciel nasz objawił się czyli dał się poznać w osobach owych mędrców wszystkim narodom ziemi. Aby ta uwaga pobudziła nas do większej wdzięczności ku Panu Jezusowi, rozważmy pokrótce Ewangelię dnia dzisiejszego.

Chciał Chrystus Pan wszystek świat pociągnąć do czci sobie należnej i w tym celu, wkrótce po Narodzeniu swoim w stajence betlejemskiej, pobudził trzech mężów, aby Mu pokłon oddali. Ewangelia święta nazywa ich mędrcami, a starodawne podanie nadto mówi, że i królami byli jakichś bliżej nam nieznanych, wschodnich narodów. Znali się oni na astronomii, czyli nauce o gwiazdach, a wiedzieli też prawdopodobnie z proroctwa Balaama, wieszczka pogańskiego, iż miała powstać gwiazda z domu Jakuba, to jest mąż z narodu Izraelskiego, który miał opanować świat cały. Ujrzawszy tedy nową, odrębną od innych gwiazdę, a z natchnienia Ducha Świętego rozumiejąc, iż ona znamionowała tego nowonarodzonego Króla niebieskiego, miłością Bożą rozgrzani, nie bacząc na trudy dalekiej podróży, wybrali się szukać owego Króla. A mając za przewodnika gwiazdę, przyszli za nią do ziemi żydowskiej, ona zaś, doprowadziwszy ich do Jerozolimy, do czasu zniknęła. Tam się więc spodziewali znaleźć Tego, do którego serce ich tęskniło. Lecz Pan nasz, który, przyszedłszy na ziemię, przyjął postać sługi, obrał sobie Betlejem ku narodzeniu, a Jerozolimę ku umęczeniu. Ale zapyta kto: czemu gwiazda zniknęła? Oto dlatego, iż w Jerozolimie mieszkali przełożeni kapłanów żydowskich i uczeni, znający dobrze proroctwa Starego Zakonu. Łatwo się więc było od nich dowiedzieć o miejscu narodzenia Zbawiciela, bo to już dawno mężowie Boży przepowiedzieli. Pytają tedy owi trzej pielgrzymi: Gdzie jest, który się narodził, król żydowski? Jakże wielką była ich wiara i odwaga! Nie lękają się Heroda, choć wiedzą, że on w Jerozolimie królował i że każdy, kto za życia królewskiego innego króla mianuje, gardłem to i majętnością płaci. Mają syna Herodowego w złotej kołysce, a szukają Syna ubożuchnej Matki, w żłobie leżącego. Jeszcze Chrystusa nie widzieli, a już się dla Niego narażają.

A usłyszawszy król Herod, zatrwożył się i wszystka Jerozolima z nim. Niewiernych Żydów i bezbożnego Heroda strach zewsząd ogarnął. Mocarza świata przestraszyło Niemowlę w pieluszkach leżące; a cóż będzie, gdy się okaże na niebie majestat Sędziego? Tymczasem przecież okrutnik zamyśla pozbyć się Tego, o którym mylnie sądzi, iż na tron jego ziemski czyha, aby na nim zasiadł. Woła przeto kapłanów i nauczycielów biegłych w Piśmie świętym i pyta, gdzie by się miał narodzić Chrystus, obiecany Mesjasz. A oni mu rzekli: W Betlejemie, miasteczku Judzkim, bo tak jest napisano przez proroka Micheasza. Wówczas Herod zobowiązał mędrców, aby, gdy się dobrze wywiedzą o Dzieciątku, nie zaniechali mu oznajmić. Udał przed nimi, że sam również ma zamiar jechać do Betlejem i pokłonić się Panu. Już wtedy stał na zdradzie Zbawicielowi, ale nic nie wskórał, albowiem Ten, który dobrowolnie dla nas raczył się narodzić, dobrowolnie też, gdy sam tego zechce, położy za nas życie swoje. – I dzisiaj nie brak na świecie takich Herodów, którzy dla marnej uciechy, dla znikomego grosza, dla otrzymania zyskownego urzędu nie lękają się przestąpić przykazania i sprzeciwić świętej woli Pana Boga. Aleć poznają po niewczasie, jak dalece przemijające były rzeczy, o które tak pilnie się starając, wieczne wesele stracili, a wieczne potępienie zyskali.

Trzej królowie, wysłuchawszy, co im Herod mówił, odjechali do Betlejemu. A oto gwiazda, którą byli przedtem widzieli, a która przed przybyciem ich do Jerozolimy zniknęła, znowu się ukazała i szła przed nimi i stanęła nad miejscem, gdzie było Dziecię Jezus. Pełni radości, weszli do domu i znaleźli tam Dzieciątko z Maryją, matką Jego i upadłszy, pokłonili się Jemu. A otworzywszy skarby, które z sobą przywieźli, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. Przypatrz się, chrześcijaninie-katoliku, jak wielką jest i wiara i pokora owych bogobojnych mężów. Nie zrażają się ubóstwem tego Króla, ani nędzną stajnią, ani twardym żłobem, ani prostymi pieluchami, ale upadłszy na oblicze swoje, pozdrawiają Go, jako Boga i Pana swojego. A wiedząc, że wszystko co mieli, od Niego mieli, wszystko Mu też zaraz poddali: ciało swoje, pokłonem niskim; duszę, uwielbieniem pobożnym; majętność, ofiarowaniem darów swoich. Złoto dali Mu na podatek, jako wielkiemu Panu i Królowi; kadzidło na ofiarę, jako Bogu Najwyższemu; mirrę na pogrzeb, jako śmiertelnemu człowiekowi. Zawstydzają ci święci mężowie nasze niedbalstwo, gdyż za ukazaniem się gwiazdy i za wewnętrznym natchnieniem natychmiast udali się na szukanie Jezusa; a my tak ociężali jesteśmy w pracy nad zbawieniem. Zawstydzają nierozum nasz, gdyż dla Chrystusa wszystko opuścili; a my dla lada pokusy i łakomstwa Boga porzucamy, łamiąc przykazanie Jego. Zawstydzają niestateczność naszą, gdyż choć co dobrego zaczniemy, rzadko wytrwamy w tym do końca. Zawstydzają chciwość naszą i niemiłosierdzie, gdyż nam tak trudno ofiarować co Panu Bogu na ozdobę domów Bożych, lub na wspomożenie nędzy ludzkiej, podczas gdy na karty, zbytki lub nawet rozpustę bardzo hojni jesteśmy. Zawstydź się ich przykładem, chrześcijaninie-katoliku, lecz zarazem zachęć do szukania Pana Jezusa modlitwą, pokorą i życiem wstrzemięźliwym. A nie myśl, że Go szukać będziesz po omacku, bo oto masz jasne gwiazdy, które cię prosto do Niego zawiodą. Przyświeca tobie jasno naprzód wiara katolicka; przyświeca ci i rozum przyrodzony, tobie dany od Boga, abyś mógł rozeznać co złe, a co dobre; przyświeca ci bardzo jasno święte słowo i nauka Zbawiciela, która jest jako pochodnia jasna nogom twoim, abyś się nie potknął w ciemnościach świata tego. Przyświeca ci Zbawiciel sam przykładem swego żywota i Świętych, wybranych swoich. Jeśli za Nim pójdziesz, nie zginiesz w ciemnościach, ale będziesz miał światłość żywota.

Święci trzej mędrcy, nacieszywszy się Panem swoim i wypocząwszy nieco, otrzymali we śnie od Boga ostrzeżenie, aby nie wracali do Heroda; więc też inną drogą pospieszyli do krainy swojej. I ty, chrześcijaninie, idź za powyższym upomnieniem: nie wracaj do Heroda, to jest do dawnych grzechów twoich, a raz omywszy się z nieprawości, inną już drogą idź do prawdziwej ojczyzny twojej, do królestwa Niebieskiego. Nie słuchaj tych mędrków dzisiejszych, których się wiele namnożyło, a którzy radzi by świat odprowadzić od Boga, od Kościoła katolickiego, od świętych przykazań, radzi by wszystko wywrócić i jakiś nowy uczynić porządek, niezgodny ani z wiarą, ani z sumieniem chrześcijańskim; radzi by zaprowadzić obyczaje pogańskie. Nie słuchaj ich, ani nie chodź ich drogami, ale trzymaj się wiernie Zbawiciela i świętej Jego Ewangelii; składaj Mu zawsze sercem ochotnym złoto dobrych uczynków, kadzidło gorącej modlitwy i mirrę skruchy i szczerej pokuty, a za te dary otrzymasz od Niego pokój i błogosławieństwo na ziemi, a wieczne królestwo w niebiesiech.


Krótkie nauki homiletyczne na niedziele i uroczystości całego roku według Postyli Katolickiej Większej Ks. Jakóba Wujka opracował Ks. Władysław Krynicki. Włocławek. Nakładem Księgarni Powszechnej. 1912, ss. 48-52.
za: http://www.ultramontes.pl/wujek_krotkie_nauki_9.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz