środa, 9 stycznia 2019

10. stycznia AD MMXIX - Dzień V w Oktawie Trzech Króli

Quinta die infra Octavam Epiphaniae ~ Semiduplex

Żywot świętego Wilhelma, Biskupa.
(Żył około roku Pańskiego 1200).
Ś


Święty Wilhelm ze znakomitej rodziny hrabiów de Nevers pochodzący, narodził się około roku Pańskiego 1135 w Artel, dziedzicznym zamku jego rodziców, w Belgii położonym. Wuj jego archidyakon katedry Swesoneńskiej, którego pieczy powierzono go od dzieciństwa, wychowując go jak najstaranniej, zaszczepił w jego sercu gruntowną pobożność, oraz wykształcił go znakomicie i w naukach świeckich. Wilhelm po ukończeniu nauk wstąpiwszy do stanu duchownego, został był Kanonikiem Swesoneńskim i Paryskim, lecz oświecony łaską Ducha świętego, żywo przejął się tem przekonaniem, iż jeżeli na świecie pozostanie, dusza jego na większe niebezpieczeństwa narażoną będzie, aniżeli okręt miotany burzą na morzu. Pomimo więc słabego zdrowia, pragnąc wieść życie odosobnione, wstąpił do klasztoru Grandmonckiego w prowincyi Limoż. Szukał ukrycia i chciał, aby o nim świat nic nie wiedział, a oto wkrótce tak odznaczył się cnotami zakonnemi i wielką świętobliwością. że nie tylko w całej okolicy zasłynął, ale Opat jego obecny na Soborze powszechnym w owym czasie pod przewodnictwem Ojca świętego Innocentego III odbywającym się w Lyonie, publicznie wobec wszystkich zgromadzonych Biskupów i Prałatów cnoty i świętobliwość jego wychwalał.
Wskutek wielkiego zamieszania, jakie wszczęło się było w zarządzie klasztoru, w którym święty Wilhelm zostawał, zmuszony był on przejść do Cystersów. Przyjęty do zgromadzenia zakonników tejże reguły, przy mieście Pontini osiadłych, po roku nowicyatu wykonał śluby urcczyste. Od tej chwili żył on jakby już nie na tej ziemi; cały zatopiony w Bogu, obdarzony darem coraz wyższej bogomyślności, pogrążony w ciągłem skupieniu ducha, z największą ścisłością spełniając najmniejsze przepisy reguły zakonnej, pełen miłości dla braci, tak umorzył w sobie wszelkie zmysłów potrzeby, że użycie pokarmu i napoju było dla niego prawdziwą męką. Dla czystości serca otrzymał w wysokim stopniu dar modlitwy; osobliwie przy Mszy świętej tak był przejęty nabożeństwem, że wylewał rzęsiste łzy. „Gdy sobie rozważę — mawiał — że Jezus Chrystus codziennie oddaje się na ołtarzu Swemu Ojcu niebieskiemu jako ofiara pojednania, nie mniejsza przenika mnie boleść, jak gdybym Go na żywe oczy widział umierającego na Górze Kalwaryjskiej.“ Wkrótce też został Przeorem klasztoru, a niedługo potem wybrano go na Opata Fonteniańskiego, sprawując następnie tęż godność także w klasztorze Karoliwieńskim (Chalin), w dyecezyi Sanleńskiej położonym. Godności takowe w owych czasach nadzwyczajną świetnością otoczone, a piastującym je dające wielki wpływ na sprawy kraju całego, dla Wilhelma stały się powodem tem głębszej jeszcze pokory. W każdem zdarzeniu pragnął on, aby go poczytywano za ostatniego, i przed najmłodszym z braciszków uniżał się, o ile tylko mógł to uczynić bez obrażenia właściwej powagi swojego urzędu. Obok takiej pokory, odznaczał się ciągle życiem nadzwyczaj umartwionem, zachowując swobodę ducha niczem i nigdy nie zachwianą.
Posunąwszy się już nieco w lata, a zawsze wątłego będąc zdrowia, sądził iż już życie swoje zakończy w ulubionym klasztorze Karoliwieńskim, lecz najniespodziewaniej zamianowanym został po śmierci Arcybiskupa Bituryceńskiego na tęż stolicę. Zawiadomiony o tem św. Wilhelm, zasmucił się i przeraził, jakby na wiadomość największego nieszczęścia, jakie go spotkać mogło. Czynił co tylko było możliwem, aby go tą godnością nie obarczano; była nawet chwila, gdzie wszystko urządził był do tajemnej ucieczki w jakie obce kraje, lecz zmuszony uledz wyraźnemu rozkazowi władzy swojej zakonnej i Legata Papieskiego, objął pasterski urząd.
Zostawszy Arcybiskupem, nic rozstał się z ubogim habitem zakonnym, i nie przestawał wieść rodzaju życia umartwionego, jakie wiódł dotąd. Pałac jego stał ciągle otworem dla ubogich, którzy wolny wstęp mieli do niego w każdej dnia i nocy godzinie. W całym domu nie tylko żadna niewiasta nie mieszkała, ale nawet ich nigdy nie przyjmował w mieszkaniu swojem, mawiając, iż dość jest widywać je w kościele, i że powaga Biskupa i surowość życia, jakie on wieść powinien, zawsze cierpi na towarzystwie z białogłowami. Codziennie uchylał się na samotne miejsce, i tam przez kilka godzin zatapiał się w bogomyślności, czerpiąc w niej światło i siłę do sprawowania swojego wysokiego obowiązku. Zwykle wtedy rozmyślał nad śmiercią, utrzymując, iż pamięć o niej jest najskuteczniejszem lekarstwem na wszelkie choroby duszy. Cieniem nawet chciwości tak dalece brzydził się, iż nigdy nie zezwalał, aby prawnie poszukiwano jakich dochodów jego, gdy z takowych nie uiszczali się ci, którzy obowiązani byli je składać. Zniósł w swojej dyecezyi przywilej, w wielu miejscowościach w owym wieku istniejący, aby winowajcy skazywani na kary pieniężne, składali haracz Biskupowi. Lecz będąc tak obojętnym na korzyści swoje osobiste, praw i przywilejów Kościoła przestrzegał i bronił najgorliwiej. W tym względzie niczego nie ustępował, i dopominał się o to z narażeniem własnej osoby. Tak obstając śmiało za prawami i niektórymi przywilejami swojej dyecezyi, których nie chciał uszanować król Filip August, ściągnął był na siebie gniew tego monarchy, który przysłał był po niego urzędników, z poleceniem aby mu go dostawili. Arcybiskup oparł się im stanowczo, i tak dalece okazał się w obronie praw swojego Kościoła nieugiętym, iż mu król konfiskatą dóbr i wygnaniem zagroził. Lecz i to nie zachwiało stałości Biskupa, który wkońcu przekonawszy Filipa o niesłuszności jego wymagań, ułagodził go, i nawet później w wielkich był u niego łaskach.
Nadszedł był czas, kiedy błędy Albigensów szerząc się wszędzie, coraz bardziej poczęły zalewać i kraje Langwedocyi i Aragonii, dotąd wolne od tej herezyi. Święty Wilhelm, lubo już bardzo wtedy podeszłego wieku, a trudami swojego Arcybiskupstwa i życiem pokutnem znacznie zwątlony na siłach, umyślił jednak udać się tam, aby głosząc Słowo Boże, powstrzymać szerzące się kacerstwo, a już i jego dyecezyi grożące. Lecz właśnie gdy zabierał się dokonać tego zamiaru, Fan Bóg dał mu poznać, że ostatnia jego godzina blizką już była; jakoż zachorował dość ciężko. W uroczystość jednak Trzech Króli, lubo silną goryczką trapiony, zapragnął raz jeszcze przemówić do ukochanego ludu swojego, tłumnie zgromadzonego w kościele, a wielce zasmuconego wiadomością o chorobie Arcybiskupa. Kazał więc zaprowadzić się do kościoła, i tam miał kazanie, biorąc za tekst słowa Pisma świętego: Czas jest, abyśmy już ze snu powstali. (Rzym. 13, 11). Najprzód w słowach pełnych namaszczenia upominał lud swój, aby wiernie trwał w Wierze świętej i pełnieniu przykazań Pańskich, a potem pożegnał się z wszystkimi i zeszedł z ambony, wśród płaczu, łkania i żałosnych jęków całego zgromadzenia. Wróciwszy do mieszkania, uczuł się bardzo osłabionym. Zażądał też niezwłocznie ostatnich Sakramentów Św., które przyjął klęcząc i zalewając się rzewnemi łzami. Poleciwszy następnie, aby go przyodziano w te suknie Biskupie, w których przyjmował święcenia, i w których chciał, aby go pochowano; położył się na gołej ziemi popiołem posypanej, i rozpocząwszy Jutrznię Kanoniczną, gdy wymówił te pierwsze jej słowa: Panie, usta moje otwórz, ducha Bogu oddał, i poszedł do Nieba, aby chwałę Pańska na wieki tam opiewać. Błogosławiona śmierć jego nastąpiła dnia 10 stycznia roku Pańskiego 1209. Na wieść zgonu sługi Bożego, lud tłumnie zbiegł się do katedry, oddając cześć ciału jego jak Relikwiom świętym. W tymże dniu nad pałacem Arcybiskupim ukazała się gwiazda, jasna jak słońce, którą całe miasto podziwiało, upatrując w tem dowód i znak świętości zmarłego pasterza. Bardzo też prędko potem, bo w lat dziewięć w poczet Świętych policzonym został przez Papieża Honoryusza.
Nauka moralna.
Ilekroć odprawia się Mszę Św., dzieje się to samo w niekrwawy sposób, co się niegdyś w krwawy na górze Golgocie działo. Jezus Chrystus w nieskończonej miłości Swojej ofiaruje się przez ręce kapłana Ojcu Swemu niebieskiemu na zadosyćuczynienie za grzechy świata. Myśl ta zawsze wyciskała świętemu Wilhelmowi łzy z oczu, przeto też mawiał, że kiedy wspomni, iż Jezus Chrystus ofiaruje się na ołtarzu Ojcu niebieskiemu za grzechy ludzi, to mu się zdaje, jakoby widział Jezusa rozpiętego na krzyżu. Rozważajmy zatem tę prawdę wiary w całej jej głębokości i wzniosłości, a uczęszczać będziemy wtedy nie tylko z większą gorliwością na Mszę świętą, chcąc się stać uczestnikami jej owoców, ale też słuchać jej będziemy zawsze z największem nabożeństwem. Przy Mszy świętej winniśmy wzbudzać te same uczucia, jakieby nas przejmowały widząc umierającego Jezusa na górze Golgocie. Jak w obecności ukrzyżowanego Chrystusa zalewalibyśmy się łzami na wspomnienie grzechów naszych i obiecywali poprawę, chcąc tym sposobem wzajemną miłością odpłacić miłość Jego, tak samo winniśmy też czynić przy Mszy świętej. Wystawmy sobie żywo że stoimy z Maryą i Janem pod krzyżem, a gdy kapłan ukaże nam Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, rozważmy, że Zbawiciel za grzechy nasze tak wielkie zniósł męki i umarł na krzyżu, a teraz ponownie Ojcu niebieskiemu Krew i Ciało za nas ofiaruje. Owa niepojęta miłość Syna Bożego ku grzesznemu rodzajowi ludzkiemu, powinna w nas wzbudzić żal serdeczny i napełnić gorącą miłością ku Bogu. Żałujmy tedy szczerze za grzechy nasze, uderzmy się pokornie w piersi i zawołajmy pełni skruchy: „Jezu, bądź mi miłościw! Jezu, zmiłuj się nade mną! Jezu, przepuść mi grzechy moje!“ „Ilekroć będziecie ten chleb jedli i kielich pili, śmierć Pańską będziecie opowiadać, aż przyjdzie.“ (1 Kor. 11, 26).
Modlitwa.
Boże, racz to za przyczyną sługi Twego św. Wilhelma sprawić, abyśmy Mszy świętej, codziennie na zadosyćuczynienie grzechów naszych i na pamiątkę krwawej ofiary krzyżowej odprawianej, zawsze z gorliwością, nabożeństwem i wzruszeniem słuchali. Udziel nam nadal łaski wzgardzenia z całego serca zaszczytami i bogactwami ziemskiemi, abyśmy w ten sposób stać się mogli godnymi uczestnikami skarbów wiecznych i korony niebieskiej. Amen.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 10-go stycznia na Cyprze świętego Nikanora, który swój bogobojny i cnotliwy żywot uświetnił chwalebną śmiercią męczeńską. — W Rzymie św. Agatona, Papieża; zasnął w Panu, odznaczony swą świętobliwością i głęboką nauką. — W Bourges we Francyi św. Wilhelma, Arcybiskupa i Wyznawcy, którego Honoryusz III wskutek jego cudów i cnotliwego życia zaliczył w poczet Świętych Pańskich. — W Medyolanie św. Jana Bona, Biskupa i Wyznawcy. — W Tebaidzie dzień pamiątkowy św. Pawła, pierwszego Pustelnika, który od 16 do 113 roku życia swego żył w puszczy samotny. Przy jego zgonie widział św. Antoni, jak duszy zmarłego, pozostającej w orszaku Apostołów i Proroków towarzyszyli Aniołowie do Nieba; uroczystość jego obchodzi się dnia 15 bieżącego miesiąca. — W Konstantynopolu św. Marcyana, Kapłana. — W klasztorze Cuxana dzień pamiętny św. Piotra Urseoli, Wyznawcy, byłego doży Weneckiego, a później zakonnika klasztoru Benedyktyńskiego, który odznaczył się pobożnością i cnotliwem życiem; uroczystość jego przypada na dzień 14 b. m.
Introitus
Malach 3:1; 1 Par 29:12
Ecce, advénit dominátor Dóminus: et regnum in manu ejus et potéstas et impérium
Ps 71:1
Deus, judícium tuum Regi da: et justítiam tuam Fílio Regis.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Ecce, advénit dominátor Dóminus: et regnum in manu ejus et potéstas et impérium
1
Introit
Ml 3:1; 1 Krn 29:12
Oto już nadszedł Władca najwyższy: a w ręku Jego królewska władza i moc i rządy świata.
Ps 71:1
Boże, przekaż swą władzę Królowi i sądy swoje temuż potomkowi Króla.
V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu.
R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Oto już nadszedł Władca najwyższy: a w ręku Jego królewska władza i moc i rządy świata.
Gloria Gloria 
Top  Next
Oratio
Orémus.
Deus, qui hodiérna die Unigénitum tuum géntibus stella duce revelásti: concéde propítius; ut, qui jam te ex fide cognóvimus, usque ad contemplándam spéciem tuæ celsitúdinis perducámur.
Per eundem Dominum nostrum Jesum Christum filium tuum, qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
3
Kolekta
Módlmy się.
Boże, w dniu dzisiejszym za przewodem gwiazdy objawiłeś narodom Jedynego Syna Twojego; skoro tedy poznaliśmy Ciebie przez wiarę, doprowadź nas łaskawie do oglądania piękna Majestatu Twojego.
Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności tegoż Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Lectio
Léctio Isaíæ Prophétæ.
Is 60:1-6
Surge, illumináre, Jerúsalem: quia venit lumen tuum, et glória Dómini super te orta est. Quia ecce, ténebræ opérient terram et caligo pópulos: super te autem oriétur Dóminus, et glória ejus in te vidébitur. Et ambulábunt gentes in lúmine tuo, et reges in splendóre ortus tui. Leva in circúitu óculos tuos, et vide: omnes isti congregáti sunt, venérunt tibi: fílii tui de longe vénient, et fíliæ tuæ de látere surgent. Tunc vidébis et áfflues, mirábitur et dilatábitur cor tuum, quando convérsa fúerit ad te multitúdo maris, fortitúdo géntium vénerit tibi. Inundátio camelórum opériet te dromedárii Mádian et Epha: omnes de Saba vénient, aurum et thus deferéntes, et laudem Dómino annuntiántes.
R. Deo gratias.
4
Lekcja
Czytanie z Księgi Proroka Izajasza.
Iz 60:1-6
Jerozolima jest typem Kościoła katolickiego, do którego garną się wszystkie narody, otrzymując światło prawdziwej wiary.
Powstań, Jeruzalem, i rozbłyśnij jasnością, bo przybywa światłość twoja i chwała Pańska wzeszła nad tobą. Bo oto ciemności okryją ziemię i mrok narody, nad tobą zaś wzejdzie Pan i ujrzą w tobie Jego chwałę. I będą poganie chodzić w świetle twoim, a królowie w blasku twego wschodu. Podnieś wokoło twe oczy, a oglądaj: wszyscy ci zgromadzili się, do ciebie przybyli. Synowie twoi z daleka przybędą, a córki twoje z boku powstaną. Wtedy ujrzysz i promieniować będziesz radością. Zadziwi się i rozszerzy twe serce, gdy zwróci się ku tobie bogactwo morza, moc pogan do ciebie przybędzie. Niby potop przykryje cię mnóstwo wielbłądów, dromaderów z Madianu i Efy. Wszyscy z Saby przybędą, przynosząc złoto i kadzidło i głosząc chwałę Panu.
R. Bogu dzięki.
Top  Next
Graduale
Isa 60:6; 60:1
Omnes de Saba vénient, aurum et thus deferéntes, et laudem Dómino annuntiántes.
V. Surge et illumináre, Jerúsalem: quia glória Dómini super te orta est. Allelúja, allelúja
Matt 2:2.
Vídimus stellam ejus in Oriénte, et vénimus cum munéribus adoráre Dóminum. Allelúja.
5
Graduał
Iz 60:6; 60:1
Wszyscy ze Saby przyjdą, złoto i kadzidło przynosząc i chwałę Pańską rozgłaszając. Powstań, Jeruzalem i zajaśniej: bo chwała Pańska wzeszła nad tobą. Alleluja, alleluja.
Mt 2:2
Ujrzeliśmy gwiazdę Jego na wschodzie i przybyliśmy z darami pokłonić się Panu. Alleluja.
Top  Next
Evangelium
Sequéntia ✠︎ sancti Evangélii secúndum Matthǽum
R. Gloria tibi, Domine!
Matt 2:1-12
Cum natus esset Jesus in Béthlehem Juda in diébus Heródis regis, ecce, Magi ab Oriénte venerunt Jerosólymam, dicéntes: Ubi est, qui natus est rex Judæórum? Vidimus enim stellam ejus in Oriénte, et vénimus adoráre eum. Audiens autem Heródes rex, turbatus est, et omnis Jerosólyma cum illo. Et cóngregans omnes principes sacerdotum et scribas pópuli, sciscitabátur ab eis, ubi Christus nasceretur. At illi dixérunt ei: In Béthlehem Judae: sic enim scriptum est per Prophétam: Et tu, Béthlehem terra Juda, nequaquam mínima es in princípibus Juda; ex te enim éxiet dux, qui regat pópulum meum Israel. Tunc Heródes, clam vocátis Magis, diligénter dídicit ab eis tempus stellæ, quæ appáruit eis: et mittens illos in Béthlehem, dixit: Ite, et interrogáte diligénter de púero: et cum invenéritis, renuntiáte mihi, ut et ego véniens adórem eum. Qui cum audíssent regem, abiérunt. Et ecce, stella, quam víderant in Oriénte, antecedébat eos, usque dum véniens staret supra, ubi erat Puer. Vidéntes autem stellam, gavísi sunt gáudio magno valde. Et intrántes domum, invenérunt Púerum cum María Matre ejus, hic genuflectitur ei procidéntes adoravérunt eum. Et, apértis thesáuris suis, obtulérunt ei múnera, aurum, thus et myrrham. Et re sponso accépto in somnis, ne redírent ad Heródem, per aliam viam revérsi sunt in regiónem suam,
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.
6
Ewangelia
Ciąg dalszy ✠︎ Ewangelii świętej według Mateusza.
R. Chwała Tobie Panie.
Mt 2:1-12
Gdy się tedy narodził Jezus w Betlejem Judzkim za dni króla Heroda: oto przybyli Mędrcy ze Wschodu do Jerozolimy mówiąc: «Gdzie jest on Król żydowski, który się narodził? Albowiem ujrzeliśmy gwiazdę Jego na wschodzie i przybyliśmy pokłonić się Jemu». A usłyszawszy to król Herod zatrwożył się i cała Jerozolima z nim. I zebrawszy wszystkich przedniejszych kapłanów i nauczycieli ludu, dowiadywał się od nich, gdzie się miał Chrystus narodzić. A oni mu rzekli: «W Betlejem judzkim; bo tak jest napisane przez Proroka: I ty Betlejem, ziemio judzka, żadną miarą nie jesteś najmniejsze między książętami judzkimi, albowiem z ciebie wynijdzie wódz, który by rządził ludem moim izraelskim». Wtedy Herod, wezwawszy potajemnie Mędrców, dokładnie dowiedział się od nich o czasie gwiazdy, która im się ukazała. A odsyłając ich do Betlejem, rzekł: «Idźcie, a wywiadujcie się pilnie o Dzieciątku, a gdy znajdziecie, oznajmijcie mi, abym i ja przybywszy pokłonił się Jemu». Oni tedy po wysłuchaniu króla ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą byli widzieli na wschodzie, wyprzedzała ich, aż zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. A ujrzawszy gwiazdę uradowali się radością bardzo wielką. I wszedłszy w dom znaleźli dziecię z Maryją, Matką Jego tu się przyklęka i upadłszy, pokłonili się Jemu. A otworzywszy skarby swe, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy odpowiedź we śnie, aby nie wracali do Heroda, inną drogą powrócili do krainy swojej.
R. Chwała Tobie, Chryste.
S. Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy.
Credo Credo  
Top  Next
Offertorium
Ps 71:10-11
Reges Tharsis, et ínsulæ múnera ófferent: reges Arabum et Saba dona addúcent: et adorábunt eum omnes reges terræ, omnes gentes sérvient ei.
8
Ofiarowanie
Ps 71:10-11
Królowie Tarszisz i wysp przyniosą dary, królowie Arabii i Saby złożą daninę. I oddadzą mu pokłon wszyscy królowie, wszystkie narody będą mu służyły.
Top  Next
Secreta
Ecclésiæ tuæ, quǽsumus, Dómine, dona propítius intuere: quibus non jam aurum, thus et myrrha profertur; sed quod eisdem munéribus declarátur, immolátur et súmitur, Jesus Christus, fílius tuus, Dóminus noster:
Qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
9
Secreta
Wejrzyj miłościwie na dary Twojego Kościoła, który składa ci już nie złoto kadzidło i mirrę, lecz Tego, którego one wyobrażały: Jezusa Chrystusa Syna Twego, Pana naszego, który się stał ofiarą i pokarmem naszym.
Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Prefatio
de Epiphania Domini
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubique grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: Quia, cum Unigenitus tuus in substántia nostræ mortalitátis appáruit, nova nos immortalitátis suæ luce reparávit. Et ídeo cum Angelis et Archángelis, cum Thronis et Dominatiónibus cumque omni milítia coeléstis exércitus hymnum glóriæ tuæ cánimus, sine fine dicéntes:
10
Prefacja
Prefacja o Objawieniu Pańskim
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże:
Albowiem kiedy Jednorodzony Syn Twój ukazał się w naszej śmiertelnej naturze, udzielił nam na nowo światła swej nieśmiertelności.
Przeto z Aniołami i Archaniołami, z Tronami i Państwami oraz ze wszystkimi hufcami wojska niebieskiego śpiewamy hymn ku Twej chwale, wołając bez końca:
Top  Next
In Epiphania Domini et per Octavam dicitur: 
Communicántes, et diem sacratíssimum celebrántes, quo Unigenitus tuus, in tua tecum glória coætérnus, in veritáte carnis nostræ visibíliter corporális appáruit: sed et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis ejúsdem Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sed
11
Na Objawienie Pańskie i przez Oktawę
Zjednoczeni w Świętych Obcowaniu, obchodzimy prześwięty dzień, w którym Jednorodzony Syn Twój, współwieczny z Tobą w chwale Twojej, ukazał się widomie w prawdziwym naszym ciele, i ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę tegoż Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa:


Top  Next
Communio
Matt 2:2
Vídimus stellam ejus in Oriénte, et vénimus cum munéribus adoráre Dóminum.
13
Komunia
Mt 2:2
Ujrzeliśmy gwiazdę Jego na wschodzie i przybyliśmy z darami pokłonić się Panu.
Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Præsta, quǽsumus, omnípotens Deus: ut, quæ sollémni celebrámus officio, purificátæ mentis intellegéntia consequámur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
14
Pokomunia
Módlmy się.
Spraw, prosimy, wszechmogący Boże, abyśmy czystym i jasnym umysłem pojęli tajemnicę uroczyście dziś obchodzoną.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz