wtorek, 31 lipca 2018

1. sierpnia AD MMXVIII - Okowów św. Piotra z kommemoracją św. Pawła (kommemoracja śś. Siedmiu Braci Machabeuszy Męczenników)

S. Petri ad Vincula ~ Duplex majusTempora: Feria quarta infra Hebdomadam X post Octavam Pentecostes I. Augusti

Uroczystość świętego Piotra w okowach.
(Był uwięziony około roku Pańskiego 44).
U

Uroczystość św. Piotra w okowach obchodzi Kościół katolicki już od najdawniejszych czasów. Przypomina ona nam serdeczną miłość, jaką pierwsi chrześcijanie okazywali namiestnikowi Chrystusa na ziemi i niewzruszone zaufanie, z jakiem w utrapieniach liczyli na opiekę Wszechmocnego.
Herod Agryppa I, wnuk owego Heroda, który w Betleemie kazał wymordować niemowlęta, wychowany był w Rzymie, skąd wreszcie z powodu marnotrawstwa i licznych długów zniewolony był uciec. Wyćwiczony w pochlebstwie i obłudzie, umiał sobie jednak utorować drogę do serca nieudolnego i nikczemnego Kaliguli, cesarza, który uczynił go namiestnikiem większej części ziemi Judzkiej, a cesarz Klaudyusz mianował go w roku 41 królem całej Palestyny.
Herod, znając słabą stronę swych poddanych, dwojako począł im schlebiać, zachowując z jednej strony jak najskrupulatniej obrzędy i ustawy żydowskie, przyczem na pozór brał pobożny udział w ich nabożeństwie, podczas gdy znowu drugostronnie podsycał nienawiść żydów przeciw chrześcijanom srogiem prześladowaniem wyznawców Chrystusa. Gdy więc nadeszła Wielkanoc i tysiące żydów zamiejscowych zbiegło się do Jerozolimy, postanowił skorzystać z tej sposobności, a tem samem rozszerzyć swą gorliwość w wierze. I tak krótko przed świętami kazał ściąć św. Jakóba (zobacz pod dniem 25 lipca). Motłoch upojony radością, szczerze mu przyklasnął. Ucieszon nadto wziętością i popularnością, jaką mu to okrucieństwo zjednało, pokwapił się tyran osadzić w więzieniu głowę i naczelnika chrześcijan, a tem samem rozradować żydów drugim czynem gwałtu. Ale przypadające na tę porę święta spowodowały go do odłożenia krwawego widowiska na czas późniejszy.
Wieść, iż Piotra wtrącono do więzienia, gdzie go strzegą cztery roty żołnierzy, napełniła serca chrześcijan smutkiem i jak największą trwogą. Nie widząc nigdzie ratunku, pozbawieni wszelkiej nadziei ocalenia Piotra, zanosili modły do Nieba i błagali Wszechmocnego o pomoc. Nadeszła wreszcie noc, poprzedzająca dzień, w którym Piotr miał być straconym. Św. Męczennik spał wśród dwu żołnierzy, do których był przykuty ciężkiemi okowami. Wtem ogarnęła światłość niebieska ciemne więzienie, Anioł potrząsł z lekka Apostoła i ocuciwszy go, rzekł: „Wstań śpiesznie, opasz się, włóż obuwie na nogi, przyodziej wierzchnią szatę i pójdź za mną.“ Widzenie to snem się Piotrowi wydało. Kajdany mu z rąk i nóg opadły, święty jeniec przedostał się z przewodnikiem przez straż pierwszą i drugą i przybył z nim do bramy miejskiej. Ta otworzyła się sama, a skoro obaj z niej wyszli i uczynili kilkaset kroków, zbawca zniknął. Wtedy dopiero wyjaśniła się Piotrowi cała sprawa i rzekł: „Wiem teraz, iż to nie było widzenie; Bóg zesłał jednego z Aniołów i wydarł mnie z rąk Heroda, jako też czyhających na mą zgubę żydów.” Z radością powitała go gromadka chrześcijan; opowiedział im, co mu się wydarzyło i udał się w inną stronę.
Uwolnienie Świętego Piotra.
Gdy król, jak opowiada św. Cezary, nazajutrz rano dowiedział się o ucieczce Piotra, surowe nakazał śledztwo. Setnik zaś pewien, przekonawszy się o cudzie, zabrał z sobą okowy i został chrześcijaninem. Przechowały się też święte kajdany w jego rodzinie aż do czasów cesarza Konstantyna, a skoro Kościół katolicki wyszedł z katakomb na światło dzienne i przestał się bać prześladowania, potomkowie setnika oddali okowy Biskupowi Jerozolimskiemu z prośbą, żeby je na cześć publiczną w kościele wystawić kazał.
Przy sposobności pielgrzymki, jaką małżonka Teodozego II, cesarzowa Eudoksya przedsięwzięła do Jerozolimy, Patryarcha Juwenalis między innemi świętościami darował jej także oba łańcuchy, któremi był skowany Piotr święty w chwili, gdy przyszedł Anioł, aby go z więzienia oswobodzić.
Ucieszona tym cennym podarunkiem Eudoksya, ofiarowała jeden łańcuch katedrze w Konstantynopolu, drugi przesłała swej córce Eudoksyi w Rzymie, zaślubionej cesarzowi Walentynowi III. Monarchini pośpieszyła pokazać nieoceniony dar Papieżowi Sykstusowi III. Papież kazał przynieść łańcuch, jaki święty Piotr dźwigał w więzieniu mamertyńskiem za panowania cesarza Nerona. Skoro oba łańcuchy się z sobą zetknęły, stał się cud wielki; oba bowiem tak szczelnie się z sobą połączyły, że stanowiły nierozerwalną całość, jakby były wyrobem jednej i tej samej ręki. Co Pan Bóg połączył, tego nie chciała cesarzowa rozłączyć. Na wzgórzu eskwilińskiem wybudowała piękny kościół pod nazwą „świętego Piotra w okowach“ i złożyła w tej świątyni drogą pamiątkę. Bóg wynagrodził ten jej czyn rozlicznymi cudami.
Nauka moralna.Opiłki tych łańcuchów, oprawione w złote krzyżyki albo klucze, przesyłali Papieże monarchom w podarunku. Okowy te, które nie zdołały spętać dość silnie namiestnika Chrystusowego, były jawną oznaką, że siła piekieł jest złamaną i że Bóg raczył prawowiernych obdarzyć prawdziwą wolnością. Łańcuchy te były niegdyś najpiękniejszą ozdobą księcia Apostołów i najokazalszą oznaką jego godności; obecnie są drogim upominkiem naszego Kościoła i świętym upominkiem wybranej Oblubienicy Jezusa Chrystusa.
Czyste sumienie jest najlepszem wezgłowiem. Patrzmy na św. Piotra zamkniętego w ciemnem więzieniu, przeznaczonem dla skazanych na śmierć. Leży on na gołej ziemi, przykuty do dwóch żołdaków i śpi spokojnie, lubo wie, że jutrzejszego dnia nie przeżyje. Nie dziw więc, jeśli święty Augustyn mówi: „Sumienie czyste gości na ziemi, tym padole płaczu, ale przemieszkuje w Niebie, przybytku wiecznego spokoju.“ Stąd nauka, że:
1) Czyste sumienie jest świadectwem Ducha świętego (jak mówi święty Paweł), który daje nam świadectwo, że jesteśmy „dziećmi samego Boga, spadkobiercami Jego i współspadkobiercami Chrystusa o tyle, o ile razem z nim cierpimy.“ Duch święty poświadcza nam, że znaleźliśmy łaskę w obliczu Boga, że Bóg Ojciec miłuje nas jako Swe dzieci i otacza nas Swą świętą opieką. Święty Tomasz z Akwinu mówi, że ten ma czyste sumienie, kto znajduje się w stanie łaski uświęcającej. Na mocy tej łaski zamieszkuje Trójca św. w sercu sprawiedliwego.
2) Czyste sumienie osiągniemy w ten sposób, że miłować będziemy Pana Jezusa, naszego Mistrza i Zbawiciela, przestrzegając zarazem Jego nauk. Tego skarbu nie dadzą nam ani marne dobra doczesne, ani zmysłowe rozkosze ciała, ani zaszczyty i pochwały, ani zmienna wziętość i popularność, lecz tylko Bóg jeden. „Serce ludzkie — mówi święty Augustyn — jest tak wielkie i wzniosłe, że nic go zadowolić nie zdoła, jak tylko najwyższe dobro.“ Starajmy się przeto osięgnąć łaskę uświęcającą przez częste przystępowanie do Sakramentu Ołtarza, a w nagrodę pozyskamy spokój, jakiego świat dać nie może. Choćby nas przygniotły utrapienia, choćbyśmy byli pozbawieni ziemskiej pociechy, choćby nam groziła śmierć sama, będziemy przygotowani na wszystko najgorsze, jak Piotr święty, gdyż utrata życia doczesnego jest bramą do wieczności, gdzie nas czeka jedyne i najwyższe dobro.
Modlitwa.
Boże, któryś świętego Piotra Apostoła z kajdan wyzwolonego, bez najmniejszej szkody z więzienia wywiódł, racz też miłościwie więzy naszych grzechów rozwiązać i odwrócić od nas wszelkie zło nam grożące. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który z Bogiem Ojcem i z Duchem świętym żyje i króluje w Niebie i na ziemi. Amen.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 1-go sierpnia w Rzymie u stóp eskwilińskiego wzgórza uroczystość świętego Piotra w okowach. — W Antyochii śmierć męczeńska 7-miu św. Braci Machabejczyków z matką ich, którzy cierpieli za czasów króla Antyocha Epifana. Ciała ich sprowadzono do Rzymu i złożono w kościele S. Pietro w Vincoli. — W Rzymie męczeństwo 3 św. Dziewic: Fides, Spes i Caritas, które zdobyły sobie palmę zwycięstwa pod cesarzem Hadryanem. — W Rzymie przy Via Latina męczeństwo św. Bonusa, Kapłana, także św. Fausta i Maura z 9 towarzyszami, których walki opisane są w aktach św. Stefana, Papieża. — W Filadelfii w Arabii śmierć męczeńska św. Cyryla, Akwila, Piotra, Domicyana, Rufusa i Menandra, ukoronowanych jednego dnia. — W Perge w Pamfilii męczeństwo św. Leoncyusza, Attyusza, Aleksandra i jeszcze 6 innych współziomków, których prezes Flawian za panowania Dyoklecyana ściąć kazał. — W Gironie w Hiszpanii dzień zgonu św. Feliksa, Męczennika, którego po różnorakich męczarniach na rozkaz cesarza Dacyana biczowano tak długo, aż swą nieprzezwyciężoną duszę za Chrystusa oddał. — W Vercelli pamiątka św. Euzebiusza, Biskupa i Męczennika, za swą wiarę wygnanego najprzód do Scytopolis pod cesarzem Konstancyuszem, a potem do Kapadocyi; później mógł wprawdzie wrócić znowu do swych owieczek, ale wnet padł ofiarą podstępów aryańskich. Jego uroczystość obchodzi się w dniu jego święceń Biskupich, dnia 15 grudnia. — W okręgu Paryża uroczystość św. Justyna, Biskupa i Męczennika. — W Vienne pamiątka św. Verusa, Biskupa. — W Winchester w Anglii uroczystość św. Etelwolda, Biskupa. — W powiecie Lisieux pamiątka św. Nemezyusza, Wyznawcy.

Introitus
Act 12:11
Nunc scio vere, quia misit Dóminus Angelum suum, et erípuit me de manu Heródis et de omni exspectatióne plebis Judæórum.
Ps 138:1-2
Dómine, probásti me et cognovísti me: tu cognovísti sessiónem meam et resurrectiónem meam.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Nunc scio vere, quia misit Dóminus Angelum suum, et erípuit me de manu Heródis et de omni exspectatióne plebis Judæórum.
Gloria 
Top  Next
Oratio
Orémus.
Deus, qui beátum Petrum Apostolum, a vínculis absolútum, illaesum abíre fecísti: nostrórum, quǽsumus, absólve víncula peccatórum; et ómnia mala a nobis propitiátus exclúde.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Deus, qui multitúdinem géntium beáti Pauli Apóstoli prædicatióne docuísti: da nobis, quǽsumus; ut, cujus commemoratiónem cólimus, ejus apud te patrocínia sentiámus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Pro Ss. Machabæeis.
Fratérna nos, Dómine, Mártyrum tuórum coróna lætíficet: quæ et fídei nostræ praebeat increménta virtútum; et multíplici nos suffrágio consolétur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
Top  Next
Lectio
Léctio Actuum Apostolórum.
Act 12:1-11
In diébus illis: Misit Heródes rex manus, ut afflígeret quosdam de ecclésia. Occidit autem Jacóbum fratrem Joánnis gládio. Videns autem, quia pláceret Judaeis, appósuit, ut apprehénderet et Petrum. Erant autem dies azymórum. Quem cum apprehendísset, misit in cárcerem, tradens quátuor quaterniónibus mílitum custodiéndum, volens post Pascha prodúcere eum pópulo. Et Petrus quidem servabátur in cárcere. Orátio autem fiébat sine intermissióne ab ecclésia ad Deum pro eo. Cum autem productúrus eum esset Heródes, in ipsa nocte erat Petrus dórmiens inter duos mílites, vinctus caténis duábus: et custódes ante óstium custodiébant cárcerem. Et ecce, Angelus Dómini ástitit: et lumen refúlsit in habitáculo: percussóque látere Petri, excitávit eum, dicens: Surge velóciter. Et cecidérunt caténæ de mánibus ejus. Dixit autem Angelus ad eum: Præcíngere, et cálcea te cáligas tuas. Et fecit sic. Et dixit illi: Circúmda tibi vestiméntum tuum, et séquere me. Et éxiens sequebátur eum, et nesciébat, quia verum est, quod fiébat per Angelum: existimábat autem se visum vidére. Transeúntes autem primam et secúndam custódiam, venérunt ad portam férream, quæ ducit ad civitátem: quæ ultro apérta est eis. Et exeúntes processérunt vicum unum: et contínuo discéssit Angelus ab eo. Et Petrus ad se revérsus, dixit: Nunc scio vere, quia misit Dóminus Angelum suum, et erípuit me de manu Heródis et de omni exspectatióne plebis Judæórum.
R. Deo gratias.
Top  Next
Graduale
Ps 44:17-18
Constítues eos príncipes super omnem terram: mémores erunt nóminis tui, Dómine.
V. Pro pátribus tuis nati sunt tibi fílii: proptérea pópuli confitebúntur tibi. Allelúja, allelúja.
V. Solve, jubénte Deo, terrárum, Petre, caténas: qui facis, ut páteant coeléstia regna beátis. Allelúja.
Top  Next
Evangelium
Sequéntia  sancti Evangélii secúndum Matthǽum.
R. Gloria tibi, Domine!
Matt 16:13-19
In illo témpore: Venit Jesus in partes Cæsaréæ Philippi, et interrogábat discípulos suos, dicens: Quem dicunt hómines esse Fílium hóminis? At illi dixérunt: Alii Joánnem Baptístam, alii autem Elíam, álii vero Jeremíam aut unum ex Prophétis. Dicit illis Jesus: Vos autem quem me esse dícitis? Respóndens Simon Petrus, dixit: Tu es Christus, Fílius Dei vivi. Respóndens autem Jesus, dixit ei: Beátus es, Simon Bar Jona: quia caro et sanguis non revelávit tibi, sed Pater meus, qui in coelis est. Et ego dico tibi, quia tu es Petrus, et super hanc petram ædificábo Ecclésiam meam, et portæ ínferi non prævalébunt advérsus eam. Et tibi dabo claves regni coelórum. Et quodcúmque ligáveris super terram, erit ligátum et in coelis: et quodcúmque sólveris super terram, erit solútum et in coelis.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.
Credo 
Top  Next
Offertorium
Ps 44:17-18
Constítues eos príncipes super omnem terram: mémores erunt nóminis tui, Dómine, in omni progénie et generatióne.
Top  Next
Secreta
Oblátum tibi, Dómine, sacrifícium, intercedénte beáto Petro Apostolo tuo, vivíficet nos semper et múniat.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Apóstoli tui Pauli précibus, Dómine, plebis tuæ dona sanctífica: ut, quæ tibi tuo grata sunt institúto, gratióra fiant patrocínio supplicántis.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
Pro Ss. Machabæeis.
Mystéria tua, Dómine, pro sanctórum Martyrum tuórum honóre, devóta mente tractémus: quibus et præsídium nobis crescat et gáudium.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
Top  Next
Prefatio
Communis
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Per quem majestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti jubeas, deprecámur, súpplici confessione dicéntes:
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sed

Top  Next
Communio
Matt 16:18
Tu es Petrus, et super hanc petram ædificábo Ecclésiam meam.
Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Córporis sacri et pretiósi sánguinis repléti libámine, quǽsumus, Dómine, Deus noster: ut, quod pia devotióne gérimus, certa redemptióne capiámus.
Per eundem Dominum nostrum Jesum Christum filium tuum, qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Percéptis, Dómine, sacramentis, beáto Paulo Apostolo tuo interveniénte, deprecámur: ut, quæ pro illíus celebráta sunt glória, nobis profíciant ad medélam.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
Pro Ss. Machabæeis.
Præsta, quǽsumus, omnípotens Deus: ut, quorum memóriam sacraménti participatióne recólimus, fidem quoque proficiéndo sectémur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.


Intencya na miesiąc sierpień - O święceniu Dni Świętych

Żywoty św. Pańskich na wszystkie dnie roku-picture p. 749.png

Intencya na miesiąc Sierpień.
O święceniu dni świętych.

P

Prawy katolik w Niedziele i święta,
O Mszy, kazaniu sumiennie pamięta,
Nic nie kupuje i nic nie sprzedaje,
Sam nie zarabia, zarobku nie daje.
Aby obudzić i spotęgować to pragnienie święcenia dni świętych, podajemy tu kilka uwag o potrzebie szanowania i przestrzegania dni świętych.
Po pierwsze tedy potrzebujemy świąt i odpoczynku świątecznego dla naszego ciała. Jak uczy doświadczenie: Praca ciągła i natężona, do jakiej największa część ludzi dla zdobycia sobie chleba powszedniego jest zmuszona, do tego stopnia wyczerpuje siły ciała, że tego ubytku ani przerywanie pracy przez jednę lub dwie godziny, ani nocny spoczynek dostatecznie wynagrodzić nie zdoła; potrzeba na to koniecznie co kilka dni dłuższego, co najmniej przez całą dobę trwającego, zupełnego wytchnienia. Bez tego organizm cały stopniowo coraz więcej się osłabia, przedwcześnie więdnieje, traci swoją odporność przeciw chorobom i innym dolegliwościom i wkońcu niszczeje zupełnie. Lepiej niż ktokolwiek wie to Pan Bóg, który stworzył człowieka i wie doskonale, czego każdemu z nas potrzeba. A ponieważ jak mówi Pismo św. miłuje wszystko co jest i nic nie ma w nienawiści, z tego co uczynił, dlatego postanowił: Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Sześć dni robić będziesz, i będziesz czynił wszystkie dzieła twoje; ale dnia siódmego szabat Pana Boga twego jest; nie będziesz czynił żadnej roboty weń, ty i syn twój, i córka twoja, sługa twój i służebnica twoja, bydlę twoje, i gość, który jest pomiędzy bramami Twemi.
Potrzeba powtóre i dla duszy i wszystkich władz jej raz po raz dłuższego wytchnienia od pracy obowiązkowej i zawodowej. Czy kto pracuje więcej ciałem, jak np. rolnik, rękodzielnik i inni tym podobni, czy też ma pracę przeważnie umysłową, jak urzędnicy, nauczyciele itd., każdemu ta mniej lub więcej jednostajna praca, właśnie dla tej swojej jednostajności powszednieje i uprzykrza się; tak, że bez wszelkiego zapału, a nawet bez najmniejszej ochoty do niej się zabiera, — odbywa ją machinalnie tylko, byle jej się zbyć, nieprzymierzając jak to bydlę, które wciąż w jednym i tym samym chodzi deptaku. Przy ciągłej niczem nie przerwanej, ani urozmaiconej pracy zawodowej umysł traci swoją sprężystość i odporność; pamięć wreszcie i wyobraźnia, przesycona jednakiemi wciąż wrażeniami, tracą swój polot i stają się na kształt tego ptaka w klatce, który pozbawiony swobody wciąż w jednem, ciasnem kręci się kółku. — Niedziela i święta przerywają tę szarą, powszednią jednostajność życia deptakowego. Kiedy człowiek po całotygodniowej mozolnej pracy na Niedzielę zmieni przepoconą bieliznę i w odświętne przybierze się szaty, od razu jakby inny duch w niego wstępuje; czuje się być nie bydlęciem roboczem, nie kołkiem w zgrzytającej wiecznie maszynie, ale człowiekiem, na podobieństwo Pana Boga, rozumnym i swobodnym. I szczęśliwy, stokroć szczęśliwy, kto jak ten ptak wypuszczony z klatki wzbija się w górę (gdzie czystsze i świeższe jest powietrze i skąd jest jakby bliżej do Pana Boga), umie zbliżyć się przedewszystkiem do Pana Boga swojego, i u Niego, jako Dawcy wszystkich darów najlepszych, zaczerpnąć nowych sił i świeżości dla spracowanej i stęsknionej duszy swojej.
Ma człowiek po trzecie serce; a i to serce ma swoje potrzeby nieodzowne. By tu pominąć wiele innych, ma serce ludzkie potrzebę przedewszystkiem cokolwiek szczęścia, i to jeszcze tu na ziemi, — potrzebuje też piękna. Wyjąwszy tę garstkę wybranych, którym Pan Bóg raczy zastępować i ojca i matkę i braci i siostry i wszystko: gdzież człowiek znajdzie trochę szczęścia i zadowolenia, jak nie w kółku swojem rodzinnem? — oczywiście, jeśli to kółko jego rodzinne ożywione duchem Bożym i trwa w miłości. W powszedni, roboczy dzień ojciec prawie zawsze, matka bardzo często, a i dzieci nawet nieletnie tak bardzo bywają obarczone i umęczone pracą na chleb codzienny, że ledwie zdążywszy się cokolwiek posilić; już i śpieszą na spoczynek. Dla nawału pracy, dla ustawicznej troski o utrzymanie nie rzadko się zdarza, że rodzony ojciec i własna matka dzieci swoich prawie nie znają i nawzajem dzieci nie znają ich. A jeśli się nie znają, jakże mają nawzajem się cenić, nawzajem się kochać? Bez miłości zaś niemasz szczęścia na tej biednej ziemi naszej. Zostają przynajmniej dni święte, te dni prawdziwie Boże, w które i najuboższy (byle z domu do szynku, od swoich do obcych nie uciekał), może do woli nasłuchać się szczebiotania swych dzieci, zbawić je i pouczyć swojem na doświadczeniu opartem i poczciwem słowem i popieścić je, — i tak zażyć szczęścia życia rodzinnego, sam wśród młodych odmłodnieć i ich nawzajem stopniowo doprowadzić do rozwagi i dojrzałości. Serce ludzkie potrzebuje też koniecznie piękna, którem się, jak wszystkiem, co jest szlachetne, święte, Boże, zachwyca i doskonali. Jedni tylko rolnicy po wsiach, co od chwili kiedy ranne wstają zorze aż do zachodu miewają niebo nad głową, a przed oczyma rozliczne cuda przyrody; ci też wogóle chętnie święcą dni święte i wyjątkowo tylko potrzebują, żeby ich do tego obowiązku nawoływać. Ale po miastach w huczących fabrykach, przy ciasnych warsztatach, w dusznych biurach i handlach, w zadymionych kuchniach i restauracyach, a najczęściej i we własnem mieszkaniu, jakże szukać tego co piękne, szlachetne, święte, Boże, kiedy tam brak nawet powietrza, światła i miejsca? a dla gorączkowej gonitwy za zarobkiem i dorobkiem nikt prawie nie ma czasu ani ochoty, żeby o Panu Bogu i o tem co Boże bodaj pomyśleć. Oj, nie jest sobie przyjacielem, ktokolwiek zarzucił zwyczaj święcenia dni świętych, — ani jest mu przyjacielem, kto od tego odwodzi.
Dotychczas mówiliśmy o potrzebach wyłącznie doczesnych, dla których należałoby ustanowić dni święte, gdyby tego sam Pan Bóg w dobroci Swojej nie był już uczynił. Mamy jednak czwartą jeszcze i to najważniejszą potrzebę. Oto, dusza ludzka jest nieśmiertelną i dlatego każdego z nas czeka wieczność; to znaczy, że ty, ten sam, który teraz biedujesz i mozolisz się, albo też używasz i nadużywasz tu na ziemi, chociaż umrzesz tj. opuścisz ciało i ziemię, to jednak ty ten sam żyw będziesz na wieki. A jeżeli już w tem życiu najzupełniej jesteśmy zależni od Opatrzności Bożej i niemasz rady przeciw Bogu, toć tem więcej wieczność nasza jest w ręku Bożym. Mądrze zaś i słusznie mówi nasze przysłowie: Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Kto nie dba o Pana Boga nawet w dni święte, a tem mniej z pewnością dba o Niego w dni powszednie: nie będzie też Pan Bóg dbał o niego w godzinę śmierci, ani przez wieczność całą; a to tem więcej, że jak naucza Pismo święte: Ktobykolwiek zachował wszystek zakon, a w jednemby upadł, stał się winien wszystkiego. Bo który rzekł: nie cudzołóż, rzekł ci też: nie zabijaj. A jeślibyś nie cudzołożył, alebyś zabijał, stałeś się przestępcą zakonu. Tak mówcie i tak czyńcie, jako ci którzy mają być sądzeni. Podobnież należy wiedzieć, że chociażby kto zachował i piąte i szóste przykazanie, ale wykroczyłby przeciw trzeciemu, stałby się przestępcą zakonu i naraziłby się na wieczne potępienie. Raz jeszcze tedy powtarzam:
Prawy katolik w Niedziele i święta,
O Mszy, kazaniu sumiennie pamięta,
Nic nie kupuje i nic nie sprzedaje,
Sam nie zarabia, zarobku nie daje (zwłaszcza szynkarzom).
Aby tedy i my i wszyscy byli takimi prawymi katolikami, tego pragnijmy, o to się starajmy, o to usilnie prośmy Pana Boga naszego.

Żywoty św. Pańskich na wszystkie dnie roku-picture p. 541.png

niedziela, 29 lipca 2018

31. lipca AD MMXVIII - św. Ignacego z Loyoli Wyznawcy i Zakonodawcy

S. Ignatii Confessoris ~ DuplexTempora: Feria tertia infra Hebdomadam X post Octavam Pentecostes I. Augusti

KREW CHWAŁY

Tym, którzy na ziemi złożyli całą swoją ufność w Chrystusie, Najdroższa Krew otworzy bramy Nieba i da radość bez końca: „Błogosławieni ci, którzy opłukali swe szaty i we Krwi Baranka je wybielili”, aby uzyskać prawo do drzewa życia i wejścia przez bramy do Miasta wiecznego. Powodem, dla którego Jezus przelał swoją Krew, było nie tylko oddanie chwały Bogu i przywrócenie porządku naruszonego przez grzech, lecz także danie na nowo człowiekowi prawa do raju: „Bądźmy pewni, że wejdziemy do niebieskiego Sancta Sanctorum dzięki Krwi Jezusa” – mówi św. Tomasz. Dlatego święci mówią, że Krew Jezusa jest kluczem do raju i że nikt nie może tam wejść, jeżeli nie oczyści się w Niej. Gdy na ziemi ta Krew stanowi jedyny motyw naszej nadziei, to w Niebie będzie źródłem naszego triumfu i przedmiotem naszej radości. „Krew Chrystusa jest nowym jaśniejącym promieniem światła, który otwiera nową przestrzeń dla kontemplacji duchów niebieskich, albowiem dzięki Niej miały sposobność podziwiania i uwielbiania miłosierdzia Bożego” (św. Jan Chryzostom). Jakże jaśniejący będzie triumf Najdroższej Krwi! Jakim olśniewającym światłem będą jaśnieć szkarłatne rany Chrystusa! Jakiej niezwykłej radości doznają święci, wpatrując się w tę Krew chwalebną! Z powodu tej Krwi cierpieli, teraz ta Krew jest ich wieńcem na całą wieczność. Także ty jesteś przeznaczony do Nieba. A więc „miej ufność w Krew Chrystusa, jeśli pewnego dnia zechcesz wejść do grona świętych” (św. Paweł). Także ty pij na ziemi ze źródła tej Krwi, jeśli chcesz korzystać z jej przywilejów na wieki w przyszłym życiu. Jezus, pokazując swoją zakrwawioną szatę, powie także do ciebie, tak jak pewnego dnia do św. Katarzyny: „Córko moja, oto szata, którą powinnaś nosić, jeżeli chcesz wejść do raju”.

PRZYKŁAD: Święty Jan Apostoł szedł odważnie za Mistrzem aż na Kalwarię i miał szczęście obmycia się w Boskiej Krwi, kiedy znajdował się u stóp krzyża. Wszyscy pozostali uczniowie uciekli. W ostatnich latach swego życia został zesłany przez prześladowców chrześcijaństwa na wyspę Patmos, gdzie miał cudowne wizje, które opisuje w Apokalipsie. Zatopiony w ekstazie zobaczył Nieskalanego Baranka pokrytego Krwią, siedzącego na tronie pełnym chwały, otoczonego przez starców, którzy mieli złote czasze pełne kadzideł. Z ich ust słychać było nową pieśń: „Panie, godzien jesteś wziąć księgę i jej pieczęcie otworzyć, bo zostałeś zabity i nabyłeś nas Krwią Twoją!”. Tysiące tysięcy aniołów śpiewały hymn: „Baranek zabity jest godzien wziąć potęgę i bogactwo, i mądrość, i moc, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo!”. A potem Apostoł ujrzał niezliczony tłum szczęśliwych dusz odzianych w białe szaty i trzymających w ręku palmy. Tłum ten upadł przed tronem Baranka w postawie adoracji. Jeden ze starców zapytał: „Kim oni są?”. I odpowiedział: „To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i w Krwi Baranka je wybielili!”. Czy i my nie czujemy, jak płonie nasza dusza żywym pragnieniem udziału w tym śpiewie chwały? Tak, podnieśmy wzrok do góry! Do Nieba, do Nieba, ponieważ tam oczekuje nas Maryja i święci wraz z Jezusem!

POSTANOWIENIE: Wraz z końcem lipca nie powinno ustać nasze nabożeństwo do Najdroższej Krwi. Zachowajmy je żywe w naszym sercu. Krew Chrystusa wyzwoli nas od wszelkiego niebezpieczeństwa i będzie naszą wieczną radością.


AKT STRZELISTY: Najświętsza Maryjo, aniołowie i święci niebiescy, udzielcie mi swego głosu, abym i ja mógł wychwalać i uwielbiać na wieki Najdroższą Krew Jezusa.

Żywot świętego Ignacego Loyoli, Zakonodawcy.
(Żył około roku Pańskiego 1556).
U

Urodził się święty Ignacy w r. 1491 w Hiszpanii, w Loyoli, zamku swojego ojca Bertrama, i na wielu innych dzielniczych włościach bogatego i znakomitego rodu pana, który miał kilku synów. Ignacy najmłodszy, został najprzód paziem na dworze króla Ferdynanda, a później wstąpił do wojska. Jako żołnierz był powszechnie znanym ze szlachetności, męstwa i wierności królowi i panu swemu, lubo był przytem popędliwym, próżnym i ambitnym. W roku 1521 bronił bohatersko Barcellony przeciw Francuzom, póki postrzał nie uczynił go niezdatnym do walki. Zwycięzcy, zbudowani jego męstwem, puścili go na wolność i odesłali do Loyoli, aby się wyleczył. Przychodził jednakże zwolna tylko do zdrowia. Aby tedy skrócić sobie czas przepędzany na łożu boleści, postanowił zabić nudy czytaniem; wszakże dwie tylko miał książki do wyboru, tj. „Życie Chrystusa“ i „Żywoty Świętych Pańskich.“ Dzieła te nie podobały się paniczowi, który lubił świat i jego rozrywki, ale cóż było począć? Z nudów począł się w nich rozczytywać, to porzucał książkę, to znowu wracał do niej, aż nareszcie bohaterstwo Świętych mocno go zajęło, a zarazem poczęła go trapić myśl, czyby nie lepiej uczynił, gdyby zamiast uganiania się z głupcami za marną sławą i rozrywkami światowemi, dążył do niebieskich i trwalszych rozkoszy, naśladując tych wybrańców Boga! Myśl ta, tchnięta weń przez Ducha świętego, przeważyła szalę wątpliwości, uklęknął więc przed obrazem Matki Najświętszej i przysięgą zobowiązał się do służby Bożej. Zaledwie jednakże złożył przysięgę, wtedy — mówi podanie — wstrząsł się zamek Loyola w swych posadach, tak dalece oburzyło szatana to postanowienie.
Nauka moralna.Udał się następnie Ignacy do klasztoru Benedyktynów w Montrewal, gdzie wśród łez pokutnych wyspowiadał się z grzechów całego życia i poznał z gruntu wszystko, czego potrzeba kapłanowi dążącemu do doskonałości duchownej. Między innemi przez całą noc odbywał straż honorową przed cudownym obrazem Najświętszej Dziewicy, ślubując wiekuistą czystość. Zawiesiwszy potem miecz obok ołtarza na dowód, że wszystko składa Bogu w ofierze, darował swój kosztowny mundur żebrakowi i w szatach pielgrzymich udał się do miasteczka Manrezy, aby się tam oddać pokucie. Poszcząc o chlebie i wodzie, spał na twardej ziemi, modlił się całemi godzinami na klęczkach i pielęgnował chorych z takiem poświęceniem i cierpliwością, że był przedmiotem ogólnego podziwu i uwielbienia. Niezadługo też rozeszła się wieść, że pokutnik jest szlachcicem znamienitego rodu. To go spowodowało do ukrycia się w blizkości Manrezy w ponurej jak grób jaskini, gdzie napisał słynące na cały świat „Ćwiczenia Duchowne.“ Przeistoczony w „Apostoła Pańskiego“, puścił się do Jerozolimy, aby głosić mahometanom Ewangelię świętą i ponieść dla Chrystusa śmierć męczeńską. Opatrzność Boża i przeciwne inne okoliczności zmusiły go jednakże do powrotu i do nawracania zbłąkanych między chrześcijaninami owieczek na drogę cnoty i wiary. Chcąc cel ten osięgnąć, uważał za niezbędnie potrzebne gruntowne wykształcenie i święcenia kapłańskie. Lubo już liczył trzydzieści i trzy lat życia, zasiadł z małymi chłopcami w Barcellonie na ławie szkolnej, a chwil wolnych od zajęć użył na uczenie dzieci katechizmu i odbywanie z dorosłymi ćwiczeń duchownych. Chleb potrzebny do wyżywienia otrzymywał żebraniną, znosząc cierpliwie szyderstwa, pośmiewiska i urąganie, a wkońcu nawet oskarżony został o kacerstwo. Sąd śledczy trzymał go przez sześć tygodni w więzieniu, a lubo nic nie mógł zarzucić życiu, ani nauce jego, puścił go na wolność z zakazem odbywania wykładów religijnych.
Ignacy poszedł tedy na uniwersytet do Salamanki, przesiedział znowu trzy tygodnie za karę żarliwości w nawracaniu i wreszcie wypuszczony został na wolność z świadectwem, że wytoczona mu skarga okazała się niesłuszną i że jest mężem nieskażonej cnoty. — Ponieważ w kraju doznawał przeszkód w zachodach o dobro dusz, wybrał się do Paryża, aby dokończyć nauk. Tu zgromadziło się około niego wielu żądnych zbawienia akademików, których był żywym przykładem pobożności.
Już od dawna nosił się z myślą założenia towarzystwa, mężów, których naczelnikiem miał być Chrystus, sztandarem krzyż, hasłem chwała Boża, a celem ratunek dusz i obrona Kościoła świętego. W dniu Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny, roku 1534, przyjął tedy w kościele świętego Dyonizego na Montmartre Komunię świętą wraz ze sześciu przyjaciołmi, których nazwiska były: Lefebre, Franciszek Ksawery, Lainer, Salmeron, Bobadilla i Rodriguoz. Mężowie ci złożyli śluby ubóstwa i czystości i zobowiązali się pójść po ukończeniu studyów teologicznych jako misyonarze do Palestyny. Gdyby się to w przeciągu roku uczynić nie dało, mieli się oddać do dyspozycyi Papieża i pójść, gdzie im każe. Takie były pierwsze zawiązki zakonu Jezuitów.
Z powodu choroby musiał Ignacy wrócić do Hiszpanii i umówił się z towarzyszami, że w styczniu roku 1537 zjedzie się z nimi w Wenecyi. Hiszpanie przyjęli go z uwielbieniem i głębokim szacunkiem; ale Ignacy nie zamieszkał w zamku swoich przodków, lecz w szpitalu.
Dnia 8 stycznia zjechało się więc siedmiu przyjaciół w Wenecyi, ale wybuchła wojna między Turcyą a Wenecyą uczyniła ich podróż do Ziemi świętej niepodobną. Stąd poszło, że Ignacy z Lefebrem i Lainerem udali się do Rzymu, a inni członkowie zakonu odbywali misye w górnych Włoszech. Papież przyjął ich uprzejmie, Ignacego użył do misyi ludowej, towarzyszów zaś jego zamianował profesorami przy uniwersytecie.
W następnym roku dokonał Ignacy dzieła założenia zakonu, a zwoławszy członków, których liczba wynosiła dziesięciu, przedłożył im statuta zakonne i uzyskał ich jednogłośne przyjęcie. Nie tak skwapliwą do potwierdzenia tychże statutów okazała się komisya złożona z kilku Kardynałów, którzy ani słuchać nie chcieli o zaprowadzeniu nowego zakonu. Zbadawszy jednak sprawę gruntownie, widział w niej Papież Paweł III oczywisty palec Boży, odgadywał w nowopowstałym zakonie instytucyę, która Kościołowi świętemu w walce z reformacyą niezmierne oddać może przysługi i zatwierdził zakon Jezuicki we wrześniu 1540 roku. Jeszcze za życia założyciela liczono przeszło 1000 członków, którzy w Europie, w Azyi, w Ameryce byli czynnymi po szkołach i kościołach. Ignacy, którego mimo oporu obrano generałem, był duszą wszystkiego i okazywał niesłychaną zdatność, oględność i dzielność w życiu praktycznem. Wszyscy prefekci, rektorowie i kapłani udawali się do niego i zasięgali rady jego. Z Rzymu, który był jego rezydencyą, roztaczał swą opiekę, o wszystko się troszczył i umiał zjednoczyć i skierować wszelkie prace do jednego celu. Mnogie listy, które synowie jego na klęczkach mu czytywali, rozsyłał na wsze strony świata; pracował w domu i w kościele, miewał kazania, przytem zakładał w Rzymie domy przytułku dla podupadłych dziewcząt i pokutujących niewiast, domy sierot, oberżę dla Turków i żydów, chcących się przygotować do chrztu, i ufundował klasztor dla panien zagrożonych niebezpieczeństwem utraty moralności. Słowem, był nieznużonym w pracach mających na celu chwałę Bożą. Zaklinał się często, że gdyby mógł tysiąc razy co dzień umierać, chętnieby tylokrotnie śmierć poniósł, aby choć jednę jedyną duszę nawrócić. Ocalanie dusz było jedyną jego namiętnością, umiał też trafiać do serc i przekonania ludzi, aby ich pozyskiwać dla Nieba.
Piętnaście lat jako generał zakonu ćwiczył gruntownie swych bojowników w służbie Pańskiej. Potem zaczęły go szybko opuszczać siły, co było oznaką blizkiego zgonu. Ze łzami radości witał zbliżającą się śmierć i dnia 31 lipca 1556 roku oddał Bogu ducha z Imieniem Jezusa na ustach. Papież Paweł V wyniósł go do godności Błogosławionych, a Grzegorz XV policzył go w poczet Świętych.
Ćwiczenia Duchowne.“ W dziele tem uczy św. Ignacy, jak każdy rekrut w życiu duchownem ma się stopniowo wspiąć na najwyższy szczebel doskonałości duchownej. Treść i osnowę tych ćwiczeń można krótko ująć w następujących bardzo trafnych słowach:
1) Pan Bóg stworzył nas ludzi na to, abyśmy Mu służyli według woli Jego. Wzgląd ten spowodować nas winien do tego, abyśmy Mu się całkowicie oddali. W tym celu potrzeba nam nasamprzód zupełnej obojętności na to wszystko, co nie jest wolą Bożą, a zatem na bogactwa i ubóstwo, zdrowie i chorobę, zaszczyty i hańbę, życie i śmierć. Obojętność ta jest główną podstawą świętobliwości; osięgnąć ją można tylko przez oczyszczenie się z wszelkiej zmazy i grzechu. Poznajmy przeto całą szkaradę i skutki grzechu, jakiemi Bóg występnego karze; poznanie tej szkarady pociąga za sobą żal, obrzydzenie i szczere postanowienie wystrzegania się grzechu i pozbycia się trzech głównych do niego bodźców, tj. dumy, chciwości i pożądliwości ciała.
2) Wyrzekłszy się tym sposobem świata, rozpoczynamy jako żołnierz służbę w Królestwie Chrystusowem. Służba ta polega na naśladowaniu Jezusa w życiu, cierpieniu i umieraniu. Wstępując na tę drogę, dążyć winniśmy nie tylko do unikania grzechu, ale do coraz większej doskonałości w cnocie i chwaleniu Boga. Potrzeba nam jednakże do tego jak najzupełniejszego wyparcia się samego siebie, czego nam dał niedościgły przykład sam Zbawiciel, Jezus Chrystus.
Zaparcie ono dosięga doskonałości po trzech szczeblach pokory:
a) jeżeli mamy niewzruszoną wolę znieść raczej wszystko, aniżeli dopuścić się grzechu śmiertelnego.
b) jeżeli wolimy raczej zniesć ubóstwo, hańbę i śmierć samą, aniżeli popełnić grzech choćby najmniejszy, choćby i powszedni.
c) jeśli mając wolność wyboru, z wyłączeniem wszelkiego względu na nagrodę lub karę, wybieramy dobrowolnie ubóstwo, hańbę i cierpienia jedynie w tym celu, aby się stać podobnymi Bogu. Do powzięcia tego najszczytniejszego postanowienia dodaje nam sił i odwagi rozpamiętywanie Męki Pańskiej, dobrowolne podawanie się na wzgardę dla miłości Chrystusa, w czem zarazem leży szczyt bohaterstwa, do którego wznieść się zdołamy. Tym sposobem dochodzimy do celu, tj. zupełnego zespolenia się z wolą Bożą i najczystszej miłości najwyższego dobra.
Modlitwa.
Boże! który dla większego rzoszerzenia chwały Imienia Twego, przez św. Ignacego nowem wsparciem Kościół wojujący wzmocniłeś, spraw miłościwie, abyśmy za jego pośrednictwem i przykładem walcząc na tej ziemi, z nimże w Niebie korony dostąpili. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. A.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 31-go lipca w Rzymie uroczystość św. Ignacego, Wyznawcy, Założyciela Towarzystwa Jezusowego, opromienionego blaskiem świętości i cudów. Napełniony był nieopisaną gorliwością powszechnego rozpowszechniania religii katolickiej. — W Cezarei męczeństwo św. Fabiusza; z powodu wzbraniania się niesienia chorągwi pogańskich przed prefektem, został najprzód na dni kilka uwięziony. Później przy rozprawie sądowej złożył znowu nieustraszenie swe świadectwo za Chrystusa, za co go teraz skazano na śmierć. — W Medyolanie śmierć męczeńska św. Kallimeryusza, Biskupa, którego schwytano w prześladowaniu pod Antoninem i okropnie poniewierano. Wkońcu mieczem śmierć mu zadano. Ciało jego wrzucono do studni. — W Synnadzie we Frygii pamiątka św. Demokryta, Sekunda i Dyonizego. — W Syryi pamiątka 350 Mnichów i Męczenników, zamordowanych przez heretyków za obronę Soboru Chalcedońskiego. — W Rawennie zgon świętego Germana, Biskupa z Auxerre, odznaczonego wysokiem pochodzeniem, gorliwą wiarą, uczonością i mocą cudów. Uwolnił także Anglię całkiem od pelagiańskiego kacerstwa. — W Tagaście w Afryce uroczystość św. Firmusa, Biskupa, co zdobył sobie wielką sławę z powodu swej stałości w wyznawaniu wiary. — W Sienie w Toskanii dzień zgonu św. Jana Columbiniego, Założyciela Zakonu Jezuatów, który swą świętością i mocą cudów zdobył sobie cześć ogólną.

Introitus
Philipp 2:10-11
In nómine Jesu omne genu fléctitur, coeléstium, terréstrium et infernórum: et omnis lingua confiteátur, quia Dóminus Jesus Christus in glória est Dei Patris
Ps 5:12-13
Gloriabúntur in te omnes, qui díligunt nomen tuum: quóniam tu benedíces justo.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
In nómine Jesu omne genu fléctitur, coeléstium, terréstrium et infernórum: et omnis lingua confiteátur, quia Dóminus Jesus Christus in glória est Dei Patris
1
Introit
Flp 2:10-11
Św. Ignacy chciał, aby jego zakon nosił imię Jezusa.
Na imię Jezus niechaj się zgina wszelkie kolano mieszkańców niebios, ziemi i podziemia i wszelki język niech wyznaje, że Jezus Chrystus jest Panem w chwale Boga Ojca.
Ps 5:12-13
Niech się radują ci wszyscy, co Twe imię miłują, bo Ty sprawiedliwemu dasz błogosławieństwo.
V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu.
R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Na imię Jezus niechaj się zgina wszelkie kolano mieszkańców niebios, ziemi i podziemia i wszelki język niech wyznaje, że Jezus Chrystus jest Panem w chwale Boga Ojca.
Gloria Gloria 
Top  Next
Oratio
Orémus.
Deus, qui ad majórem tui nóminis glóriam propagándam, novo per beátum Ignátium subsídio militántem Ecclésiam roborásti: concéde; ut, ejus auxílio et imitatióne certántes in terris, coronári cum ipso mereámur in coelis.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
3
Kolekta
Módlmy się.
«Dla większej chwały Bożej» – to hasło zakonu Jezuitów.
Boże, który dla rozszerzenia większej chwały Twojego imienia przez św. Ignacego wzmocniłeś Kościół walczący nowymi posiłkami, spraw, abyśmy walcząc na ziemi z jego pomocą i za jego przykładem, zasłużyli na ukoronowanie z nim w niebie.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Lectio
Léctio Epístolæ beáti Pauli Apóstoli ad Timótheum.
2 Tim 2:8-10; 3:10-12
Caríssime: Memor esto, Dóminum Jesum Christum resurrexísse a mórtuis ex sémine David, secúndum Evangélium meum, in quo labóro usque ad víncula, quasi male óperans: sed verbum Dei non est alligátum. Ideo ómnia sustíneo propter eléctos, ut et ipsi salútem consequántur, quæ est in Christo Jesu, cum glória coelésti. Tu autem assecútus es meam doctrínam, institutiónem, propósitum, fidem, longanimitátem, dilectiónem, patiéntiam, persecutiónes, passiónes: quália mihi facta sunt Antiochíæ, Icónii et Lystris: quales persecutiónes sustínui, et ex ómnibus erípuit me Dóminus. Et omnes, qui pie volunt vívere in Christo Jesu, persecutiónem patiéntur.
R. Deo gratias.
4
Lekcja
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza.
2 Tm 2:8-10; 3:10-12
Najmilszy: Pamiętaj, że Pan Jezus Chrystus z rodu Dawida powstał z martwych według Ewangelii mojej, dla której pracuję aż do więzów, niby złoczyńca. Ale słowo Boże nie jest związane. Przeto wszystko znoszę ze względu na wybranych, aby i oni dostąpili zbawienia, które jest w Chrystusie Jezusie z chwałą niebieską.
Lecz ty poznałeś z bliska moją naukę, postępowanie, zamiary, wiarę, wytrwałość, miłość, cierpliwość, prześladowania, uciski, jakie mię spotkały w Antiochii, w Ikonium i w Lystrze. Jakie prześladowania zniosłem i jak ze wszystkich wybawił mię Pan. I wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie cierpieć będą.
R. Bogu dzięki.
Top  Next
Graduale
Ps 91:13; 91:14
Justus ut palma florébit: sicut cedrus Líbani multiplicábitur in domo Dómini.
Ps 91:3
V. Ad annuntiándum mane misericórdiam tuam, et veritátem tuam per noctem. Allelúja, allelúja
Jas 1:12
Beátus vir, qui suffert tentatiónem: quóniam, cum probátus fúerit, accípiet corónam vitæ. Allelúja.
5
Graduał
Ps 91:13; 91:14
Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, rozrośnie się jak cedr na Libanie w domu Pańskim.
Ps 91:3
V. By głosić z rana Twoje miłosierdzie, a wierność Twoją nocami. Alleluja, alleluja.
Jk 1:12
Błogosławiony człowiek, który zniesie pokusę, bo utwierdziwszy się, otrzyma wieniec żywota. Alleluja.
Top  Next
Evangelium
Sequéntia  sancti Evangélii secúndum Lucam.
R. Gloria tibi, Domine!
Luc 10:1-9
In illo témpore: Designávit Dóminus et álios septuagínta duos: et misit illos binos ante fáciem suam in omnem civitátem et locum, quo erat ipse ventúrus. Et dicébat illis: Messis quidem multa, operárii autem pauci. Rogáte ergo Dóminum messis, ut mittat operários in messem suam. Ite: ecce, ego mitto vos sicut agnos inter lupos. Nolíte portáre sácculum neque peram neque calceaménta; et néminem per viam salutavéritis. In quamcúmque domum intravéritis, primum dícite: Pax huic dómui: et si ibi fúerit fílius pacis, requiéscet super illum pax vestra: sin autem, ad vos revertétur. In eádem autem domo manéte, edéntes et bibéntes quæ apud illos sunt: dignus est enim operárius mercéde sua. Nolíte transíre de domo in domum. Et in quamcúmque civitátem intravéritis, et suscéperint vos, manducáte quæ apponúntur vobis: et curáte infírmos, qui in illa sunt, et dícite illis: Appropinquávit in vos regnum Dei.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.
6
Ewangelia
Ciąg dalszy  Ewangelii świętej według Łukasza.
R. Chwała Tobie Panie.
Łk 10:1-9
Onego czasu: Wyznaczył Pan także innych siedemdziesięciu dwóch i rozesłał ich przed sobą, po dwóch do każdego miasta i miejsca, dokąd miał nadejść. I mówił im: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proścież tedy Pana żniwa, aby wysłał robotników na żniwo swoje.
Idźcie, oto wa was posyłam jako baranki między wilki. Nie noście trzosa ani torby, ani sandałów i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. A do któregokolwiek domu wnijdziecie, naprzód powiedzcie: Pokój temu domowi; a jeśliby tam przebywał syn pokoju, spocznie na nim pokój wasz; a jeśli nie, do was powróci. W tymże domu zostańcie, jedząc i pijąc, co jest u nich: albowiem godzien jest robotnik zapłaty swojej. Nie przechodźcie z domu do domu. A do któregokolwiek miasta wnijdziecie i przyjmą was, jedzcie, co przed wami położą, i uzdrawiajcie chorych, którzy są w nim, i mówcie im: Zbliżyło się do was Królestwo Boże».
R. Chwała Tobie, Chryste.
S. Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy.
Credo Credo  
Top  Next
Offertorium
Ps 88:25
Véritas mea et misericórdia mea cum ipso: et in nómine meo exaltábitur cornu ejus.
8
Ofiarowanie
Ps 88:25
Z nim moja wierność i moja łaska; w moim imieniu moc jego wzrośnie.
Top  Next
Secreta
Adsint, Dómine Deus, oblatiónibus nostris sancti Ignátii benígna suffrágia: ut sacrosáncta mystéria, in quibus omnis sanctitátis fontem constituísti, nos quoque in veritáte sanctíficet.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
9
Secreta
Panie Boże, niech ofiarom naszym towarzyszy łaskawe orędownictwo św. Ignacego, aby najświętsze misteria, w których ustanowiłeś źródło wszelkiej świętości, i nas prawdziwie uświęciły.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Prefatio
Communis
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Per quem majestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti jubeas, deprecámur, súpplici confessione dicéntes:
10
Prefacja
Prefacja zwykła
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze Święty, wszechmogący, wieczny Boże, przez Chrystusa, Pana naszego. Przez Niego Twój majestat chwalą Aniołowie, uwielbiają Państwa, z lękiem czczą Potęgi, Niebiosa i Moce niebios oraz błogosławieni Serafini we wspólnej wysławiają radości. Z nimi to, prosimy, dozwól i naszym głosom wołać w pokornym uwielbieniu:
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sedZjednoczeni w Świętych Obcowaniu, ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa:


Top  Next
Communio
Luc 12:49
Ignem veni míttere in terram: et quid volo, nisi ut accendátur?
13
Komunia
Łk 12:49
Ogień przyszedłem rzucić na ziemię, a czegóż chcę, jeno aby zapłonął.
Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Laudis hóstia, Dómine, quam pro sancto Ignátio grátias agentes obtúlimus: ad perpétuam nos majestátis tuæ laudatiónem, ejus intercessióne, pérducat.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
14
Pokomunia
Módlmy się.
Ofiara chwały, którą złożyliśmy Tobie, Panie, dzięki czyniąc za świętego Ignacego, niechaj nas za jego przyczyną doprowadzi do wiekuistego uwielbienia Twojego majestatu.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.


30 lipca AD MMXVIII - św. Abdona i Sennena Męczenników

S. Abdon et Senen Martyrum ~ Simplex
Tempora: Feria secunda infra Hebdomadam X post Octavam Pentecostes I. Augusti

KREW JEZUSA A CZYŚCIEC

Jeżeli w piekle potępieni rozpaczają, ponieważ Krew Chrystusa jest Krwią ich wiecznego potępienia, to w czyśćcu dusze cierpią przez jakiś czas; Krew Chrystusa stanowi główny obiekt ich nadziei, a dla nas, żywych, jest środkiem służącym do ulżenia w ich karach. Istnienie czyśćca jest prawdą wiary. Dusze, jeżeli nie cieszą się już szczęśliwym oglądaniem Nieba, znajdują się w stanie, którego domaga się oczyszczająca miłość Boga, który nazywamy powszechnie czyśćcem. Ale jest także prawdą wiary, że możemy złagodzić te kary, korzystając z zasług Krwi Jezusa dla tych świętych dusz [chodziłoby o dusze czyśćcowe, które po oczyszczeniu staną się święte – przyp. tłum.]. Natychmiast po swojej śmierci Pan objawił się duszom sprawiedliwych, pełnym wiary w zbawczą moc Jego Męki, które od wieków czekały na Jego przyjście. „Ty, o Panie, poprzez swoją Krew uwolniłeś więźniów z tej głębokiej otchłani, w której nie ma wody”. Dlatego też jedynym środkiem ich uwolnienia z niej jest korzystanie z zasług Boskiej Krwi. Wszystkie dobre dzieła, szczególnie modlitwa i miłość, mogą być realizowane z intencją skorzystania z Jej owoców dla dusz czyśćcowych. Ale istnieją dwa najwspanialsze środki: odprawianie Mszy Świętych i przyjmowanie Komunii Świętych. Msza św. nie jest niczym innym jak samą Ofiarą Krzyża, która jest ponawiana w sposób bezkrwawy na ołtarzu. Dlatego też jak były nieskończone zasługi Krwi Chrystusa na Krzyżu, tak są one nieskończone na ołtarzu. Cóż możemy ofiarować cenniejszego Bogu dla tych dusz? A kiedy mogłaby być najskuteczniejsza nasza modlitwa, jeśli nie w momencie przyjmowania Ciała i Krwi Jezusa do naszego serca? Czy mógłby On wówczas zaprzeczyć swojemu miłosierdziu dla tych dusz tak bardzo drogich Jego Sercu? Dlatego, jeżeli możemy pomóc duszom czyśćcowym, pamiętajmy, że jest to naszym obowiązkiem. Są to dusze naszych krewnych, osób, które były nam drogie i czyniły nam dobro w życiu. Pewnego dnia także my pójdziemy do czyśćca. Jakże chcielibyśmy wówczas, aby wszyscy nam pomagali! Ale jak możemy się tego spodziewać, jeżeli obecnie jesteśmy obojętni wobec tych, którzy nas poprzedzili w tym miejscu ekspiacji?

PRZYKŁAD: W roku 1890 zmarła Maria Rosa Carafadella Spina, pochodząca ze szlacheckiej rodziny neapolitańskiej. W swoim życiu wyróżniała się szczególnym nabożeństwem do Najdroższej Krwi i dusz czyśćcowych. Pewnego razu w Dzień Zaduszny Jezus pokazał jej wizję czyśćca. Jej przerażonym oczom ukazało się morze płomieni. Jezus jej powiedział: „Córko moja, masz wielki środek w twoich rękach, aby zgasić te płomienie. Zaczerpnij Krwi z mojego Serca i wylej ją na nie”. Uczyniła tak i zobaczyła święte dusze wstępujące do Nieba jak świetlane gwiazdy. Wówczas Maria Rosa poprosiła Jezusa: „Panie, chcę uwolnić wszystkie te dusze!”. Jezus jej odpowiedział: „Gdyby ludzie myśleli o skarbie, jaki mają w rękach, tak mogliby uwolnić tysiącami dusze, które tutaj cierpią!”. Czy i my będziemy nieczuli na wołanie dusz czyśćcowych? Pomyślmy, że one zawsze cudownie wspomagały tego, kto ofiarował Msze św. w ich intencji. Jeżeli więc pragniemy łask i ochrony, ofiarujmy Krew Jezusa za ich uwolnienie.

POSTANOWIENIE: Zamów, jeśli możesz, Mszę św. w intencji najbardziej potrzebujących dusz, które cierpią w czyśćcu.


AKT STRZELISTY: Jezu, mój Odkupicielu, przypominaj nam, że dusze kosztują bezcenną cenę Twojej Krwi; pomagaj wszystkim duszom czyśćcowym (św. Kasper del Bufalo).



























By Amador Alvarez, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=16674813


Święci Abdon i Senen byli prawdopodobnie niewolnikami lub wyzwoleńcami pochodzącymi ze Wschodu. Pochodzące z VII w. itineraria świadczą, że zostali pochowani w Rzymie na cmentarzu św. Poncjana, przy drodze z Rzymu do Porto. W katakumbach św. Poncjana znajduje się przedstawiające ich malowidło pochodzące z VI/VII w.

Relikwie świętych Abdona i Senena znajdują się w rzymskim kościele św. Marka oraz w Arles-sur-Tech. Miejscowość ta znajduje się w diecezji Perpignan, której święci Abdon i Senen są patronami.

Introitus
Ps 78:11-12; 78:10
Intret in conspéctu tuo, Dómine, gémitus compeditórum: redde vicínis nostris séptuplum in sinu eórum: víndica sánguinem Sanctórum tuórum, qui effúsus est.
Ps 78:1
Deus, venérunt gentes in hereditátem tuam: polluérunt templum sanctum tuum: posuérunt Jerúsalem in pomórum custódiam.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Intret in conspéctu tuo, Dómine, gémitus compeditórum: redde vicínis nostris séptuplum in sinu eórum: víndica sánguinem Sanctórum tuórum, qui effúsus est.

1
Introit
Ps 78:11-12
Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie, Panie: naszym sąsiadom odpłać siedmiokroć w ich zanadrze, pomścij krew Twoich Świętych, którą wylano.
Ps 10:1
Boże, poganie przyszli do Twego dziedzictwa, zbezcześcili Twój święty przybytek, Jeruzalem obrócili w ruiny.
V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu.
R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie, Panie: naszym sąsiadom odpłać siedmiokroć w ich zanadrze, pomścij krew Twoich Świętych, którą wylano.
Gloria Gloria 

Top  Next
Oratio
Orémus.
Deus, qui sanctis tuis Abdon et Sennen ad hanc glóriam veniéndi copiósum munus grátiæ contulísti: da fámulis tuis suorum véniam peccatórum; ut, Sanctórum tuórum intercedéntibus méritis, ab ómnibus mereántur adversitátibus liberáti.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.


Orémus.
ad poscenda suffragia Sanctorum
A cunctis nos, quæsumus, Dómine, mentis et córporis defénde perículis: et, intercedénte beáta et gloriósa semper Vírgine Dei Genetríce María, cum beáto Joseph, beátis Apóstolis tuis Petro et Paulo, atque beáto N. et ómnibus Sanctis, salútem nobis tríbue benígnus et pacem; ut, destrúctis adversitátibus et erróribus univérsis, Ecclesia tua secúra tibi sérviat libertáte.

Contra persecutores Ecclesiæ
Ecclésiæ tuæ, quæsumus, Dómine, preces placátus admítte: ut, destrúctis adversitátibus et erróribus univérsis, secúra tibi sérviat libertáte.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

3
Kolekta
Módlmy się.
Boże, który Świętym Twoim Abdonowi i Sennenowi dla osiągnięcia obecnej chwały udzieliłeś obfitego daru łaski; daj sługom Twoim przebaczenie grzechów, aby za wstawiennictwem Twych Świętych wolni byli od wszelkich przeciwności.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.


Top  Next
Lectio
Léctio Epístolæ beáti Pauli Apóstoli ad Corinthios.
2 Cor 6:4-10
Fratres: Exhibeámus nosmetípsos sicut Dei minístros, in multa patiéntia, in tribulatiónibus, in necessitátibus, in angústiis, in plagis, in carcéribus, in seditiónibus, in labóribus, in vigíliis, in jejúniis, in castitáte, in sciéntia, in longanimitáte, in suavitáte, in Spíritu Sancto, in caritáte non ficta, in verbo veritátis, in virtúte Dei, per arma justítiæ a dextris et a sinístris: per glóriam et ignobilitátem: per infámiam et bonam famam: ut seductóres et veráces: sicut qui ignóti et cógniti: quasi moriéntes et ecce, vívimus: ut castigáti et non mortificáti: quasi tristes, semper autem gaudéntes: sicut egéntes, multos autem locupletántes: tamquam nihil habéntes et ómnia possidéntes.
R. Deo gratias.

4
Lekcja
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian.
2 Kor 6:4-10
Bracia: Okazujmy się jako sługi Boże w wielkiej cierpliwości, w utrapieniach, w potrzebach, w uciskach, w chłostach, w więzieniach, w rozruchach, w pracach, w czuwaniu i w postach. W czystości, umiejętności, pobłażliwości, w łagodności, w Duchu Świętym, w miłości nieobłudnej w mówieniu prawdy, w mocy Bożej, przez oręż sprawiedliwości na prawo i na lewo, w chwale i w hańbie, w zniesławieniu i dobrej sławie. Niby zwodziciele, a prawdomówni, niby tajemniczy, a dobrze znani, niby umierający, a oto żyjemy, niby karani, a nie uśmierceni, niby smutni, a zawsze weseli, niby ubodzy, a wzbogacający wielu, niby nic nie mający, a posiadający wszystko.
R. Bogu dzięki.

Top  Next
Graduale
Exodi 15:11
Gloriosus Deus in Sanctis suis: mirábilis in majestáte, fáciens prodígia.
Exod 15:6
Déxtera tua. Dómine, glorificáta est in virtúte: déxtera manus tua confrégit inimícos. Allelúja, allelúja
Ps 3:1
Justórum ánimæ in manu Dei sunt, et non tanget illos torméntum malítiæ. Allelúja.

5
Graduał
Wj 15:11
Chwalebny jest Bóg w swoich Świętych, przedziwny w majestacie, dokonuje cudów.
Wj 15:6
V. Prawica Twoja, Panie, wsławiła się mocą; prawica Twoja zgniotła nieprzyjaciół. Alleluja, alleluja.
Mdr 3:1
V. Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i katusza ich się nie dotknie. Alleluja.

Top  Next
Evangelium
Sequéntia  sancti Evangélii secúndum Matthǽum.
R. Gloria tibi, Domine!
Matt 5:1-12
In illo témpore: Videns Jesus turbas, ascéndit in montem, et cum sedísset, accessérunt ad eum discípuli ejus, et apériens os suum, docébat eos, dicens: Beáti páuperes spíritu: quóniam ipsórum est regnum coelórum. Beáti mites: quóniam ipsi possidébunt terram. Beáti, qui lugent: quóniam ipsi consolabúntur. Beáti, qui esúriunt et sítiunt justítiam: quóniam ipsi saturabúntur. Beáti misericórdes: quóniam ipsi misericórdiam consequántur. Beáti mundo corde: quóniam ipsi Deum vidébunt. Beáti pacífici: quóniam fílii Dei vocabúntur. Beáti, qui persecutiónem patiúntur propter justítiam: quóniam ipsórum est regnum coelórum. Beáti estis, cum maledíxerint vobis, et persecúti vos fúerint, et díxerint omne malum advérsum vos, mentiéntes, propter me: gaudete et exsultáte, quóniam merces vestra copiósa est in coelis.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.

6
Ewangelia
Ciąg dalszy  Ewangelii świętej według Mateusza.
R. Chwała Tobie Panie.
Mt 5:1-12
Onego czasu: Jezus, widząc rzesze, wstąpił na górę i gdy usiadł, przystąpili ku Niemu uczniowie Jego. A otworzywszy usta swoje, nauczał ich mówiąc: «Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem ich jest Królestwo Niebieskie. Błogosławieni cisi, albowiem oni posiçdą ziemię. Błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni pokój czyniący, albowiem synami Bożymi będą nazwani. Błogosławieni, którzy prześladowanie cierpią dla sprawiedliwości, albowiem ich jest Królestwo Niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy wam złorzeczyć będą i prześladować was będą, i ze względu na mnie wiele zlego mówić będą kłamliwie przeciw wam. Radujcie się, a weselcie, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebiesiech».
R. Chwała Tobie, Chryste.
S. Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy.
Credo Credo  

Top  Next
Offertorium
Ps 67:36
Mirábilis Deus in Sanctis suis: Deus Israël, ipse dabit virtútem et fortitúdinem plebi suæ: benedíctus Deus.

8
Ofiarowanie
Ps 67:36
Przedziwny jest Bóg w swoich Świętych: Bóg Izraela, Sam Swojemu ludowi daje potęgę i siłę: Błogosławiony Bóg.

Top  Next
Secreta
Hæc hóstia, quǽsumus, Dómine, quam sanctórum Mártyrum tuórum natalítia recenséntes offérimus: et víncula nostræ pravitátis absolvat, et tuæ nobis misericórdiæ dona concíliet.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

ad poscenda suffragia Sanctorum
Exáudi nos, Deus, salutáris noster: ut, per hujus sacraménti virtútem, a cunctis nos mentis et córporis hóstibus tueáris; grátiam tríbuens in præsénti, et glóriam in futuro.

Contra persecutores Ecclesiæ. 
Prótege nos, Dómine, tuis mystériis serviéntes: ut, divínis rebus inhæréntes, et córpore tibi famulémur et mente.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

9
Secreta
Prosimy Cię, Panie, niech ta ofiara, którą składamy wspominając narodziny dla nieba świętych Męczenników Twoich, oswobodzi nas z więzów naszych nałogów i wyjedna nam dary Twego miłosierdzia.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

Top  Next
Prefatio
Communis
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Per quem majestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti jubeas, deprecámur, súpplici confessione dicéntes:

10
Prefacja
Prefacja zwykła
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze Święty, wszechmogący, wieczny Boże, przez Chrystusa, Pana naszego. Przez Niego Twój majestat chwalą Aniołowie, uwielbiają Państwa, z lękiem czczą Potęgi, Niebiosa i Moce niebios oraz błogosławieni Serafini we wspólnej wysławiają radości. Z nimi to, prosimy, dozwól i naszym głosom wołać w pokornym uwielbieniu:
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sedZjednoczeni w Świętych Obcowaniu, ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa:



Top  Next
Communio
Ps 78:2; &8:11
Posuérunt mortália servórum tuórum, Dómine, escas volatílibus coeli, carnes Sanctórum tuórum béstiis terræ: secúndum magnitúdinem bráchii tui pósside fílios morte punitórum.

13
Komunia
Ps 78:2; 78:11
Ciała sług Twoich wydali na pastwę ptakom niebieskim, zwierzętom ziemi ciała Twoich Świętych. Uwolnij na śmierć skazanych mocą Twojego ramienia.

Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Per hujus, Dómine, operationem mystérii, et vitia nostra purgéntur: et, intercedéntibus sanctis Martyribus tuis Abdon et Sennen, justa desidéria compleántur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.


Orémus.
ad poscenda suffragia Sanctorum
Mundet et múniat nos, quæsumus, Dómine, divíni sacraménti munus oblátum: et, intercedénte beáta Vírgine Dei Genetríce María, cum beáto Joseph, beátis Apóstolis tuis Petro et Paulo, atque beáto N. et ómnibus Sanctis; a cunctis nos reddat et perversitátibus expiátos, et adversitátibus expedítos.

Contra persecutores Ecclesiæ. 
Quaesumus, Dómine, Deus noster: ut, quos divína tríbuis participatióne gaudére, humánis non sinas subjacére perículis.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

14
Pokomunia
Módlmy się.
Panie, niech działanie Twego Sakramentu oczyści nas ze złych skłonności i za wstawiennictwem świętych Męczenników Twoich Abdona i Sennena, spełni nasze godziwe pragnienia.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.




Żywot świętej Julity, Męczenniczki.
(Żyła około roku Pańskiego 305).
Ś


Święta Julita, bogobojna niewiasta, była wdową majętną i posiadającą rozległe dobra. Mieszkała ona w Cezarei, mieście położonem w Kapadocyi, w Azyi Mniejszej. Bliższych okoliczności jej życia nie podaje nam historya; ale według przysłowia: „jakie życie taka śmierć“, wolno z jej pięknej, świętobliwej śmierci wnosić, że i życie jej było cnotliwem i przykładnem. Ciało jej pochowano w katedrze Cezarejskiej, a święty Bazyli, słynny Doktor Kościoła i Arcybiskup Cezarei, miał w siedmdziesiątą rocznicę jej zgonu pochwalną mowę, stanowiącą najpiękniejszy pomnik świętobliwej Męczennicy. Brzmienie jej jest mniej więcej następujące:
„Powodem dzisiejszego zgromadzenia w tym przybytku Bożym jest uroczystość, ustanowiona na cześć świętej Julity, Męczennicy. Słusznie dzień ten obchodzimy na pamiątkę wielkiej bohaterskiej walki, jaką przebyła trzykroć ubłogosławiona wdowa Julita, słaba ciałem, ale mężna i silna duchem niewiasta, jeśli godzi się nazwać niewiastą tę, która męstwem i odwagą prześcignęła naturę niewieścią. Pogromiła i zwalczyła ona szatana, powszechnego nas wszystkich wroga i blaskiem swych cnót skruszyła jego potęgę. Kusił on ją, aby się wyparła Boga, wmawiając w nią, że Bóg jej nie ochroni, ale w rzeczywistości znalazł ją silniejszą, aniżeli się po białogłowie spodziewać można było. Bowiem wobec pogróżek, jakiemi ją nieprzyjaciel zastraszyć usiłował, odpowiadała jedynie uśmiechem.
Stało się, iż Julita widziała się znagloną zaskarżyć przed sądem urzędnika, który przemocą pozbawił ją większej części majątku. Na domiar złego położył on areszt na jej sprzęty domowe, zabezpieczając się przed karą sądową w ten sposób, że stawił przeciw niej potwarców i fałszywych świadków, a sędziów ujął sobie przekupstwem.
Gdy w dniu oznaczonym zebrali się sędziowie i rzecznicy, Julita wypowiedziała skargę i przedłożonemi sądowi dokumentami dała niezbity dowód, że majątek jest jej prawowitą własnością. Obżałowany wystąpił z zarzutem, że przeciwniczka jego nie ma prawa podawać na niego skargi i wytaczać mu procesu, gdyż każdy poddany, nie uznający bogów wielbionych przez cesarza, tylko Boga chrześcijan, nie może być uważanym za równego innym obywatelom. Sędzia przyznał onemu zarzutowi słuszność, kazał przynieść węgli i kadzidła i zawyrokował jak następuje: „Jeśli, Julito, powołujesz się na prawa krajowe, należy ci się naprzód wyprzeć Chrystusa; jeśli zaś upornie trwać myślisz przy twej wierze, nie możesz przyzywać opieki prawa, ani ci też nie przysługuje prawo obywatelstwa, gdyż zasługujesz na wygnanie.“ Cóż tedy uczyniła Julita? Czyż wyrzekła się zbawienia, aby dopilnować swych praw w sądzie? Czy ulękła się grożącego niebezpieczeństwa? Bynajmniej! „Wolę raczej — zawołała — całe mienie utracić, postradać życie, ponieść karę cielesną, aniżeli wyrzec słowo, któreby wykroczyć mogło przeciw czci powinnej memu Bogu.“ Im więcej sędzia unosił się gniewem, im więcej się gorszył tą odpowiedzią, tem rzewniejsze składała Bogu dzięki, że broniąc marnych dóbr doczesnych przeciw grabiezcy, pozyskała dobra wiekuiste. Wolała tedy utracić ziemskie mienie, aby posieść Raj, nie obawiała się zniewag i urągowiska, aby stać się godną korony niebieskiej, wolała też cierpieć wszelkie katusze i śmierć samą, aby tym sposobem dostać się do orszaku Świętych Pańskich.
Na dalsze pytania odpowiadała tylko, że jest służebnicą Chrystusa i z oburzeniem odrzucała wszelkie namowy sędziego, aby się wyparła swej wiary. Wiarołomny sędzia skazał ją nie tylko na utratę całego majątku i konfiskatę dóbr, ale i na śmierć przez spalenie na stosie. Nigdy tak Julita ochoczo nie szła na zabawę, jak teraz na płomienie; ochoczość ta przebijała się w jej obliczu, postawie i każdem słowie. Otaczające ją niewiasty zaklinała, aby się niczego nie lękały, lecz aby jawnie i szczerze wyznawały religię chrześcijańską i nie zachwiały się w wierze. „My niewiasty — mówiła — jesteśmy z tej samej materyi, co mężczyźni; jesteśmy, jak oni, utworzeni na obraz i podobieństwo Boskie: Stwórca przeznaczył kobietę jak mężczyznę do cnoty. Czy nie jesteśmy pod każdym względem równemi mężczyznom? Białogłowa jest nie tylko utworzoną z ciała, ale jest kością z kości męża; dlatego powinnyśmy być stałemi w wierze i cierpliwemi w przeciwnościach.“ To rzekłszy skoczyła na stos, którego płomienie ogarnęły Świętą, a dusza uleciała w Niebiosa, aby się cieszyć wiekuistym spoczynkiem i nagrodą sprawiedliwych. Ciału jej ogień wcale nie szkodził; czcigodne jej zwłoki spoczywają w tej tu wspaniałej świątyni, jako przedmiot uwielbienia licznych pielgrzymów. Źródło, które wytrysło w miejscu uświęconem śmiercią Julity, jest dla wszystkich spragnionych miłem pokrzepieniem, uzdrawia chorych, a zdrowych broni od chorób.“ Taką była treść przemowy świętego Bazylego.
Nauka moralna.
Niejeden z Czytelników zdziwi się zapewne, że święta Julita dochodziła swych praw drogą sądową i że bezecnemu grabiezcy wytoczyła proces. Święci bowiem nie zwykli byli procesować się, a św. Paweł radził nawet chrześcijaninom, „aby raczej pozwolili się krzywdzić, niżby mieli wytaczać skargi przed trybunałem sędziów pogańskich.“ Przestaniemy się jednakże dziwić, skoro zważymy, że św. Julita była zapewne matką kilkorga dzieci, którym trzeba była dać przyzwoite wychowanie i wykształcenie; nikt zresztą nie zaprzeczy, że i dobra doczesne mają wartość względną.
1) Mają one nasamprzód wartość dlatego, że są darami Bożymi, utworami Jego mądrości, wszechmocy i dobroci; wszakże sam Bóg uświęcił ich wartość, przyznając ich nietykalność właścicielowi i grożąc tym, którzyby tę nietykalność naruszali, wiecznemi i doczesnemi karami, dopóki wyrządzonej szkody nie powetują i przywłaszczonej grzesznie własności poszkodowanemu nie wrócą. Bóg przyznał tę nietykalność prawemu właścicielowi dlatego, aby tenże mógł użyć ich na swoje dobro i dopełnić obowiązków rodzinnych, domowych i towarzyskich. Majątek i mienie jest w ręku bogaczów skarbem, którym w Imię Jezusa i z miłości Jezusa mają się dzielić z ubogimi, przyodziewać nagich, karmić zgłodniałych i tym sposobem naśladować miłosierdzie Boże.
2) Pamiętać jednakże należy przytem, że wartość dóbr doczesnych i majątku nie jest bezwzględną, lecz warunkową. Wszystkie dobra doczesne są znikome; człowiek przeto obdarzony rozumem i duszą nieśmiertelną, nigdy ich nie powinien wysoko cenić, nie przywięzywać do nich tak wysokiej wartości, jak do własnego zbawienia, lub do swego Pana i Stwórcy. Majątek, pieniądz i dobra doczesne mają tylko służyć jako środek do wykształcenia ciała i duszy, ułatwić utrzymanie i wyżywienie właściciela i rodziny jego, być pożądanem narzędziem do czynnego okazania miłości bliźnich i świadczenia dobrodziejstw. Kto używa majątku w sposób nieodpowiedni jego przeznaczeniu i woli Bożej, kto się nim posługuje w celach grzesznych, dla zaspokojenia dumy, chciwości, chęci zabaw i rozrywek, ten zda z postępowania swego rachunek na Sądzie Ostatecznym. Dlatego też święta Julita słusznie dopominała się o swój majątek dopóty tylko, dopóki to mogła czynić bez narażenia na szwank swych obowiązków i swego przeznaczenia. Gdy jednak dalsze posiadanie mienia miała otrzymać przez wyparcie się wiary i z obrazą Boga, wyrzekła się bez namysłu. Mili Czytelnicy, postępujmy również według tej zasady.
Modlitwa.
Wiekuisty i wszechmocny Panie świata całego i wszystkiego, co się na nim znajduje! Racz łaską Twą Przenajświętszą sprawić, aby przykład św. Julity zawsze nam stał przed oczyma, abyśmy nigdy się zbytecznie nie przywięzywali do marnych rzeczy doczesnych; ażebyśmy za największy skarb uważali czystość duszy, a to, co posiadamy, za dar niezasłużonej łaski, który kiedyś w godzinę śmierci będzie nam trzeba opuścić. Jeżelibyśmy zaś kiedy z dopuszczenia Twego mieli utracić majątek, pamiętać będziemy, że znikome są wszelkie dary doczesne i z chęcią zniesiemy tę utratę, bylebyśmy kiedyś osiągnęli szczęście wiecznego oglądania oblicza Twego świętego. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 30-go lipca w Rzymie męczeństwo św. Abdona i Sennena, Persów, których za czasów Decyusza łańcuchami związano i do Rzymu przywieziono; za swą wierność w wierze zostali najprzód srodze obiczowani kulkami ołowianemi, potem ścięci mieczem. — W Tuburbum w Lucernaryi w Afryce śmierć męczeńska św. Dziewic Maksymy, Donatylli i Sekundy. Dwie pierwsze napojone zostały octem i żółcią za czasów obu cesarzów Waleryana i Gallienusa, potem je strasznie biczowano, rozciągano na torturach, smażono nad ogniem i nacierano proszkiem wapiennym. Wreszcie rzucono je dzikim zwierzętom na pożarcie, które im jednakże krzywdy żadnej nie wyrządziły. Wkońcu wszystkie trzy Męczenniczki pozbawiono życia mieczem. — W Assyżu w Marchiach uroczystość św. Męczennika Rufina. — W Cezarei w Kapadocyi męczeństwo św. Julity. Pewien dostojny mąż przywłaszczył sobie jej dobra; a gdy ona wniosła do sądu skargę, on oświadczył, iż jako chrześcijanka nie ma do tego prawa; sędzia żądał, aby złożyła bożkom ofiarę, bo dopiero wtenczas przyjmie jej skargę. Jednakże żadną miarą nie zdołano jej do tego nakłonić, przeto wrzucono ją w ogień na pastwę płomieni, gdzie też ducha swego wyzionął. Zwłok jej płomienie nie tknęły. Święty Bazyli Wielki miał mowę pochwalną ku jej czci. — W Auxerre uroczystość św. Ursusa, Biskupa i Wyznawcy.