In Commemoratione Beatae Mariae Virgine de Monte Carmelo. ~ Duplex majusTempora: Feria secunda infra Hebdomadam VIII post Octavam Pentecostes
KREW ofiary
Istotnym elementem każdej religii, prawdziwej czy fałszywej, jest ofiara. Poprzez nią nie tylko składa się uwielbienie Bogu. Dzięki niej przenikają się przebaczenie i łaska, jest dokonywane przebłaganie za grzechy, składa się dziękczynienie za otrzymane dary. Sam Bóg tego żądał od ludu wybranego. Ale jaką wartość mogła mieć ta ofiara? Czy może krew zwierząt sama przez się przebłagiwała Boga i oczyszczała człowieka? Apostoł pisze, że „nie ma innego wyzwolenia, nie ma innego przymierza, innego przebłagania jak tylko we Krwi Baranka, którego Ofiara obejmuje ludzkość od początku świata”. To znaczy, że te ofiary miały wartość czysto symboliczną i zapowiadały Ofiarę Chrystusa. Aby odnaleźć prawdziwą, jedyną i ostateczną Ofiarę, musimy udać się na Kalwarię, gdzie Jezus, obarczony naszymi grzechami, jest Świętym i niewinnym Kapłanem, a jednocześnie nieskalaną Ofiarą miłą Bogu. A teraz przebiegnijmy myślą stulecia i z Kalwarii przejdźmy do ołtarza. To na nim, jak na Kalwarii, uniża się Niebo, ponieważ z ołtarza wytryskuje zdrój zbawienia jak na Kalwarii. Krzyż jest na Kalwarii, Krzyż jest na ołtarzu. Ta sama Ofiara Kalwarii jest na ołtarzu. Ta sama Krew wypływa z Jego żył. W tym samym celu – dla chwały Bożej i odkupienia ludzkości – Jezus złożył siebie w ofierze na Kalwarii i ofiaruje się na ołtarzu. Przy ołtarzu, jak pod Krzyżem, stoi Matka Jezusa, stoją wielcy święci, stoją pokutnicy bijący się w piersi. Przy ołtarzu jak u stóp Krzyża stoją kaci, bluźniercy, niewierzący, obojętni. Nie trać wiary, jeżeli za ołtarzem zamiast Chrystusa zobaczysz człowieka takiego jak ty. Kapłan otrzymał od Jezusa Chrystusa mandat do czynienia tego, co On uczynił w Wieczerniku. Nie trać wiary, jeżeli nie zobaczysz Ciała i Krwi Chrystusa, a jedynie chleb i wino. Po słowach konsekracji chleb i wino zmieniają postać, tak jak zmieniły się na słowa Jezusa. Pomyśl natomiast, że Msza św. jest „pomostem na świecie”, ponieważ jednoczy ziemię z Niebem; pomyśl, że tabernakula są piorunochronami Bożej sprawiedliwości. Biada, gdyby nadszedł dzień, w którym nie składałoby się Bogu ofiary Mszy Świętej. To byłby koniec świata!
PRZYKŁAD: W Ferrarze w kościele Santa Maria In Vado w czasie Wielkanocy w 1171 r. pewien kapłan, sprawując Mszę św., zaczął mieć poważne wątpliwości co do rzeczywistej obecności Jezusa Chrystusa w Eucharystii. Po Podniesieniu, gdy połamał konsekrowaną Hostię, wypłynęła z niej krew z taką intensywnością, że zostały nią pokryte ściany i sklepienie. Wieść o tym cudzie rozniosła się wśród wszystkich. Pobożni wierni wznieśli okazałą bazylikę zawierającą nienaruszone ściany i sklepienie niewielkiej świątyni, na których jeszcze dzisiaj (otoczonych wieloma złotymi pierścieniami) można zobaczyć wyraźnie krople Cudownej Krwi. W świątyni Msze św. odprawiają misjonarze Najdroższej Krwi. Jest ona celem tak wielu pobożnych dusz. Jak wiele jest dziś pretekstów, aby nie uczestniczyć we Mszy św., nawet w święta nakazane! Ileż razy świąteczna Msza św. staje się czasem spotkań towarzyskich, rewią mody czy prezentacją bezwstydnych fryzur. Chciałoby się powiedzieć, że w niektórych ludziach wiara wygasła zupełnie!
POSTANOWIENIE: Dołóżmy starań, aby nas nigdy nie zabrakło na Mszy św. w dni świąteczne i aby w niej uczestniczyć z jak największą pobożnością.
AKT STRZELISTY: Nieskalany Baranku, w Twojej Krwi, która jest ofiarowywana na ołtarzu, jest złożona cała nasza nadzieja (św. Kasper del Bufalo).
Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej.
Święty Szymon Stock. |
(Szkaplerz ustanowiony został około roku Pańskiego 1250).
LEKCYA (Ekkl. rozdział 24, wiersz 23—33).
Ja jako winne drzewo wypuściłam wdzięczność i wonność, a kwiatki Moje owocem czci i uczciwości. Ja Matka pięknej miłości i bogobojności, i uznania i nadziei świętej. We Mnie wszelka łaska drogi i prawdy, we Mnie wszystka nadzieja żywota i cnoty. Przejdźcie do Mnie wszyscy, którzy Mnie pragniecie, i najedzcie się owoców Moich. Albowiem duch Mój słodszy nad miód, a dziedzictwo Moje nad miód i plastr miodu. Pamiątka Moja na rodzaje wieków. Którzy Mnie jedzą, jeszcze łaknąć będą. Kto Mnie słucha, nie będzie zawstydzon; a którzy przeze Mnie pracują, nie zgrzeszą. Którzy Mnie objaśniają, będą mieć żywot wieczny.
EWANGELIA (Łuk. rozdz. 11, wiersz 27—29).
Onego czasu, gdy mówił Jezus do rzeszy, podniósłszy głos niektóra niewiasta, rzekła Mu: Błogosławiony żywot, który Cię nosił, i piersi, któreś ssał. A On rzekł: I owszem błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go.
Święto Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej jest uroczystością, w której obchodzimy postanowienie Bractwa Szkaplerza Matki Bożej z góry Karmelu. Najwłaściwiej więc będzie, podać tu historyę tegoż świętego Stowarzyszenia, i wymienić przywileje, jakie są do niego przywiązane, a przywileje tak wielkie, jak żadne inne Bractwa ich nie posiadają.
Góra Karmel położona w Ziemi św. nad morzem Śródziemnem, jest jedną z najwyższych i najpiękniejszych gór w Palestynie. Jestto miejsce z tego powodu szczególnie ubłogosławione, że na niem po raz pierwszy, zaczęli ludzie oddawać cześć Matce Bożej, i to nawet na lat dziewięćset przed przyjściem Pana Jezusa, i znowu tamże już po przyjściu Syna Bożego na ziemię, pierwszy stanął na cześć Jej kościół, a to wszystko w ten sposób.
Był w narodzie żydowskim wielki i święty Prorok Eliasz. Ten, jakto zwykłem było Prorokom ludu wybranego, unikając stosunków ze światem i oddając się bogomyślności, obrał sobie samotne mieszkanie właśnie na górze Karmel i tam przebywał z uczniem swoim świętym Elizeuszem i wielu innymi, podobneż życie wiodącymi.
Razu pewnego mieli oni widzenie, w którem ukazał się na Niebie cudowny obłok, mający kształt postaci kobiecej, i który rozpadając się w deszcz rzęsisty, użyznił kraj cały, po suszy trzy i pół roku trwającej. Święty Eliasz i jego uczniowie, poznali w tym cudownym obłoku obraz i przepowiednię Najświętszej Maryi, jako Matki przyszłego Zbawiciela świata, i oczekując Go z gorącą wiarą, już wtedy cześć oddawali Tej błogosławionej Niewieście, z której się On miał narodzić. Po odejściu z tej ziemi Eliasza, który na wozie ognistym uniesiony był do Nieba (a obdarzony został takim przywilejem za to właśnie, że pierwszy z ludzi oddał cześć przyszłej Matce Boga), uczniowie jego, połączeni w Zgromadzenie jak teraz zakonnicy, przetrwali aż do czasów przyjścia Chrystusa Pana. Wtedy, gdy i na ich puszczę doszła była wieść o objawieniu się w Palestynie św. Jana Chrzciciela, Przesłańca Pańskiego, który ogłaszał ludowi, że Zbawiciel oczekiwany i od wieków przez Proroków przepowiedziany już jest na ziemi, przyszli i oni do Ziemi żydowskiej, a słuchając kazań świętego Jana, uwierzyli w przyjście Syna Bożego i gotowi byli zostać chrześcijaninami.
Jakoż po Zesłaniu Ducha świętego, kiedy Apostołowie przez wezwanie Imienia Jezusowego czynili różne cuda, a obdarzeni darem mówienia wszystkimi językami, kazania miewali, wszyscy ci uczniowie Eliasza i Elizeusza z góry Karmel Chrzest święty przyjęli. A że wierni byli podaniu, jakie się między nimi przechowywało o czci szczególnej Matki Zbawiciela, więc jak tylko chrześcijaninami zostali, starali zbliżyć się do Najświętszej Panny, mieć pociechę poznania Jej, i oddania czci najgłębszej. Jakoż, nie tylko dostąpili tego szczęścia, ale jak niesie podanie, Matka Boża widząc w nich Swoich najdawniejszych sług i czcicieli, z wielką ich łaskawością przyjęła, i do szczególnej nawet a świętej z Sobą poufałości przypuszczała, jak się o tem wyrażają Lekcye Brewiarza. Nic też dziwnego, że to rozbudziło w nich jeszcze żywsze i większe niż w wielu innych, do Matki Pana naszego nabożeństwo, wskutek czego wróciwszy do swojej puszczy na górę Karmel, pierwsi tam wystawili kaplicę albo kościółek na cześć Najświętszej Maryi Panny, i serdecznie tam Ją wielbili.
Góra Karmel położona w Ziemi św. nad morzem Śródziemnem, jest jedną z najwyższych i najpiękniejszych gór w Palestynie. Jestto miejsce z tego powodu szczególnie ubłogosławione, że na niem po raz pierwszy, zaczęli ludzie oddawać cześć Matce Bożej, i to nawet na lat dziewięćset przed przyjściem Pana Jezusa, i znowu tamże już po przyjściu Syna Bożego na ziemię, pierwszy stanął na cześć Jej kościół, a to wszystko w ten sposób.
Był w narodzie żydowskim wielki i święty Prorok Eliasz. Ten, jakto zwykłem było Prorokom ludu wybranego, unikając stosunków ze światem i oddając się bogomyślności, obrał sobie samotne mieszkanie właśnie na górze Karmel i tam przebywał z uczniem swoim świętym Elizeuszem i wielu innymi, podobneż życie wiodącymi.
Razu pewnego mieli oni widzenie, w którem ukazał się na Niebie cudowny obłok, mający kształt postaci kobiecej, i który rozpadając się w deszcz rzęsisty, użyznił kraj cały, po suszy trzy i pół roku trwającej. Święty Eliasz i jego uczniowie, poznali w tym cudownym obłoku obraz i przepowiednię Najświętszej Maryi, jako Matki przyszłego Zbawiciela świata, i oczekując Go z gorącą wiarą, już wtedy cześć oddawali Tej błogosławionej Niewieście, z której się On miał narodzić. Po odejściu z tej ziemi Eliasza, który na wozie ognistym uniesiony był do Nieba (a obdarzony został takim przywilejem za to właśnie, że pierwszy z ludzi oddał cześć przyszłej Matce Boga), uczniowie jego, połączeni w Zgromadzenie jak teraz zakonnicy, przetrwali aż do czasów przyjścia Chrystusa Pana. Wtedy, gdy i na ich puszczę doszła była wieść o objawieniu się w Palestynie św. Jana Chrzciciela, Przesłańca Pańskiego, który ogłaszał ludowi, że Zbawiciel oczekiwany i od wieków przez Proroków przepowiedziany już jest na ziemi, przyszli i oni do Ziemi żydowskiej, a słuchając kazań świętego Jana, uwierzyli w przyjście Syna Bożego i gotowi byli zostać chrześcijaninami.
Jakoż po Zesłaniu Ducha świętego, kiedy Apostołowie przez wezwanie Imienia Jezusowego czynili różne cuda, a obdarzeni darem mówienia wszystkimi językami, kazania miewali, wszyscy ci uczniowie Eliasza i Elizeusza z góry Karmel Chrzest święty przyjęli. A że wierni byli podaniu, jakie się między nimi przechowywało o czci szczególnej Matki Zbawiciela, więc jak tylko chrześcijaninami zostali, starali zbliżyć się do Najświętszej Panny, mieć pociechę poznania Jej, i oddania czci najgłębszej. Jakoż, nie tylko dostąpili tego szczęścia, ale jak niesie podanie, Matka Boża widząc w nich Swoich najdawniejszych sług i czcicieli, z wielką ich łaskawością przyjęła, i do szczególnej nawet a świętej z Sobą poufałości przypuszczała, jak się o tem wyrażają Lekcye Brewiarza. Nic też dziwnego, że to rozbudziło w nich jeszcze żywsze i większe niż w wielu innych, do Matki Pana naszego nabożeństwo, wskutek czego wróciwszy do swojej puszczy na górę Karmel, pierwsi tam wystawili kaplicę albo kościółek na cześć Najświętszej Maryi Panny, i serdecznie tam Ją wielbili.
Nauka moralna. Pod Jej tedy szczególną opieką trwało znowu to pustelnicze zgromadzenie, a początek swój od Proroka Eliasza biorące. Gdy zaś z biegiem czasu i po rozszerzeniu się i utrwaleniu wiary chrześcijańskiej w świecie, zaczęły zakładać się Zakony zatwierdzone przez Kościół święty, Pustelnicy z góry Karmel uzyskali także zatwierdzenie jako Zakon i nazwani zostali Braćmi Pustelnikami z góry Karmelu, a później, gdy w innych krajach katolickich szczególnie na Wschodzie pozakładali swoje klasztory, Karmelitami.
W połowie trzynastego wieku, Generałem tego zakonu był Szymon Stock, rodem Anglik. Kapłan ten żył przez lat 20 korzonkami w dębie wypróchniałym, poświęcając cały czas miłości Chrystusa i czci Matki Jego. Był wzorowym zwierzchnikiem zakonu, pozakładał liczne klasztory i gorliwie popierał nabożeństwo do Najśw. Panny.
Nadewszystko chodziło mu o ożywienie czci Maryi między wiernymi stanu świeckiego. W szczerej pokucie wśród postów i gorących modłów błagał Matkę Boską, aby pobłogosławiła jego zamiarom i dała mu znak, że zamiary jego są Jej miłe. Wysłuchała Najśw. Panna modłów jego; ukazała mu się w gronie Aniołów, a wręczając mu Szkaplerz, odezwała się doń w te słowa: „Bierz ten Szkaplerz jako sukienkę Bractwa Mojego; jest on oznaką zbawienia, obroną w niebezpieczeństwach, rękojmią pokoju. Krzew zamiłowanie czystości serca pomiędzy wiernymi, a po tym Szkaplerzu poznam dziatki Moje; kto sukienkę nosić będzie godnie aż do śmierci, wiecznego ognia obawiać się nie potrzebuje.“ Objawienie to wydarzyło się dnia 16 lipca 1251 roku, w mieście angielskiem Cambrigde. Stolica Apostolska zbadała sprawę, poczem założono istniejące po dziś dzień bractwo Szkaplerza świętego. Papież Sykstus V (1585-1590) przeznaczył na pamiątkę tej uroczystości dzień 16 lipca dla zakonu Karmelitańskiego, a Benedykt XIII (1724 do 1730) dla całego Kościoła świętego. — Spełniły się życzenia świętego Szymona. Miliony katolików zapisywały się u Karmelitów do Bractwa. Najwięksi mężowie, najwierniejsi słudzy, najznamienitsi dobrodzieje ludzkości byli członkami tego Bractwa. Między innymi św. Edward, św. Ludwik, Pius V, św. Wawrzyniec Justynian, święty Karol Boromeusz i święty Franciszek Salezy, nie wspominając tych, których Szkaplerz ocalił z niebezpieczeństw duszy i ciała.
W połowie trzynastego wieku, Generałem tego zakonu był Szymon Stock, rodem Anglik. Kapłan ten żył przez lat 20 korzonkami w dębie wypróchniałym, poświęcając cały czas miłości Chrystusa i czci Matki Jego. Był wzorowym zwierzchnikiem zakonu, pozakładał liczne klasztory i gorliwie popierał nabożeństwo do Najśw. Panny.
Nadewszystko chodziło mu o ożywienie czci Maryi między wiernymi stanu świeckiego. W szczerej pokucie wśród postów i gorących modłów błagał Matkę Boską, aby pobłogosławiła jego zamiarom i dała mu znak, że zamiary jego są Jej miłe. Wysłuchała Najśw. Panna modłów jego; ukazała mu się w gronie Aniołów, a wręczając mu Szkaplerz, odezwała się doń w te słowa: „Bierz ten Szkaplerz jako sukienkę Bractwa Mojego; jest on oznaką zbawienia, obroną w niebezpieczeństwach, rękojmią pokoju. Krzew zamiłowanie czystości serca pomiędzy wiernymi, a po tym Szkaplerzu poznam dziatki Moje; kto sukienkę nosić będzie godnie aż do śmierci, wiecznego ognia obawiać się nie potrzebuje.“ Objawienie to wydarzyło się dnia 16 lipca 1251 roku, w mieście angielskiem Cambrigde. Stolica Apostolska zbadała sprawę, poczem założono istniejące po dziś dzień bractwo Szkaplerza świętego. Papież Sykstus V (1585-1590) przeznaczył na pamiątkę tej uroczystości dzień 16 lipca dla zakonu Karmelitańskiego, a Benedykt XIII (1724 do 1730) dla całego Kościoła świętego. — Spełniły się życzenia świętego Szymona. Miliony katolików zapisywały się u Karmelitów do Bractwa. Najwięksi mężowie, najwierniejsi słudzy, najznamienitsi dobrodzieje ludzkości byli członkami tego Bractwa. Między innymi św. Edward, św. Ludwik, Pius V, św. Wawrzyniec Justynian, święty Karol Boromeusz i święty Franciszek Salezy, nie wspominając tych, których Szkaplerz ocalił z niebezpieczeństw duszy i ciała.
Korzyści należenia do Bractwa Szkaplerza świętego są następujące: 1) Najświętsza Marya Panna przyrzekła wszystkim członkom Bractwa szczególną opiekę tak za życia, jako i przy śmierci. 2) Członkowie mają za życia i w chwili zgonu udział we wszystkich dobrach zakonu, tj. modlitwach, pokutach, Mszach, nabożeństwach, jałmużnach i dziełach miłosierdzia, zobowiązujących duchownych i świeckich uczestników zakonu. 3) Wskutek objawienia, jakie miał Papież Jan XXII, ogłosiły Bulle trzech Papieży, że zmarli, którzy za życia nosili Szkaplerz, przestrzegali czystości i odmawiali modlitwy do Matki Boskiej, lub też pościli w środy i soboty, będą w sobotę następującą po swej śmierci, zwolnieni od kar czyścowych. 4) Członkowie Bractwa dostępują zupełnego odpustu: a) w dzień przyjęcia do Bractwa, b) w uroczystość Szkaplerza świętego i następną Niedzielę, c) w Niedziele miesięczne, jeśli wezmą udział w procesyi, d) w godzinę śmierci.
Obowiązki ciążące na należących do Bractwa są: 1) przyjęcie Szkaplerza świętego od kapłana do tego upoważnionego i ciągłe jego noszenie; 2) noszenie go według przepisu naokoło szyi, ażeby się zwieszał na piersiach i plecach; 3) zapisanie nazwiska swego jako członka do księgi; 4) modlitwa codzienna do Matki Boskiej, a mianowicie odmawianie Litanii Loretańskiej, Różańca świętego, siedmiu „Ojcze nasz“ i siedmiu „Zdrowaś Maryo“ itd.
Obowiązki ciążące na należących do Bractwa są: 1) przyjęcie Szkaplerza świętego od kapłana do tego upoważnionego i ciągłe jego noszenie; 2) noszenie go według przepisu naokoło szyi, ażeby się zwieszał na piersiach i plecach; 3) zapisanie nazwiska swego jako członka do księgi; 4) modlitwa codzienna do Matki Boskiej, a mianowicie odmawianie Litanii Loretańskiej, Różańca świętego, siedmiu „Ojcze nasz“ i siedmiu „Zdrowaś Maryo“ itd.
Modlitwa.
Boże, któryś zakon Karmelitański przyozdobił zaszczytnem Imieniem Najświętszej Matki Bożej, zawsze Panny, daj nam tę łaskę, abyśmy osłonieni opieką Tej, której pamiątkę dzisiaj uroczyście obchodzimy, zostali uznani godnymi dostać się kiedyś do radości niebieskich. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
∗ ∗
∗ |
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 16-go lipca uroczystość Najśw. Maryi Panny z góry Karmel. — Tegoż dnia męczeństwo św. Faustusa, który pod panowaniem Decyusza na krzyżu przybity jeszcze pięć dni na nim wisiał, aż wkońcu strzałą przebity, zaszedł do raju. — W Sebaście w Armenii śmierć męczeńska św. Atenogonesa z 10 swymi uczniami. — W Antyochii w Syryi uroczystość świętego Eustachego, Biskupa i Wyznawcy; obdarzony wiedzą i świętością bronił dzielnie prawdziwej wiary, za co skazany został przez cesarza Konstancyusza na wygnanie do Trajanopolisu w Tracyi, gdzie też przeniósł się do spokoju wiecznego. — Tegoż dnia śmierć męczeńska św. Hilarego, Mnicha, który razem ze świętym Donacyuszem schwytany został w prześladowaniu za czasów cesarza Juliana, a że wzbraniał się złożyć bożkom ofiary, przeto go biczowano a potem w Arezzo w Toskanii na śmierć zamęczono; zwłoki jego przeniesione zostały do Ostyi. — W Trewirze uroczystość św. Walentego, Biskupa i Męczennika. — W Kordowie w Hiszpanii męczeństwo św. Sizenanda, Lewity, przez Maurów uduszonego za swą wiarę. — W Sancton w Belgii śmierć męczeńska św. Rayneldy, Dziewicy i jej towarzyszów, zabitych za Wiarę św. przez hordy pogan. — W Bergamo uroczystość świętego Domniona, Męczennika. — W Kapui uroczystość świętego Witaliana, Biskupa i Wyznawcy.
Introitus Sedulius. Gaudeámus omnes in Dómino, diem festum celebrántes sub honóre beátæ Maríæ Vírginis: de cujus sollemnitáte gaudent Angeli et colláudant Fílium Dei Ps 44:2 Eructávit cor meum verbum bonum: dico ego ópera mea Regi. V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto. R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen Gaudeámus omnes in Dómino, diem festum celebrántes sub honóre beátæ Maríæ Vírginis: de cujus sollemnitáte gaudent Angeli et colláudant Fílium Dei |
1
IntroitLet us all rejoice in the Lord, celebrating a festival in honor of the Blessed Virgin Mary, for whose solemnity the angels rejoice, and join in praising the Son of God. Ps 44:2 My heart overflows with a goodly theme; as I sing my ode to the King. V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu. R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen. Let us all rejoice in the Lord, celebrating a festival in honor of the Blessed Virgin Mary, for whose solemnity the angels rejoice, and join in praising the Son of God. |
Gloria | Gloria |
Oratio Orémus. Deus, qui beatíssimæ semper Vírginis et Genetrícis tuæ Maríæ singulári título Carméli órdinem decorásti: concéde propítius; ut, cujus hódie Commemoratiónem sollémni celebrámus offício, ejus muníti præsídiis, ad gáudia sempitérna perveníre mereámur: Qui vivis et regnas cum Deo Patre, in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum. R. Amen. |
3
KolektaMódlmy się. Boże, Tyś ozdobił zakon karmelitański szczególnym zaszczytem noszenia imienia Najświętszej zawsze dziewicy Maryi, Twojej Rodzicielki, spraw łaskawie, abyśmy mogli dojść do wiekuistych radości wsparci obroną Tej, której wspomnienie czcimy dziś uroczystym obrzędem: Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. R. Amen. |
Lectio Léctio libri Sapiéntiæ. Eccli 24:23-31 Ego quasi vitis fructificávi suavitátem odóris: et flores mei fructus honóris et honestátis. Ego mater pulchræ dilectiónis et timóris et agnitiónis et sanctæ spei. In me grátia omnis viæ et veritátis: in me omnis spes vitæ et virtútis. Transíte ad me, omnes qui concupíscitis me, et a generatiónibus meis implémini. Spíritus enim meus super mel dulcis, et heréditas mea super mel et favum. Memória mea in generatiónes sæculórum. Qui edunt me, adhuc esúrient: et qui bibunt me, adhuc sítient. Qui audit me, non confundétur: et qui operántur in me, non peccábunt. Qui elúcidant me, vitam ætérnam habébunt. R. Deo gratias. |
4
LekcjaSyr 24:23-31 Jako krzew winny wydałam wdzięczną woń, a kwiaty moje owocem czci i godności. Jam matką pięknej miłości i bojaźni, i rozeznania, i świętej nadziei. We mnie łaska wszelkiej drogi i prawdy, we mnie cała nadzieja życia i cnoty. Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy mnie pragniecie, i napełnijcie się owocami moimi. Duch mój bowiem słodszy jest nad miód, a dziedzictwo moje nad plaster miodu. Pamięć moja na wieczne pokolenia. Którzy mnie pożywają, nadal mnie będą łaknąć, a którzy mnie piją, nadal będą mnie pragnąć. Kto mnie słucha, nie będzie zawstydzon a którzy przeze mnie działają nie zgrzeszą. Którzy mnie objaśniają, posiada żywot wieczny. R. Bogu dzięki. |
Graduale Benedícta et venerábilis es, Virgo María: quæ sine tactu pudóris invénta es Mater Salvatóris. V. Virgo, Dei Génetrix, quem totus non capit orbis, in tua se clausit víscera factus homo. Allelúja, allelúja. V. Per te, Dei Génetrix, nobis est vita pérdita data: quæ de coelo suscepísti prolem, et mundo genuísti Salvatórem. Allelúja. |
5
Graduał |
Evangelium Sequéntia ✠ sancti Evangélii secúndum Lucam. R. Gloria tibi, Domine! Luc 11:27-28 In illo témpore: Loquénte Jesu ad turbas, extóllens vocem quædam múlier de turba, dixit illi: Beátus venter, qui te portávit, et úbera, quæ suxísti. At ille dixit: Quinímmo beáti, qui áudiunt verbum Dei, et custódiunt illud. R. Laus tibi, Christe! S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta. |
6
Ewangelia
EWANGELIA (Łuk. rozdz. 11, wiersz 27—29).
Onego czasu, gdy mówił Jezus do rzeszy, podniósłszy głos niektóra niewiasta, rzekła Mu: Błogosławiony żywot, który Cię nosił, i piersi, któreś ssał. A On rzekł: I owszem błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go.
|
Credo | Credo |
Offertorium Jer 18:20 Recordáre, Virgo Mater, in conspéctu Dei, ut loquáris pro nobis bona, et ut avértat indignatiónem suam a nobis. |
8
OfiarowanieJer 18:20 Remember, O Virgin Mother, to speak good things before God’s face in our behalf, so that He may turn away His wrath from us. |
Secreta Sanctífica, Dómine, quǽsumus, obláta libámina: et, beátæ Dei Genetrícis Maríæ salubérrima intercessióne, nobis salutária fore concéde. Per eundem Dominum nostrum Jesum Christum filium tuum, qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum. R. Amen. |
9
SecretaPoświęć, prosimy Cię, Panie, złożone dary ofiarne i spraw za przemożnym wstawiennictwem Najświętszej Bogarodzicy Maryi, aby nam posłużyły ku zbawieniu. Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności tegoż Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. R. Amen. |
Prefatio de Beata Maria Virgine Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubique grátias ágere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: Et te in Commemoratione beátæ Maríæ semper Vírginis collaudáre, benedícere et prædicáre. Quæ et Unigénitum tuum Sancti Spíritus obumbratióne concépit: et, virginitátis glória permanénte, lumen ætérnum mundo effúdit, Jesum Christum, Dóminum nostrum. Per quem majestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti jubeas, deprecámur, súpplici confessióne dicéntes: |
10
PrefacjaPrefacja o Najświętszej Maryi Pannie Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże: I abyśmy Cię wielbili, błogosławili i wysławiali obchodząc święto Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy. Ona to poczęła Jednorodzonego Syna Twojego za sprawą Ducha Świętego i zachowując chwałę dziewictwa wydała światu światłość przedwieczną, Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Przez Niego majestat Twój chwalą Aniołowie, uwielbiają Państwa, z lękiem czczą Potęgi. A wspólnie z nimi w radosnym uniesieniu sławią Niebiosa, Moce niebieskie i błogosławieni Serafini. Z nimi to, prosimy, dozwól i naszym głosom wołać w pokornym uwielbieniu: |
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sed | Zjednoczeni w Świętych Obcowaniu, ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa: |
Communio Regina mundi digníssima, María, Virgo perpétua, intercéde pro nostra pace et salúte, quæ genuísti Christum Dóminum, Salvatórem ómnium. |
13
Komunia |
Postcommunio Orémus. Adjuvet nos, quǽsumus, Dómine, gloriósæ tuæ Genetrícis sempérque Vírginis Maríæ intercéssio veneránda: ut, quos perpétuis cumulávit benefíciis, a cunctis perículis absolútos, sua fáciat pietáte concórdes: Qui vivis et regnas cum Deo Patre, in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum. R. Amen. |
14
PokomuniaMódlmy się. Prosimy Cię, Panie, niech nas wspiera dostojne wstawiennictwo Twojej chwalebnej Rodzicielki i zawsze Dziewicy Maryi; a gdy obdarzyła nas wiekuistymi dobrodziejstwami, niech nas w swej matczynej dobroci zjednoczy i uwolni od wszelkich niebezpieczeństw. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. R. Amen. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz