czwartek, 19 lipca 2018

20. lipca AD MMXVIII - św. Hieronima Emilianiego Wyznawcy (kommemoracja św. Małgorzaty, Dziewicy i Męczennicy)

S. Hieronymi Emiliani Conf ~ DuplexTempora: Feria sexta infra Hebdomadam VIII post Octavam Pentecostes

SŁUDZY KRWI

Jezus został pierwszym Kapłanem, który ofiarował Boskiemu Ojcu swoją Krew na odpuszczenie naszych grzechów. Dla uwiecznienia swojej Ofiary, podczas Ostatniej Wieczerzy, po ustanowieniu Eucharystii, ustanowił także kapłaństwo: „To czyńcie na moją pamiątkę”. Ta prawda jest potwierdzona przez apostołów i długowieczną tradycję Kościoła. „Kapłan – mówi św. Tomasz – ponieważ ma być sługą Najdroższej Krwi, jest konsekrowany przez Krew Chrystusa”. Podczas święceń otrzymuje bardzo szeroką władzę: konsekracji Ciała i Krwi Chrystusa, rozgrzeszania, udzielania łask sakramentalnych, modlitwy za lud i w imieniu ludu chrześcijańskiego; jest prawdziwie „Panem Krwi” (św. Katarzyna). Kto powołuje kapłana na tak wysoki urząd? Nie zostaje się kapłanem z własnej woli. Tylko ten, kto jest powołany przez Pana, może przystąpić do ołtarza. A Bóg nie ma względu na osoby szlachetnie urodzone, a nawet wybiera prawie zawsze swoich kapłanów spośród najpokorniejszych i najuboższych rodzin. Skoro wielka jest odpowiedzialność kapłana, wielka jest także jego godność i szacunek mu należny. „Jeżeli wypadnie kapłanowi być sługą Krwi Chrystusa, posługa ta czyni Boską jego godność i wprowadza obowiązek czci od wszystkich: czci należnej samemu Bogu i Tej chwalebnej Krwi” (św. Katarzyna). Ileż zasług się zyskuje dzięki katolickiemu kapłaństwu! Zarówno w dziedzinie miłosierdzia, jak i nauk czy postępu kapłaństwo to było zawsze na czele, osiągając szczyty najwznioślejszego heroizmu. Mimo to kapłan jest najbardziej nienawidzonym i najbardziej prześladowanym człowiekiem. Jednak za przykładem Chrystusa umie przebaczyć swoim prześladowcom i cieszy się, gdy może złączyć swoją krew z Krwią ofiarowywaną codziennie na ołtarzu.

PRZYKŁAD: Kardynał Massaia opowiada, jak w roku 1863 w Abisynii dwie nowo nawrócone osoby, mąż i żona, prosiły nieustannie o dopuszczenie do Komunii Świętej. W końcu spełniono ich prośbę. W ich chacie pięknie przyozdobionej rozpoczęła się celebracja Mszy Świętej. Zaraz po konsekracji kielicha kobieta zaczęła wołać: „Ogień, ogień!”. Zapytano ją o powód tego okrzyku. Odpowiedziała: „Kiedy podnosiliście kielich, zobaczyłam zstępujący z nieba snop ognia. Wasze ręce były rozpalone. Nawet kielich był rozpalony”. Massaia pomyślał o halucynacji lub egzaltacji biednej kobiety i poddał ją próbie. Po konsekracji podniósł najpierw hostię i kielich niekonsekrowane, a następnie konsekrowane i musiał zmienić zdanie, ponieważ kobieta nadal widziała czerwony ogień tylko na konsekrowanej Hostii i kielichu. Czy Jezus nie powiedział, że przyszedł rzucić ogień na ziemię? Ogień swojej miłości, aby rozpalić nim cały świat; nakazał swoim kapłanom podtrzymywać go we wszystkich duszach, napełniając je swoją Najdroższą Krwią.

POSTANOWIENIE: Szanuj i kochaj kapłana, ponieważ on rozdziela skarby Krwi Chrystusa.


AKT STRZELISTY: O Jezu, Wieczny i Najwyższy Kapłanie, ofiaruję Twoją Najdroższą Krew Ojcu Przedwiecznemu, aby posłał do swego Kościoła świętych i gorliwych kapłanów.




KS. STANISŁAW HOŁODOK
ŚWIĘTY HIERONIM EMILIANI

Znalezione obrazy dla zapytania hieronim emiliani

Urodził się w Wenecji w roku 1486 w starej, arystokratycznej rodzinie. Jego ojciec, Anioł Miani (Emiliani), był senatorem weneckim, natomiast matka, Diodora Marosini, wywodziła się z dożów, tzn. z rodu panującego w republice weneckiej. Na chrzcie nadano mu imię Hieronim. Imię to pochodzi z języka greckiego i znaczy: „święty, poświęcony Bogu” (H. Fros, F. Sowa). Nie wiemy, jak przebiegało dzieciństwo i lata młodzieńcze św. Hieronima. Wiadomo, że poświęcił początkowo swoje życie karierze wojskowej. Podczas wojny Wenecji z królem francuskim Ludwikiem XII został dowódcą jednej z twierdz. Załoga twierdzy została zwyciężona przez Francuzów w roku 1511, a jej dowódca dostał się do niewoli i uwięziono go w miejscowości Castel Nuovo.

Będąc w niewoli nasz Patron przeżył duchową przemianę. Ślubował, że jeżeli otrzyma wolność, dalszą część swego życia poświęci na wyłączną służbę Bogu i ludziom. Rzeczywiście udało mu się uciec z niewoli, co sam uznał za cud. W Treviso, przed cudownym obrazem Matki Bożej, ponowił swoją obietnicę z okresu niewoli, postanawiając oddać życie na służbę chorym, ubogim, opuszczonym dzieciom. W tym czasie Italia była terenem licznych niepokojów, zamieszek i wojen. Często zdarzały się klęski żywiołowe, jak głód, epidemie. Kraj wyludniał się, wiele było kalek i sierot. Nie było wówczas instytucji charytatywnych w dzisiejszym znaczeniu. Parafie i klasztory, rady miast, prywatne osoby nie były w stanie przyjść ze skuteczną pomocą potrzebującym. W takiej więc sytuacji św. Hieronim postanowił wejść na nową drogę swojego życia. W roku 1518 został kapłanem i w Wenecji rozpoczął działalność charytatywną, szczególnie podczas epidemii (1527-1528). Pod wpływem św. Kajetana i kardynała Carafy (późniejszego papieża Pawła IV) zajął się głównie sierotami. Korzystając z majątku rodziny założył w Wenecji sierociniec, osobiście spieszył z pomocą biednym, opuszczonym chłopcom, katechizując ich oraz ucząc zawodu, aby w przyszłości mieli odpowiednie warunki do życia. Święty Hieronim podobne domy dla biednej, osieroconej i opuszczonej młodzieży założył w Weronie, Brescii, Bergamo, Mediolanie, Padwie i Somasca. W Somasca św. Hieronim założył wspólnotę zakonną: Kleryków Regularnych z Somasca (zatwierdzoną w roku 1540 przez Stolicę Apostolską), której członkowie mieli kontynuować charyzmat założyciela, czyli opiekę nad sierotami, biednymi, opuszczonymi (W. Zaleski)

Św. Hieronim Emiliani odszedł do Pana 8 lutego 1537 r. jako ofiara epidemii, podczas której pielęgnował chorych. Beatyfikował św. Hieronima papież Benedykt XIV w roku 1747, natomiast papież Klemens XIII kanonizował go w 1767 roku.

W ikonografii przedstawia się św. Hieronima z łańcuchem na rękach i z kulą żołnierską obok postaci Świętego (w odniesieniu do jego żołnierskiej służby i przeżytej niewoli) albo w otoczeniu dzieci; niekiedy malowano go ze złożonymi rękami (J. Duchniewski).

Św. Hieronim Emiliani jest patronem miast: Treviso i Wenecji, założycieli szkół, sierocińców i domów poprawczych dla dziewcząt. Papież Pius XI ogłosił go także patronem sierot i opuszczonej młodzieży. Z osobą św. Hieronima związane jest zgromadzenie braci zakonnych (powstałe w Gandawie w 1839 roku), mające na celu wychowanie i nauczanie młodzieży, szczególnie sierot oraz Zgromadzenie Sióstr św. Hieronima (założone w Somasca w roku 1844) zajmujące się nauczaniem i wychowaniem dziewcząt.

Fragment listu św. Hieronima do swoich braci zakonnych o potrzebie pokładania nadziei jedynie w Bogu, pisany w Wenecji 21 VI 1535 roku. Czytamy w nim: „Naszym celem jest Bóg, źródło wszelkiego dobra, toteż powinniśmy, jak to wypowiadamy na modlitwie, tylko w Nim, nie zaś w kim innym pokładać nadzieję. Miłosierny nasz Pan pragnąc pomnożyć naszą wiarę (...) oraz wysłuchać waszych próśb, postanowił posłużyć się wami jako ubogimi, udręczonymi, strapionymi, utrudzonymi, przez wszystkich lekceważonymi, a nawet pozbawionymi mej fizycznej obecności, chociaż nie pozbawionymi nigdy duchowej troski waszego ubogiego, ukochanego i kochającego ojca (...)”.za: https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/swieci/s_hieronim_emiliani.html

Introitus
Thren 2:11
Effúsum est in terra jecur meum super contritióne fíliæ pópuli mei, cum defíceret párvulus et lactens in platéis óppidi
Ps 112:1
Laudáte, pueri, Dóminum: laudáte nomen Dómini.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Effúsum est in terra jecur meum super contritióne fíliæ pópuli mei, cum defíceret párvulus et lactens in platéis óppidi
1
Introit
Lam 2:11
Wypłynęła na ziemię wątroba moja z powodu zagłady córki ludu mego, gdy ustawało dziecię i niemowlę na ulicach miasta.
Ps 112:1
Chwalcie, o dzieci, Pana, chwalcie imię Pańskie.
V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu.
R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Wypłynęła na ziemię wątroba moja z powodu zagłady córki ludu mego, gdy ustawało dziecię i niemowlę na ulicach miasta.
Gloria Gloria 
Top  Next
Oratio
Orémus.
Deus, misericordiárum pater, per mérita et intercessiónem beáti Hieronymi, quem órphanis adjutorem et patrem esse voluísti: concéde; ut spíritum adoptiónis, quo fílii tui nominámur et sumus, fidéliter custodiámus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
S. Margaritæ Virg. et Mart.
Indulgéntiam nobis, quǽsumus, Dómine, beáta Margaríta Virgo et Martyr implóret: quæ tibi grata semper éxstitit et mérito castitátis, et tuæ professióne virtútis.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
3
Kolekta
Módlmy się.
Boże, Ojcze miłosierdzia, przez zasługi i przyczynę św. Hieronima, któregoś raczył dać sierotom za opiekuna i ojca, dozwól nam wiernie strzec ducha synostwa, mocą którego nazywamy się i jesteśmy Twoimi dziećmi.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

Módlmy się.
Wspomnienie św. Małgorzaty, Dziewicy i Męczennicy
Prosimy Cię, Panie, aby święta Małgorzata, Dziewica i Męczennica Twoja, wybłagała nam przebaczenie; ona bowiem zawsze podobała się Tobie dzięki zasłudze czystości i wyznaniu Twojej mocy.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Lectio
Léctio Isaíæ Prophétæ.
Is 58:7-11.
Hæc dicit Dóminus: Frange esuriénti panem tuum, et egénos vagósque induc in domum tuam: cum víderis nudum, operi eum, et carnem tuam ne despéxeris. Tunc erúmpet quasi mane lumen tuum, et sánitas tua citius oriétur, et anteíbit fáciem tuam justítia tua, et glória Dómini cólliget te. Tunc invocábis, et Dóminus exáudiet: clamabis, et dicet: Ecce, adsum; si abstúleris de médio tui caténam, et desíeris exténdere dígitum, et loqui quod non prodest. Cum effúderis esuriénti ánimam tuam, et ánimam afflíctam repléveris. Oriétur in tenebris lux tua, et ténebræ tuæ erunt sicut merídies. Et réquiem tibi dabit Dóminus semper, et implébit splendóribus ánimam tuam, et ossa tua liberábit, et eris quasi hortus irríguus, et sicut fons aquárum, cujus non defícient aquæ.
R. Deo gratias.
4
Lekcja
Czytanie z Księgi Proroka Izajasza.
Iz 58:7-11
To mówi Pan: Ułam łaknącemu chleba twego, a ubogich i tułających się wprowadź do domu twego; gdy ujrzysz nagiego, przyodziej go, a nie gardź ciałem twoim. Wtedy wytryśnie jak poranek światłość twoja, a zdrowie twoje rychlej nadejdzie, i pójdzie przed obliczem twoim sprawiedliwość twoja, a chwała Pańska zamykać będzie twój pochód. Wtedy wzywać będziesz, a Pan wysłucha; zawołasz, a rzecze: «Otom ja!» Jeśli usuniesz spośród siebie łańcuch, a przestaniesz wyciągać palec i mówić, co jest niepożyteczne, gdy wylejesz łaknącemu duszę twoją, a duszę utrapioną nasycisz: wzejdzie w ciemności światłość twoja, a ciemności twoje będą jak południe. I da ci Pan odpocznienie zawsze, i napełni jasnością duszę twoją, a kości twoje wyzwoli: i będziesz jak ogród zroszony i jak zdrój wodny, którego wody nie ustaną.
R. Bogu dzięki.
Top  Next
Graduale
Prov 5:16
Derivéntur fontes tui foras, et in platéis aquas tuas divide
Ps 111:5-6
Jucúndus homo, qui miserétur et cómmodat: dispónet sermónes suos in judício, quia in ætérnum non commovébitur. Allelúja, allelúja.
Ps 111:9
V. Dispérsit, dedit paupéribus: justítia ejus manet in saeculum saeculi. Allelúja.
5
Graduał
Prz 5:16
Niech ściekają źródła twoje z domu, a na ulicach wody twe rozdzielaj.
Ps 11:5-6
Szczęści się mężowi, który z litości pożycza, a sprawy swoje prowadzi uczciwie. Nigdy się on nie zachwieje. Alleluja, alleluja.
Ps 111:9
Rozdziela, daje ubogim: hojność jego będzie trwała zawsze. Alleluja. 
Top  Next
Evangelium
Sequéntia  sancti Evangélii secúndum Matthǽum.
R. Gloria tibi, Domine!
Matt 19:13-21
In illo témpore: Obláti sunt Jesu párvuli, ut manus eis impóneret et oráret. Discípuli autem increpábant eos. Jesus vero ait eis: Sínite párvulos, et nolíte eos prohibére ad me veníre: tálium est enim regnum coelórum. Et cum imposuísset eis manus, ábiit inde. Et ecce, unus accedens, ait illi: Magíster bone, quid boni fáciam, ut hábeam vitam ætérnam? Qui dixit ei: Quid me intérrogas de bono? Unus est bonus, Deus. Si autem vis ad vitam íngredi, serva mandáta. Dicit illi: Quæ? Jesus autem dixit: Non homicídium fácies: Non adulterábis: Non fácies furtum: Non falsum testimónium dices: Hónora patrem tuum et matrem tuam, et díliges próximum tuum sicut te ipsum. Dicit illi adoléscens: Omnia hæc custodívi a juventúte mea: quid adhuc mihi deest? Ait illi Jesus: Si vis perféctus esse, vade, vende, quæ habes, et da paupéribus, et habébis thesáurum in coelo: et veni, séquere me.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.
6
Ewangelia
Ciąg dalszy  Ewangelii świętej według Mateusza.
R. Chwała Tobie Panie.
Mt 19:13-21
Onego czasu: Przywiedziono do Jezusa dzieci: aby włożył na nie ręce i modlił się. A uczniowie gromili je. Lecz Jezus rzekł im: «Dajcie dzieciom pokój, a nie wzbraniajcie im przychodzić do mnie: takich jest bowiem Królestwo Niebieskie». A włożywszy na nie ręce, odszedł stamtąd. A oto ktoś zbliżając się rzekł Mu: «Nauczycielu dobry, co mam czynić dobrego, aby osiągnąć życie wieczne?» A On mu rzekł: «Czemu mię pytasz o dobro? Jeden tylko Bóg jest dobry. A jeśli chcesz wnijść do żywota, zachowuj przykazania». Rzekł mu: «Które?» Jezus zaś powiedział: «Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, czcij ojca twego i matkę twoją, a miłuj bliźniego twego jako siebie samego». Rzecze Mu młodzieniec: «Wszystkiegom tego strzegł od młodości mojej, czegoż brak mi jeszcze?» Powiedział mu Jezus: «Jeżeli chcesz być doskonałym, idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie; a przyjdź i pójdź za mną».
R. Chwała Tobie, Chryste.
S. Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy.
Credo Credo  
Top  Next
Offertorium
Tob 12:12
Quando orábas cum lácrimis, et sepeliébas mórtuos, et derelinquébas prándium tuum, et mórtuos abscondébas per diem in domo tua, et nocte sepeliébas eos: ego óbtuli oratiónem tuam Dómino.
8
Ofiarowanie
Tb 12:12
Gdyś się modlił z płaczem i grzebałeś umarłych, i zostawiałeś obiad twój, a kryłeś umarłych przez dzień w domu twoim, a w nocy ich grzebałeś, ja ofiarowałem modlitwę twoją Panu.
Top  Next
Secreta
Clementíssime Deus, qui, véteri homine consúmpto, novum secúndum te in beáto Hierónymo creáre dignátus es: da, per mérita ipsíus; ut nos, páriter renováti, hanc placatiónis hóstiam in odórem tibi suavíssimum offerámus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
S. Margaritæ Virg. et Mart.
Hóstias tibi, Dómine, beátæ Margarítæ Vírginis et Martyris tuæ dicátas méritis, benígnus assúme: et ad perpétuum nobis tríbue proveníre subsídium.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
9
Secreta
Najłaskawszy Boże, wyniszczywszy w świętym Hieronimie starego człowieka, raczyłeś stworzyć nowego na Swoje podobieństwo; spraw przez jego zasługi, abyśmy podobnie odnowieni, złożyli Tobie tę przebłagalną ofiarę jako miłą wonność.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Wspomnienie św. Małgorzaty, Dziewicy i Męczennicy
Prosimy Cię, Panie, przyjmij łaskawie ofiarę, którą Ci składamy przez zasługi świętej Małgorzaty, Twojej Dziewicy i Męczennicy, i spraw, by nam nieustanną była pomocą.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Prefatio
Communis
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias agere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Per quem majestátem tuam laudant Angeli, adórant Dominatiónes, tremunt Potestátes. Coeli coelorúmque Virtútes ac beáta Séraphim sócia exsultatióne concélebrant. Cum quibus et nostras voces ut admitti jubeas, deprecámur, súpplici confessione dicéntes:
10
Prefacja
Prefacja zwykła
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze Święty, wszechmogący, wieczny Boże, przez Chrystusa, Pana naszego. Przez Niego Twój majestat chwalą Aniołowie, uwielbiają Państwa, z lękiem czczą Potęgi, Niebiosa i Moce niebios oraz błogosławieni Serafini we wspólnej wysławiają radości. Z nimi to, prosimy, dozwól i naszym głosom wołać w pokornym uwielbieniu:
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sedZjednoczeni w Świętych Obcowaniu, ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa:


Top  Next
Communio
Jac 1:27
Relígio munda et immaculáta apud Deum et Patrem hæc est: Visitáre pupíllos et víduas in tribulatióne eórum, et immaculátum se custodíre ab hoc saeculo.
13
Komunia
Jk 1:27
Czystą i nieskalaną pobożnością wobec Boga Ojca jest nawiedzanie sierot i wdów w utrapieniach ich i strzeżenie samego siebie od zmazy tego świata.
Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Angelórum pane refécti te, Dómine, supplíciter deprecámur: ut, qui ánnuam beáti Hierónymi Confessóris tui memóriam celebráre gaudémus; ejúsdem étiam et exémplum imitémur, et amplíssimum in regno tuo praemium obtinére valeámus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Orémus.
S. Margaritæ Virg. et Mart.
Divíni múneris largitáte satiáti, quǽsumus, Dómine, Deus noster: ut, intercedénte beáta Margaríta Vírgine et Mártyre tua, in ejus semper participatióne vivámus.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
14
Pokomunia
Módlmy się.
Pokrzepieni Chlebem Aniołów kornie błagamy Cię, Panie, abyśmy obchodząc z radością doroczną pamiątkę św. Hieronima, Twojego Wyznawcy, naśladowali również jego przykład i zdołali otrzymać jak najpełniejszą nagrodę w Twoim Królestwie.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

Módlmy się.
Wspomnienie św. Małgorzaty, Dziewicy i Męczennicy
Darem Bożym szczodrze nasyceni, prosimy Cię, Panie Boże nasz, abyśmy za wstawiennictwem świętej Małgorzaty, Twojej Dziewicy i Męczennicy, zawsze czerpali zeń życie.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.




W Polsce:


Żywot świętej Małgorzaty, Panny i Męczenniczki.
(Żyła około roku Pańskiego 260).
M

Małgorzata święta była jedyną córką pogańskiego kapłana Edezyusza w mieście Antyochii, położonem w kraju Pizydów. Gdy matka ją rychło odumarła, oddano dzieweczkę na wieś do mamki, która ją potajemnie wychowała w wierze chrześcijańskiej. Uposażona hojnie od Boga rozlicznemi zaletami duszy i ciała, wyćwiczona nadto w skromności i miłości Bożej, wyrosła wkrótce na dziewicę uderzającą niezwykłą urodą.
W onym czasie przyjechał po nią ojciec i ku niemałej radości dostrzegł w niej skarby serdecznego przywiązania ku sobie i cnót domowych; podziwiał jej odrazę do zabaw światowych i niepojęty pociąg do rzeczy niebieskich. Dziwiło go tylko, że nie chodziła do bożnic i świątyń pogańskich i ani słowem nie wspomniała bogów. Wystawić sobie przeto można rozczarowanie jego, gdy spostrzegł, że Małgorzata chodzi nocami na zgromadzenia chrześcijan i zapytał ją z gniewem i uniesieniem, czy rzeczywiście jęła się nauki Chrystusa. Nieulękła Małgorzata rzekła z łagodnością: „Tak jest, kochany ojcze, znam Chrystusa i miłuję Go z całego serca.“ Zaklinał ją przeto kapłan na wszystkie bogi i na godność swą kapłańską, aby się nowej wiary wyrzekła. „Drogi ojcze — odpowiedziała z czułością dziewica; — szczerze błagam Boga, abyś i ty przejrzał i dostąpił szczęścia poznania prawdziwego Boga.“ Rozjątrzony kapłan posunął się do łajań, obelg, srogich pogróżek, a nawet chłost i znieważeń, ale wszystko nadaremnie; wreszcie kazał ją odstawić na wieś, aby wśród ciężkich znojów i pracy odbywała zaciąg jako niewolnica i zaniechała dalszego oporu. Małgorzata radowała się, iż znosi poniżenie dla Chrystusa i chociaż chodziła w łachmanach, lichą miała strawę i upadała pod brzemieniem pracy, była spokojną i wesołą.
Sprzykrzywszy sobie wreszcie czekanie, przywołał ją ojciec do siebie, ponawiając pieszczoty a wkońcu pogróżki. „Nigdy — odparła Małgorzata — nie wyprę się Chrystusa Pana, Zbawiciela mojego; gotowam raczej krew zań wylać, tak jak On Swoją za mnie wylał.“ Nie posiadając się z gniewu, pobiegł kapłan do starosty Olybriusza i oskarżył ją przed nim o zmianę wiary. Oczarowany urodą Olybriusz, w ten sposób do niej przemówił: „Wyznać ci muszę, iż mnie, niezbędny żal nad tobą ogarnął, gdyż jeśli cię bogowie uposażyli tak czarującymi wdziękami, bądżże im za to wdzięczną; miłość moja uszczęśliwi ciebie, miejże zatem rozum i wybieraj, co wolisz, czy wysokie stanowisko, lub śmierć.“ „Już jestem narzeczoną i oblubienicą Chrystusa — odrzekła dziewica. — Nie wyrzeknę się więc Niebios, aby natomiast pozyskać pył ziemski.“ Rozsrożony tą odpowiedzią tyran kazał ją wziąć na tortury, siec rózgami, żelaznymi grzebieniami zdzierać jej ciało z piersi, rąk, plec i nóg i tak się nad nią znęcać, że lud na to patrzący, począł szemrać na podobne barbarzyństwa. Przesycony tedy okrutnym widokiem, kazał ją starosta nareszcie zamknąć w więzieniu, a tem samem pozostawić czas do namysłu.
Nauka moralna.W ciemnościach więziennych dziękowała święta Dziewica Bogu, że ją dopuścił do zaszczytu męczeństwa i że udzielił jej łaski wytrwałości. Wtem zbliżył się do niej straszliwy nieprzyjaciel. Podanie mówi, iż opadł ją w podziemiu więziennem kusiciel w przerażającej postaci smoka ognistego i sycząc rzucił się na nią, jakby ją chciał pożreć; ale bohaterka chrześcijańska spojrzała na niego z uśmiechem, przeżegnała się i ze słowami Psalmisty w ustach: „Po żmii i po bazyliszku chodzić będziesz“ (Ps. 90) śmiało stawiła nogę na karku potwora. Smok skręcił się w kłębek i skomląc zniknął, poczem dziwna światłość ogarnęła celę więzienną. Serce jej przepełniło się niebiańską pociechą, straszne jej rany zagoiły się nagle i przez całą noc śpiewała pieśni na cześć swego Boga i narzeczonego.
Skoro nazajutrz Olybriuszowi doniesiono, że Męczenniczka nie tylko jeszcze żyje, ale i śpiewa, kazał ją przywieść przed siebie. Jakież było zdumienie obecnych, gdy spostrzegli, że Małgorzata nie poniosła szwanku na ciele, że jest piękniejszą niż dawniej i że z obliczem jaśniejącem radością staje przed trybunałem sądowym. Starosta, płonący ku niej miłością zmysłową, zaczął jej schlebiać. „Jesteś zaiste ulubienicą bogów. Cudem cię wyleczyli i pragną widocznie, abyś jako córka ich kapłana nie umierała tak rychło. Bądź im za to wdzięczną i oddaj im hołd powinny.“ Dziewica uniesiona szlachetnem oburzeniem, odrzekła: „Mylisz się, nie jest to sprawa twych martwych bałwanów; Jezus Chrystus tylko mocen jest wyleczyć ciało z ran, a duszę z grzechów, i pokrzepić tych, co weń wierzą. Jemu będzie cześć i chwała po wieki wieków.“
Tego już było zanadto zagorzałemu okrutnikowi. Kazał przeto położyć dziewicę na blachach rozpalonych do czerwoności i odezwał się do niej z szyderczem urągowiskiem: „Wielb teraz twego Chrystusa, którego narzeczoną się mienisz; mów Mu, aby ci pomógł, jeśli może i oswobodził cię od ognia; lecz może się jeszcze namyślisz i rada będziesz, jeśli ja będę dla ciebie łaskawszym od mniemanego Oblubieńca twego.“ Małgorzata z niebiańskim spokojem odparła: „Drwij sobie, jak ci się podoba; męczarnie z twej ręki mi zadane nie długo potrwają, pamiętaj wszakże, iż ciebie za wszelkie one prześladowania wyznawców Chrystusa, ogień wieczny nie minie: żar ten nie tyka mej duszy, doskwiera tylko ciału i to na krótką chwilę; ale płomień piekielny trawić będzie i ciało i duszę twoją... i to na zawsze, bez końca.“ Mszcząc się tedy Olybriusz za groźby, kazał przynieść ceber zimnej wody i wrzucić w niego poparzoną i na pół spaloną, aby bóle jej zwiększyć; ale w tej chwili zatrzęsła się ziemia, łańcuchy opadły z rąk i nóg Małgorzaty, powstała z łaźni jakby nowonarodzona, na ciele jej nie pokazał się ani ślad oparzelizny i słychać było głos z Nieba: „Chodź tu oblubienico Chrystusowa, bierz wieniec, który ci Pan zgotował na zawsze.“ Wielu obecnych, przerażonych tak widocznym cudem, wyznało że i oni dzielą wiarę w potężnego i miłosiernego Boga, będącego przedmiotem czci bohaterki, i że są gotowi śmierć ponieść za Niego wzorem Małgorzaty.
Starosta nie wiedząc co począć, chwycił się ostateczności i kazał Małgorzatę ściąć. Z jaśniejącą twarzą uklękła dziewica na rusztowaniu, złożyła Bogu dzięki, pomodliła się za Kościół, za kraj rodzinny, sędziów, schyliła głowę pod miecz katowski i oddała Bogu ducha r. 275. Zwłoki jej pochowano, a nad jej grobem wybudowano wspaniały kościół.
Poznanie prawdziwego Boga i miłość ku Niemu była dla tej srogo udręczonej i okrutnie umęczonej dziewicy najpewniejszą drogą do Nieba. Z krótkiego rysu jej żywota wynika i dla nas zbawienna nauka. Abyśmy przeto pokuszeniami i strapieniami, jakie nas otaczają, nie dali się sprowadzić na manowce, pamiętajmy:
1) że sam tylko Jezus Chrystus jest rzeczywistą i prawdziwą drogą do Nieba i szczęścia wiekuistego. W nieograniczonem miłosierdziu Swojem, pragnąc podźwignienia rodzaju ludzkiego z grzechu i upadku, postanowił Pan Nieba i ziemi poświęcić Swego jednorodzonego Syna, „aby wszelki, kto wierzy weń, nie zginął, ale miał żywot wieczny.“ (Jan 3, 16). Współistotny przeto Syn Boży zstąpił z Niebios na ziemię, aby nie tylko bolesną śmiercią zmazać grzechy nasze, ale aby żył między nami, znosił biedę, trudy, prześladowania, pościł i modlił się, płakał, smucił się i radował wespół z ludźmi, aby być wszystkim przewodnikiem, i wskazywać im drogę do Nieba. Ojciec przedwieczny stwierdził to słowami: „Ten jest Syn Mój miły: Jego słuchajcie.“ (Łuk. 9, 35). Sam zaś Chrystus powiedział: „Jam jest droga i prawda i żywot“ (Jan 14, 6), a Piotr święty oświadczył w odpowiedzi, „albowiem na to wezwani jesteście, bo i Chrystus ucierpiał za nas, zostawiając wam przykład, abyście naśladowali tropów Jego.“ (1 Piotr 2, 21).
2) Jezus Chrystus jest jedyną drogą do Nieba i niema innej drogi jak tylko naśladowanie Jego. Ojciec niebieski mówi u Łukasza św. w rozdz. 9, wierszu 35 „Jego słuchajcie“, tj. nie zważajcie na pochwały lub nagany ludzkie, na blask złota, lub pokusy świata, gdyż te rzeczy nie nasycą serc waszych i rozejdą się jak dym, lecz trzymajcie się Jego, który jest prawdą i miłością. Naśladujcie św. Małgorzatę, która nie ulękła się ognia ziemskiego, nie przychyliła się do życzeń ojca, i nie przestraszyła się groźbami Olybriusza, bo nadzieję pokładała jedynie w żywym Bogu. Sam Zbawiciel bowiem jedyną jest drogą wiodącą do Nieba, a jedynym zamiarem, jaki Bóg miał, wybierając i powołując nas do chrześcijaństwa, był ten, abyśmy się starali być podobnymi Jego Synowi. Nie schodźmy przeto z tej drogi i nie wypierajmy się nigdy Jezusa Chrystusa.
Modlitwa.
Święta Małgorzato, Męczenniczko Pańska, któraś w mocnem zaufaniu ku Bogu pokonała złego ducha i zniweczyła chytre jego zamysły, uproś nam łaskę u Boga, abyśmy również wszelkim nagabywaniom i pokusom jak najusilniej się opierać mogli, a tem samem wiecznej zguby i zatracenia uniknęli. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi. Amen.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 20-go lipca uroczystość św. Hieronima Emiliana, Wyznawcy, Założyciela Kongregacyi Z Somaski, którego Bóg za życia i po śmierci wsławił wielu cudami. Papież Benedykt XIV ogłosił go Błogosławionym a Klemens XIII policzył między Świętych. — W Antyochii pamiątka świętego Józefa z przydomkiem Justa, którego św. Apostołowie postawili razem ze św. Maciejem do wyboru w miejsce zdrajcy Judasza. Gdy jednak los padł na św. Macieja, Józef, nie zważając na to, poświęcił się z wielkim zapałem kazaniom i staraniom o dusze, za co znosić musiał wielokrotne prześladowania ze strony żydów. Wkońcu śmiercią pełną chwały zakończył życie swe w Judei. Głoszą o nim także to, że razu pewnego podano mu do picia trucizny, ale on ufając słowom Chrystusa, wypił ją bez żadnego dla siebie złego skutku. — W Damaszku pamiątka św. Męczenników Sabina, Juliana, Maksyma, Makrobiusza, Kassyi i Pauli z 10 towarzyszami. — W Kordowie męczeństwo św. Pawła, Dyakona. Dlatego, że wyrzucał — księciom mahometańskim ich okrucieństwa i z wielką śmiałością wyznawał Chrystusa, został na ich rozkaz ścięty i tak uzyskał koronę w Niebie. — W Portugalii uroczystość świętej Wilgefortis, która w walce za wiarę i dziewictwo dostąpiła godności ukrzyżowania. — W okolicy Boulogne we Francyi uroczystość świętego Wulmara, męża zadziwiającej świętości. — W Trewirze pamiątka świętej Sewery, Dziewicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz