czwartek, 18 kwietnia 2019

19. kwietnia AD MMXIX - Wielki Piątek in Parasceve (w Dzień Przygotowania Paschy)

Feria Sexta in Parasceve ~ Duplex I. classis

Wielki Piątek.
(Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa od Jego ukrzyżowania do złożenia w grobie
Jego Przenajświętszego Ciała).
W

Wielki Piątek, dzień śmierci Pana i Zbawiciela naszego, jest dniem najgłębszego smutku. Wielki Czwartek i Wielki Piątek nie są dlatego świętami, gdyż smutek i uroczysta radość nie dadzą się z sobą pogodzić. Kościół każe wiernym czas przedpołudniowy święcić, po południu pracować i stawia im tym sposobem przed oczy ciężkie następstwa i skutki grzechu. Widzimy tutaj, że grzechy ludzkości przyprawiły Boga-Człowieka o utratę życia. W piątek przed południem zapatrujemy się na Tego, który za grzechy nasze skończył na krzyżu. Grzech nabawił ludzi trosk, mozołów, utrapień nieodłącznych od życia, które nam ma przypominać praca popołudniowa.
W dalszym opisie gorzkiej Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa czytamy co następuje:
Żołdactwo odprowadziło Zbawiciela, aby Go ukrzyżować. Strudzony, bezsilny i zbity miał Pan Jezus wziąć krzyż na Swe ramiona, lecz siły Go opuściły i trzy razy upadł pod brzemieniem krzyża. Wtem pochwycili żołnierze człowieka, którego spotkali. Był nim Szymon Cyrenejczyk. Tego zmusili, aby Panu Jezusowi pomagał dźwigać krzyż, gdy tymczasem sami Zbawiciela bili i popychali. Tak więc szedł Chrystus, jak drugi Izaak na miejsce ofiary. Pobożne niewiasty szły za Nim, lejąc łzy rzewne i litując się nad losem Jego. Jedna z nich podała Mu chustę, aby otarł z potu święte Swe oblicze. Czyn ten litości wynagrodził Pan Jezus w ten sposób, że na chuście odcisnęły się wiernie rysy twarzy Jego. Relikwii tej oddaje dotychczas cześć cały świat chrześcijański. Do niewiast zaś odezwał się w ten sposób: „Nie płaczcie nade Mną, lecz płaczcie nad sobą i dziećmi waszemi!“ Chciał im przez to dać poznać, że one i ich dzieci dożyją strasznych dni, które spadną na Izraela jako kara za śmierć Jego.
Za miastem było małe wzgórze, Golgotą zwane, gdzie zwykle tracono winowajców i dlatego zwano to miejsce kostnicą. Tam zawleczono Pana Jezusa, zdarto z Niego odzież, przywiązano Go do krzyża powrozami i przybito nogi i ręce Jego ostrymi gwoździami. Tak przybity zawisł pomiędzy Niebem a ziemią, a z Nim razem ukrzyżowano dwu łotrów, jednego po prawej, drugiego po lewej stronie, aby się spełniły słowa Izajaszowe: „A z złośnikami jest policzon.“ (Izaj. 53, 12). Ponad krzyżem umieszczono napis w trzech językach, tj. w łacińskim, greckim i hebrajskim: „Jezus Nazareński, król żydowski.“ Arcykapłani mówili do Piłata: „Nie pisz „król żydowski“, lecz że mówił, iż jest królem żydowskim.“ Piłat zaś odpowiedział: „Com napisał, tom napisał.“ Tak tedy poganie sami wyrzekli, że żydostwo dopuściło się zbrodni przeciw swemu Panu.
Po ukrzyżowaniu Zbawiciela podzieliło się żołdactwo szatami Jego i przedarło je na cztery części. Zwierzchnia odzież nie miała szwu, gdyż była całodzianą. Wtedy rzekli do siebie: „Nie porozrzynamy jej; niechaj los rozstrzygnie, do kogo ma należeć.“ Tak przeto spełniła się przepowiednia Pisma świętego, które mówi: „Rozdzielili sobie szaty Moje, a o suknię Moją los miotali.“ (Ps. 21, 19). Losowali zaś u stóp krzyża. Komuż się tu nie przypomną bezbożni chrześcijanie, którzy wobec krzyża dopuszczają się podobnych grzechów przeciw Kościołowi i sługom Jego! Ze sprosnością żołdactwa łączyło się szyderstwo i urąganie przypatrujących się widzów, którzy wołali: „Innym dopomagał, niechaj Sobie teraz samemu dopomoże, jeśli jest Chrystusem, wybrańcem Bożym.“ Wśród strasznych boleści, wśród tych bluźnierstw i urągań Zbawiciel cicho wszystko znosił. Spoglądał ku zachodowi, tak bowiem krzyż ustawiono. Zbawienie stracone było dla wschodu i miało i nasamprzód zawitać na Zachodzie. Trzy godziny wisiał Pan na krzyżu, aż nareszcie wyzionął Ducha, mówiąc: „Spełniło się.“
Dzień, w którym Zbawiciel skonał, był dniem przed sobotą Wielkanocną, w którym od godziny dziewiątej, tj. trzeciej popołudniowej, rozpoczynało się przygotowanie na dzień następny. Prawo nakazywało spożywać baranka Wielkanocnego dwa dni przed sobotą Wielkanocną; ale zwyczajnie jadano go w dniu przygotowania. Zbawiciel przeto dopełnił prawa w dniu przez prawo przepisanym i pozwolił się pozbawić życia nazajutrz. Ponieważ jednak w dniu sabatu żadnego złoczyńcy nic było wolno pozostawiać na krzyżu, żołdactwo rzymskie przyszło pozdejmować ciała, a ponieważ dwaj łotrzy jeszcze żyli, strzaskano im kości, aby ich uśmiercić. Widząc, że Zbawiciel nie żyje, nie połamano Mu goleni, lecz jeden z żołnierzy przebił włócznią bok Jego, dla przekonania się czy żyje. W tej chwili też wytrysła krew i woda z boku Jego, z których krew była oznaką ludzkiej Jego natury. Otóż święta łaźnia odrodzenia, otóż błogi strumień, w którym Chrystus Pan obmył Kościół, który wyszedł z prawego Jego boku: „aby Sam Sobie wystawił Kościół chwalebny, niemający zmazy, albo zmarszczki, ale iżby był święty i niepokalany.“ W ten sposób ziściły się także słowa Pisma świętego: „Strzeże Pan wszystkich kości ich: jedna z nich się nie skruszy“ (Ps. 33, 21), i Zacharyaszowe: „I patrzeć będą na Mnie, którego przebodli.“ (Zach. 12, 10).
Józef z Arymatei, radny i znakomity mąż, który był tajnym zwolennikiem Chrystusa, poszedł do Piłata i prosił go o zwłoki Pana Jezusa. Piłat dziwił się, że Jezus już skonał, a gdy mu setnik to potwierdził, przychylił się do prośby Józefa. Ten z kilku niewiastami zdjął ciało święte z krzyża, a z nim połączył się inny radny, imieniem Nikodem, który z sobą przyniósł około 100 funtów mirry i aloesu. Temi wonnościami zabalsamowali (namaścili) ciało święte, owinęli je czystem płótnem i zanieśli do ogrodu będącego własnością Józefa z Arymatei. W ogrodzie tym był grób w skale wykuty, który Józef kazał przysposobić dla siebie. W tym grobie złożyli żałobnicy Ciało święte i przykryli go wielkim kamieniem.
Nauka moralna.
Zaćmiło się Niebo na całej ziemi od godziny szóstej do dziewiątej, w której Pan Jezus oddał Bogu ducha. A gdy wyrzekł słowa: „Spełniło się“, wtedy rozdarła się zasłona, odgraniczająca świątynię od „Najświętszego Miejsca“, gdyż odtąd ustał Stary Zakon, a na jego miejsce wstąpił nowy. Natura zadrżała na widok okropności, której się dopuścili żydzi, ziemia się wzruszyła w swych posadach, popękały skały, dawno pochowani umarli powychodzili z grobów i popowracali do Jerozolimy. Przerażenie i przestrach zdjął otaczających krzyż Pański, a setnik rzymski uderzył się w piersi i zawołał: „Prawdziwie, człowiek ten był Synem Bożym.“ (Mar. 15, 39). Tak wszystko się połączyło, aby dać świadectwo Bóstwu Jezusa Chrystusa, tj. Prorocy na wiele lat przed Jego przyjściem na świat, Aniołowie przed narodzeniem i po narodzeniu Jego, głos Ojca niebieskiego, niepokalane życie Zbawiciela, Jego uczynki, męka i śmierć. Cała natura zdała o tem świadectwo, a nawet sami poganie wzdrygnęli się na tę okropność i wyznaczeni zostali przez Boga za narzędzie pomsty na żydach za okrutną śmierć Syna Jego.
Tak tedy umarł Pan Jezus Syn Boży. Umarł zaś nie pozornie tylko, lecz rzeczywiście, gdyż dusza Jego odłączyła się od ciała, ciało Jego ostygło i było zimne, jak ciała innych zmarłych, lubo Bóstwo od Niego nie było odłączone, lecz pozostało zjednoczonem z ciałem i duszą. Umarł, ponieważ umrzeć chciał (Izaj. 53, 7), a chciał dlatego umrzeć, aby sprawiedliwości Boskiej zadośćuczynić za nasze grzechy a tem samem zbawić nas i uszczęśliwić. Dlatego też wybrał śmierć na krzyżu, gdyż taką śmierć uważano za najhaniebniejszą i najnikczemniejszą. Samo prawo rzuciło na nią przekleństwo: „Przeklęty od Boga jest, który wisi na drzewie.“ (Mojż. 5, 21. 23). Zdjął tedy z nas tę klątwę, aby ją wziąć na Siebie: Lecz On zranion jest za nieprawości nasze, zstart jest za złości nasze, karność pokoju naszego na Nim. (Izaj. 53, 5).
Nigdy przeto nie zapominaj, duszo chrześcijańska, wielkiej miłości, jaką ci okazał Chrystus Pan. Mędrcy pogańscy poklękli przy żłóbku i złożyli ofiarę, uczyń-że ty to samo, uklęknij pod krzyżem i złóż samego siebie w ofierze. Przyrzeknij żyć dla Tego, który umarł dla ciebie tak bolesną śmiercią. Nie żąda On od ciebie innej ofiary, żąda tylko miłości wzamian za miłość, życia wzamian za życie, i z krzyża odezwie się do ciebie temi słowy: „Jakoś uwierzył, niech ci się stanie.“ (Mat. 8, 13).
Modlitwa.

O Boże, od którego Judasz odebrał karę za swe grzechy, a łotr za swą wiarę zapłatę otrzymał, pozwól nam, abyśmy doznali mocy pojednania Twego, iżbyśmy podobnie jak nasz Zbawiciel Jezus Chrystus przez Swe męki wymierzył Judaszowi karę za zdradę, a łotrowi nagrodę za wiarę i my stali się uczestnikami łaski zmartwychwstania Jego, skoro się na nowych przerobimy ludzi. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Znalezione obrazy dla zapytania zdjęcie z krzyża fra angelico

Lectiones
In Choro, dicta Nona, Sacerdos et Ministri induti paramentis nigri coloris, sine luminaribus et incenso, procedunt ad Altare: et ante illud prostrati aliquamdiu orant. Interim Acolythi unam tantum tobaleam extendunt super Altare. Sacerdos cum Ministris facta oratione ascendit ad Altare, et osculatur illud in medio: deinde Lector accedit ad legendum Prophetiam in loco, ubi legitur Epistola, et incipit eam sine titulo: quam etiam Sacerdos legit submissa voce apud Altare in cornu Epistolæ.
Osee 6, 1-6.
Hæc dicit Dóminus: In tribulatione sua mane consúrgent ad me: Veníte, et revertámur ad Dóminum: quia ipse cepit, et sanábit nos: percútiet, et curábit nos. Vivificábit nos post duos dies: in die tértia suscitábit nos, et vivémus in conspéctu ejus. Sciémus, sequemúrque, ut cognoscámus Dóminum: quasi dilúculum præparátus est egréssus ejus, et véniet quasi imber nobis temporáneus et serótinus terræ. Quid fáciam tibi, Ephraim? Quid fáciam tibi, Juda? misericórdia vestra quasi nubes matutína: et quasi ros mane pertránsiens. Propter hoc dolávi in prophétis, occídi eos in verbis oris mei: et judícia tua quasi lux egrediéntur. Quia misericórdiam vólui, et non sacrifícium, et sciéntiam Dei, plus quam holocáusta.
Et non respondetur Deo grátias, quod servatur etiam post Lectionem sequentem.
Tractus.
Habacuc 3.
Dómine, audívi audítum tuum, et tímui: considerávi ópera tua, et expávi.
V. In médio duórum animálium innotescéris: dum appropinquáverint anni, sognoscéris: dum advénerit tempus, osténdens,
V. In eo, dum conturbáta fúerit ánima mea: in ira, misericórdiæ memor eris.
V. Deus a Líbano véniet, et Sanctus de monte umbróso et condénso.
V. Opéruit coelos majéstas ejus: et laudis ejus plena est terra.
Finito Tractu, Sacerdos in cornu Epistolæ dicit:
Orémus
V. Flectámus génua.
R. Leváte.
Deus, a quo et Judas reátus sui poenam, et confessiónis suæ latro praemium sumpsit, concéde nobis tuæ propitiatiónis efféctum: ut, sicut in passióne sua Jesus Christus, Dóminus noster, divérsa utrísque íntulit stipéndia meritórum; ita nobis, abláto vetustátis erróre, resurrectiónis suæ grátiam largiátur:
Qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Subdiaconus in tono Epistolæ similiter sine titulo cantat sequentem Lectionem:
Exodi 12, 1-11.
In diébus illis: Dixit Dóminus ad Móysen et Aaron in terra Ægýpti: Mensis iste vobis princípium ménsium primus erit in ménsibus anni Loquímini ad univérsum coetum filiórum Israël, et dícite eis: Décima die mensis hujus tollat unusquísque agnum per famílias et domos suas. Sin autem minor est númerus, ut suffícere possit ad vescéndum agnum, assúmet vicínum suum, qui junctus est dómui suæ, juxta númerum animárum, quæ suffícere possunt ad esum agni. Erit autem agnus absque mácula, másculus, annículus: juxta quem ritum tollétis et hædum. Et servábitis eum usque ad quartam décimam diem mensis hujus: immolabítque eum univérsa multitúdo filiórum Israël ad vésperam. Et sument de sánguine ejus, ac ponent super utrúmque postem et in superlimináribus domórum, in quibus cómedent illum. Et edent carnes nocte illa assas igni, et ázymos panes cum lactúcis agréstibus. Non comedétis ex eo crudum quid nec coctum aqua, sed tantum assum igni: caput cum pédibus ejus et intestínis vorábitis. Nec remanébit quidquam ex eo usque mane. Si quid resíduum fúerit, igne comburétis. Sic autem comedétis illum: Renes vestros accingétis, et calceaménta habébitis in pédibus, tenéntes báculos in mánibus, et comedétis festinánter: est enim Phase id est tránsitus Dómini.
Tractus.
Ps 139:2-10 et 14.
Eripe me, Dómine, ab homine malo: a viro iníquo líbera me.
V. Qui cogitavérunt malítias in corde: tota die constituébant proelia.
V. Acuérunt linguas suas sicut serpéntis: venénum áspidum sub labiis eórum.
V. Custódi me, Dómine, de manu peccatóris: et ab homínibus iníquis libera me.
V. Qui cogitavérunt supplantáre gressus meos: abscondérunt supérbi láqueum mihi.
V. Et funes extendérunt in láqueum pédibus meis: juxta iter scándalum posuérunt mihi.
V. Dixi Dómino: Deus meus es tu: exáudi, Dómine, vocem oratiónis meæ.
V. Dómine, Dómine, virtus salútis meæ: obúmbra caput meum in die belli.
V. Ne tradas me a desidério meo peccatóri: cogitavérunt advérsus me: ne derelínquas me, ne umquam exalténtur.
V. Caput circúitus eórum: laDor labiórum ipsórum opériet eos.
V. Verúmtamen justi confitebúntur nómini tuo: et habitábunt recti cum vultu tuo.

Top  Next

Passio
Finito Tractu, dicitur Passio super nudum pulpitum: quam Celebrans submissa voce legit in cornu Epistolæ.
Pássio Dómini nostri Jesu Christi secúndum Joánnem
Joann. 18:1-40; 19:1-42.
In illo témpore: Egréssus est Jesus cum discípulis suis trans torréntem Cedron, ubi erat hortus, in quem introívit ipse et discípuli ejus. Sciébat autem et Judas, qui tradébat eum, locum: quia frequénter Jesus convénerat illuc cum discípulis suis. Judas ergo cum accepísset cohórtem, et a pontifícibus et pharisaeis minístros, venit illuc cum latérnis et fácibus et armis. Jesus ítaque sciens ómnia, quæ ventúra erant super eum, procéssit, et dixit eis: J. Quem quaeritis? C.Respondérunt ei: S. Jesum Nazarénum. C. Dicit eis Jesus: J. Ego sum. C. Stabat autem et Judas, qui tradébat eum, cum ipsis. Ut ergo dixit eis: Ego sum: abiérunt retrorsum, et cecidérunt in terram. Iterum ergo interrogávit eos: J. Quem quaeritis? C. Illi autem dixérunt: S. Jesum Nazarénum. C. Respóndit Jesus: J. Dixi vobis, quia ego sum: si ergo me quaeritis, sinite hos abíre. C. Ut implerétur sermo, quem dixit: Quia quos dedísti mihi, non pérdidi ex eis quemquam. Simon ergo Petrus habens gládium edúxit eum: et percússit pontíficis servum: et abscídit aurículam ejus déxteram. Erat autem nomen servo Malchus. Dixit ergo Jesus Petro: J. Mitte gládium tuum in vagínam. Cálicem, quem dedit mihi Pater, non bibam illum? C. Cohors ergo et tribúnus et minístri Judæórum comprehendérunt Jesum, et ligavérunt eum: et adduxérunt eum ad Annam primum, erat enim socer Cáiphæ, qui erat póntifex anni illíus. Erat autem Cáiphas, qui consílium déderat Judaeis: Quia expédit, unum hóminem mori pro pópulo. Sequebátur autem Jesum Simon Petrus et álius discípulus. Discípulus autem ille erat notus pontífici, et introívit cum Jesu in átrium pontíficis. Petrus autem stabat ad óstium foris. Exívit ergo discípulus álius, qui erat notus pontífici, et dixit ostiáriæ: et introdúxit Petrum. Dicit ergo Petro ancílla ostiária: S. Numquid et tu ex discípulis es hóminis istíus? C. Dicit ille: S. Non sum. C. Stabant autem servi et minístri ad prunas, quia frigus erat, et calefaciébant se: erat autem cum eis et Petrus stans et calefáciens se. Póntifex ergo interrogávit Jesum de discípulis suis et de doctrína ejus. Respóndit ei Jesus: J. Ego palam locútus sum mundo: ego semper dócui in synagóga et in templo, quo omnes Judaei convéniunt: et in occúlto locútus sum nihil. Quid me intérrogas? intérroga eos, qui audiérunt, quid locútus sim ipsis: ecce, hi sciunt, quæ díxerim ego. C. Hæc autem cum dixísset, unus assístens ministrórum dedit álapam Jesu, dicens: S. Sic respóndes pontífici? C. Respóndit ei Jesus: J. Si male locútus sum, testimónium pérhibe de malo: si autem bene, quid me cædis? C. Et misit eum Annas ligátum ad Cáipham pontíficem. Erat autem Simon Petrus stans et calefáciens se. Dixérunt ergo ei: S. Numquid et tu ex discípulis ejus es? C. Negávit ille et dixit: S. Non sum. C. Dicit ei unus ex servis pontíficis, cognátus ejus, cujus abscídit Petrus aurículam: S. Nonne ego te vidi in horto cum illo? C. Iterum ergo negávit Petrus: et statim gallus cantávit. Addúcunt ergo Jesum a Cáipha in prætórium. Erat autem mane: et ipsi non introiérunt in prætórium, ut non contaminaréntur, sed ut manducárent pascha. Exívit ergo Pilátus ad eos foras et dixit: S. Quam accusatiónem affértis advérsus hóminem hunc? C. Respondérunt et dixérunt ei: S. Si non esset hic malefáctor, non tibi tradidissémus eum. C. Dixit ergo eis Pilátus: S. Accípite eum vos, et secúndum legem vestram judicáte eum. C. Dixérunt ergo ei Judaei: S. Nobis non licet interfícere quemquam. C. Ut sermo Jesu implerétur, quem dixit, signíficans, qua morte esset moritúrus. Introívit ergo íterum in prætórium Pilátus, et vocávit Jesum et dixit ei: S, Tu es Rex Judæórum? C. Respóndit Jesus: J. A temetípso hoc dicis, an álii dixérunt tibi de me? C. Respóndit Pilátus: S. Numquid ego Judaeus sum? Gens tua et pontífices tradidérunt te mihi: quid fecísti? C. Respóndit Jesus: J. Regnum meum non est de hoc mundo. Si ex hoc mundo esset regnum meum, minístri mei útique decertárent, ut non tráderer Judaeis: nunc autem regnum meum non est hinc. C. Dixit itaque ei Pilátus: S. Ergo Rex es tu? C.Respóndit Jesus: J. Tu dicis, quia Rex sum ego. Ego in hoc natus sum et ad hoc veni in mundum, ut testimónium perhíbeam veritáti: omnis, qui est ex veritáte, audit vocem meam. C. Dicit ei Pilátus: S. Quid est véritas? C. Et cum hoc dixísset, íterum exívit ad Judaeos, et dicit eis: S. Ego nullam invénio in eo causam. Est autem consuetúdo vobis, ut unum dimíttam vobis in Pascha: vultis ergo dimíttam vobis Regem Judæórum? C. Clamavérunt ergo rursum omnes, dicéntes: S. Non hunc, sed Barábbam. C. Erat autem Barábbas latro. Tunc ergo apprehéndit Pilátus Jesum et flagellávit. Et mílites plecténtes corónam de spinis, imposuérunt cápiti ejus: et veste purpúrea circumdedérunt eum. Et veniébant ad eum, et dicébant: S. Ave, Rex Judæórum. C. Et dabant ei álapas. Exívit ergo íterum Pilátus foras et dicit eis: S. Ecce, addúco vobis eum foras, ut cognoscátis, quia nullam invénio in eo causam. C. Exívit ergo Jesus portans corónam spíneam et purpúreum vestiméntum. Et dicit eis: S. Ecce homo. C. Cum ergo vidíssent eum pontífices et minístri, clamábant, dicéntes: S. Crucifíge, crucifíge eum. C. Dicit eis Pilátus: S. Accípite eum vos et crucifígite: ego enim non invénio in eo causam. C. Respondérunt ei Judaei: S. Nos legem habémus, et secúndum legem debet mori, quia Fílium Dei se fecit. C. Cum ergo audísset Pilátus hunc sermónem, magis tímuit. Et ingréssus est prætórium íterum: et dixit ad Jesum: S. Unde es tu? C. Jesus autem respónsum non dedit ei. Dicit ergo ei Pilátus: S. Mihi non lóqueris? nescis, quia potestátem hábeo crucifígere te, et potestátem hábeo dimíttere te? C. Respóndit Jesus: J. Non habéres potestátem advérsum me ullam, nisi tibi datum esset désuper. Proptérea, qui me trádidit tibi, majus peccátum habet. C. Et exínde quærébat Pilátus dimíttere eum. Judaei autem clamábant dicéntes: S. Si hunc dimíttis, non es amícus Caesaris. Omnis enim, qui se regem facit, contradícit Caesari. C. Pilátus autem cum audísset hos sermónes, addúxit foras Jesum, et sedit pro tribunáli, in loco, qui dícitur Lithóstrotos, hebráice autem Gábbatha. Erat autem Parascéve Paschæ, hora quasi sexta, et dicit Judaeis: S. Ecce Rex vester. C. Illi autem clamábant: S. Tolle, tolle, crucifíge eum. C. Dicit eis Pilátus: S. Regem vestrum crucifígam? C. Respondérunt pontífices: S. Non habémus regem nisi Caesarem. C. Tunc ergo trádidit eis illum, ut crucifigerétur. Suscepérunt autem Jesum et eduxérunt. Et bájulans sibi Crucem, exívit in eum, qui dícitur Calváriæ, locum, hebráice autem Gólgotha: ubi crucifixérunt eum, et cum eo alios duos, hinc et hinc, médium autem Jesum. Scripsit autem et títulum Pilátus: et pósuit super crucem. Erat autem scriptum: Jesus Nazarénus, Rex Judæórum. Hunc ergo títulum multi Judæórum legérunt, quia prope civitátem erat locus, ubi crucifíxus est Jesus. Et erat scriptum hebráice, græce et latíne. Dicébant ergo Piláto pontífices Judæórum: S. Noli scríbere Rex Judæórum, sed quia ipse dixit: Rex sum Judæórum. C. Respóndit Pilátus: S. Quod scripsi, scripsi. C. Mílites ergo cum crucifixíssent eum, acceperunt vestimenta ejus et fecérunt quátuor partes: unicuique míliti partem, et túnicam. Erat autem túnica inconsútilis, désuper contéxta per totum. Dixérunt ergo ad ínvicem: S. Non scindámus eam, sed sortiámur de illa, cujus sit. C. Ut Scriptúra implerétur, dicens: Partíti sunt vestiménta mea sibi: et in vestem meam misérunt sortem. Et mílites quidem hæc fecérunt. Stabant autem juxta Crucem Jesu Mater ejus et soror Matris ejus, María Cléophæ, e María Magdaléne. Cum vidísset ergo Jesus Matrem et discípulum stantem, quem diligébat, dicit Matri suæ: J. Múlier, ecce fílius tuus. C. Deinde dicit discípulo: J. Ecce mater tua. C. Et ex illa hora accépit eam discípulus in sua. Póstea sciens Jesus, quia ómnia consummáta sunt, ut consummarétur Scriptúra, dixit: J. Sítio. C. Vas ergo erat pósitum acéto plenum. Illi autem spóngiam plenam acéto, hyssópo circumponéntes, obtulérunt ori ejus. Cum ergo accepísset Jesus acétum, dixit: J. Consummátum est. C. Et inclináte cápite trádidit spíritum.
Hic genuflectitur, et pausatur aliquantulum 
C. Judaei ergo quóniam Parascéve erat, ut non remanérent in cruce córpora sábbato erat enim magnus dies ille sábbati, rogavérunt Pilátum, ut frangeréntur eórum crura et tolleréntur. Venérunt ergo mílites: et primi quidem fregérunt crura et alteríus, qui crucifíxus est cum eo. Ad Jesum autem cum veníssent, ut vidérunt eum jam mórtuum, non fregérunt ejus crura, sed unus mílitum láncea latus ejus apéruit, et contínuo exívit sanguis et aqua. Et qui vidit, testimónium perhíbuit: et verum est testimónium ejus. Et ille scit, quia vera dicit: ut et vos credátis. Facta sunt enim hæc, ut Scriptúra implerétur: Os non comminuétis ex eo. Et íterum ália Scriptúra dicit: Vidébunt in quem transfixérunt.
Quod sequitur, legitur in tono Evangelii: et dicitur Munda cor meum, sed non petitur benedíctio, et non deferuntur luminaria neque incensum, et Celebrans in fine non osculatur librum.
Munda cor meum ac labia mea, omnípotens Deus, qui labia Isaíæ Prophétæ cálculo mundásti igníto: ita me tua grata miseratióne dignáre mundáre, ut sanctum Evangélium tuum digne váleam nuntiáre. Per Christum, Dóminum nostrum. Amen.
Post hæc autem rogávit Pilátum Joseph ab Arimathaea eo quod esset discípulus Jesu, occúltus autem propter metum Judæórum, ut tólleret corpus Jesu. Et permísit Pilátus. Venit ergo et tulit corpus Jesu. Venit autem et Nicodémus, qui vénerat ad Jesum nocte primum, ferens mixtúram myrrhæ et áloes, quasi libras centum. Accepérunt ergo corpus Jesu, et ligavérunt illud línteis cum aromátibus, sicut mos est Judaeis sepelíre. Erat autem in loco, ubi crucifíxus est, hortus: et in horto monuméntum novum, in quo nondum quisquam pósitus erat. Ibi ergo propter Parascéven Judæórum, quia juxta erat monuméntum, posuérunt Jesum.

Top  Next

Intercessiones
Deinde Sacerdos stans in cornu Epistolæ, incipit absolute junctis manibus:
Pro Ecclesia
Orémus, dilectíssimi nobis, pro Ecclésia sancta Dei: ut eam Deus et Dóminus noster pacificáre, adunáre, et custodíre dignétur toto orbe terrárum: subjíciens ei principátus et potestátes: detque nobis quietam et tranquíllam vitam degentibus, glorificáre Deum, Patrem omnipoténtem
Orémus.
D. Flectámus génua.
R. Leváte.
Omnípotens sempitérne Deus, qui glóriam tuam ómnibus in Christo géntibus revelásti: custódi ópera misericórdiæ tuæ; ut Ecclésia tua, toto orbe diffúsa, stábili fide in confessióne tui nóminis persevéret.
Per eundem Dominum nostrum Jesum Christum filium tuum, qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Pro papa
Orémus et pro beatíssimo Papa nostro N. . . . ut Deus et Dóminus noster, qui elégit eum in órdine episcopátus, salvum atque incólumem custódiat Ecclésiæ suæ sanctæ, ad regéndum pópulum sanctum Dei.
Oremus
D. Flectámus génua.
R. Leváte.
Deus, cujus judício univérsa fundántur: réspice propítius ad preces nostras, et electum nobis Antístitem tua pietáte consérva; ut christiána plebs, quæ te gubernátur auctóre, sub tanto Pontífice, credulitátis suæ méritis augeátur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Pro clerici et populo
Orémus et pro ómnibus Epíscopis, Presbýteris, Diacónibus, Subdiacónibus, Acólythis, Exorcístis, Lectóribus, Ostiáriis, Confessóribus, Virgínibus, Víduis: et pro omni pópulo sancto Dei.
Orémus.
D. Flectámus génua.
R. Leváte.
Deus, cujus Spíritu totum corpus Ecclésiæ sanctificátur et régitur: exáudi nos pro univérsis ordínibus supplicántes; ut, grátiæ tuæ múnere, ab ómnibus tibi grádibus fidéliter serviátur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Pro Imperatore
Si non est coronatus, dicatur, elécto Imperatóre
Orémus et pro Christianissimo Imperatóre nostro N. ut Deus, et Dóminus noster súbditas illi faciat omnes bárbaras natiónes, ad nostram perpétuam pacem.
Orémus.
D. Flectámus génua.
R. Leváte.
Omnípotens sempitérne Deus, in cujus manu sunt ómnium potestátes, et ómnium jura regnórum: réspice ad Románum benígnus Impérium; ut gentes, quae in sua feritáte confidunt, poténtiae tuae déxtera comprimántur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Pro catechumenis
Orémus et pro catechúmenis nostris: ut Deus et Dóminus noster adapériat aures præcordiórum ipsórum januámque misericordiæ; ut, per lavácrum regeneratiónis accépta remissióne ómnium peccatórum, et ipsi inveniántur in Christo Jesu, Dómino nostro.
Orémus.
D. Flectámus génua.
R. Leváte.
Omnípotens sempitérne Deus, qui Ecclésiam tuam nova semper prole fecúndas: auge fidem et intellectum catechúmenis nostris; ut, renáti fonte baptismátis, adoptiónis tuæ fíliis aggregéntur.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Contra errores
Orémus, dilectíssimi nobis, Deum Patrem omnipoténtem, ut cunctis mundum purget erróribus: morbos áuferat: famem depéllat: apériat cárceres: víncula dissólvat: peregrinántibus réditum: infirmántibus sanitátem: navigántibus portum salútis indúlgeat.
Orémus.
D. Flectámus génua.
R. Leváte.
Omnípotens sempitérne Deus, mæstórum consolátio, laborántium fortitúdo: pervéniant ad te preces de quacúmque tribulatióne clamántium; ut omnes sibi in necessitátibus suis misericórdiam tuam gáudeant affuísse.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Pro hereticis et schismaticis
Orémus et pro hæréticis et schismáticis: ut Deus et Dóminus noster éruat eos ab erróribus univérsis; et ad sanctam matrem Ecclésiam Cathólicam atque Apostólicam revocáre dignétur.
Orémus.
D. Flectámus génua.
R. Leváte
Omnípotens sempitérne Deus, qui salvas omnes, et néminem vis períre: réspice ad ánimas diabólica fraude decéptas; ut, omni hærética pravitáte depósita, errántium corda resipíscant, et ad veritátis tuæ rédeant unitátem.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Pro Judæis
Orémus et pro pérfidis Judaeis: ut Deus et Dóminus noster áuferat velámen de córdibus eórum; ut et ipsi agnóscant Jesum Christum, Dóminum nostrum.
Omnípotens sempitérne Deus, qui étiam judáicam perfídiam a tua misericórdia non repéllis: exáudi preces nostras, quas pro illíus pópuli obcæcatióne deférimus; ut, ágnita veritátis tuæ luce, quæ Christus est, a suis ténebris eruántur.
Per eundem Dominum nostrum Jesum Christum filium tuum, qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Pro paganis
Orémus et pro pagánis: ut Deus omnípotens áuferat iniquitátem a córdibus eórum; ut, relíctis idólis suis, convertántur ad Deum vivum et verum, et únicum Fílium ejus Jesum Christum, Deum et Dóminum nostrum.
Orémus.
D. Flectámus génua.
R. Leváte.
Omnípotens sempitérne Deus, qui non mortem peccatórum, sed vitam semper inquíris: súscipe propítius oratiónem nostram, et líbera eos ab idolórum cultúra; et ággrega Ecclésiæ tuæ sanctæ, ad laudem et glóriam nóminis tui.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.

Top  Next

Adoratio crucis
Completis Orationibus, Sacerdos deposita Casula accedit ad cornu Epistolæ, et ibi in posteriori parte anguli Altaris accipit a Diacono Crucem jam in Altari præparatam: quam, versa facie ad populum, a summitate parum discooperit, incipiens solus Antiphonam Ecce lignum Crucis, ac deinceps in reliquis juvatur in cantu a Ministris usque ad Veníte, adorémus. Choro autem cantante Veníte, adorémus, omnes se prosternunt, excepto Celebrante. Deinde procedit ad anteriorem partem ánguli ejusdem cornu Epistolæ: et discooperiens brachium dextrum Crucis, elevansque eam paulisper, altius quam primo, incipit: Ecce lignum Crucis, aliis cantantibus et adorantibus, ut supra. Deinde Sacerdos procedit ad medium Altaris: et discooperiens Crucem totaliter, ac elevans eam, tertio altius incipit: Ecce lignum Crucis, aliis cantantibus et adorantibus, ut supra.
Ecce lignum Crucis, in quo salus mundi pepéndit.
R. Veníte, adorémus.
Ecce lignum Crucis, in quo salus mundi pepéndit.
R. Veníte, adorémus.
Ecce lignum Crucis, in quo salus mundi pepéndit.
R. Veníte, adorémus.
Postea Sacerdos solus portat Crucem ad locum ante Altare præparatum, et genuflexus ibidem eam locat: mox depositis calceamentis, accedit ad adorandam Crucem, ter genua flectens antequam eam deosculetur. Hoc facto revertitur, et accipit calceamenta, et Casulam. Postmodum Ministri Altaris, deinde alii Clerici, et laici, bini et bini, ter genibus flexis, ut dictum est, Crucem adórant. Interim, dum fit adoratio Crucis, cantantur Improperia, et alia quæ sequuntur, vel omnia vel pars eorum, prout multitudo adorantium vel paucitas requirit: quæ etiam Sacerdos sedens ad scamnum legit cum Ministris, ut infra:
V. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Quia edúxi te de terra Ægýpti: parásti Crucem Salvatóri tuo.
R. Agios o Theós.
R. Sanctus Deus.
R. Agios ischyrós.
R. Sanctus fortis.
R. Agios athánatos, eléison imas.
R. Sanctus immortális, miserére nobis.
V. Quia edúxi te per desértum quadragínta annis, et manna cibávi te, et introdúxi te in terram satis bonam: parásti Crucem Salvatóri tuo.
R. Agios o Theós.
R. Sanctus Deus.
R. Agios ischyrós.
R. Sanctus fortis.
R. Agios athánatos, eléison imas.
R. Sanctus immortális, miserére nobis.
V. Quid ultra débui fácere tibi, et non feci? Ego quidem plantávi te víneam meam speciosíssimam: et tu facta es mihi nimis amára: acéto namque sitim meam potásti: et láncea perforásti latus Salvatóri tuo.
R. Agios o Theós.
R. Sanctus Deus.
R. Agios ischyrós.
R. Sanctus fortis.
R. Agios athánatos, eléison imas.
R. Sanctus immortális, miserére nobis.
V. Ego propter te flagellávi Ægýptum cum primogénitis suis: et tu me flagellátum tradidísti.
R. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Ego edúxi te de Ægýpto, demérso Pharaóne in Mare Rubrum: et tu me tradidísti princípibus sacerdótum.
R. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Ego ante te apérui mare: et tu aperuísti láncea latus meum.
R. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Ego ante te præívi in colúmna nubis: et tu me duxísti ad prætórium Piláti.
R. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Ego te pavi manna per desértum: et tu me cecidísti álapis et flagéllis.
R. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Ego te potávi aqua salútis de petra: et tu me potásti felle et acéto.
R. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Ego propter te Chananæórum reges percússi: et tu percussísti arúndine caput meum.
R. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Ego dedi tibi sceptrum regale: et tu dedísti capiti meo spíneam coronam.
R. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Ego te exaltávi magna virtúte: et tu me suspendísti in patíbulo Crucis.
R. Pópule meus, quid feci tibi? aut in quo contristávi te? respónde mihi.
V. Crucem tuam adorámus, Dómine: et sanctam resurrectiónem tuam laudámus et glorificámus: ecce enim, propter lignum venit gaudium in univérso mundo.
Ps 66:2.
V. Deus misereátur nostri et benedícat nobis: Illúminet vultum suum super nos et misereátur nostri.
R. Crucem tuam adorámus, Dómine: et sanctam resurrectiónem tuam laudámus et glorificámus: ecce enim, propter lignum venit gáudium in univérso mundo.

Top  Next

Hymnus
Ant. Crux fidélis, inter omnes arbor una nóbilis: nulla silva talem profert fronde, flore, gérmine. * Dulce lignum dulces clavos, dulce pondus sústinet.
Pange, lingua, gloriósi
láuream certáminis,
et super Crucis trophaeo
dic triúmphum nóbilem:
quáliter Redémptor orbis
immolátus vícerit.

Ant. Crux fidélis, inter omnes arbor una nóbilis: nulla silva talem profert fronde, flore, gérmine.
De paréntis protoplásti
fraude Factor cóndolens,
quando pomi noxiális
in necem morsu ruit:
ipse lignum tunc notávit,
damna ligni ut sólveret.

Ant. Dulce lignum dulces clavos, dulce pondus sústinet.
Hoc opus nostræ salútis
ordo depopóscerat:
multifórmis proditóris
ars ut artem fálleret:
et medélam ferret inde,
hostis unde laeserat.

Ant. Crux fidélis, inter omnes arbor una nóbilis: nulla silva talem profert fronde, flore, gérmine.
Quando venit ergo sacri
plenitúdo témporis,
missus est ab arce Patris
Natus, orbis Cónditor:
atque ventre virgináli
carne amíctus pródiit.

Ant. Dulce lignum dulces clavos, dulce pondus sústinet.
Vagit Infans inter arcta
cónditus præsépia:
membra pannis involúta
Virgo Mater álligat:
et Dei manus pedésque
stricta cingit fáscia.

Ant. Crux fidélis, inter omnes arbor una nóbilis: nulla silva talem profert fronde, flore, gérmine.
Lustra sex qui jam perégit,
tempus implens córporis,
sponte líbera Redémptor
passióni déditus,
Agnus in Crucis levátur
immolándus stípite.

Ant. Dulce lignum dulces claves, dulce pondus sústinet.
Felle potus ecce languet:
spina, clavi, láncea
mite corpus perforárunt,
unda manat et cruor:
terra, pontus, astra, mundus,
quo lavántur flúmine!

Ant. Crux fidélis, inter omnes arbor una nóbilis: nulla silva talem profert fronde, flore, gérmine.
Flecte ramos, arbor alta,
tensa laxa víscera,
et rigor lentéscat ille,
quem dedit natívitas:
et supérni membra Regis
tende miti stípite.

Ant. Dulce lignum dulces clavos, dulce pondus sústinet.
Sola digna tu fuísti
ferre mundi víctimam:
atque portum præparáre
arca mundo náufrago:
quam sacer cruor perúnxit,
fusus Agni córpore.

Ant. Crux fidélis, inter omnes arbor una nóbilis: nulla silva talem profert fronde, flore, gérmine.
Sempitérna sit beátæ
Trinitáti glória:
æqua Patri Filióque;
par decus Paráclito:
Uníus Triníque nomen
laudet univérsitas.
Amen.
Ant. Dulce lignum dulces clavos, dulce pondus sústinet.
Circa finem adorationis Crucis accenduntur candelæ super Altare: et Diaconus accipiens Bursam Corporalium, extendit Corporale more solito, et juxta illud ponit Purificatorium: et finita adoratione, Crucem reverenter accipit, et reportat ad Altare. Postea ordinatur Processio ad locum, ubi pridie Sacramentum repositum fuerat. Præcedit Subdiaconus cum Cruce inter duos Acolythos deferéntes candelábra cum cereis accensis, et Clerus per ordinem, ultimus Sacerdos cum Ministris. Cum perventum fuerit ad locum Sacramenti, accenduntur intorticia, quæ non exstinguuntur nisi post sumptionem Sacramenti: et Sacerdos genuflectit ante Sacramentum, orat aliquantulum: Diaconus interim aperit capsulam, in qua reconditum est Corpus Domini: postea Sacerdos surgens, absque benedictione imponit incensum in duobus thuribulis, Diacono naviculam ministrante, et genuflexus incensat Sacramentum: tum Diaconus extrahens Calicem cum Sacramento de capsula, dat ad manus Sacerdotis, et tegit extremitatibus Veli, quod húmeros illius circumdat: et procedunt ordine quo venerunt: defertur baldachinum super Sacramentum: et duo Acolythi cum thuribulis continue Sacramentum incensant: interim cantatur Hymnus Vexilla Regis pródeunt.

Top  Next

Vexilla Regis
Vexilla Regis prodeunt;
Fulget crucis mysterium,
Qua vita mortem pertulit,
Et morte vitam protulit.

Quae vulnerata lanceae
Mucrone diro, criminum
Ut nos lavaret sordibus,
Manavit unda et sanguine.

Impleta sunt quae concinit
David fideli carmine,
Dicendo nationibus:
Regnavit a ligno Deus.

Arbor decora et fulgida,
Ornata regis purpura,
Electa digno stipite
Tam sancta membra tangere.

Beata, cujus brachiis
Pretium pependit saeculi,
Statera facta corporis,
Tulitque praedam tartari.

O Crux, ave, spes única,
Paschále quæ fers gáudium,
Piis adáuge grátiam,
Reísque dele crímina.

Te, fons salutis, Trinitas,
Collaudet omnis spiritus:
Quibus crucis victoriam
Largiris, adde praemium.
Amen.

Top  Next

Communio
Cum venerit Sacerdos ad Altare, posito super illud Calice, genuflexus rursum incensat, et accedens deponit Hostiam ex Calice super Patenam, quam Diaconus tenet: et accipiens Patenam de manu Diaconi, Hostiam sacram ponit super Corporale, nihil dicens. Si tetigerit Sacramentum, digitos abluat in aliquo vase. Interim Diaconus imponit vinum in Calicem, et Subdiaconus aquam, quam Sacerdos non benedicit, nec dicit super eam orationem consuetam: sed accipiens Calicem a Diacono, ponit super Altare, nihil dicens: et Diaconus illum cooperit Palla: deinde imponit incensum in thuribulo absque benedictione, et incensat Oblata, Crucem et Altare more solito, genuflectens ante et post, et quandocumque transit ante Sacramentum. Cum incensat Oblata, dicit:
V. Incénsum istud, a te bene  dictum, ascéndat ad te, Dómine: et descéndat super nos misericórdia tua.
Cum incensat Altare, dicit:
Ps 140:2-4.
Dirigátur, Dómine, orátio mea, sicut incénsum in conspéctu tuo: elevátio mánuum meárum sacrifícium vespertínum. Pone, Dómine, custódiam ori meo, et óstium circumstántiæ lábiis meis: ut non declínet cor meum in verba malítiæ, ad excusándas excusatiónes in peccátis.
Quando reddit thuribulum Diacono, dicit:
Accéndat in nobis Dóminus ignem sui amoris, et flammam ætérnæ cantátis. Amen.
Et ipse non incensatur.
Postea aliquantulum extra Altare in cornu Epistolæ lavat manus, nihil dicens: deinde in medio Altaris inclinatur, junctis manibus, dicit:
In spiritu humilitátis et in ánimo contríto suscipiámur a te, Dómine: et sic fiat sacrifícium nostrum in conspéctu tuo hódie, ut pláceat tibi, Dómine Deus.
Deinde versus ad populum in cornu Evangelii, dicit more solito:
Oráte, fratres, ut meum ac vestrum sacrifícium acceptábile fiat apud Deum Patrem omnipoténtem.
Et per eamdem viam revertitur, non perficiens circulum: et consequenter, omissis aliis, dicit:

Top  Next

Orémus:
Præcéptis salutáribus móniti, et divína institutione formáti, audémus dícere:
Pater noster, qui es in coelis: Sanctificétur nomen tuum: Advéniat regnum tuum: Fiat volúntas tua, sicut in cælo, et in terra. Panem nostrum cotidiánum da nobis hódie: Et dimítte nobis débita nostra, sicut et nos dimíttimus debitóribus nostris. Et ne nos indúcas in tentationem.
R. Sed líbera nos a malo.
Sacerdos, sub silentio dicto
S. Amen
eadem voce, qua dixit Pater noster, absolute sine Orémus in tono orationis Missæ ferialis dicit:
Líbera nos, quǽsumus, Dómine, ab ómnibus malis, prætéritis, præséntibus et futúris: et intercedénte beáta et gloriósa semper Vírgine Dei Genetríce María, cum beátis Apóstolis tuis Petro et Paulo, atque Andréa, et ómnibus Sanctis, non signat se Patena da propítius pacem in diébus nostris: ut, ope misericórdiæ tuæ adjúti, et a peccáto simus semper líberi et ab omni perturbatióne secúri. Per eúndem Dóminum nostrum Jesum Christum, Fílium tuum: Qui tecum vivit et regnat in unitáte Spíritus Sancti Deus, per ómnia saecula sæculórum.
R. Amen.
Tunc Celebrans, facta reverentia usque ad terram, supponit Patenam Sacramento, quod in dextera accipiens, elevat, ut videri possit a populo: et statim supra Calicem dividit in tres partes, quarum ultimam mittit in Calicem more solito, nihil dicens. Pax Dómini non dicitur, nec Agnus Dei, neque pacis osculum datur. Postmodum, prætermissis duabus primis orationibus, dicit tantum sequentem:
Percéptio Córporis tui, Dómine Jesu Christe, quod ego indígnus súmere præsúmo, non mihi provéniat in judícium et condemnatiónem: sed pro tua pietáte prosit mihi ad tutaméntum mentis et córporis, et ad medélam percipiéndam: Qui vivis et regnas cum Deo Patre in unitáte Spíritus Sancti Deus, per ómnia saecula sæculórum. Amen.
Tunc genuflectit, et accipit Patenam cum Corpore Christi: et maxima humilitate ac reverentia dicit:
Panem coeléstem accípiam, et nomen Dómini invocábo.
Percutit pectus suum, ter dicens:
Dómine, non sum dignus, ut intres sub tectum meum: sed tantum dic verbo, et sanábitur ánima mea.
Dómine, non sum dignus, ut intres sub tectum meum: sed tantum dic verbo, et sanábitur ánima mea.
Dómine, non sum dignus, ut intres sub tectum meum: sed tantum dic verbo, et sanábitur ánima mea.
Postea signat se Sacramento, dicens:
Corpus Dómini nostri Jesu Christi custódiat ánimam meam in vitam ætérnam. Amen.
Et sumit Corpus reverenter.
Deinde, omissis omnibus, quæ dici solent ante sumptionem Sanguinis, immediate particulam Hostiæ cum vino reverenter sumit de Calice. Et more solito facta ablutione digitorum, et sumpta purificatione, in medio Altaris inclinatus, manibus junctis, dicit:
Quod ore súmpsimus, Dómine, pura mente capiámus: et de múnere temporáli fiat nobis remédium sempitérnum.
Non dicitur Corpus tuum, Dómine, nec Postcommunio, nec Pláceat tibi, nec datur benedictio; sed facta reverentia Altari, Sacerdos cum Ministris discedit: et dicuntur Vesperæ sine cantu: et denudatur Altare.


Żywot świętego Leona, Papieża.
(Żył około roku Pańskiego 1054).
D

Dzieje Kościoła świętego wspominają z wielką radością rok 1002 i dzień 21 czerwca, w którym narodził się syn imieniem Brunon hrabiemu Dachsburgowi z Dolnej Alzacyi, spokrewnionemu z królami i cesarzami. Ciało dzieciątka tego było pokryte małymi krzyżykami, co przypisywano modlitwie matki jego Helwigi, która codzień cierpienia Jezusa z wielkiem przejęciem rozpamiętywała. Pięcioletniego, uzdolnionego chłopczyka oddano potem na wychowanie do Biskupa Berchtolda w Toulu, gdzie wkrótce zajaśniał świetnymi postępami w naukach, i przytem był przykładem dla wszystkich w pobożności, pokorze i usłużności. Za powołanie życia obrał sobie stan kapłański, do którego się z całą żarliwością przysposobił drogą modlitwy, usilnej pracy umysłowej, codziennego odwiedzania szpitali i chorych, przyczem skrycie udzielał ubogim obfitej jałmużny. Zostawszy dyakonem zniewolony był udać się na dwór kuzyna swego, cesarza Konrada II, gdzie wzbudził ogólny podziw skromnością w obcowaniu z ludźmi i nieposzlakowaną czystością obyczajów.
Kiedy Biskup z Toulu w roku 1025 obowiązany był dać cesarzowi posiłki na wojnę do Włoch, oddał nad nimi dowództwo młodemu Brunonowi. Posłuszny jak dziecko, poddał się temu przykremu dla siebie rozkazowi i ścisłą karnością, mądrą roztropnością, nieustraszoną odwagą zjednał sobie sławę, iż go nazwano Aniołem i opiekunem własnych żołnierzy, a postrachem nieprzyjaciół. W czasie tej wyprawy wojennej umarł Biskup Toulu, a Brunona jednomyślnie obrano jego następcą.
Jakkolwiek czuł się niegodnym tak wysokiego urzędu, mimo to chętnie zamienił miecz bojowy na laskę pasterską. Pierwszem jego staraniem było naprawić obyczaje duchowieństwa i zaprowadzić ścisły porządek po klasztorach. Wspierany przez dobrych współpracowników, podniósł uroczystość służby Bożej, i będąc sam muzykalnym, ulepszył muzykę kościelną. Gorliwość jego o zbawienie dusz była niestrudzoną i codziennie przy ołtarzu wylewał łzy w modlitwie za swe owieczki, codziennie w pokorze umywał nogi kilku ubogim, którym nawet posługiwał u swego stołu. Nieprzyjaciół i zawistnych, którzy go przed cesarzem oczernili, pokonał cierpliwością i łagodnością. Corocznie odbywał pielgrzymkę do Rzymu, aby Głowie Kościoła katolickiego w najgłębszej pokorze zdawać sprawę z urzędowania i aby u świętych Apostołów Piotra i Pawła dla dyecezyi swej uprosić błogosławieństwo.
W roku 1048 umarł Papież Damazy II, a Rzymianie prosili cesarza Henryka III o godnego następcę na Stolicę świętą. Cesarz powołał wszystkich książąt i Biskupów do Wormacyi, między którymi i Brunon się znajdował. Gdy go wszyscy jednomyślnie na Papieża obrali, wzbraniał się wszystkiemi siłami przyjąć tę godność; ale, że jego łzy i prośby na nic się nie zdały, uprosił sobie trzy dni namysłu, i te przepędził na bezustannej modlitwie, czuwaniu i poście. Stanąwszy następnie przed całem owem świetnem zebraniem, ukląkł i spowiadał się publicznie z wszystkich grzechów żywota swego, ażeby, jak sądził, tym sposobem wielkością grzechów zebranym książętom i Biskupom dowieść, iż się omylili w wyborze jego osoby, i że nie powinni obstawać przy mężu niegodnym owego stanowiska. Pokorą jego wszyscy tak byli wzruszeni, iż z nim razem płakali, wołając: „Takiego męża nie powinna być pozbawiona Stolica Papieska!“ Brunon zniewolony był skłonić się do tych żądań, ale przystał tylko pod warunkiem, że tak duchowieństwo jak i lud rzymski wybór ten potwierdzą.
Opatrzywszy i uporządkowawszy wszystko w dyecezyi, którą dotąd rządził, ubrał się w skromne szaty pielgrzyma i w towarzystwie kilku Biskupów, oraz wysoko cenionego Hildebranda, przeora z Clugny — późniejszego sławnego Papieża Grzegorza VII, — udał się pieszo w podróż do Rzymu. Przybywszy tamże boso, oświadczył Kardynałom i ludowi: Jeżeli wam to nie miło, iż mnie Papieżem obrano, to chętnie powrócę w me strony rodzinne. Omylił się w swych nadziejach, albowiem wszyscy go powitali Papieżem i osadzili na Stolicę świętą jako Leona IX.
Silną ręką ujął ster łodzi Piotra świętego, miotanej silnemi burzami.
W owym czasie, jak zaraza szerzyło się świętokupstwo, tj. wielki upadek obyczajów pomiędzy najwyższą klasą i pomiędzy duchowieństwem, które oddawało się porubstwu. Leon natychmiast zwołał Synod do Rzymu, ponowił ustawy kościelne przeciwko tymże występkom i ukarał winnych. Następnie wyruszył w podróż do górnych Włoch, Niemiec, Francyi, Alzacyi i Renem w górę aż do jeziora Bodeńskiego; przewodniczył na Synodach w tychże krajach, łagodził spory i bez utrudzenia naprawiał złe, napominał i karał. Wiekopomną pamiątkę ojcowskiej miłości pozostawił w urządzeniu i rozszerzeniu tak zwanego pokoju Bożego. W rozporządzeniu tem między innemi był warunek, że od każdej środy do poniedziałku rana nie wolno było użyć przemocy nawet pod pozorem, że się szuka zadosyćuczynienia za doznaną krzywdę.
Wróciwszy do Rzymu zwołał roku 1050 po Wielkanocy Sobór powszechny, na którym potępił mylną naukę kapłana Berengara, który zaprzeczał obecności Jezusa Chrystusa w Hostyi świętej. Ponieważ Berengar sam osobiście na Soborze się nie stawił, przeto Papież udał się we wrześniu na nowy Sobór do Vercelli, potępił tam powtórnie nową naukę Berengara i przytem spalić kazał szkodliwą księgę Jana Scotusa Erigeny. Z powrotem wracał przez Alzacyę; w Augsburgu spotkał się z cesarzem Henrykiem III, oraz z wielu duchownymi i świeckimi książętami, tym polecił gorąco troskę o Kościół święty, potem udał się do Dolnych Włoch, aby tam załagodzić spory Normanów z ludnością krajową, co mu się wszakże nie udało.
W roku 1052 zniewolił go do podróży do Niemiec zatarg pomiędzy cesarzem Henrykiem a królem węgierskim, Andrzejem, pomiędzy których chciał wstąpić jako rozjemca, ale nic nie uzyskał.
W roku 1053 odbył Synod w Rzymie z powodu Patryarchy Michała Caerulariusza w Konstantynopolu. Pełne zasług prace jego przerwali Normanowie, którzy dopuszczali się wielkich okrucieństw w posiadłościach Papieskich. Leon zebrał wprawdzie mały oddział wojska, ale przez cesarzy opuszczony, przegrał bitwę pod Civitellą i dostał się nawet w niewolę, w której jednak nieprzyjaciele z wielką czcią go otaczali. W tej niewoli trwającej 9 miesięcy zajaśniała świętobliwość Leona. Dniem i nocą modlił się, pościł i pracował w grubem odzieniu pokutnika na korzyść Kościoła świętego, a kiedy się kładł na krótki spoczynek, legł na gołej ziemi z kamieniem pod głową.
Wycieńczony uciążliwemi podróżami, pracami pełnemi trosk i dolegliwemi cierpieniami, przeczuwał, że koniec życia jego się zbliża i wyraził życzenie, aby mógł umrzeć w Rzymie. Normanowie zanieśli go przeto tamdotąd w lektyce; po krótkim spoczynku kazał się zanieść do kościoła świętego Piotra, duchowieństwo i lud upominał jak najrzewniej i modlił się długo za Kościół święty, za jego przyjaciół i nieprzyjaciół. Następnie wszystkich oddaliwszy, przebył sam w kościele noc całą na łożu. Nazajutrz otoczony ludem i duchowieństwem, położył się na twarz przed ołtarzem i modlił się godzinę; przeniesiony na łoże, spowiadał się przed Kardynałami publicznie, przyjął Sakramenta święte i zasnął snem wiecznym dnia 19 kwietnia 1054, mając lat 52. Świat katolicki opłakiwał tego Ojca ukochanego, a Jezus Chrystus wielu cudami wsławił świętobliwość Swego wiernego namiestnika.
Nauka moralna.
Prawdziwie nie małą jest rzeczą uklęknąć na wielkiej sali wobec cesarza i dworu jego, wobec Arcybiskupów i Prałatów, wobec książąt i innych znakomitości potężnego państwa i głośno spowiadać się z grzechów żywota swego. Czy miałbyś, kochany Czytelniku, również wolę i odwagę do tego? Uczynił to przed ośmiuset kilkadziesiąt laty Biskup z Toulu, a uczynił to wobec zebrania, w którem najdostojniejsze osoby były jego krewnymi, większa część przyjaciołmi, a wszyscy znajomymi. Jednakże mógł on to uczynić, albowiem w sercu pokornym był jak Jezus, kiedy świętego Jana wraz z innymi grzesznikami prosił o udzielenie Chrztu świętego w rzece Jordanie, i jak Marya, kiedy w świątyni Jerozolimskiej z innemi niewiastami składała ofiary oczyszczenia. Ażeby przy łasce Boskiej być prawdziwie pokornym, winieneś pilnie umysł i wolę w tej cnocie ćwiczyć i kształcić.
1. Ćwiczysz zaś umysł twój w pokorze, ilekroć siebie samego lekceważysz. Święty Paweł mówi: „Napominam każdego z was, iżbyście się wyżej nie cenili niż przystoi, a sądzili siebie samych ze skromnością.“ Święty Leon poszedł za tą nauką, nie przeceniał się i istotnie uważał się za niezdolnego i niegodnego, by zostać Papieżem i rządzić Kościołem jako Jego głowa, albowiem przedewszystkiem myślał o swoich grzechach, o swojej słabości. Pamiętaj także bezustannie o własnych grzechach, gdy inni cię chwalą i obdarzyć chcą jakimkolwiek zaszczytnym urzędem. Dalej ćwiczyć będziesz umysł twój w pokorze, jeżeli nie będziesz miał zbytniego zaufania do własnej umiejętności i doświadczenia, przeciwnie, gdy u innych zasięgać będziesz rady i nauki; jeżeli ani myśleć ani mówić będziesz, iż sam wiesz, co masz czynić; jesteś dosyć rozumnym, starym, doświadczonym... Święty Leon pilnie odbywał Synody i zebrania, na których bliźnich, współpracowników, Biskupów i Prałatów prosił o rady. Przy wykonywaniu postanowień i ustaw miał wielką ufność w pomocy Boga. Czyń to samo, a umysł twój wzmocni się w pokorze.
2. Wolę twą ćwiczysz w pokorze, ilekroć stłumisz w sobie pragnienie zaszczytów i jakiegolwiek odznaczenia, jeżeli, ilekroć powstanie w tobie uczucie upodobania w uznaniach i pochlebstwach, ofiarujesz to wszystko Bogu, a sam żałować będziesz za popełnione grzechy, jeżeli często stosować się będziesz do przepisu Jezusa Chrystusa, który opiewa: „Ktobykolwiek między wami chciał większym być, niech będzie sługą waszym. A ktoby między wami chciał pierwszym być, będzie sługą waszym.“ (Mat. 20, 26. 27). Tak czynił święty Leon, nie rozkazywał on z góry, ani piśmiennych rozkazów w świat nie wysyłał, lecz sam odbywał uciążliwe podróże i był troskliwym sługą innych. Nie wstydź się naśladować tak wielkiego sławnego Papieża!
Nadal winieneś ćwiczyć wolę twą w pokorze, jeżeli w milczeniu zniesiesz niepowodzenia i zelżywości i postąpisz tak jak mówi Jezus: „Miłujcie nieprzyjacioły wasze: dobrze czyńcie tym, którzy was miłują w nienawiści, a módlcie się za prześladujących i potwarzających was.“ (Mat. 5). Prawo to uznasz może za twarde, a środek za gorzki, ale za to słodką ci będzie zapłata za pokorę, a powstanie radość w sercu twem, że Pan Bóg łaskawie spojrzał na cichość twoją.
Modlitwa.
Największą moją pociechą jest wiara, że Ty Jezusie najsłodszy jesteś obecnym w Sakramencie świętym i chcesz być pożywieniem duszy mojej. Racz utrzymywać we mnie tę żywą wiarę i udziel mi łaski, abym w godzinę śmierci przyjął Ciebie godnie, jako zadatek wiecznej szczęśliwości. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi. Amen.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 19-go kwietnia dzień zgonu św. Timona, jednego z 7 pierwszych dyakonów; najpierw osiadł pod Bereą jako posłannik wiary, później udał się głosząc wszędzie Słowo Boże do Koryntu, został tamże (według podania) wrzucony przez żydów i pogan do ognia, nie poniósłszy przytem szkody i zakończył wreszcie życie na krzyżu. — W Melitinie w Armenii męczeństwo św. Hermogenesa, Kajusa, Expedita, Aristonika, Rufusa i Galata, którzy równocześnie otrzymali koronę zwycięstwa. — W Colliure przy Pirenejach śmierć męczeńska św. Wincencyusza. — Tego samego dnia uroczystość św. Sokratesa i Dyonizego, zabitych włóczniami. — W Jerozolimie pamiątka św. Pafnucego, Męczennika. W Kanterbury w Anglii męczeństwo św. Elfega, Biskupa. — W Antyochii w Pirydyi wspomnienia św. Jerzego, Biskupa, zmarłego dla obrony czci obrazów na wygnaniu. — W Rzymie uroczystość św. Leona IX, Papieża, którego cnoty i cuda dopomogły mu do najwyższej chwały. — W klasztorze Lobbes uroczystość pamiątkowa św. Ursmara, Biskupa. — We Florencyi pamiątka świętego Krescencyusza, Wyznawcy, ucznia św. Zenobiusza, Biskupa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz