Octava Sanctissimi Corporis Christi cum Octava privilegiata II ordinis ~ Duplex II. classisCommemoratio: Quarta die infra Octavam Nativitatis S. Joannis Baptistæ
Introitus Ps 80:17. Cibávit eos ex ádipe fruménti, allelúja: et de petra, melle saturávit eos, allelúja, allelúja, allelúja. Ps 80:2 Exsultáte Deo, adjutóri nostro: jubiláte Deo Jacob. V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto. R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen Cibávit eos ex ádipe fruménti, allelúja: et de petra, melle saturávit eos, allelúja, allelúja, allelúja. |
1
IntroitPs 80:17 Nakarmił ich pszenicą przewyborną, alleluja. A z opoki miodem nasycił ich, alleluja, alleluja, alleluja. Ps 80:2 Śpiewajcie z radością Bogu, mocy naszej, wznoście okrzyki Bogu Jakuba. V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu. R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen. Nakarmił ich pszenicą przewyborną, alleluja. A z opoki miodem nasycił ich, alleluja, alleluja, alleluja. |
Gloria | Gloria |
Oratio Orémus. Sancti nóminis tui, Dómine, timórem páriter et amórem fac nos habére perpétuum: quia numquam tua gubernatióne destítuis, quos in soliditáte tuæ dilectiónis instítuis. Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum. R. Amen. Orémus. Commemoratio Quarta die infra Octavam Nativitatis S. Joannis Baptistæ Deus, qui præséntem diem honorábilem nobis in beáti Joánnis nativitáte fecísti: da pópulis tuis spirituálium grátiam gaudiórum; et ómnium fidélium mentes dirige in viam salútis ætérnæ. Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum. R. Amen. |
3
KolektaMódlmy się. Racz nas obdarzyć Panie ustawiczną bojaźnią i miłością świętego imienia Twojego, albowiem nigdy opieki Swej nie odmawiasz, tym, których utwierdzasz w Swojej miłości. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. R. Amen. Módlmy się. Commemoratio Quarta die infra Octavam Nativitatis S. Joannis Baptistae Boże, któryś dzień dzisiejszy uczynił nam wiekopomnym przez narodzenie świętego Jana, daj ludowi swojemu łaskę radości duchowych i umysły wszystkich wiernych skieruj na drogę zbawienia wiecznego. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. R. Amen. |
Lectio Léctio Epistolæ beáti Pauli Apóstoli ad Corinthios 1 Cor 11:23-29 Fratres: Ego enim accépi a Dómino quod et trádidi vobis, quóniam Dóminus Jesus, in qua nocte tradebátur, accépit panem, et grátias agens fregit, et dixit: Accípite, et manducáte: hoc est corpus meum, quod pro vobis tradétur: hoc fácite in meam commemoratiónem. Simíliter et cálicem, postquam cenávit, dicens: Hic calix novum Testaméntum est in meo sánguine. Hoc fácite, quotiescúmque bibétis, in meam commemoratiónem. Quotiescúmque enim manducábitis panem hunc et cálicem bibétis, mortem Dómini annuntiábitis, donec véniat. Itaque quicúmque manducáverit panem hunc vel bíberit cálicem Dómini indígne, reus erit córporis et sánguinis Dómini. Probet autem seípsum homo: et sic de pane illo edat et de calice bibat. Qui enim mánducat et bibit indígne, judícium sibi mánducat et bibit: non dijúdicans corpus Dómini. R. Deo gratias. |
4
LekcjaCzytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian. 1 Kor 11:23-29 Św. Paweł zapewnia nas, że udział we Mszy świętej jest «zwiastowaniem śmierci Pańskiej». Bracia: Ja bowiem otrzymałem od Pana co też wam podałem, że Pan Jezus tej nocy, w której był wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy łamał i rzekł «Bierzcie i jedzcie, to jest ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie ma moją pamiątkę». Także i kielich, po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Testamentem we krwi mojej. To czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją». Ilekroć bowiem ten chleb pożywać, a kielich pić będziecie, śmierć Pańską będziecie zwiastować, aż przybędzie. Tak więc ktokolwiek by pożywał ten chleb albo pił kielich Pański niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej. Niechajże tedy doświadcza człowiek samego siebie, a tak niechaj pożywa chleba tego i z kiclicha pije. Kto bowiem pożywa i pije niegodnie, potępienie dla siebie pożywa i pije, nie bacząc na ciało Pańskie. R. Bogu dzięki. |
Graduale Ps 144:15-16 Oculi ómnium in te sperant, Dómine: et tu das illis escam in témpore opportúno, V. Aperis tu manum tuam: et imples omne animal benedictióne. Allelúja, allelúja, Joannes 6:56-57 Caro mea vere est cibus, et sanguis meus vere est potus: qui mandúcat meam carnem et bibit meum sánguinem, in me manet et ego in eo. Alleluia. Sequentia Thomæ de Aquino. (infra octavam ad libitum Celebrantis omitti potest, juxta Rubricas.) Lauda, Sion, Salvatórem, lauda ducem et pastórem in hymnis et cánticis. Quantum potes, tantum aude: quia major omni laude, nec laudáre súfficis. Laudis thema speciális, panis vivus et vitális hódie propónitur. Quem in sacræ mensa cenæ turbæ fratrum duodénæ datum non ambígitur. Sit laus plena, sit sonóra, sit jucúnda, sit decóra mentis jubilátio. Dies enim sollémnis agitur, in qua mensæ prima recólitur hujus institútio. In hac mensa novi Regis, novum Pascha novæ legis Phase vetus términat. Vetustátem nóvitas, umbram fugat véritas, noctem lux elíminat. Quod in cœna Christus gessit, faciéndum hoc expréssit in sui memóriam. Docti sacris institútis, panem, vinum in salútis consecrámus hóstiam. Dogma datur Christiánis, quod in carnem transit panis et vinum in sánguinem. Quod non capis, quod non vides, animosa fírmat fides, præter rerum órdinem. Sub divérsis speciébus, signis tantum, et non rebus, latent res exímiæ. Caro cibus, sanguis potus: manet tamen Christus totus sub utráque spécie. A suménte non concísus, non confráctus, non divísus: ínteger accípitur. Sumit unus, sumunt mille: quantum isti, tantum ille: nec sumptus consúmitur. Sumunt boni, sumunt mali sorte tamen inæquáli, vitæ vel intéritus. Mors est malis, vita bonis: vide, paris sumptiónis quam sit dispar éxitus. Fracto demum sacraménto, ne vacílles, sed meménto, tantum esse sub fragménto, quantum toto tégitur. Nulla rei fit scissúra: signi tantum fit fractúra: qua nec status nec statúra signáti minúitur. Ecce panis Angelórum, factus cibus viatórum: vere panis filiórum, non mitténdus cánibus. In figúris præsignátur, cum Isaac immolátur: agnus paschæ deputátur: datur manna pátribus. Bone pastor, panis vere, Jesu, nostri miserére: tu nos pasce, nos tuére: tu nos bona fac vidére in terra vivéntium. Tu, qui cuncta scis et vales: qui nos pascis hic mortáles: tuos ibi commensáles, coherédes et sodáles fac sanctórum cívium. Amen. Allelúja. |
5
GraduałPs 144:15-16 Oczy wszystkich w Tobie, Panie, pokładają nadzieję, a Ty im dajesz pokarm we właściwym czasie. V. Ty otwierasz swą rękę i wszystko, co żyje, życzliwie nasycasz. Alleluja, alleluja. J 6:56-57 Ciało moje prawdziwe jest pokarmem, a Krew moja prawdziwie jest napojem. Kto pożywa Ciało moje i pije Krew moją, we Mnie mieszka, a ja w nim. Alelluja. Sequentia Zbawiciela chwal, Syjonie, W hymnów i kantyków tonie, Wodza i pasterza. Z całej duszy chwal Go śmiało, Gdyż przewyższa wszystko chwałą I co pieśń zamierza. Przedmiot chwały dziś przedziwny, Chleb żyjący i pożywny Będzie opiewany, Co przy świętej uczty stole Był w dwunastu uczniów kole Najprawdziwiej dany. Niech pieśń jasna i donośna, Pełna wdzięku i radosna Cieszy nas pospołu, Gdyż obchodzim dzień świąteczny, By w pamięci ważyć wieczny Prawzór tego stołu. Ucztą tą Król nowy dawa Nowej Paschy nowe prawa I dawna ustała. Przed nowością przeszłość znika, Cień od prawdy precz umyka, Światłość noc wygnała. Co Pan czynił przy wieczerzy, Rzekł, że czynić nam należy Dla Jego wspomnienia. Pouczani tą godziną, Przemieniamy chleb i wino W ofiarę zbawienia. Jest pewności naszej skała, Że się chleb przemienia w Ciało, Wino Krwią się staje, Chociaż myśl i wzrok nie pojmie, Wiara naszych dusz rękojmią, Wbrew jawie nam daje. Pod różnymi postaciami, Zewnętrznymi pozorami, Skryty cud ogromny. Ciało strawą, Krew napojem, Lecz Pan cały z bóstwem swoim, W obu jest przytomny. Przez biorących nie kruszony, Nie łamany, nie dzielony, Cały w nich się mieści. Bierze jeden, tysiąc bierze, Ten i ów w jednakiej mierze, Nic nie ginie z treści. Biorą dobrzy i grzeszniki, Lecz nierówne są wyniki, Życie lub zagłada. Dla złych śmierć, dla dobrych życie; Choć jednakie jest spożycie, Jak różny los pada. Hostii świętej okruszyna Niech ci wiernie przypomina, Że to samo odrobina, Co całość ukrywa. Nic nie dzieli się w przedmiocie, Tylko znak się kruszy w krocie, Lecz nie w stanie i istocie Pana nie ubywa. Oto boski chleb aniołów, Dla pielgrzymów wśród padołów, Dla synowskich jeno stołów; Psom nie rzucać chleba. Stare mieści go przymierze: Izaak dany w ofierze, Jagnię – na paschy wieczerzę, Manna – ojcom z nieba. O pasterzu, chlebie żywy, Jezu, bądź nam litościwy, Nakarm nas i nie gub mściwy, Daj nam ujrzeć błogie dziwy W żyjących krainie. Znawco naszych dusz tajników, Co nas żywisz, śmiertelników, Uczyń nas współbiesiadników, Współdziedziców i wspólników W wybranych rodzinie. Amen. Alleluja. |
Evangelium Sequéntia sancti Evangéli secúndum Joánnem. R. Gloria tibi, Domine! Joann 6:56-59 In illo témpore: Dixit Jesus turbis Judæórum: Caro mea vere est cibus et sanguis meus vere est potus. Qui mandúcat meam carnem et bibit meum sánguinem, in me manet et ego in illo. Sicut misit me vivens Pater, et ego vivo propter Patrem: et qui mandúcat me, et ipse vivet propter me. Hic est panis, qui de cœlo descéndit. Non sicut manducavérunt patres vestri manna, et mórtui sunt. Qui manducat hunc panem, vivet in ætérnum. R. Laus tibi, Christe! S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta. |
6
EwangeliaCiąg dalszy +︎ Ewangelii świętej według Jana. R. Chwała Tobie Panie. J 6:56-59 Onego czasu: Rzekł Jezus rzeszom żydowskim: «Ciało moje prawdziwie jest pokarmem, a krew moja prawdziwie jest napojem. Kto pożywa moje ciało i pije moją krew, we mnie mieszka, a ja w nim. Jako mię posłał żyjący Ojciec – i ja żyję dla Ojca, a kto pożywa mnie, i on żyć będzie dla mnie. To jest chleb, który zstąpił z nieba. Nie jako ojcowie wasi spożywali mannę i pomarli. Kto pożywa tego chleba, żyć będzie na wieki». R. Chwała Tobie, Chryste. S. Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy. |
Credo | Credo |
Offertorium Levit 21:6 Sacerdótes Dómini incénsum et panes ófferunt Deo: et ideo sancti erunt Deo suo, et non pólluent nomen ejus, allelúja. |
8
OfiarowanieKpł 21:6 Kapłani Pańscy kadzenie i chleb składają Bogu w ofierze, przeto świętymi być powinni wobec Boga swego, by nie zhańbili Jego Imienia, alleluja. |
Secreta Oblátio nos, Dómine, tuo nómini dicánda puríficet: et de die in diem ad cœléstis vitæ tránsferat actiónem. Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum. R. Amen. Commemoratio Quarta die infra Octavam Nativitatis S. Joannis Baptistæ Tua, Dómine, munéribus altária cumulámus: illíus nativitátem honóre débito celebrántes, qui Salvatórem mundi et cécinit ad futúrum et adésse monstravit, Dóminum nostrum Jesum Christum, Fílium tuum: Qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia saecula saeculorum. R. Amen. |
9
SecretaPanie, ofiara, którą mamy złożyć Twojemu imieniu, niech nas oczyszcza, i z dnia na dzień doskonali w prowadzeniu życia godnego nieba. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. R. Amen. Commemoratio Quarta die infra Octavam Nativitatis S. Joannis Baptistae Ołtarz Twój, Panie pokrywamy darami święcąc ze czcią narodziny tego, który zapowiadał przyjście Zbawiciela świata i wskazał obecność Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego: Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. R. Amen. |
Prefatio de Nativitate Domini Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias ágere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: Quia per incarnáti Verbi mystérium nova mentis nostræ óculis lux tuæ claritátis infúlsit: ut, dum visibíliter Deum cognóscimus, per hunc in invisibílium amorem rapiámur. Et ideo cum Angelis et Archángelis, cum Thronis et Dominatiónibus cumque omni milítia coeléstis exércitus hymnum glóriæ tuæ cánimus, sine fine dicéntes. |
10
PrefacjaPrefacja o Bożym Narodzeniu Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże: Albowiem przez tajemnicę wcielonego Słowa zajaśniał oczom naszej duszy nowy blask Twojej światłości, abyśmy poznając Boga w widzialnej postaci, zostali przezeń porwani do umiłowania rzeczy niewidzialnych. Przeto z Aniołami i Archaniołami, z Tronami i Państwami oraz ze wszystkimi hufcami wojska niebieskiego śpiewamy hymn ku Twej chwale, wołając bez końca: |
Communicántes, et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis Dei et Dómini nostri Jesu Christi: sed | Zjednoczeni w Świętych Obcowaniu, ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa: |
Communio 1 Cor 11:26-27 Quotiescúmque manducábitis panem hunc et cálicem bibétis, mortem Dómini annuntiábitis, donec véniat: itaque quicúmque manducáverit panem vel bíberit calicem Dómini indígne, reus erit córporis et sánguinis Dómini, allelúja. |
13
Komunia1 Kor 11:26-27 Ilekroć ten chleb pożywać, a kielich pić będziecie, śmierć Pańską będziecie zwiastować, aż przybędzie. Tak więc ktokolwiek by pożywał ten chleb albo pił kielich Pański niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej, alleluja. |
Postcommunio Orémus. Sumptis munéribus sacris, quǽsumus, Dómine: ut cum frequentatióne mystérii, crescat nostræ salútis efféctus. Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum. R. Amen. Orémus. Commemoratio Quarta die infra Octavam Nativitatis S. Joannis Baptistæ Sumat Ecclésia tua, Deus, beáti Joánnis Baptístæ generatióne lætítiam: per quem suæ regeneratiónis cognóvit auctórem, Dóminum nostrum Jesum Christum, Fílium tuum: Qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia saecula saeculorum. R. Amen. |
14
PokomuniaMódlmy się. Przyjąwszy Twoje święte dary, prosimy Cię, Panie, aby poprzez częste uczestnictwo w tym Sakramencie, wzrastał w nas jego zbawienny owoc. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. R. Amen. Módlmy się. Commemoratio Quarta die infra Octavam Nativitatis S. Joannis Baptistae Kościół Twój Boże, niech czerpie radość z narodzin świętego Jana Chrzciciela, przez którego poznał sprawcę odrodzenia swojego, Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków. R. Amen. |
Żywot świętego Władysława, Króla.
(Żył około roku Pańskiego 1095).
Król węgierski Bela miał dwóch synów: Gejzę i Władysława, który przyszedł na świat w roku 1041. Po śmierci jego Salomon, synowiec Beli, rościł sobie prawa do tronu. Aczkolwiek Salomon był młodszym od Gejzy, obaj jednak bracia, Gejza i Władysław, za namową Biskupa Dezyderyusza zrzekli się na rzecz tamtego godności królewskiej. Gdy nieco później wpadła na Węgry dzika horda Hunnów pod wodzą Osula, obaj bracia tak dzielnie bronili kraju, jakby własnego, że rozgromili najeźdców. Władysław zaraz na początku bitwy czterech nieprzyjaciół położył trupem, ale od piątego został ciężko zraniony. Wtem widzi, jak jakiś poganin uchodzi na koniu z porwaną panienką. Chce ją ratować, ale nie może dla swej rany. Woła więc na panienkę, ażeby się z konia spuściła, a tem samem wroga z sobą ściągnęła. I stało się tak: oboje spadli na ziemię, przeto Władysław mógł teraz leżącego na ziemi pohańca łatwo zabić, lecz wolał z nim stanąć do pojedynku, w którym nieprzyjaciela położył trupem.
Salomon za odstąpienie mu tronu złem się odpłacał, a wkońcu tak niegodnie sobie poczynał, że obaj bracia nie czuli się w kraju nawet pewnymi życia. Udał się tedy Władysław do Czech, do swego szwagra, prosząc go o pomoc. Książę Czeski zebrał wojsko, wtargnął do Węgier, gdzie się do nich Gejza przyłączył, a Władysław brata pocieszał, mówiąc, że Bóg sprawiedliwy nie da im zginąć. Przyszło do wielkiej bitwy, w której Salomon został na głowę porażony, że się zaledwie ucieczką zdołał uratować, przyłożył się zaś do tego zwycięstwa w głównej mierze Władysław. Zebrawszy lud swój i patrząc na tyle trupa, nie mógł się od łez powstrzymać, bo mówił, że to przecie wszyscy bracia w Chrystusie. Poległych kazał więc uczciwie pogrzebać, wybudował kościół pod wezwaniem Najśw. Maryi Panny, przyczem dostatnio go opatrzył, aby się ustawicznie Msze święte za dusze poległych odprawiały.
Węgry były podówczas królestwem elekcyjnem, nie dziedzicznem, więc obaj bracia łatwo mogli tron pozyskać; rozpuścili oni wszakże wojsko, pozostawiając Węgrom wolność obrania sobie króla, któregoby chcieli. Jakoż obrano Gejzę; tenże wdał się z Salomonem w układy, chcąc mu królestwo odstąpić, tymczasem jednak Gejza umarł. Węgrzy nie ufając Salomonowi, obrali królem Władysława. Widzieli bowiem — tak pisze księga dziejów węgierskich — w sercu tego męża sprawiedliwość, dobroć, roztropność, męstwo, a osobliwie świętobliwość. Przekonali się też, że nie ceni on szczęścia tego doczesnego, nie hołduje ambicyi, nie pała złemi żądzami, lecz śmiertelnemi temi godnościami gardzi, a czystość zawsze chował. Do tego posiadał umysł wspaniały, siłę nad podziw, nadzwyczajną stałość w słowie i uczynku, ludzkość i przychylność. Nie zapominano też o jego czynach bohaterskich i wielkiej szczodrobliwości. Wszyscy zwali go obrońcą czystości, ucieczką biednych, wzorem pobożności, narodu swego wybawicielem. Wszystko cisnęło się do jego wyboru na króla. Przyczyniały się też do tego majestat i powaga wraz z przedziwną urodą. O całą głowę przewyższał innych, a w sądzeniu takie okazywał umiarkowanie, że był nie mniej sprawiedliwym, jak miłosiernym.
Salomon za odstąpienie mu tronu złem się odpłacał, a wkońcu tak niegodnie sobie poczynał, że obaj bracia nie czuli się w kraju nawet pewnymi życia. Udał się tedy Władysław do Czech, do swego szwagra, prosząc go o pomoc. Książę Czeski zebrał wojsko, wtargnął do Węgier, gdzie się do nich Gejza przyłączył, a Władysław brata pocieszał, mówiąc, że Bóg sprawiedliwy nie da im zginąć. Przyszło do wielkiej bitwy, w której Salomon został na głowę porażony, że się zaledwie ucieczką zdołał uratować, przyłożył się zaś do tego zwycięstwa w głównej mierze Władysław. Zebrawszy lud swój i patrząc na tyle trupa, nie mógł się od łez powstrzymać, bo mówił, że to przecie wszyscy bracia w Chrystusie. Poległych kazał więc uczciwie pogrzebać, wybudował kościół pod wezwaniem Najśw. Maryi Panny, przyczem dostatnio go opatrzył, aby się ustawicznie Msze święte za dusze poległych odprawiały.
Węgry były podówczas królestwem elekcyjnem, nie dziedzicznem, więc obaj bracia łatwo mogli tron pozyskać; rozpuścili oni wszakże wojsko, pozostawiając Węgrom wolność obrania sobie króla, któregoby chcieli. Jakoż obrano Gejzę; tenże wdał się z Salomonem w układy, chcąc mu królestwo odstąpić, tymczasem jednak Gejza umarł. Węgrzy nie ufając Salomonowi, obrali królem Władysława. Widzieli bowiem — tak pisze księga dziejów węgierskich — w sercu tego męża sprawiedliwość, dobroć, roztropność, męstwo, a osobliwie świętobliwość. Przekonali się też, że nie ceni on szczęścia tego doczesnego, nie hołduje ambicyi, nie pała złemi żądzami, lecz śmiertelnemi temi godnościami gardzi, a czystość zawsze chował. Do tego posiadał umysł wspaniały, siłę nad podziw, nadzwyczajną stałość w słowie i uczynku, ludzkość i przychylność. Nie zapominano też o jego czynach bohaterskich i wielkiej szczodrobliwości. Wszyscy zwali go obrońcą czystości, ucieczką biednych, wzorem pobożności, narodu swego wybawicielem. Wszystko cisnęło się do jego wyboru na króla. Przyczyniały się też do tego majestat i powaga wraz z przedziwną urodą. O całą głowę przewyższał innych, a w sądzeniu takie okazywał umiarkowanie, że był nie mniej sprawiedliwym, jak miłosiernym.
Obrano go więc jednogłośnie królem, ale i w tem okazał ducha prawdziwie chrześcijańskiego. Mimo wszystkich prośb chciał być tylko zarządcą królestwa, nie dał się koronować, rozumiejąc, że mu się uda ułagodzić zawziętego Salomona i koronę mu oddać. O rozszerzenie w kraju religii i życia religijnego dbał pilnie. Chętnie byłby Władysław oddał Salomonowi rządy, ale najprzedniejsi panowie, tak duchowni jak świeccy, oświadczyli, że się nigdy nie poddadzą niegodziwemu Salomonowi i nie wystawią na jego zemstę. Tedy opatrzył go Władysław w znaczne dochody, a Salomon zaręczał, że na tem ma dosyć. Trwało to niejaki czas, poczem zły ten człowiek poprosił króla o osobiste spotkanie, a to, jak mówił, żeby ostateczny układ dobrze ułożyć. Władysław miał się już stawić w dniu oznaczonym, gdy go Pan Bóg wcześnie jeszcze przestrzegł przez tajemnego posłańca, żeby tego nie czynił, gdyż tamten godzi na jego życie. Zabrał tedy Święty z sobą znaczny hufiec wiernych i to większy, niż się Salomon spodziewał a uprzedzając zasadzkę, kazał go pojmać. Salomon chciał sobie życie odebrać ze złości, że się plan jego nie udał. Tymczasem Władysław, trzymając chytrego lisa w zamknięciu, modlił się zań, żeby Pan Bóg odmienił serce jego. I jeszcze raz spróbował przejednać tego zawziętego wroga, darując go wolnością i na dwór swój powołując. Wszakże i to nie pomogło. Salomon uciekł, przemyśliwając odtąd ustawicznie, jakby się mógł najlepiej zemścić. Nie mogąc znaleźć żadnej u książąt chrześcijańskich pomocy, zawezwał króla Hunnów, obiecując mu część królestwa i poślubienie córki jego. Dziki pohaniec dał się skusić i z ogromnem wojskiem wtargnął na Węgry. Władysławowi zdawało się niepodobieństwem, aby Salomon trzymał z pogaństwem. Przyszło jednak do bitwy: Władysław odniósł świetne zwycięstwo, dziesięć tysięcy Hunnów poległo, a Węgrów padło coś tylko około tysiąca. Król Hunnów ratował się z Salomonem ucieczką, a Władysław wrócił z wyprawy z niezmiernie bogatym łupem i po wszystkich kościołach kazał odprawiać nabożeństwo dziękczynne.
Co się stało z Salomonem, po dziś dzień nikt nie wie na pewno. Jest tylko podanie, że w lesie jednym założył sobie pustelnię i tam aż do śmierci czynił pokutę. Po niejakim czasie Hunnowie po raz drugi wtargnęli do Węgier. Władysław unikając wielkiego krwi rozlewu, wystąpił do pojedynku z królem i położył go trupem, skutkiemczego pogaństwo rozpierzchło się na wsze strony. Król ten był i na wielu innych wojnach bardzo szczęśliwy. Pomimo iż na wojnie człowiek zazwyczaj dziczeje, i życie obozowe psuje pobożność, Władysław nigdy nie zapominał o Panu Bogu. Zamek jego królewski wyglądał więcej na klasztor, takie tam panowało życie religijne. Dzień w dzień słuchał Mszy świętej, dzień w dzień dawał posłuchania i tak był dobrotliwy, że przychodzono do niego jakoby do ojca. Życie prowadził surowe, w tygodniu kilkakroć pościł, wina nie pił, a sypiał na twardem posłaniu. Przed każdą wyprawą wojenną odprawiał post trzydniowy i nakazywał publicznie modlitwy.
Za jego czasów Papież Urban II ogłosił wojnę krzyżową, żeby Ziemię świętą wydrzeć z rąk Saracenów. Wszyscy monarchowie zgodzili się na to, żeby na czele wyprawy stanął Władysław, bo uważali go za najgodniejszego wodza i prawdziwie chrześcijańskiego rycerza. Ofiarowano mu także cesarską koronę, ale nie przyjął. Zanim wszakże wyprawa owa przyszła do skutku, Pan Bóg powołał go do chwały Swojej, do Królestwa wiekuistego pokoju.
Co się stało z Salomonem, po dziś dzień nikt nie wie na pewno. Jest tylko podanie, że w lesie jednym założył sobie pustelnię i tam aż do śmierci czynił pokutę. Po niejakim czasie Hunnowie po raz drugi wtargnęli do Węgier. Władysław unikając wielkiego krwi rozlewu, wystąpił do pojedynku z królem i położył go trupem, skutkiemczego pogaństwo rozpierzchło się na wsze strony. Król ten był i na wielu innych wojnach bardzo szczęśliwy. Pomimo iż na wojnie człowiek zazwyczaj dziczeje, i życie obozowe psuje pobożność, Władysław nigdy nie zapominał o Panu Bogu. Zamek jego królewski wyglądał więcej na klasztor, takie tam panowało życie religijne. Dzień w dzień słuchał Mszy świętej, dzień w dzień dawał posłuchania i tak był dobrotliwy, że przychodzono do niego jakoby do ojca. Życie prowadził surowe, w tygodniu kilkakroć pościł, wina nie pił, a sypiał na twardem posłaniu. Przed każdą wyprawą wojenną odprawiał post trzydniowy i nakazywał publicznie modlitwy.
Za jego czasów Papież Urban II ogłosił wojnę krzyżową, żeby Ziemię świętą wydrzeć z rąk Saracenów. Wszyscy monarchowie zgodzili się na to, żeby na czele wyprawy stanął Władysław, bo uważali go za najgodniejszego wodza i prawdziwie chrześcijańskiego rycerza. Ofiarowano mu także cesarską koronę, ale nie przyjął. Zanim wszakże wyprawa owa przyszła do skutku, Pan Bóg powołał go do chwały Swojej, do Królestwa wiekuistego pokoju.
Nauka moralna.
Chęć panowania należy do najzgubniejszych namiętności. Prawdziwe szlachectwo i prawdziwa cnota unika o ile może wielkości światowych, boi się wywyższenia; przeciwnie urojona wielkość złączona z podłością odważy się na wszelką zbrodnię, aby się módz wywyższyć. Ileż złego, ile nieszczęść ta namiętność sprowadziła na świat, a gdyby nie Opatrzność Boża czuwająca nad światem, byłoby nieskończenie więcej nieszczęśliwych owoców tej namiętności. Ale Bóg, który pysznym się sprzeciwia a pokornym łaskę daje, okrywa często doczesną hańbą tych, którzy się za panowaniem i wielkością światową uganiają a wywyższa pokornych i cichych. Brzydź się pychą, wystrzegaj się chęci, a oszczędzisz sobie w tem nawet życiu wiele gorzkich przykrości.
Podobnie jak święty Władysław jako król i opiekun kraju starał się wypełnić obowiązki nałożone mu wysoką godnością i posłannictwem — tak i my winniśmy się starać, zadosyćuczynić obowiązkom naszym z całą sumiennością, choćby były jak najtrudniejsze. Albowiem Bóg, który cię powołał do jakiegokolwiek stanu, żąda od ciebie, abyś w miarę zdolności, sił i sumienia pracował dla chwały Boga i dla dobra bliźnich twoich. Na zbawienie twoje wpływu to mieć nie będzie, czy pełnisz te obowiązki w stanie wysokim, czy nizkim, czy jesteś możnym tego świata, czy prostym robotnikiem, lecz od tego zbawienie twoje zależeć będzie, czy na tem stanowisku, na jakiem cię Pan Bóg postawił, wiernie i sumiennie pełnisz obowiązki a zgadzasz się zawsze z wolą Bożą. Przez to staniesz się Bogu miłym i dasz dowody, że ci na prawdę chodzi o to, abyś był zbawionym.
Podobnie jak święty Władysław jako król i opiekun kraju starał się wypełnić obowiązki nałożone mu wysoką godnością i posłannictwem — tak i my winniśmy się starać, zadosyćuczynić obowiązkom naszym z całą sumiennością, choćby były jak najtrudniejsze. Albowiem Bóg, który cię powołał do jakiegokolwiek stanu, żąda od ciebie, abyś w miarę zdolności, sił i sumienia pracował dla chwały Boga i dla dobra bliźnich twoich. Na zbawienie twoje wpływu to mieć nie będzie, czy pełnisz te obowiązki w stanie wysokim, czy nizkim, czy jesteś możnym tego świata, czy prostym robotnikiem, lecz od tego zbawienie twoje zależeć będzie, czy na tem stanowisku, na jakiem cię Pan Bóg postawił, wiernie i sumiennie pełnisz obowiązki a zgadzasz się zawsze z wolą Bożą. Przez to staniesz się Bogu miłym i dasz dowody, że ci na prawdę chodzi o to, abyś był zbawionym.
Modlitwa.
Boże, któryś świętego Władysława, wyniesionego na królewską godność, obdarzyć raczył łaską umartwionego życia, spraw to łaskawie, abyśmy za jego przykładem i pośrednictwem umartwiając w nas złe żądze, dostąpili wiecznego zbawienia. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
∗ ∗
∗ |
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 27-go czerwca w Galacyi męczeństwo św. Krescentego, Ucznia Apostoła św. Pawła. Najpierw nawrócił w Gallii wielu do wiary przez swe kazania; później powrócił znowu do Galatejczyków, dla których już przedtem przeznaczonym był na Biskupa, i aż do końca życia swego starał się ich wzmocnić w służbie Bożej. Wkońcu umarł jako Męczennik pod Trajanem. — W Kordowie pamiątka św. Męczenników Zoila z 19 towarzyszami. — W Cezarei w Palestynie męczeństwo świętego Anekta pod cesarzem Dyoklecyanem i starostą Urbanem. Dlatego że zachęcał innych chrześcijan do wierności i że mocą swej modlitwy obalił kilka posągów pogańskich, kazał go sędzia obiczować przez 12 oprawców, potem ucięto mu ręce i nogi a wkońcu głowę. I tak oto dostąpił korony męczeństwa. — W Konstantynopolu uroczystość św. Sampsona, Kapłana, który się opiekował szczególnie chorymi i biednymi. — W okolicy Tours uroczystość św. Jana, Kapłana i Wyznawcy. — W Grosswardein na Węgrzech uroczystość św. Władysława, jeszcze do dzisiaj słynącego cudami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz