niedziela, 2 czerwca 2019

3. czerwca AD MMXIX - Poniedziałek w Oktawie Wniebowstąpienia

Feria II infra Octavam Ascensionis ~ Semiduplex


Introitus
Acta 1:11.
Viri Galilǽi, quid admirámini aspiciéntes in cœlum? allelúja: quemádmodum vidístis eum ascendéntem in cœlum, ita véniet, allelúja, allelúja, allelúja.
Ps 46:2
Omnes gentes, pláudite mánibus: jubiláte Deo in voce exsultatiónis.
V. Glória Patri, et Fílio, et Spirítui Sancto.
R. Sicut erat in princípio, et nunc, et semper, et in saecula saeculórum. Amen
Viri Galilǽi, quid admirámini aspiciéntes in cœlum? allelúja: quemádmodum vidístis eum ascendéntem in cœlum, ita véniet, allelúja, allelúja, allelúja.
1
Introit
Dz 1:11
Mężowie Galilejscy, czemu stoicie zapatrzeni w niebo? Alleluja. Jak widzieliście Go wstępującego do nieba, tak przyjdzie, alleluja, alleluja, alleluja.
Ps 46:2
Wszystkie narody klaskajcie w dłonie, radosnym głosem wykrzykujcie Bogu.
V. Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu.
R. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Mężowie Galilejscy, czemu stoicie zapatrzeni w niebo? Alleluja. Jak widzieliście Go wstępującego do nieba, tak przyjdzie, alleluja, alleluja, alleluja.
Gloria Gloria 
Top  Next
Oratio
Orémus.
Concéde, quǽsumus, omnípotens Deus: ut, qui hodiérna die Unigénitum tuum, Redemptórem nostrum, ad cœlos ascendísse crédimus; ipsi quoque mente in cœléstibus habitémus.
Per eundem Dominum nostrum Jesum Christum filium tuum, qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
3
Kolekta
Módlmy się.
Wszechmogący Boże, wierzymy, że Twój Syn Jednorodzony, nasz Zbawiciel, w dniu dzisiejszym wstąpił do nieba; spraw prosimy, abyśmy również duchem przebywali w niebie.
Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności tegoż Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Lectio
Léctio Actuum Apostólorum.
Act 1:1-11
Primum quidem sermónem feci de ómnibus, o Theóphile, quæ cœpit Jesus facere et docére usque in diem, qua, præcípiens Apóstolis per Spíritum Sanctum, quos elégit, assúmptus est: quibus et prǽbuit seípsum vivum post passiónem suam in multas arguméntis, per dies quadragínta appárens eis et loquens de regno Dei. Et convéscens, præcépit eis, ab Jerosólymis ne discéderent, sed exspectárent promissiónem Patris, quam audístis -inquit - per os meum: quia Joánnes quidem baptizávit aqua, vos autem baptizabímini Spíritu Sancto non post multos hos dies. Igitur qui convénerant, interrogábant eum, dicéntes: Dómine, si in témpore hoc restítues regnum Israël? Dixit autem eis: Non est vestrum nosse témpora vel moménta, quæ Pater pósuit in sua potestáte: sed accipiétis virtútem superveniéntis Spíritus Sancti in vos, et éritis mihi testes in Jerúsalem et in omni Judǽa et Samaría et usque ad últimum terræ. Et cum hæc dixísset, vidéntibus illis, elevátus est, et nubes suscépit eum ab óculis eórum. Cumque intuerétur in cœlum eúntem illum, ecce, duo viri astitérunt juxta illos in véstibus albis, qui et dixérunt: Viri Galilǽi, quid statis aspiciéntes in cœlum? Hic Jesus, qui assúmptus est a vobis in cœlum, sic véniet, quemádmodum vidístis eum eúntem in cœlum.
R. Deo gratias.
4
Lekcja
Czytania z Dziejów Apostolskich
Dz 1:1-11
Wstęp do księgi Dziejów Apostolskich to równocześnie wstęp do dziejów Kościoła. Z chwilą odejścia Zbawiciela rozpoczyna się posłannictwo Jego Kościoła, które jest przedłużeniem posłannictwa samego Chrystusa.
W pierwszej księdze opowiedziałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus uczynił był i czego nauczał od początku, aż do dnia, w którym, gdy przez Ducha Świętego pouczył wybranych przez siebie Apostołów, wzięty był do nieba. Im też po swojej męce ukazał się jako żyjący, dając im tego liczne dowody, zjawiając się wobec nich przez dni czterdzieści i pouczając o Królestwie Bożym.
A gdy zasiadł z nimi do stołu, przykazał im, aby nie odchodzili z Jerozolimy, ale oczekiwali obietnicy Ojca, o której słyszeliście — mówił — z ust moich, że (mianowicie) Jan bowiem chrzcił tylko wodą, a wy będziecie ochrzczeni Duchem Świętym po niewielu dniach. Ci więc, którzy się zebrali, zapytywali go: «Panie czy teraz odbudujesz królestwo Izraela?» Ale on odrzekł: «Nie należy to do was, abyście znali czas i chwile wybrane przez Ojca na mocy najwyższej jego władzy, ale otrzymacie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i Samarii, i aż po krańce ziemi». A gdy to powiedział w ich oczach uniósł się w górę i obłok osłonił Go przed ich wzrokiem. I gdy oni pilnie patrzyli za oddalającym się ku niebu, oto stanęli przy nich dwaj mężowie w białych szatach, którzy rzekli: «Mężowie galilejscy, czemu stoicie zapatrzeni w niebo? Ten Jezus, który spośród was wzięty jest do nieba, przyjdzie tak, jakoście go widzieli idącego do nieba».
R. Bogu dzięki.
Top  Next
Alleluja
Allelúja, allelúja.
Ps 46:6.
Ascéndit Deus in jubilatióne, et Dóminus in voce tubæ. Allelúja.
Ps 67:18-19.
V. Dóminus in Sina in sancto, ascéndens in altum, captívam duxit captivitátem. Allelúja.
5
Graduał
Alleluja, alleluja
Ps 46:6
Bóg wstępuje wśród radosnych pieśni i Pan przy dźwięku trąby. Alleluja.
Ps 67:18-19
V. Pan z Synaju zdąża ku świątyni, wstępując na górę wiódł za sobą jeńców. Alleluja.
Top  Next
Evangelium
Sequéntia +︎ sancti Evangélii secúndum Marcum.
R. Gloria tibi, Domine!
Marc 16:14-20
In illo témpore: Recumbéntibus úndecim discípulis, appáruit illis Jesus: et exprobrávit incredulitátem eórum et durítiam cordis: quia iis, qui víderant eum resurrexísse, non credidérunt. Et dixit eis: Eúntes in mundum univérsum, prædicáte Evangélium omni creatúræ. Qui credíderit et baptizátus fúerit, salvus erit: qui vero non credíderit, condemnábitur. Signa autem eos, qui credíderint, hæc sequéntur: In nómine meo dæmónia ejícient: linguis loquantur novis: serpentes tollent: et si mortíferum quid bíberint, non eis nocébit: super ægros manus impónent, et bene habébunt. Et Dóminus quidem Jesus, postquam locútus est eis, assúmptus est in cœlum, et sedet a dextris Dei. Illi autem profécti, prædicavérunt ubíque, Dómino cooperánte et sermónem confirmánte, sequéntibus signis.
Dicto Evangelio exstinguitur Cereus paschalis, nec ulterius accenditur, nisi in Sabbato Pentecostes ad benedictionem Fontis.
R. Laus tibi, Christe!
S. Per Evangelica dicta, deleantur nostra delicta.
6
Ewangelia
Ciąg dalszy +︎ Ewangelii świętej według Marka.
R. Chwała Tobie Panie.
Mk 16:14-20
Onego czasu: Ukazał się Jezus jedenastu, gdy siedzieli u stołu, i ganił niedowiarstwo ich i twardość serca, że nie uwierzyli tym, którzy go widzieli zmartwychwstałego. I rzekł im: «Idąc na cały świat, głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony. A tym, którzy uwierzą, takie cuda towarzyszyć będą: w imię moje będą czarty wyrzucać, nowymi językami mówić będą, węże będą brać, i choćby coś trującego pili, szkodzić im nie będzie; na chorych ręce kłaść będą, a wyzdrowieją». A Pan Jezus potem, gdy do nich przemówił, wzięty był do nieba i zasiadł na prawicy Bożej. Oni zaś wyruszywszy, przepowiadali wszędzie, a Pan im dopomagał i utwierdzał mowę przez cuda w ślad za nimi idące.
Po odśpiewaniu ewangelii gasi się paschał, który symbolizował pobyt zmartwychwstałego Zbawiciela na ziemi.
R. Chwała Tobie, Chryste.
S. Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy.
Credo Credo  
Top  Next
Offertorium
Ps 46:6.
Ascéndit Deus in jubilatióne, et Dóminus in voce tubæ, allelúja.
8
Ofiarowanie
Ps 46:6
Bóg wstępuje wśród radosnych pieśni i Pan przy dźwięku trąby. Alleluja.
Top  Next
Secreta
Súscipe, Dómine, múnera, quæ pro Fílii tui gloriósa censióne deférimus: et concéde propítius; ut a præséntibus perículis liberémur, et ad vitam per veniámus ætérnam.
Per eundem Dominum nostrum Jesum Christum filium tuum, qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti, Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
9
Secreta
Przyjmij, Panie, te dary, które Ci składamy dla uczczenia chwalebnego Wniebowstąpienia Syna Twojego i pozwól łaskawie, abyśmy wolni byli od doczesnych niebezpieczeństw oraz doszli do żywota wiecznego.
Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności tegoż Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Top  Next
Prefatio
de Ascensione Domini
Vere dignum et justum est, æquum et salutáre, nos tibi semper et ubíque grátias ágere: Dómine sancte, Pater omnípotens, ætérne Deus: per Christum, Dóminum nostrum. Qui post resurrectiónem suam ómnibus discípulis suis maniféstus appáruit et, ipsis cernéntibus, est elevátus in coelum, ut nos divinitátis suæ tribúeret esse partícipes. Et ídeo cum Angelis et Archángelis, cum Thronis et Dominatiónibus cumque omni milítia coeléstis exércitus hymnum glóriæ tuæ cánimus, sine fine dicéntes:
10
Prefacja
Prefacja o Wniebowstąpieniu
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże: przez Chrystusa, Pana naszego.
On to swoim zmartwychwstaniu jawnie się ukazał wszystkim swoim uczniom i w ich oczach wzniósł się do nieba, aby dać nam udział w swoim Bóstwie.
Przeto z Aniołami i Archaniołami, z Tronami i Państwami oraz ze wszystkimi hufcami wojska niebieskiego śpiewamy hymn ku Twej chwale, wołając bez końca:
Top  Next
In Ascensione Domini et per Octavam dicitur: 
Communicántes, et diem sacratíssimum celebrántes, quo Dóminus noster, unigénitus Fílius tuus, unítam sibi fragilitátis nostræ substántiam in glóriæ tuæ déxtera collocávit: sed et memóriam venerántes, in primis gloriósæ semper Vírginis Maríæ, Genetrícis ejuúsdem Dei ei Dómini nostri Jesu Christi: sed
11
Na Wniebowstąpienie Pańskie i przez Oktawę
Zjednoczeni w Świętych Obcowaniu, obchodzimy prześwięty dzień, w którym Pan nasz, Jednorodzony Syn Twój umieścił w chwale po prawicy Twojej naszą ułomną naturę, zjednoczoną ze swoim Bóstwem, i ze czcią wspominamy najpierw chwalebną zawsze Dziewicę Maryję, Matkę tegoż Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa:


Top  Next
Communio
Ps 67:33-34
Psállite Dómino, qui ascéndit super cœlos cœlórum ad Oriéntem, allelúja.
13
Komunia
Ps 67:33-34
Śpiewajcie psalm Panu, który wstępuje ponad najwyższe niebiosa odwieczne, alleluja.
Top  Next
Postcommunio
Orémus.
Præsta nobis, quǽsumus, omnípotens et miséricors Deus: ut, quæ visibílibus mystériis suménda percépimus, invisíbili consequámur efféctu.
Per Dominum nostrum Jesum Christum, Filium tuum: qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus, per omnia saecula saeculorum.
R. Amen.
14
Pokomunia
Módlmy się.
Wszechmogący i miłosierny Boże, Ciebie prosimy, daj nam osiągnąć niewidzialny skutek tego, cośmy widomie w sakramencie spożyli.
Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
R. Amen.

Żywot świętej Klotyldy, Królowej.
(Żyła około roku Pańskiego 545).
Z

Zradością pełną tęsknoty patrzy prawowierny chrześcijanin na delikatny fiołek wiosenny, kwitnący i woniejący pod szeroko rozgałęzionym krzem ciernia. W zupełnie podobnem usposobieniu znajdujemy się i my, gdy rozpamiętywać nam przychodzi żywot św. Klotyldy, tego wiosennego fiołka chrześcijańskiego w wielkiej Francyi.
Klotylda była córką króla burgundzkiego; wuj jej, Gundobald, zaślepiony żądzą panowania, zamordował jej ojca, matkę i dwóch braci, starszą siostrę zamknął w klasztorze, a ją tylko samą zostawił przy sobie, ponieważ była jeszcze zbyt małą, a przytem niezwykłej urody panienką. Życie jej uchodziło wśród udręczeń i otoczenia aryańkiego; lecz Ojciec Niebieski pamiętał o Klotyidzie i sprawił, że jej dano wychowawczynię katolicką, która jej wpoiła artykuły wiary Chrystusowej.
Im wstrętniejszą stawała się małej księżniczce obecność wuja, jako mordercy jej rodziców, tem silniej za to biło jej serce i tem więcej dążyła jej dusza do miłości Ojca Niebieskiego i Najświętszej Maryi Panny, jako też tem czyściejszemi były jej myśli dziewicze i nabożniejszą jej modlitwa.
Dusza Klotyldy w pięknem jej ciele świeciła takim blaskiem i cała jej postać była tak ponętną, że Klodoweusz I, król francuski zażądał jej ręki. Zamiast rozradować się, doznała smutku, albowiem dawno życzyła sobie być raczej zakonnicą ubogą w klasztorze, niż bogatą królową na tronie, a tem więcej w przypadku obecnym, że Klodoweusz jeszcze był poganinem.
Po gorącej modlitwie za natchnieniem Boskiem przyzwoliła na oddanie ręki Klodoweuszowi pod tym wszakże warunkiem, żeby wolno jej było wyznawać religię, jaką miała. Król zaręczył wolność tę słowem królewskiem i zaślubiny odbyły się w r. 493.
Usiłowaniem młodej królowej było zjednać króla i lud jego dla nauki i wiary Chrystusa i zapewnić im tym sposobem szczęśliwość wieczną. Przekonana o sile dobrego przykładu, urządzić kazała dla siebie kaplicę pałacową, zaprowadziła w niej nabożeństwo i spełniała sumiennie wszelkie obowiązki religijne, żyła bardzo przykładnie i skromnie i była tak łagodnego serca i tak ujmującego wzięcia dla wszystkich, że cały dwór zaniechał nieprzyjaźni dla chrześcijaństwa i pokochał ją, z prawdziwą czcią łącząc tę miłość, a król był szczęśliwym i dumnym, że miał małżonkę takiej Anielskiej słodyczy.
Klotylda błagała bezustannie łaski Boga, aby oświecić raczył małżonka i korzystała z każdej sposobności, by mu przedstawić wymownemi słowy piękność i wzniosłość religii chrześcijańskiej. Klodoweusz słuchał z przyjemnością jej mowy i przedstawień, ale o zmianie religii nic wiedzieć nie chciał, albowiem pogaństwo było mu milszem, przytem obawiał się gniewu ludu swego, gdyby wiarę zmienił; mimo to pozwolił na chrzest pierwszego syna. Bóg tymczasem, aby doświadczyć wiernej służebnicy Boskiej, zabrał tego synka do chwały Swojej. Niewypowiedzianą była boleść króla i zarazem niechęć do małżonki chrześcijanki, wystawiał sobie bowiem, że bogowie go za to śmiercią syna skarali, że w wierze pogańskiej go nie utrzymał. Klotylda odpowiedziała na ten zarzut niesłuszny głosem pełnym łagodności: „Tak bardzo nie smucę się śmiercią synka mego, jak ty; dziękuję Bogu, że mnie uznał godną urodzenia syna, którego zaraz zabrał do chwały Swojej.“ Jaka to piękna odpowiedź matki, prawdziwej chrześcijanki!
Z nową żarliwością starała się królowa o nawrócenie męża i dokazała, że po roku, gdy urodziła drugiego syna, pozwolił znów go dać ochrzcić uroczyście. Atoli i to dziecko wkrótce zachorowało na śmierć. Naówczas gniew króla był niepohamowanym, miał on bowiem przekonanie, że chrzest chrześcijański był przyczyną śmierci pierwszego, a teraz śmiertelnej choroby drugiego syna, więc złość jego nie znała granic. Królowa cierpiała bardzo, ale milczała, nie tracąc ufności w Bogu. Pełna zapału i czci dla religii, jaką wyznawała, wzięła śmiertelnie chore dziecko, uklękła przed obrazem Chrystusa ukrzyżowanego i błagała Boga o zmiłowanie. Bóg błagań tych wysłuchał i synek nagle ozdrowiał.
Zdumienie i radość Klodoweusza były niesłychanemi; pełen wdzięczności sławił potęgę Boga chrześcijan i przyrzekł zostać sam chrześcijaninem — mimo to pod wszelkimi pozorami zwlekał dopełnienia obietnicy.
Tymczasem wplątany został w wojnę z Alemanami. Przy pożegnaniu prosiła go Klotylda, aby wielkiej ufności nie pokładał w bogach pogańskich, którzy są bezwładni, lecz w Bogu chrześcijańskim, który jest wszechmocnym i dać mu może zwycięstwo; nadto prosiła go, aby w chwili krytycznej pamiętał o tem, co mu mówiła.
Wkrótce przyszło do bitwy stanowczej; walka była zaciętą, a zwycięstwo przeważało się na stronę Alemanów. Wojsko Klodoweusza poczęło pierzchać, a on sam popadł w niebezpieczeństwo niewoli. W tej stanowczej chwili wspomniał sobie słowa królowej przy pożegnaniu wyrzeczone, wzniósł oczy i ręce ku Niebu i błagał: „O Boże, w imieniu pobożnej Klotyldy błagam Cię, byś mi dopomógł, za co z wdzięczności, jeśli bitwę wygram, zostanę chrześcijaninem, a wiarę w Ciebie w całem mem państwie rozszerzę.“ Po tych słowach dziwna zaszła zmiana, albowiem wkrótce nieprzyjaciel się zachwiał, opanowany jakimś strachem i niezadługo zwrócił się ku ucieczce, a klęska jego stała się ogólną, gdyż Klodoweusz pobił go na głowę. Frankowie z królem uradowani niespodziewanem zwycięstwem, wołali z uniesieniem: „Wielkim i potężnym jest Bóg chrześcijan!“
Po wojnie dotrzymał Klodoweusz słowa, poprosił Biskupa Remigiusza, aby go pouczył i ugruntował w artykułach wiary i aby udzielił mu Chrztu świętego, co się też stało w Reims w roku 496. Razem z królem trzy tysiące najznakomitszych Franków otrzymało Chrzest święty.
Z tego radosnego zdarzenia wielkie uniesienie powstało w całem chrześcijaństwie; najwięcej jednakże radości doznała królowa Klotylda, której tym sposobem spełniły się najżarliwsze jej życzenia. Pełna wdzięczności ku Niebu, pielęgnowała i starała się o wszelkie potrzeby małżonka, a przytem wpływu swego używała do najrozmaitszych szlachetnych celów. Namówiła go, aby wybudował kościół świętego Piotra i Pawła w Paryżu — kościół ten dziś jest pod opieką świętej Genowefy i w nim złożone są zwłoki Klodoweusza i Klotyldy . - Dalej nakłoniła króla, aby założył kilka klasztorów, aby Papieżowi na znak czci posłał koronę szczerozłotą, i z nią razem odbył pielgrzymkę do grobu św. Marcina w Tours, jako też z nią razem odwiedził więźniów i nieszczęśliwych, którym wyświadczał wielkie dobrodziejstwa.
Mimo to nawrócenie się króla nie było jeszcze zupełne i szczere. Umarł w samej sile wieku męskiego, mając lat 45.
Klotylda dalsze życie jako wdowa wiodła w odosobnieniu na modlitwie i postach, a jałmużny udzielała bardzo hojnie. Zdjąwszy następnie szaty królewskie, wiodła odtąd żywot skromny, schroniwszy się do lichego mieszkania w Tours.
Bóg duszę jej doświadczał wielkiemi cierpieniami ciała, spowodowanemi zmartwieniami i zgryzotami, jakie jej sprawiali trzej synowie, którzy bezustannie z sobą wiedli spory o podział państwa. Napróżno starała się matka stłumić w nich nienawiść zobopólną; nic jej nie pozostawało, jak życie pokutnicze i modlitwa, którą chciała przebłagać Boga i prosić, aby synom dał upamiętanie. Żyjąc tedy w cnocie i pokucie, umarła dnia 3 czerwca roku 545. Ciało jej zarówno jak i jej małżonka pochowano w Paryżu, gdzie wielkiej czci doznaje.
Nauka moralna.
Kiedy Klotylda pierwsze dziecko, które dała ochrzcić, utraciła, odezwała się do swego królewskiego małżonka następującemi słowy: „Nie smucę się tak bardzo jak ty, śmiercią synka mego, dziękuję Bogu, że mnie uznał godną urodzenia syna, którego zaraz zabrał do chwały Swojej; wiem teraz, że jest pod opieką Boga.“ Oby wszyscy ludzie tak myśleli, których Bóg dotknie podobnem nieszczęściem. Wielu jednakże oddaje się niezmiernemu smutkowi; bluźnią nawet wobec Boga, gdy im czasem jedyne dziecko zabierze. Jest to niesłusznością wielką i nawet wielkim grzechem wobec Stwórcy, albowiem Pan Bóg wie, co czyni, a my nigdy nie powinniśmy ganić wyroków Boskich, nie wiemy bowiem, w jakim celu Bóg coś ustanowił.
Chociażby sercu rodziców zadał Pan Bóg najcięższe zmartwienie, zabierając im może i ostatnią pociechę w osobie dziecka na ziemi, zważmy jakże to życie nasze krótkiem jest wobec wieczności; Bóg sam wie, co czyni, a rodzice w smutku tym, zresztą naturalnym, przejmować się winni temi myślami, że ich dziecko jako Anioł u Boga dobre zyskało schronienie, że oderwane od świata nie będzie już narażone na niebezpieczeństwa dalszego żywota, że używa wiecznej szczęśliwości niebieskiej i że los tego dziecka jest nawet godnym pozazdroszczenia a nie pożałowania — a wkońcu, że rodzice mają u tronu Boskiego Anioła, który za nimi się zawsze wstawić gotów, i że się z nim kiedyś połączą, aby się nigdy nie rozłączyć. Jezus Chrystus mówi: „Zaniechajcie dziatek, a nie zabraniajcie im przychodzić do Mnie.“ (Mat. 19, 14).
Modlitwa.
Udziel, o najdobrotliwszy Panie Boże, wszystkim rodzicom myśli i przekonań św. Klotyldy, aby pamiętni jedynie na wieczną szczęśliwość swych dzieci, Bogu dzięki składali i dobroć Jego ojcowską sławili, jeżeli zabrawszy te dzieci do Siebie, tym sposobem przyczynią się do wiecznego ich uszczęśliwienia. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi. A.
∗                    ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w rzymskiem martyrologium:
Dnia 3-go czerwca w Arezzo w Toskanii męczeństwo św. Braci Pergentyna i Wawrzyńcyana, co w decyańskiem prześladowaniu za starosty Tyburcyusza, jakkolwiek młodzi w lata, wycierpieli bardzo okrutne męczarnie i wreszcie po wielu cudach straceni zostali. — W Konstantynopolu śmierć męczeńska św. Lucylliana i 4 dzieci: Klaudyusza, Hipatyusza, Pawła i Dyonizyusza. Lucyllian stał się z kapłana bałwochwalczego chrześcijaninem i został po różnych innych męczarniach z 4 wymienionymi chłopcami wrzucony do pieca ognistego, z którego jednak nienaruszeni wyszli, gdyż nagły deszcz płomienie ugasił; ostatecznie rozkazał starosta Sylwanus przybić Wyznawcę św. do krzyża, chłopców zaś pościnać. — Tamże pamiątka św. Pauli, Dziewicy i Męczenniczki; ponieważ zbierała krew poprzednio wymienionych Męczenników, została pochwyconą, biczowaną, w ogień wrzuconą i wkońcu ściętą mieczem na tem samem miejscu, na którem św. Lucylliana ukrzyżowano. — W Kordowie w Hiszpanii pamiątka św. Izaaka, Mnicha, co przelał radośnie krew swoją za wiarę Chrystusa. — W Kartaginie uroczystość św. Cecyliusza, Kapłana, który nawrócił św. Cypryana do prawdziwej wiary. — W okolicy Orleanu pamiątka św. Lipharda, Kapłana i Wyznawcy. — W Lucca w Toskanii uroczystość św. Dawina, Wyznawcy. — W Paryżu uroczysty obchód św. Klotyldy, Królowej, na której prośby małżonek jej, król Klodoweusz, przyjął wiarę chrześcijańską. — W Anagni pamiątka św. Oliwy, Dziewicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz